Zbigniew100 17.03.2011 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 XX piękne wiadomości. Wiem co czujesz. Proszę o kciuki dla Stefka bo szpitalem nam grożą! (( Aj te przeziębienia, grypy i odwodnienia, itp. . Żelka, wszystko będzie dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 17.03.2011 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 XX piękne wiadomości. Wiem co czujesz. Proszę o kciuki dla Stefka bo szpitalem nam grożą! (( Oj Stefciu.... trzymaj sie chłopie... Zdrowiej szybciutko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 17.03.2011 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Żelko trzymam mocno kciuki za Stefcia żeby wyzdrowiał i za ciebie żebyś miała siłę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 17.03.2011 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Zelka przez przeziebienie?Banki probowalas?Trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 17.03.2011 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Kurcze, Zelciu zdowiejcie! A co tam u Was się dzieje??? Po wizycie we wrocławiu jest teoria dot upadków Frania: silna tendencja odgieciowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.03.2011 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Kiedy przeczytałam o tych upadkach, przypomniała mi się moja pierworodna - też w pewnym okresie, kiedy umiała już siedzieć, robiła ten numer. Siedziała spokojnie i nagle plecy w łuk i leciała do tyłu obijając łepek. Zauważyłam, że robiła tak, kiedy się zdenerwowała czymś (klocek upadł, coś jej nie posłuchało). No i skończyła się bajka. Moje marzenia, że wreszcie siedzące dziecko się samo trochę zabawi i nie będę musiała jej nosić, żeby nie płakała. Mogła siedzieć tylko na miękkim, czyli na rozłożonej wersalce. W łóżeczku nie bardzo, bo mogła walnąć głową w szczebelki, na podłodze też. Teraz pewnie bym wpadła na to, że coś nie teges, ale wtedy nie wpadłam. Przeszło samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.03.2011 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2011 A co to jest ta tendencja odgięciowa? Mieszam za wszystkich niezmiennie. :stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 18.03.2011 08:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2011 Wiesz co Depsiu, u Frania własciwie od zawsze padało hasło "duża tendencja odgięciowa", no i teraz te upadki są tą tendencja tłumaczone. Kiedyś objawiała sie ona tym, że mały w leżeniu na plecach odginał się w łuk, teraz jak weźmie sie go na rece, odwróci plecami do siebie to b prostuje nogi, cały sie prostuje, no i w leżeniu na brzuchu (opisywałam to chyba?) - te napiete nogi, obciągniete palce, nogi nad podłożem. Kiedyś jeszcze był problem obrotów przez masywny wyprost, ale teraz tego już nie ma. Kurcze, Malka mogłaby wpaść, lub ciocia Ewa i jakoś nas tu dokształcić w temacie. Spokojnego dnia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 18.03.2011 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2011 Aguś nie wiem co z ta tendencją, ale moj Stef też to mial bardzo dlugo a potem przeszlo. Może faktycznie po tych Bobathowych sztuczkach na piłcę, bo duzo tego z nim robiłam w domu. A u nas typowe na ten okres choróbstwo, tylko, że przy tej swojej niesprawności stefek ma bardzo duże trudności w poradzeniu sobie z kaszlem. Gorączkuję od soboty. Wczoraj mu nawet rtg zrobili bo sie Lekarz bał o płuca. Na szczęście zapalenia płuc nie ma.W niedziele dostal chyba nieodpowiednie leki. Jakas mloda lekarka była, miałam dużo wątpliwosci co do tego czy wie co robi. No i przeczucie mnie nie myliło.Wczoraj lekarza zmienil doslownie wszystkie leki jakie ona mu dała.Mam nadzieję, że teraz ruszy na lepiej.Dziękuję wszystkim za kciuki!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 18.03.2011 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2011 kurna.co.to.jest.ze.matki.zawsze.maja.intuicjętrzecie.oko.normlanie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 18.03.2011 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2011 Żelka trzymam kciuki za Twojego Stefka, aby nowe leki szybko zadziałały.U nas w domu już pogrypowo, mi pozostał jeszcze katar a syn trochę mniej kaszle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 18.03.2011 22:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2011 kurna.co.to.jest.ze.matki.zawsze.maja.intuicję trzecie.oko.normlanie.... Cos u Was znowu???? Żelcia, Stefek, zdrowieć nam tu!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 19.03.2011 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2011 u nas wszytko gra-chodziło o intuicję Żelki, mam nadzieję, że wszystko gra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.03.2011 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2011 Jak Franuś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 19.03.2011 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2011 Staś znowu ma gorączkę. Brak objawów innych. Przecież dyrekcja mnie wywali jak jej przyniosę zwolnienie na 3 tydz...Boję się zap. płuc bo ostatnio kilka znajomych mila właśnie takie co tylko na rtg wyszło. Potrzymajcie kciuki... Żal maluszka. Żeby się szybko wyjaśniło co to bo na zęby to za wysoko 39 w nocy w dzień 38,1 po 5 godz od nurofenu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 19.03.2011 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2011 Zęby czasami tak dają w kość Za Stasia i pozostałych chorujących:stirthepot::stirthepot::stirthepot:Będezie dobrze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 19.03.2011 22:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2011 Franiu ok. Zbójnikuje bez zmian:) W ogóle nie chce ze mną cwiczyc kurdupel! Cffaniaczek pierwszej wody:bash: To mieszamy za Zelcię, Stefka i Stasia.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 20.03.2011 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 Oczywiście, że mieszamy, może dorzucę trochę lawendy suszonej, nieźle dezynfekuje. :stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 20.03.2011 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 5 w 1 to jest banan, żółty banan.. to jest jabłko, czerwone jabłko banana można rozciapać (błłłłłeeee w dotyku, błłłłeee w buzi) jabłka nie da się rozciapać (ale fajnie ćwiczy się chwyt pęsetowy a jeszcze fajniej wyrzuca za burtę ) http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/2bM78GCSlND4bSaDCB.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 20.03.2011 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 Wszystko najfajniej się wyrzuca to każde dziecko wie! Przy ćwiczeniach rozwijających wymawiać z przesadną dykcją no i do znudzenia;nazywać,oglądać, dotykać, manipulować, nazywac...Wola eksperymentowania chyba jest tylko cosik Waleczny humoru nie ma.;)Co do dezynfekcji to i szałwia moc posiada. Mieszam:stirthepot::stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.