Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Żelciu, to nie morza mały się boi, na bank! Ja tez tego sie właśnie obawiałam, a tu proszę.

 

Iza, dzieki za rady!! Mamy pierwszy wielki sukces - mały dał się posadzic na pisaku (najpierw parawan itd), dłoni jeszcze na piasku nie oparł, ale już dotyka piasek na mojej dłoni!! Oby pogoda dopisała, to bedziemy dalej trenowac:)

 

Swojaczko, dziekuję!:) Niestety drobnoustroje mnie tak łatwo nie opuszczają, od tygodnia zostawiam w aptece niezłe sumki. jest lepiej, ale jeszcze nie jest dobrze. Ważne jednak, że Franulec ma sie świetnie:)

 

Ewa, nie wiem jak to badanie sie nazywa, ale przypomina ono eeg (ino nie we śnie) - do głowy Frania przytwierdzono elektrody zapisujące odpowiedx z drogi słuchowej i wzrokowej. Na uszy słuchawki i jakis dxwięk mu tam puszczano. Wykonano zapis, potem było z 5 min cwiczeń na nogi, ponowny zapis (za słuchawkami, potem bez ale z lampą, chyba stroboskopową) (nie mogłam wypytac o szczegóły, bo skupiałam sie na tym, żeby Franiu nie pozrywał elektrod z głowy).

Wynik: przed ćwiczeniami odpowiedzi z drogi słuchowej i wzrokowej w normie, po cwiczeniach przekazywanie uimpulsów uległo przyspieszeniu. Wyniki na papierze dostane wraz z diagnoza z turnusu.

 

Ściskamy Was baaardzo mocno:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak cię mogę! Potencjały słuchowe i wzrokowe. OK. Ale w wersji hardcorowej. Potencjały są trudne do zrobienia u dziecka. Zwykle robi się we śnie, bo za duży szum (za dużo zakłóceń) żeby określić dobrze fale. Jest to zapis impulsów z nerwu słuchowego (bodźcem jest dźwięk) albo wzrokowego (ta lampa), nie wiem, jak wzrokowe, ale słuchowe ocenia się tylko do pnia mózgu, dla oceny kory są inne badania. Biorąc pod uwagę, że jest to stosunkowo prosty łuk odruchowy i dopiero na poziomie pnia połączony z innymi, to co tu do licha mogły zmienić ćwiczenia??? Mam w pracy kilka książek o potencjałach słuchowych (ja też je robię, ale nie u dzieci), to sobie poczytam. Pisz więcej, może się czegoś nauczę :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga ja podczytuje Was ale nieregularnie. Od 30 kwietnia mieszkamy w Pl, jeszcze nie w naszym domu ale wprowadzamy sie niebawem, no i nie mam juz tyle czasu na net jak kiedys. Mialam mega dola w xwiazku z totalna wywrotka ale mysle, ze wychodze na prosta. Ucaluj Krasnalka, mam nadzieje ze niebawem w pelni bedzie cieszyl sie urokami plazy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany, wszyscy zaczynamy sie tłumaczyć, że mało piszemy:)

 

Aneta, kurcze, pisz jak Ci w ojczyźnie..

 

Sylwia a jak Staś?

 

Ewa, tak prof mówił mi własnie o odpowiedzi z pnia mózgu. Mówił, ze sprawdzani prędkośc przewodnictwa przed i po cwiczeniach, zeby sprawdzic jak i czy w ogóle ćwiczenia dr M wpływaja na prędkość przewodnictwa. Podczas prezentacji wyników (byłam dosłownie 5 min bo Fr zasypiał) powiedział, że największe zmiany zaobserwował u dzieci, które badał na turnusie 2 lata temu i teraz ponownie. U nich przewodnictwo zdecydowanie sie poprawiło. Acha, i jeszcze mówił, ze droga słuchowa leży obok drogi ruchowej, że jeśli słuchowa jest uszkodzona (lub nie) to mozna wnioskowac o stanie drogi ruchowej. Ale z 2 str jest tu chłopiec z b ciężka postacia MPD, który ma drogę sluchową ok a ruchowo.. Jak bede miała wyniki Frania na papierze, to ci przepiszę na pw (jesli chcesz:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany, wszyscy zaczynamy sie tłumaczyć, że mało piszemy:)

Sylwia a jak Staś?

 

Staś- tfu tfu rewelacja. Chodzi do niani- super jest. On zadowolony, niania też. Wczoraj jak go odbierałam to zamiast zrobić papa to wyciągnął do niani rączki i poszedł do niej sam z siebie... To chyba świadczy że mu u niej dobrze. W niedzielę skończył 10 mies. A to zdjęcia, na których widać chochlika w oczach.

Z umiejętności to chodzi za taboretem, przy meblach, raczkuje i się wykłóca o jedzenie. Mniej mówi ale nadgoni. Mało powtarza rzeczy typu papa czy kosi kosi. No i nie pokazuje póki co gdzie piesek itp ale zapytany odwraca głowę i szuka osoby/ przedmiotu. A tu Stasiula:

 

tn_DSCF5143.JPGtn_IMG_5012.JPG

 

Buziaczki dla wszystkich ciotek kochanych i wujków i dla Frania...

tn_IMG_5012.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nich przewodnictwo zdecydowanie sie poprawiło. Acha, i jeszcze mówił, ze droga słuchowa leży obok drogi ruchowej, że jeśli słuchowa jest uszkodzona (lub nie) to mozna wnioskowac o stanie drogi ruchowej. Ale z 2 str jest tu chłopiec z b ciężka postacia MPD, który ma drogę sluchową ok a ruchowo.. Jak bede miała wyniki Frania na papierze, to ci przepiszę na pw (jesli chcesz:))

Ciekawe, ciekawe...

Bardzo chcę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawa dla Stasia,bo pozwala mamie bez stresu pracować;) A tak na poważnie "czuje miętę" do niani a i ona pewnie też nie szczędzi mu karesów i stąd ta komitywa.

Czytam posty Agnes i po pierwsze stwierdzam,że z biologii i anatomii to ja już cieniutko a po drugie,że Ona to już pół doktora jest! (a może nawet więcej) Niech się wszystko poprawia i nie zwleka bo moja cierpliwość granice ma! Dołączam do tego co zwykle, dobre myśli i serdeczności. Dacie radę,bo musi być dobrze.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff, po niejakim kryzysie i ja dołączam z pisaniem - czytałam cały czas. :)

Cieszę się ogromnie, że Franuś jak zawsze, postępy robi, Aga - zdrowiej jak najszybciej, mieszam nieustająco! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ci napisać... Co ci ma powiedzieć immunolog? Jeździsz w zbiorowiska ludzi. Antybiotyk osłabia odporność. Po poprzednim nie doszedł do siebie a już wyjechał do nowych ludzi, w nowe wirusy. I tak masz nie najgorzej, bo udało mu się kilka turnusów przetrwać w zdrowiu. Jakby to była moja córka (bez takich obciążeń, jak ma Franek)- antybiotyk byłby na każdym wyjeździe. Tak samo, jak miałam zabronione (przez pediatrę) wyjazdy z dużą zmianą klimatu (morze, góry) do 3 rż a potem wyjazdy miały trwać nie krócej, niż 3 tygodnie. Tak, że możesz powiedzieć, że Franek w sumie świetnie to wszystko znosi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...