swojaczka 08.03.2011 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 Dziękuję Kachnie P za miłe słowa nt wnusi. Jest do schrupania(jak wszystkie maluszki i dlatego że "krew z krwi") Chorujących ostrzegam,że wydałam już oficjalny zakaz smarczenie,kaszlenia,gorączkowania,mdlenia itd:stirthepot::stirthepot: Agnieszko Ty już teraz bijesz na głowę niektóre osoby nazywające siebie terapeutami! Pomysł rewelacyjny! Gdybym była młodsza to kto wie czy bym się nie pokusiła jeszcze na coś. Oddam pole córkom. Jedna z nich myśli o neurologopedii(podyplomowo)tylko te podróże do Lublina,łojezu. Brawo Malka,niech się dobrze dzieje w nowym gabinecie. Co do higieny to uważam,że żadna przesada nie jest wskazana. Oj Zelciu,Żelciu dbaj Ty bardziej o swoje zdrowie. Nadchodzi wiosna to i okazji do wdychania woni kwiatówe będzie więcej;) A teraz można poćwiczyć na tulipanowym bukiecia od Zbigniewa-dzięki Frania nieustająco przytulam i dobre myśli posyłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.03.2011 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 Ho, ho... No to tak: Zbyszku - dziękuję i ja serdecznie za piekne kwiaty, to bardzo miłe z Twojej strony! Malka - gratulacje wielkie, to wspaniale, że będziesz etrapeutką pełną gębą! Aga - gratuluję pomysłu, wspaniale! Nikt nie będzie tak wyczulony na potrzeby niepełnosprawnych dzieci, jak własnie mama takiego dzieciątka. Super! A język i tak się przyda, przecie na sympozja naukowe zagraniczne będziesz jeździć i księgi mądre obce czytywać! Dziewczyny - z tym odkażaniem to Jagoda ma całkowitą rację. Nie przesadzajcie, bo dobrze jest, jeśli jest czysto, ale jak przesadzicie, to wyjałowicie Wasze własne organizmy i ich otoczenie. Skutek będzie taki, że aginą wszystkie bakterie, także te dobre i potrzebne, a Wasze organizmy (również rodziny) zupełnie odzwyczają się od bakterii i nie będą walczyły z nim. Stracicie odporność. Sprawa jest naprawdę ważna, znam wiele dziewczyn, które z nadmiaru np. higiemy intymnej nabawiały się chronicznie drożdżycy albo grzybic różnych. Ubiłabym twórców reklam domestosa, którzy straszą inwazją straszliwych bakterii na łazienkę i mówią nam, że to straszne i niedopuszczalne, jeśli nie stosujemy ICH PRODUKTU codziennie. No ubiłabym! Moja przyszła synowa miała zwyczaj własne gacie w garze gotować przez godzinę po każdym praniu. Oczywiście wylądowała u doktora, z jakąs drożdżycą... Pewna ilość bakterii jest bezwzględnie potrzebna, pamietajcie o tym! Najważniejsze to po prostu często myć ręce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 08.03.2011 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 Zbysiu dziekujemy bardzo:hug:Aga pomysl super:yes:ucaluj stopki Krasnala od cioci:hug:Malka powodzenia:wave:DPS ja to wszystko wiem:yes:, mam fiola tylko na punkcie lazienki a zwlaszcza toalety:lol2:, moj mlody ja namietnie dotyka...obejmuje...tak wiec musi byc w miare czysta:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 08.03.2011 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 jezusie, ja za wami nie nadążę Malka!!! Gratulacje!!! Czy w ramach praktyk w razie czego będe mogła u Ciebie podłogę zamiatać? Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo chęci są, kasy brak no i jeszcze Natka.. nie mogę zacząć znowu wyjeżdżać co weekend a wyglada na to, że musiałabym studia magisterskie zrobić!! Masakra..za stara jestem... myślałam, ze podyplomówka wystarczy.. Franulec stanął dziś sam przy ławie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 08.03.2011 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 Dzięki dziewczynki mam nadzieję,że sie jakoś będzie kręcić ...choć nie ukrywam,że pełna obaw jestem...ale jedno jest pewne ,mam najlepszego szefa na świecie Franula BRAWO CHŁOPIE :wave: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 08.03.2011 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 I Franiowi i mamie GRATULACJE pomysłów, postępów i wytrwałości! BRAWO!!! malka, Tobie już papiórka gratulowałam, ale zrobię to jeszcze raz z okazji gabinetu.Tylko mi do pełnej świadomości niech ktoś powie co to za gabinet, bom jakoś dziwnie ciekawa:oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 08.03.2011 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2011 Za stanie:hug: i chodzenie:stirthepot::stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 09.03.2011 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 malka gratulację i powodzenia! Na pewno będzie dobrze, bo Ci zależy na ludziach, a to jest postawa dobrej rehabilitacji. Ja wstawiam to na równe z wiedzą i doświadczeniem. Dasz rady! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.03.2011 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 Aneta - no, jak tak czule do toalety nastawiony, to trudno, musisz czyścić. Franuś - BRAWO!!!!!! :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 09.03.2011 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 Byłam dziś w pracy. Mam juz przydział godzin od X. Tak więc wyglada na to, że od sem zimowego wracam do pracy. Szefowa powiedziała mi, że pójda mi max na reke z planem, jak poprosze tak bedzie, wszyscy się dostosują, byle byśmy tylko mogli z Franiem dalej jexdzic na terapie itd. Cudna kobieta. W ogóle rozmawiałyśmy dłuuuugo bardzo.. I tak doszłam do wniosku, ze musimy gdzies pojechac na wakacje. Chociaż na tydzien. Pobyc razem jako rodzina po tych miesiącach pełnych stresu, zeby nam sie życie rodzinne nie posypało. poza tym zasługujemy wszystcy na oddech i pobycie razem.Jeszcze nie wiem jak to zrobimy, ale jakos musimy:) Co do planów nowej profesji, to wszystko powinno się wyjasnic jutro. Dam znac na bank:) Mamy problem z Franiem następujacej natury:kilka razy zdarzyło mu się przewrócic do tyłu z siadu. Nigdy nas przy tym nie było akurat, tzn nie widzieliśmy tego momentu przewracania sie i nie wiedzieliśmy czym jest to spowodowane, reagowalismy jak już słyszelismy płacz. Np rozmawialiśmy sobie metr od bawiącego sie Franulca, nagle płacz - mały na podłodze na plecach. Dziś zdarzyło się tak 2 x podczas rehabilitacji, tak więc nasza pani rehabilitantka mogła się temu dobrze przyjrzeć i...powiedziała, że nigdy wczesniej czegos takiego nie widziała i nie wie co sie dzieje:( Franiu siedzi już bardzo stabilnie. Mały ładnie kontroluje wychylenia od osi ciała na boki (podpór boczny miał "od zawsze"), już ładnie reaguje przy przechyleniu do przodu - reakcja obronna, ręce do przodu, jakkolwiek boi się i nie lubi tego. Nasza p rehab mówi ze wygląda na to, że jego ciało nie kontroluje odchyleń od osi do tyłu. Wtedy od razu traci równowage i leci jak kłoda do tyłu przy okazji wpadając w Moro:( Malka, masz jakiś pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 09.03.2011 18:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 MALKA, wyczyść skrzynkę!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 09.03.2011 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 Martynka też się wywalała z siadu.Dużo ćwiczyłyśmy na piłce rehab.takie wyginanki osiowe,żeby brzuszek pracował.Przestała się wywalać niedawno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 09.03.2011 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 Popieram Depsie ... W wiecie, że najwięcej bakterii macie w kuchni, na banknotach i na słuchawkach telefonów, zwłaszcza w biurach...No i urzędy to też siedlisko bakterii.... I dlaczego nikt nie leje domestosem.????Wyjałowienie organizmu wiąże się z wieloma choróbskami.... gotowanie smoczków, jak upadnie to dziecku nie dam, mycie rączek, żel antybakteryjny w torebce... Nooo kosmos....Wystarczy mieć czysto i zachowywać elementarnych zasad higieny. Basta. Wystarczy.A później się wszystkie mamy dziwią... dziecko poszło do przedszkola i choruje... wcześniej nie chorowało.... Wróciło po dwóch miesiącach choroby i rekonwalescencji i dwa dni w przedszkolu i znowu chore..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 09.03.2011 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 Czyli upadek z pozycji siedzącej na plecy, przy okazji się uderzy, i odruch moro????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 09.03.2011 21:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 no te jego upadki sa b dziwne, bo np kilka dni jest spokój, nic sie nie dzieje a dzis na rehab 2 x pod rząd. leci do tyłu jak kłoda (z pozycji siedzącej) i wiesz, jak upadnie na podłogę to wyglada to jak klasyczne Moro - dzis jak pisałam , widziała to nasza rehab i mówi ze nie wie o co chodzi, bo Franek jest juz b stabilny, ładnie trzyma równowage w siadzie a z drugiej strony te wywrotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 09.03.2011 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 Żelka, dziękuję a my to jeszcze tematu nie zamknęłyśmy - nie,oj nie Aga - Wyczyściłam,ale nie domestosem Dużo ćwiczyłyśmy na piłce rehab.takie wyginanki osiowe,żeby brzuszek pracował. Bo piłki,dyski sensomotoryczne to bombowy sprzęt jest Wymusza nieustanna pracę mięśni i nie ma obijania się i biernej stabilizacji. Moje młode np. nie ma krzesła,ma piłkę - na niej siedzi oglądając tv czy odrabiając lekcje...przerąbane nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 09.03.2011 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2011 można by sprawdzić optokinezę. Takim małym dzieciom robi się ENG na kolanach matki, ale ....w Anglii. A gdzie w Polsce? Jakbyś była kiedyś przypadkiem w łodzi, to mogłabym pokombinować, ale specjalnie to nie, bo na razie to i tak byłoby tylko bardzo orientacyjnie. A jak stoi chwilę sam to się do tyłu nie chwieje? A tak poza tym, to nie panikuj, poczekaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 10.03.2011 01:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 (edytowane) Dzień dobry. Kto śpi, ten śpi. Chciałam tylko napisać, że z czystością nie przesadzam, ale ludzie kochani, gówno, to gówno, trzeba odkarzać. Jak myję zasranego Stefka pod przyśnicem, to pryska wszędzie. Nie powiecie mi, że polizanie gówna też jest zdrowe. Więc od czasu do czasu odkarzam domestosem, bo tak na bieżąco myję takim środkiem do mycia łazienek. I nie szoruję do zdarcia emalii. No! Chyba teraz się wyraziłam bardziej obrazkowo. malka Aha, Aguś u nas było też dużo Bobathów i pomogło. Mam nadzieję, że to nic poważnego z tym wywalaniem u Was. Edytowane 10 Marca 2011 przez Żelka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 10.03.2011 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Ciotka Żelka, Ty nie krzycz, bo z Tobą to wiadomo, przypadek szczególny z czystością, zwłaszcza ze względu na Stefka. My ostrzegamy, żeby nie przesadzać, kiedy nie ma takiej potrzeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anutka2 10.03.2011 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Aguś trzymam kciuki za spełnienie Twoich planów;) warto próbować Ja też tylko dzięki Helence poszłam na podyplomówkę z Oligofrenopedagogiki nawet wówczas nie śniłam o pracy. A jednak:) już 3 rok pracuję w szkole specjalnej i każdego dnia ten fakt mnie bardzo cieszy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.