DPS 08.12.2009 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Tak a'propos tej suszarki - dzieci mojej siostry tak samo usypiały przy suszarce, ale i przy odkurzaczu. Siostra z innymi młodymi mamami pożyczały sobie płytę CD z nagranym pracującym odkurzaczem - działało idealnie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 08.12.2009 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 aneta s a gdzie Ty masz w Oslo wertepy>? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 08.12.2009 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Tak a'propos tej suszarki - dzieci mojej siostry tak samo usypiały przy suszarce, ale i przy odkurzaczu. Siostra z innymi młodymi mamami pożyczały sobie płytę CD z nagranym pracującym odkurzaczem - działało idealnie!!! przy starszym dziecku jak się wkurzyłam (bo ileż razy można odkurzać ) nagrałam odkurzacz na taśmę , kiedy pasowało mi żeby zasnął w kuchni, w wózku, włączałam strasznie warczący wyciąg młodsza bała się tych dzwięków . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 08.12.2009 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Sposobów są tysiące:) Aneta - moja córcia też nienawidziła jazdy samochodem. W przeciwieństwie do Frania Z kolkami Franka to nie jest taka prosta sprawa. Problem polega na tym że w jego przewodzie pokarmowym świetnie się czują bakterie szpitalne:( W końcu mały spędził tam dużo czasu, przez cały czas miał intensywną antybiotykoterapię.. Już na ostatniej prostej, bodaj niecałe 3 tygodnie przed wyjściem złapał gronkowca złocistego:(. Organizm musi sobie jakoś poradzić z tą kontaminacją. Tego się nie leczy. Taką jedną wredną bakterię, która powodowała niegojące się rany na jego pupie udało się wybić (miesiąc walki z cholerstwem!!), ale nadal nie jest jeszcze ok. To nie sa więc takie typowe kolki, na które mogłaby pomóc herbatka ziołowa:( No nic, od dziś próbujemy nowego leku, który podrzucił mi kolega z Niemiec. Do tego okłady z poduszki z ogrzanymi ziarnami rzepaku, masaż olejkiem z kminku i ... ocean cierpliwości. Lekarz powiedział mi dziś, że przepuklina małego b się powiększyła. Ja widziałam że jest duża, no ale oglądając małego codziennie nie widziałąm aż takiej różnicy. Pan dr stwierdził, że trzeba się tym zająć. Konsultację chirurgiczną będe umawiała w styczniu. I tak mały musi skończyć 6 miesięcy żeby cokolwiek z tym zrobić. I znowu był wałkowany temat znieczulenia, bo niedotlenienie, ze może by zewnątrzoponowe.. itd ale kto się podejmie znieczulać zewnątrzoponowo dziecko z taką historią chorobową - temat nie pierwszy raz omawiany z lekarzami. No nic, zobaczymy co chirurg we Wrocławiu powie. Jeszcze troszkę czasu. Dziś Franek dostał drugą dawkę Synagisu. W ogóle nie płakał Aż mam wątpliwości czy mu ten zastrzyk został podany.. Taaaa, chore to, wiem Poza tym osłuchowo jest nie najgorzej, szczepienia odsunęliśmy w niewiadomą przyszłość, mały ma lekko skorygowane leki i to wsio. Dobrej nocy kochani:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 08.12.2009 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 XX wartepów ci u nas pod dostatkiem Aga ja wiem, że te Frania dolegliwości to nie taki zwykły kolkowy ból ale może choć odrobinke te domowe sposoby by pomogły Krasnalkowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.12.2009 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 O rany, gronkowiec... I tak wierzę we Franulka, ten maluszek ma niewiarygodną wolę walki. Jest ciężko, ale będzie coraz łatwiej i ja wiem, że będzie absolutnie, zupełnie zdrowy, zobaczysz, Aguś. Przepuklinę trzeba, niestety, załatać... Myślę, że we Wrocławiu coś mądrego wymyślą, tam taki szpital dobry - dadzą radę, Franuś też z nimi da radę! Buziaki od ciotki w stópkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 09.12.2009 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 . Dziś Franek dostał drugą dawkę Synagisu. W ogóle nie płakał Aż mam wątpliwości czy mu ten zastrzyk został podany.. Co to zastrzyk dla maszego Frania. Z takimi mięśniami rośnie nam nowy Blanik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kordzina 09.12.2009 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Agus witam i idę na licytację bo mi aniołki uciekną....a pierniczki tez bym chciała..... buziak w mały palec tym razem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 09.12.2009 13:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Wiecie co, jak Franek wyszedł z sepsy (pisałam w ogóle o tym, ze mały miał sepsę?), to ja już wiedziałam, że jeden gronkowiec, to dla niego pikuś. Dostałam mleko z hydrolizowanym białkiem i łatwostrawnymi węglowodanami. Kolejny eksperyment na Franku, ale coś musi mu w końcu pomóc Jesteśmy już po rehabilitacji. Dziś pan rehabilitant próbował zmodyfikować jedno ćwiczenia, bo ten mały glizdek jest już tak silny, że ledwie mogę go utrzymać (!!), ale nic z tego - przepuklina przeszkadza. Nic tylko czas zacząć ćwiczyć z hantlami Kordzinko droga, w piątek lecę po zakupy do miasta i w sobotę od ranę będe szaleć w kuchni z Natką Pikne jak ziabowe te nasze pierniki nie będą, ale damy z siebie wszystko Aneta, pewnie, że sposoby domowe są dobre!! Dlatego ja małemu okłady na brzuszek z tej poduszeczki wypełnionen ziarnami rzepaku robię. Genialna sprawa - trzyma długo ciepło. Dziś pół nocy Franiu przespał z tą poduszeczką na brzuszku. I było lepiej! Wujku Zbysiu - zastrzyk ważny bardzo. Przeciwciała przeciw RSV. Żeby nam mały na OIOM znowu nie trafił! Depsiu, ja też wierzę we wrocławskich lekarzy. Zresztą..pokazali już raz co potrafią W naszym szpitalu żaden anestezjolog nie podejmie się znieczulić Franka. Nawet bym nie dała! Lecę do małego, śpi właśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 09.12.2009 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Agnes - ucałuł Franusia mocno (tylko żeby sie nie obudził) ale i o sobie nie zapominaj, jak mały spi to Ty też drzemeczkę sobie strzel pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 09.12.2009 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Agnes kochana męża bratanek wcześniak nie aż tak malutki jak Franio miał te same problemy z jelitami wynik niedojrzałości. Pomogło przejście na nutramigen i podawanie alveo. Dla mnie to brzmi jak magia. Ale bardziej niż ten nutramigen te alveo pomogło.Trzymam nieustanie za was kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 09.12.2009 21:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Kawika, całuję tego mojego szkraba codziennie w każdy paluszek:lol: Z tą drzemką to trudno Zaczęłam dziś odgruzowywać dom.. praktycznie od 2 sierpnia, kiedy trafiłam do szpitala, nic tu nie robiłam Franuś dorasta do wyrośnięcia z rozmiaru 56 (!!!), więc muszę poprzeglądać ciuszki, przygotowac itd. Poza tym trzeba chłopakowi zacząć jakoś pokoik urządzać Natka już pod koniec lipca chciała odmalować freski na ścianie pokoju Frania, powstał już szkic, ino do szpitala trafiłam. Musimy więc dokończyć dzieła Franiu waży już 3.770!! Nie chcę zapeszać, ale chyba Lefax i Enfamil Digest zaczęły działać.. chłopak śpi spokojniutko od 21!!! Po północy dowiem się Sylvia, już poczytałam ciut o tym alveo, ale to jakiś preparat roślinny.. Można go tak maluchom podawać? Narazie i tak nic nie wprowadzę. Musze poczekać minimum do końca tygodnia, żeby zobaczyć, czy ten lek i nowe mleko coś dają. Aneta - nie mogę odpowiedzieć na priv FM. Ciągle mnie wywala z poczty.. Napisz mi prosze na adres mailowy, wtedy odpowiem. Tu nie daję rady ([email protected]) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 09.12.2009 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Aga poszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 09.12.2009 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2009 Cieszę się , że jest trochę lepiej po nowym mleku i lekarstwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 10.12.2009 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 dzień doberek mam nadzieję że dziś w nocy trochę pospaliście pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 10.12.2009 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 dzień doberek wyspani?? tylko tych pierniczków po nocy nie róbcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 10.12.2009 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 poczytałam ciut o tym alveo, ale to jakiś preparat roślinny.. Można go tak maluchom podawać? Narazie i tak nic nie wprowadzę. Musze poczekać minimum do końca tygodnia, żeby zobaczyć, czy ten lek i nowe mleko coś dają. Ja bym mocno rozważyła toto, to prawdziwy koktajl różnych ekstraktów i może być tak, że zaszkodzi. Na dorosłych wspaniale działa jako placebo. Tak uogólniam by nie rozwinęła się dyskusja na ten temat Mam nadzieję, że Lefax i Enfamil zdziałają cuda i pomogą umęczonemu brzuszkowi i zmęczonej mamie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pigwa 10.12.2009 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 Trzym się Franuś. Wiem, że sobie poradzisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 10.12.2009 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 Jak mineła wczorajsza noc? mam nadzieję, że wszyscy wyspani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 10.12.2009 18:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 Tak na szybko na razie. Wieczorem się odezwę. Kopiowałam właśnie zdjęcia z aparatu na komputer i przy okazji dowiedziałam się jak się rodzeństwo bawi… http://foto1.m.onet.pl/_m/aa1d1a5959efec2b013ca1bd511d2055,10,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.