Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

nadrobiłam troszkę zaległości.

Mocno trzymam za wszystkie dzieciaki :) bardzo mocno :)

 

Fotki fantastyczne :D

Natkę chętnie bym poznała z moim Młodym :oops: ma chłopak słabość do pięknych kobietek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejku...zostawić Was na 1 dzień:o

I nie wiem od czego zacząć..:)

 

Wuuujku Zbyszku, mysle, ze "wujek" to bedzie kolejne słowo Franuli:)

 

Martynka zwala z nóg!!! Ale ona cudna!!! I ta różowa spinka we włoskach...:)

XX, zdrówka dla Was!!

 

Arnika i dla Emila zdrówka, coś mu już lepiej?

 

Agduś, co u Majeczki?

 

KachnaP, baaardzi się ciesze, że sie Wam udalo:) Zaglądaj do nas i odzywaj się:)

Uściski dla Franka (jakieś zdjęcie..tak niesmiało...czy można prosić?:yes:)

 

Bpis, dziekuję!:yes: A w następnym roku na inne dziecko pójdzie, żeby sprawiedliwie bylo:yes:

 

Malka, my pod koniec marca w Twoje regiony zawitamy:) Dr Łada wzywa nas tym razem do siebie:yes: Więc...

 

Ja z kolei mam wrażenie ze Franiowi sie ciut pogorszyło. Nie wiem co robic z Warszawą, wyjazd za tydzień, mały smarka i kaszle strasznie..

Doradźcie, czy to nie jest za ryzykowne??? Boje sie ze jak go doleczę w tydzień to taki - jak by nie było - osłabiony choróbskiem zaraz mi cos złapie w Wawie.. Przesadzam? Proszę naczelne ciotki i wujków o konsylium (w wawie mamy neurologa w IMiDz a potem turnus NDT w CZD).

 

Ewa, ja myśle, że teraz z Natka jest jak jest (tak Żelciu Natka jest od Natalii:yes:) to nie dlatego że Radek cos zawalił, starał się jak mógł, ale dla niego ta sytuacja tez była cholernie ciężka. I to nie tylko kwestia przejęcia opieki, przecież wiadomo jaki stres przezywała Nata i..wszystko było nie tak. Miał byc różowy bobasek a było..jak było.

Dzis pani psycholog znowu przełozyła wizytę.. Na połowę marca.. Poddaje się, zaczynam szukac prywatnie.. kłerwa.

 

A zaraz dwa filmiki wgram - pozdrowienia dla kochanych cioć i nie mniej kochanych wujków (:hug:) oraz relację filmową z szamania pierwszego placka z jabłkami:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co z ta Warszawą zrobisz.... Wizyt sporo i czekanie, a zdrowie też ważne... Ledwie wyleczysz i znowu w zarazki....

 

 

:confused::confused::confused:

 

Emil kaszle masakrycznie... Ma zawalone górne drogi i krtań. Dostał antybiotyk. Nie wszystko może łykać , bo np ma odruch wymiotny na amoksyklinę ( nie wiem czy dobrze napisałam...) Duomox i podobne nie wchodzą w grę... mogą być tylko w żelowych kapsułkach ... a tego jest mało... Garść leków... Syrop, wit. E i tran... itd oraz codzienne jego lekarstwa. Wychodzi garść leków...

Ale będzie dobrze... Mnie też przeziębienie złapało i mam straszny katar....

 

edit: zapomniałam napisać, że filmików nie zobaczę... Och ten net....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś do Warszawy bym nie jechała. Czasami bespieczniej zrezygnować niż narazic dziecko na kolejną infekcję. Wydaje mi się, że tydzien to za mało aby wydobrzeć po tak długim chorowaniu.

Ale może niech Ewka powie swoje. ;-)

Zdrówka dla wszystkich.

My po woli ale do przodu.

Co do Natki, szkoda, że Wy tak daleko, chętnie bym wypozyczyła Natkę na jakiś czas. ;-) Nie, nie, nie do pomocy, do towarzystwa, do wspolnego gotowania i decoupagowania. ;-)

A może dasz Mi ją na jakiś czas jak Ty z Franiem bedziecie w CDZ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnes- ja jestem, zaglądam ale nie piszę bo ja za głupia na to wszystko jestem. PODZIWIAM tylko ogromnie Twoją determinację i FRANIA za ogromne postępy i wolę walki!!

Chciałam przeprosić bo obiecałam wysłac pianki ale się okazało, że gdzieś "zniknęły" - nikt nie wie gdzie- pewnie komuś zostały pożyczone na wieczne nieoddanie :( Bardzo przepraszam :(

 

1% i ode mnie poszedł ale jest to tak powalająca kwota, że śmiech na sali- 8,30 pln :o może namówię męża to od niego będzie sporo więcej ;) Ale za to może uda się kwotę za nadpłacony rachunek telefoniczny przekierować dla Frania a to już konkretniejszy pieniądz. Zobaczymy co na to pewien operator ;)

 

Pozdrawiam serdecznie Was oraz wszystkie CUDOWNE CIOTKI i WSPANIAŁYCH WUJKÓW :-)

 

p.s. my też walczymy z paskudnym choróbskiem- wczoraj już chciałam wzywać pogotowie do tego mojego ancymona bo się bałam, że mi się dziecko udusi- ale po północy się ciut uspokoiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kachna - dziękować, dziękować, po prostu jeszcze nas nie znasz, nie wiesz, jakie z nas zołzy. ;) :lol:

Dobrze, że Twój Franeczek zdrowiuśki! :D

 

DPS życzyłabym sobie aby mnie (i Was też) tylko takie zołzy otaczały :)))))

 

AgnesK dziękuję :) pochwalić się moim Frankiem - bardzo chętnie, ale to przy okazji jak się zdjęcia nauczę wrzucać :)

Tymczasem z nieukrywaną przyjemnością obejrzałam filmiki z Frankiem - cudny gość!!!

 

Tak jak Wam pisałam - warzyć nie umiem, ale kciuki ściskam za zdrówko Martynki (prześliczna młoda dama), Emila, Stefka!

 

PS. AgnesK ja jestem z Wrocławia - gdybyście kiedykolwiek tutaj jakiejś asysty czy pomocy potrzebowali (jestem zmotoryzowana) to się polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Franuś od cioci całusy http://www.miastorybnik.pl/p17/userfiles/image/Halina/calus.gif

 

cudo, cudo chłopak :)

 

Aguś, a konkretnie gdzie, bo pani dr to przyjmuje w tak wielu przedziwnych miejscach, że wielu juz tym zaskoczyła :)

 

Ngel - wiem,ze to nie pocieszy, ale ja też nawaliłam z piankami :oops::oops: najpierw jeździły ze mną 2 miesiące w bagażniku,potem jak je wzięłam do umycia do domu bo koperta rozmokła jak mój ślubny postawił na nich buty narciarskie :oops: to Aga wkleiła zdjęcia i okazało się, że te ich pianki to jakieś mutanty, i nie ma opcji spasować z naszymi,więc obie dałyśmy ciała :oops:,ale z Tobą mi raźniej ;)

 

Jak reszta chorowitków? mam nadzieję,ze lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, dzięki:)

 

Baaaaaabciu, droga:oops::oops:przeeeepraszam, poprawimy się przy najblizszej okazji:yes:

 

Decyzja podjęta - nie jade z Franiem do Wawy. Obawiam sie ze taki osłabiony po choróbsku złapie coś w pociągu albo w CZD. Rozmawiałam też z naszą dr , powiedziała, ze teraz grypa szaleje w Wawie, więc.. trudno, zostajemy..

 

Ngel, Malka, przestańcie!:yes:

 

Ngel, dziękuję za 1%

 

Żelciu, myśle że kilka dniu u Ciebie to by była najlepsza terapia dla Natki, szkoda tylko ze tak daleko mieszkasz..

 

Kachna, to czekamy za zdjęcia Frania:) A ile ma miesięcy?

 

Zdrówka niezmiennie dla wszystkich zasmarkańców..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decyzja słuszna, co prawda grypa u dorosłych jakby sklesła, ale w małej grupie wiekowej pomór. W przedszkolach w łodzi (jak mi wczoraj mówiła pani przedszkolanka) na 110 zapisanych dzieci przechodzi 30.

 

A z NAtką rozmawiaj, rozmawiaj. O Franiu, o planach na przyszłośc, o czym się da. Przypuszczam że to jej bardziej potrzebne, niż psycholog...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś zostaw, proszę filminki na parę dni aż moj Net znowu ruszy, teraz nie mogę Frania oglądać. :(

 

U nas lepiej, dziś na badaniach krwi bilismy. Stefek nie spi od 2.30 , czyli zycie wraca do normy. Tak to się już martwilam, bo przesypial mi cale noce. Jak od 22.00 spał do 08.00. to siedzialam i sluchalam czy oddycha.

No, a teraz znowu broi, wiec lepiej sie czuje. ;-)

 

Zdrówka dla wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i czy ja Tobie, Żelcia, nie mówiłam, że dobrze jest? :cool:

Po prostu musiał odpocząć! :lol:

 

Mieszam zawzięcie :stirthepot: :stirthepot: :stirthepot:

 

Myślę, że podjęłaś słuszną decyzję, Aguś, żeby tym razem nie jechać..

I mocno angażuj natkę w opiekę i zabawę z Franiem, niech ma poczucie, że jest bardzo ważna i potrzeban.

I Ewa ma rację: rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. ;)

Od czasu do czasu przytulić, powiedzieć, że się kocha.

Dojdzie do siebie, na pewno. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra decyzja Aga z tą Warszawą... I Natka będzie miała Mamę....

 

Emil dalej suchy gardłowy kaszel.... Nic nie ustępuje :(

osłuchowo pewnie nic?

Jak chcesz być spokojna, zrób RTG i daj wziewny steryd. Jak nie jesteś niespokonja, daj wziewny steryd i przestań się przejmować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osłuchowo OK.

Nic tylko kaszel bardziej z krtani... A jaki wziewny podać...? Bo mam ich kilka w domu... Antrovent N , Symbicort, Ventolin ???

Któryś z nich byłby dobry???

Tak jest w/g mnie zdrowy.... Piszczy, że mu się nudzi, wyjść chce.... ale ten kaszel....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Franulka juz po pierwszej rehabilitacji po 3tygodniowej przerwie. baaaardzo lajtowo i spokojnie. Pani Natalia ręce załamała, ze tak schudł bidulek..

Ja tego nie widzę, ale ona od razu zauwazyła, ze nóżki chudzinki, brzunio nie taki okrąglutki. No i waga nie kłamie - 400 gr.

Pojawił się tez pewien trochę niepokojący objaw - Franiu zaczął b prostować i napinac nogi, stópki obciąga przy tym (jak baletnica). Robi tak gdy sie go trzyma na rekach, gdy leży na brzuchu i sie bawi..w różnych sytuacjach.P Natalia powiedziała, ze nie jest to "najfajniejszy" objaw, ale może to po prostu taki objaw osłabienia pochorobowego, że absolutnie nie schizujemy i no robimy swoje. Jak zawsze do tej pory.

 

Zdrówka wszystkim!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osłuchowo OK.

Nic tylko kaszel bardziej z krtani... A jaki wziewny podać...? Bo mam ich kilka w domu... Antrovent N , Symbicort, Ventolin ???

Któryś z nich byłby dobry???

Tak jest w/g mnie zdrowy.... Piszczy, że mu się nudzi, wyjść chce.... ale ten kaszel....

symbicort, z tych co wymienilaś.

Choć to jest złożony steryd+rozkurczacz . Wystarczyłby sam steryd, ale jak się nie ma co się lubi,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...