XX 18.12.2009 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 do Ujmy sie po rpostu nie mozna nawet dodzwonicraz udalo mi sie ja zlapac w szpitalu, umowilam sie nastepnego dnia na 12, przytachalam malego szkraba do szpitala i pocalowalam klamke wiecej nie zaryzykuje w dobie a1nh1 czy jak jej tam łazić po szpitalu ze szkrabikiem w tą i spowrotemJa nie mam zwisu ze stołu, tylko plaskie leżenie i naciskanie tej nózki tez jest - u mnie ważne jest żeby pracowala pupa, bo mała nie chce nawet podporu robic a juz powinna siedziec....ale jak opisujesz to wyglada to tak samo tylko dwie nogi sa na stole ale w żabceMoja rehabilitantka jest brunetką wiec to nie ta.Do promyka jezdze raz w tygodniu, w domu cwicze 4 x dziennie po 2 powtorzenia na kazda strone jesli mowimy o tym cwiczeniu.Bardzo chciałabym, zeby ktos przyjezdzal do mnie.Moja mała byla szczepiona juz 2 razy wlasciwie to DOPIERO 2 razyale my jeszcze po drodze mielismy 2x ZUM i 4 x antybiotyki z tego powodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 18.12.2009 22:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 Szlag.. A jak z innymi aspektami rozwoju? Wodzenie wzrokiem, uśmiechanie się, gaworzenie, sięganie po zabawki? Bo u nas kanał. Nic. Franiu gdzieś od dwóch tygodni dopiero rozruszał się. Zaczął kopać nóżkami w czasie leżenia na plecach. To ćwiczenie z leżeniem na brzuszku mieliśmy w sumie 3 razy już modyfikowane. Na początku tez było bez zwisania nóżki. Pewnie te modyfikacje wynikają z tego, że nasze szkrabiki mają inne problemy.. Wiesz XX, tak na pocieszenie (bo i siebie pocieszam tak codziennie), czytałam, że często jest tak, że dzieci nagle zaskakują, ni stąd ni zowąd, i w ciągu miesiąca wskakują na swój etap rozwoju.. Przez 7-8 mies leżą jak kłody i nagle.. jest.. Teraz cieszę się, że Franek chociaż przybiera na wadze - to ważne przy tej cholernej dysplazji. Wierzę, że pewnego dnia ruszy z miejsca.. Słuchaj, a może tak założymy, że w lecie spotkamy się z naszymi szkrabikami w ZOO wrocławskim? Twoja malutka będzie ganiała a mój Franek chociaż siedział w wózku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 18.12.2009 23:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2009 No, no jaka słuszna waga! Brawo,zuch Franio! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 19.12.2009 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Agnesk ZAPRASZAM ZAPRASZAM! Wodzenie i te inne aspekty są ale ale dopiero PO 5 miesiacu więc dajmy Franiowi spokój;) Poza tym jak rusza nózkami w tym wieku to HOHOHOHOHOHO! Moja zaczela ruszac dopiero 2 tygodnie temu Musisz być mistrzem Voytowskim już Też myślę, że się brzdące rozruszają wstaną i powiedzą matka czemuś ty mnie tak męczyła/naciskała/dusiła tym Wojtkiem cały czas ci mowiłam/łem że nie chce mi się jeszcze wstawac;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kordzina 19.12.2009 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Agnes...XX wy jesteście naprawdę kobiety totalne.....uściski dla Franka..dziś wybieram go całego bo jest tak zimno że mu na 100% buziak w jakiś tam palec nie wystarczy... Aga mamy koleżankę rehabilitantkę...i potwierdzam to co mówisz, ona to bardzo czesto powtarza, ze nagle z dnia na dzień dziecko się "rusza" że potem 3 dni i jest postęp masakryczny...żadko kiedy dziecko podobno robi takie postępy krok w krok....a i jeśli bys chciała jakijś porady...no nie wiem czego to zawsze na Pw i mogę się jej podpytać.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.12.2009 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Ruszą Wasze - nasze maluszki, zobaczycie, dziewczynki. Teraz trudno Wam i ciężko czasami, ale idzie ku lepszemu, coraz szybciej idzie. Przypomnijcie sobie te dni, kiedy drżałyście, że może nie przeżyje, kiedy AgnesKa, znękana, modliła się o przerwanie cierpienia Franusia... I teraz. Cudowne jesteście, a Wasze maluchy już niedługo będą błyskawicznie swoich rówieśników doganiać. Buziaki dla Was i Waszych cudnych wojowników zostawiam w ten mroźny dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 19.12.2009 14:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 XX, no to jesteśmy umówione na lato Ja na początku czułam się strasznie zagubiona podczas rehabilitacji - terra incognita Gdzieś po 3 tygodniach poczułam się pewniej (pamiętacie jak pisałam, źe będę chodziła z aparatem fotograficznym na zajęcia). Franek zaczął ruszać nóźkami nagle, "bez zapowiedzi" Wygląda to tak, jakby mu ktoś pewnego pięknego poranka zapakował bateryjki Duracel i ...chłopak ruszył. Ale jak! Jakby chciał mi powiedzieć: mamuśka mamy do obiegnięcia glob cały Gdzieś wyczytałam, źe to b waźne ćwiczenie, bo wzmacnia mięśnie brzucha. Wierzę Ja po pół minuty takiego wierzgania zaliczyłabym zgon Kordzinko, no to będziemy Cię zasypywać pytaniami (spoookojnie ). A jak ty psychicznie, lepiej juź trochę? Depsiu, Ty to umiesz wlać w człowieka optymizm *** A teraz muszę Wam coś wyznać... Wczoraj odbił mi palmus... No trudno to inaczej nazwać.. Kupowałam jakąś chemię dla małego i coś mnie podkusiło... no kurka... podkusiło jak nie-wiem-co i...kupiłam sobie farbę do włosów.. A odmiany mi się zachciało Całe życie blondynką... no i blondynka wyszła ze mnie.. Jessssssu, co ja mam teraz na głowie.. Ta pani na zdjęciu wyglądała ładnie, ale ja.. Juź nawet nie pamiętam jak nazywa się ten kolor.. jakaś czerwona miedź czy coś takiego.. Boję się, źeby Franek nie miał urazu z dzieciństwa.. Uh...ja głupia! Odmiany mi się zachciało!! Czy są tu jakieś kobiełki znające się na farbowaniu?.. Czy ja mogę teraz na to połoźyć jakiś blond?... Czy będę po takim zabiegu..zielona?... Eh, Franek.. Matce się we łbie poprzewracało... I to przed pierwszymi wspólnymi Świętami!!! Zdjęcia na całe życie.. Fuck..właśnie sobie to uświadomiłam.. Ja chcę być znowu blondynką!! Nie chcę juź żadnych emocji i odmian. Wystarczy!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 19.12.2009 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Fajnie że humory dopisują. Nie znam się na farbowaniu ale może jakieś wapno z budowy zostało ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kordzina 19.12.2009 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Agnes...no to już masz prezent nic tylko idź do fryzjera bo sama to sobie jeszcze większe kuku zrobisz......praca-dzięki..coś tam się wykluwa.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 19.12.2009 15:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 No właśnie przeczytałąm. Kordzina. Więc i ja trzymam cichutko kciuki Zbysiu... ty mi tu kurka z wapnem nie wyjeżdźaj.. Ale może jednak coś da się zrobić? Powiem, źe to jakaś farba bez amoniaku, taka do 28 myć (na tyle przytomnościu umysłu zachowałam, źeby się takie cóś zmywalnego kupić - teraz 2 x dziennie myję głowę..ale do wigili...28 razy??... to chyba muszę po każdej Vojcie...4 x dziennie Ja pierdykam, ale się urządziłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 19.12.2009 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Tylko zrób sobie zdjecie na pamiątkę. To na wypadek gdyby Cię jeszcze kiedyś kusiło. Jak tam bałwanek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 19.12.2009 15:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Mróź taki, źe nie miałam serca gonić Natki na dwór.. Może jutro będzie trochę cieplej? Zdjęcie?... jessssu... może jutro, po kolejnym myciu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 19.12.2009 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Komu "sprzedałaś" Frania, a może śpi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaggaa 19.12.2009 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 całusy dla Was tak na rozgrzewkę bo diabelnie zimnoooo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pigwa 19.12.2009 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 4040!!!!!! Co za radość! Mocarz prawdziwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 19.12.2009 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Agnes, dawaj zdjęcie! Na pamiątkę i ku przestrodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 19.12.2009 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 czytałam, że często jest tak, że dzieci nagle zaskakują, ni stąd ni zowąd, i w ciągu miesiąca wskakują na swój etap rozwoju.. Przez 7-8 mies leżą jak kłody i nagle.. jest.. U nas dokładnie tak było! Mała pomimo słusznej wagi 2 kg (każdy lekarz mówił że taki wcześniak to nie wcześniak ) i tylko miesiąca przyśpieszonego porodu właśnie przez te 8 miesięcy była taka niemrawa niby sie ruszała, główkę dźwigała coś tam gaworzyła to jednak nie było to porównując do innych dzieci. I któregoś dnia nagle zaskoczyła i wszystko poszło lawinowo. Jedna umiejętność za drugą. Praktycznie po skończeniu roku pieknie nadgoniła braki. Być może, że u Was ten proces bedzie trwał ciut dłużej ale na pewno Wasze maluszki też ruszą do przodu któregoś dnia. Trzymam kciuki Franiowi gratuluję słusznej wagi!!! Aga za mało wrażeń masz? na twoim miejscu do fryzjera bym poszła bo kolejny eksperyment może się czymś gorszym zakończyć Kiedyś przyjechała do nas ciotka (z daleka) no i siedzi w czapce. mija godzina, druga ona nadal w tej czapce. Wszyscy kombinują o co chodzi ale nikt nie pyta. Wreszcie po którymś drinku ciotka zebrała się na odwagę i czapkę zdjęła. wszyscy w szoku bo na jeża ogolona Okazało sie że nie chciało jej sie odczekać po zrobieniu trwałej i pofarbowała włosy.Zaczeły jej garsciami wychodzić to co zostało potraktowała maszynką No i tak się upiększyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 19.12.2009 22:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Aniu, zdjęcia nie będzie.. chyba Monka, pisałam - odbiło mi Nie wiem co mnie naszło.. To sie pewnie jakoś psychologicznie dałoby wytłumaczyć... Coś wykombinuję. Dam znać Monak, i ja mam cały czas nadzieję, że Franek ruszy z kopyta. Narazie z waga ruszył. Od jakiegoś tygodnia. Wczoraj tyle wciągał, że chyba chłopak przesadził... bo dzis się działo.. No i jak pisałam, zaczął pięknie wierzgac nóżkami. To jest niesamowity widok! Dziś drugi dzień bez luminalu i ... nic się nie dzieje!!! Nawet podczas snu nie ma drgawek, co mu się zdażało w ub tygodniu (przez te 7 tyg stopniowo co tydzień zmniejszałąm ilość leku). Pewnie z tydzień co najmniej musze poczekać, żeby luminal zupełnie wypłukał się z organizmu. Wtedy będzie wszystko wiadomo. Na następnej wizycie porozmawiam z p dr o powtórzeniu EEG. I wiecie co kochani... powoli muszę odkładać rozmiar 56!!! Wchodzimy na 62!!! W przyszłym tygodniu muszę zrobić rundkę po sklepach i allegro żeby kurczakowi uzupełnić garderobę!! Waży już ciuteńkę ponad 4 kg i wydaje mi się po prostu .... ogromny!! Jak sobie przypomnę, że Ania W i Aga JG rodziły dzieci w okolicach 4,5 kg to.. nie mogę sobie tego wyobrazić! Dobrej nocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margoth1719503976 19.12.2009 23:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2009 Agnes, posłanka Szczypińska też się ostatnio przefarbowała z blond na rudą i chociaż jej nie lubię, to muszę przyznać, że ładnie wygląda. Więc może z Ciebie też jest ładna wiewióreczka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 20.12.2009 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2009 Buziaczki Rrrrrobaczki Agniesiu , jak by tu napisać po babsku Ładnemu we wszystkim ładnie nawet w oberżynie z rzucikami platynowych placków i landrynkowymi pasemkami:wink: . "Pierdziawki" we Franiowy brzuszek od ciotki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.