XX 28.05.2011 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2011 (edytowane) myślę o Madzi i jakoś tak ciężko coś napisać.My walczymy kolejny raz z infekcją jelit. Jestem już zmęczona i szukam dobrego gastrologa (tamten odpada), Martynka - śmiejemy się - działa na nystatynę.Tak więc chwilowo zaczyna być lepiej bo ją bierze, mam nadzieję, że to ostatnia walka z tą infekcją. Poza tym odkryła lustro. Lata co chwilę się przeglądać, każe sobie malować usta błyszczykiem...niezła lola się z niej robi Edytowane 29 Maja 2011 przez XX Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 29.05.2011 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 Dziewczynka prawdziwa, XX:)U nas..hm..w piatek pani dr powiedziała, ze jest całkiem dobrze a w nocy mały zwymiotował flegmą. No i jazda bez trzymanki trwa. Duzo dzieci ma teraz infekcje dróg oddechowych, czy to jakiś kolejny rzut wirusów?? Przeciez juz maj!! O Madzi mysle nieustannie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 29.05.2011 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 my pijemy sok z kwiatów czarnego bzu - własnie kwitnie - polecam na drogi oddechowe (EZS potwierdzasz?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 29.05.2011 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2011 Witamja o Waszych brzdącach też myślę. Zaglądam prawie codziennie ale rzadko się odzywam. Czekam na pierwsze kroki Franka. Jeśli chodzi o choróbska to na pocieszenie powiem, że z wiekiem dzieci wyrastają z kaszlu, flegmy, gorączki itp.Wczoraj wyjęłam z pleców mojej Oli kleszcza, nosiła go prawie miesiąc, bo wcześniej zapomniała mi o nim powiedzieć. Chyba profilaktycznie muszę zrobić jej badania na przeciwciała boreliozy. Magda jest po biopsji mózgu, do piątku mają być wyniki. Rodzice Magdy mają kuzynkę w USA, która pracuje jako pielęgniarka w ich Centrum Zdrowia Dziecka. Maja tam skonsultować wyniki Madzi. Matce Madzi 2 dni przed wykryciem choroby śniło się jakieś dziecko z wyciętym czubkiem głowy. Trzymam kciuki za Wasze dzieci, aby choróbska ich omijały z daleka. PozdrawiamAnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.05.2011 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 my pijemy sok z kwiatów czarnego bzu - własnie kwitnie - polecam na drogi oddechowe (EZS potwierdzasz?) generalnie dobrze wpływa na odporność i ... uwaga! na APETYT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.05.2011 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 AgnesK, faktycznie jest teraz fala wirusów, nietypowa bo majowa. mam wrażenie, ze u dorosłych już powoli przechodzi, max był 1-2 tyg temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 30.05.2011 08:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 EZS, Twoje słowa to miód na serce me:) Mam więc nadzieję, że i ta dziecięca zacznie wkrótce przechodzić A ten sok to taki normalny czy specjalny w aptece kupic trza? Z Franiem jest ino taki problem, że on wodę czysta najchetniej pije. Z soków tylko śliwkowy toleruje (musiałam go do niego przekonać ze wzglęgu na problemy kupkowe). Oby wyniki Madzi były jak najlepsze.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 30.05.2011 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 sok30 pączków kwiatów, umyć, zalać 1.5l wody gorącej plus 2kg cukru, 1 kwasek cytrynowy, 3 cytryny wkroić.Zalać, mieszać co 5h, po 2 dniach przez gazę i smacznego;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.05.2011 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 a jak ci się skończą paczki kwiatów, to weź się za owoce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 30.05.2011 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Owoce czarnego bzu muszą być dojrzałe czyli czarne (zielone odrzucić -nie wszystko co zielone dobre jest;))Sok z owoców testowałam, na swoich bliskich. Skutecznie rozgrzewa a i odporność podnosi.Jeszcze w zapasach jakiś słoiczek by się znalazł(na czarną godzinę) Myśli dobre posyłam i wspieram Madzię,niech wyniki pozwolą na zdrowienie. Franiowi by pozbył się tego co zbędne i sił nabierał do kolejnych wyzwań:stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.05.2011 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 Myślę o Madzi - modlę się, oby nawet ten sen mamy Madziowej się sprawdził - jeśli tylko to pomoże... Mieszam, żeby Franek wyszedł z infekcji. Małe dzieci teraz tak mają, co chwilę chore. Moi wyrośli dopiero w wieku dojrzewania. Ale wyrośli!!! I tego się trzymajcie, młode mamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magdazaba 30.05.2011 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 generalnie dobrze wpływa na odporność i ... uwaga! na APETYT A mój po syropie z bzu - sambucol - gorączkował - już był zdrowy, a lekarka kazała mu brać syrop na odporność i dopiero jak odstawiłam - to skończyły się z dnia na dzień gorączka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.05.2011 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2011 nie wiem, co tam jest w syropie. najlepiej po prostu kupić owoce, zawekować z cukrem i podkarmiać. czyste nie powinny tak działać Niemniej nie powinien gorączkować po żadnym syropie. Gorączka jest odpowiedzią na toksyny, co tam do licha było? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magdazaba 31.05.2011 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 nie wiem, co tam jest w syropie. najlepiej po prostu kupić owoce, zawekować z cukrem i podkarmiać. czyste nie powinny tak działać Niemniej nie powinien gorączkować po żadnym syropie. Gorączka jest odpowiedzią na toksyny, co tam do licha było? Lekarka też mówiła, że nie od syropu gorączkuje - ale kazała od razu odstawić i gorączka się skończyła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 31.05.2011 19:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 My w trakcie pakowania, jutro przed 6 rano wyjazd do stolyycy. W czwartek neurolog, w piątek dr rehab i immunolodzy.Biorę lapka więc bedę wieczorem pisała kilka zdań. Za Madzię nieustanie~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 31.05.2011 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 Kciuki zaciskam, aby wszystko dobrze poszło i żeby żadnych infekcji nie złapał. Za Madzię - jak Aga, nieustannie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 31.05.2011 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2011 Aga spokojnej podróży i samych dobrych wieści.Za Madzię kciuczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 01.06.2011 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 Dobrego pobywania i rzetelnycvh diagnoz. Franiowi, Madzi najlepsze myśli i sił dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 02.06.2011 11:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Jesteśmy już po wizycie u neurologa w IMiDz oraz konsultacji rehabilitacyjnej tamże (ta druga to tak z sentymentu dla Frania). No i co.. dr Szymańska jest rewelacyjnym neurologiem, nie owija w bawełnę... Po wizytach u niej zawsze trochę muszę dojść do siebie.. Z dobrych wieści: mały stale idzie do przodu w rozwoju i to jest super, ale: rozwój jest b nieharmonijny, zaburzony.. potrzeba nam fachowej oceny psychologicznej (ocena z CZD o kant... rozbić), zeby nie doszło do wtórnych zaburzeń rozwoju, stopy sa beznadziejne, ze względu na to, że Franiu ma niestety pozostalosci asymetrii prawostronnej (Mały miał asymetrię w kształcie litery "S") to widać już początki skoliozy.. Potrzebujemy więc fachowej konsultacji ortopedycznej. Dr zadzoniła do swojej znajomej psycholog, powiedziała, że ma "tu" dziecko z daleka, na którym jej zależy i które ma ewidentne zaburzenia neurorozwoju, "czy bys Małgosiu mu się nie przyjrzała"..itd.. No i dr Małgosia przyjrzy się, w następny piątek o 17. Niestety tylko wizyta prywatna wchodzi w rachubę. Mamy zarezerwowac ok 2 godz. Dostałam tez od dr nr kom do kolejnej dr, mam slac do niej smsy (w ogóle mam nie próbowac dzwonić bo i tak nie odbierze), mam sie powoływac na dr S, słać owe smsy az do skutku i może w ciągu 4-5 mies uda nam się dostać na konsultację do niej. Na koniec dr S pocieszyła mnie, że jesteśmy w o tyle dobrej sytuacji, że trzymamy ręke na pulsie, że mały jest rehabilitowany, ze pracują z nim pedagodzy i rewelacyjna "doktor Ola" (czyli dr Łada), że gdybyśmy posłuchali lekarzy i po urodzeniu "dali mu czas", to dziś mielibyśmy o wieeele większy problem. I co pozostaje? Tylko czekać..Jutro ciąg dalszy, już w CZD. O Madzi myslę nieustannie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aprilka1000 02.06.2011 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 ::::::cyt: ze pracują z nim pedagodzy i rewelacyjna "doktor Ola" (czyli dr Łada), A ja bym dodala ze ma cudowna mame ktora tak walczy ...........trzymam kciuki. za madzie tez trzymam i mam nadzieje ze bedzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.