Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

eeee tam poliglotka, pół godziny ze słownikiem ;)

 

Anetka, chyba już Ci pisałam,że byłam wyznawcą chodzenia wyłącznie boso (po domu zawsze, gdy pogoda dopisywała nie miałam oporów by i po piasku czy trawie syn biegał bez butów) , ale mój młody wyszedł na chodzeniu na boso , ze tak powiem nie najlepiej:( nie będę negować celowości chodzenia boso (mięśnie stopy uczą sie reagować na różne podłoża), ale uważam,ze to dotyczy wyłącznie zdrowych dzieci, tam gdzie są zaburzenia napięcia mięśniowego raczej stosowałabym buty z wysokimi zapiętkami, dobrze utrzymującymi stopę. Jeśli stopa płaska utrzymuje się powyżej 4 rż, radzę wizytę u ortopedy i zaopatrzenie dziecka w odpowiednie wkładki.

Mój syn we wszystkich butach ma obecnie wkładki supinujące, a buty ma podbijane u szewca, bo sama wkładka "działa" na podeszwę stopy, natomiast z koślawością sobie nie poradzi.

 

Więc bose stopy tak, ale wyłącznie u dzieci z prawidłowym napięciem mięśniowym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Choinka :oops: to nie Tobie pisałam :oops: to XX miała podobne dylematy o tu http://forum.muratordom.pl/showthread.php?148863-Franu%C5%9B-Waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom&p=4372340&highlight=ecco#post4372340

 

a dziecięce stopy...naprawdę rozczulają :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choinka :oops: to nie Tobie pisałam :oops: to XX miała podobne dylematy o tu http://forum.muratordom.pl/showthread.php?148863-Franu%C5%9B-Waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom&p=4372340&highlight=ecco#post4372340

 

a dziecięce stopy...naprawdę rozczulają :D

 

A to jeszcze zanim pójde, to Cie ciotko Malko zmolestuje na okoliczność.

Propozycja rehabil: w grudniu zdjąć miare na buty stabilizujace Piedro dla Frania

miesiąc ok trwa szycie

od lutego ćwiczenia pionizacyjne w butkach (bo tendencja do stóp końsko-szpotawych i ta wiotkośc w stawach)

Czy to dla Ciebie brzmi..tak na odległość?

 

Spadam bo bredzic zaczynam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mój Stefcio miał i buty i pionizator. Tylko, że zanim to było, to raczkował dłuuugo i potrafił w klęku stać i sie poruszać.

 

 

 

Aguś a dlaczego chcą Go wstawiać na nogi, kiedy on jeszcze nie potrafi raczkować i klęczeć z pupą oderwaną od podłogi, chyba jakaś kolejność musi być zachowana.

 

 

 

Może ciocia Malka coś powie o tym wstawianiu na nogi.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję najpierw nadrobić odpowiedzi na wczorajsze wpisy.

 

Dzięki Olu, ale nie będę Was fatygowała w niedzielę:)

 

Aja, dziękuję:)

 

Malka, Neuron jest w Bydgoszczy a tzw Gacno w Małym Gacnie. To 2 ośrodki tego samego właściciela. Z tego co sie zorientowałam, to nie ma tam oferty zbytnio pod Frania, bo ani hipo-, ani dogoterapia, pająk, nauka chodu - wszystko nie dla Frania.

 

A teraz o tej pionizacji.

Jest to pomysł rehabilitantów z Z, którzy w sumie znaja Frania najlepiej, bo od 10 mies zycia. Nie konsultowałam tego jeszcze ani z neurologiem (wizyta za 2 tyg.), ani z dr rehabilitacji (pani dr, która zajmowała się Franiem poszła na urlop zdrowotny, więc d...a. Tu się nie bede miała kogo poradzic w CZD:( Porozmawiam z rehabilitantką, która będzie pracowała z krasnalem). Była mowa tylko o butach. Powiem szczerze, ze mnie ta wiadomośc b zaskoczyła. Poprosiłam p rehabilitantke, która go wysunęła o wyjasnienie mi dlaczego pionizacja juz teraz (Franula ma zdiagionozowana astazję). Sama nie wierzyłam na poprzednim turnusie że uda sie z nim zrobić jakiekolwiek ćwiczenie pionizacyjne. No bo jak skoro astazja?? Dało się. Franiu po tym ostatnim turnusie jest w stanie utrzymac sie na nogach, b krótko, ale przejmuje ciężar ciała na nogi. Ale do uzasadnienia: krasnala stópki idą w kierunku stóp końsko-szpotawych. Rehabilitantka wyjaśniła mi, ze o wiele łatwiej teraz wykonywać z nim te ćwiczenia, żeby stopa a własciwie mózg otrzymał właściwy komunikat aniżeli miałoby to miejsce w późniejszym czasie. Te ćwiczenie w butach stabilizujących miałby sie zacząć od lutego. Franula będzie miał wtedy 18 mies. Buty, które mi zalecono to Piedro.

Taki model:

http://www.salonortopedyczny.pl/images/layout_podstrona_piedro_21.jpg

Sa to buty szyte na indywidualne zamówienie pod konkretne dziecko. Tanie nie sa, ale w opinii rehabilitantów i mam, z którymi rozmawiałam, sa b dobre, wiec w ogóle nie ma sie nad czym zastanawiać. Przedstawiciel producenta w Pl jest akurat w Płocku.

Malka, słyszałas coś o tych butach?

Tu strona producenta: http://www.piedro.com/

A tu katalog, na str. 9 dokładny opis butów: http://www.piedro.com/downloads/brochure-piedro-tf.pdf

Franiu ma miec stabilizujące - str 10.

 

Opis eeg ma byc dopiero jutro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnes, mogłabyś napisać konkretnie na czym polega problem z transportem w W-wie ? Tak troszkę bliżej...

Skąd i dokąd ... kiedy ..te rzeczy.

 

Przy CZD jest hotel Patron (http://www.czd.pl/index.php?id=704) i pewnie najzdrowiej jest się tam zadekować jak macie w poniedziałek rano wizytę na 8.00.

Z CZD na Centralny kursuje autobus 525 ( w przypadku końcowej kaszanki - to 40 min jazdy, bo to szybka wersja busa), ale myślę że kilku Forumowiczów mieszka w W-wie i da się coś skołować, tylko nie wiem ocokaman..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelciu, ale stabilizujące butki są tylko w takiej wersji sandałowej, przynajmniej najmniejszy rozmiar - 18 - jakiego potrzebuje Franula.

Nefer, ja z Franulą nocuje w Patronie przy CZD tak jak ostatnio. Transport do CZD środkami komunikacji publicznej odpada chocby z tego względu, ze ja kurka sama z peronu się z krasnalem na reku, torbą z jego rzeczami i ogromna walichą nie wytaskam. Do IMiDz brałam taxi lub znajomi mnie podrzucali, jak mogli, ale to rzut beretem od dworca. Z CZD tak prosto nie jest. Ale bedę sie kontaktowała z taksówkarzem, który mnie już zna i na peronie rozpozna.

 

A z rzeczy przyjemniejszych, oto moja rozmowa dzisiejsza z krasnalem:

 

No i owe pseudo-raczki, nagrałam dziś komórką. Moge umiescic tutaj, bo Franula przyzwoicie ubrany:)

Na nagraniach dla p dr neurolog ubrany jest mocno niekompletnie, z wiadomych względów.

Filmik sobie lezie pooowoli na yt. Jak wlezie podam linka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabranie CIę z dworca i zawiezienie do CZD to żaden problem, choć bez fotelika dla Franulka ani rusz (a ja takowego nie posiadam niestety, bo mi dzieci wyrosły).

Ale są tu dziewczyny z małymi dziećmi (Nitka ? Lidszu ? Dorcia ? Dobroszka ? ) i na pewno mają fotelik. Spowrotem trzeba poszukać kogoś niepracującego.

 

Ale Twój Maluch ma mimikę :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefer..jak z powrotem? Z powrotem z CZD? Tu nie ma problemu, bo my potem prosto na turnus lecimy (mam nadzieję).

Co do mimiki to sie zgadzam:) Wszystko widac na jego twarzyczce:) Może kiedys uda mi się nagrać jak .. udaje że płacze, ze taki nieszczęśliwy... umrzeć można wtedy ze smiechu:) Robi taka nieszczęśliwa minę ale jednym oczkiem sprawdza reakcję:)

 

Coś się pseudo-raczki przetworzyć nie mogą. Choroba, minutowy filmik.. mam dzis łącze po zbóju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga

 

Dobra, czyli trzeba Cię zabrać z Dworca ..... (nazwę poproszę) o godz. ....(poproszę) dnia .....(poproszę) do CZD.

Przepraszam, ale ja operuję konkretami najchętniej :)

 

Aaaaaaaaa i jaki fotelik (interesuje mnie masa ciałka tego Kolegi :))

Edytowane przez Nefer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie mówiłam?! Jak nie Nefer, to kto?! :-)

Film mi wolno schodzi... Juz mi net tego nie trawi... Muszę w odcinkach obejrzeć...

 

Obejrzałam. Cudny jest! Jak On pięknie reaguje, wszystko ruzumie i powtarza jak papuga wszystko czego sie nauczył. Aguś możesz byc spokojna jeżeli o to chodzi. Mały cwaniura rośnie. Nasiąka wiedzą jak gąbeczka. Piękne jest to!

Caluski od starej ciotki! ;-)

Edytowane przez Żelka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już jestem:)

 

Nefer, przyjeżdzamy w te niedzielę, wysiąść moge na Centralnej (ok 15.30) lub Wschodniej (ok 15.40 - dokładnie dowiem się jutro jak będę kupowała bilet)

Fotelika nie będe miała ze sobą, bo Franula wyrósł juz z kołyski (wczesniej zawsze go w niej woziłam). Teraz przesiadł się na rozmiar większy 9-18.

Waga krasnala dzisiaj...taaadaaam: 8800:)

 

Nitu, dzięki:)

 

Żelciu, dzis skonsultowałam styl pseudo-raczkowy z p rehabilitantka z Z i ta powiedziała, że to taki etap przejściowy! Że wiele nawet zdrowych dzieci w ten sposób zaczyna!!!!!:)

 

Depsiu, speszyli for ju zaraz zdjęcie będzie:)

 

Galka, swięte słowa:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...