Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

Agus Krzycho późno mówił a niby zdrowy. Staś zamierza pobić jego rekord już dumałam żeby go gdzieś nie skonsultować- bo on naprawdę czasem mama tylko powie a tak to ba, dade la itp rzeczy na etapie początków gaworzenia...Ale komunikatywny jest w inny sposób... Więc i Franio ruszy tylko mu czasu potrzeba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A Ci znowu na rozjazdach!

:-)

Fotka Frania jak patrzy na lwy jest super! Zdziwienie pomieszane ze szczęściem! ;-)

Aguś, co do nadwrażliwości słuchowej. Sądzę, że Franiu po prostu boi się dźwięków nieoczekiwanych. Nagle jakiś hałas i jest przestraszony. To kwestia czasu i jak zobaczy, że niczym to nie grozi, to przestanie tak reagować. Trzeba z Nim często bawić się w kichanie, kaszlenie i szczekanie.

Każdy strach wymaga oswojenia sie ze strachem. ;-)

Zdrowy człowiek też się boi, zwłaszcza niewiadomego. A jak już niewiadomo stanie się wiadome, to i strach zniknie.

Wrażliwość słuchowa, przynajmniej u mojego Stefka zawsze przebiegała tak samo - bał się głośnych dźwięków, takich nad którymi on sam nie ma kontroli - muzykę czasami włącza, że mózg cierpnie i jest cały zadowolony - ale tym on kierował, ma nad tym kontrolę. No i od zawsze boi się dźwięków wysokich, pyszczących. I każda nowość musi mieć czas na zaakceptowanie. I nie jest to pół godziny. ;-)

PS. Natka bardzo ładna Dziewczynka jest, bardzooo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, dzis truuuudny dzień. Bardzo.

Nocka cięzka (jak mozna spać przy takim hałasie??????????? my jednak wsiowi ludzie..do ciszy przyzwyczajeni;-) ), Franula był dziś zmęczony, więc na każdy bodziec reagował 10 x mocniej. jest tu jedno dziecko, które od czasu do czasu dośc piskliwie krzyczy... ciszej lub głośniej, ale w tonacji, której Franek nie toleruje. W pewnym momenie przenoiosłam się z nim na dwór.. 2 zamkniętych drzwi a dla Frania i tak było to nie do zniesienia..

Okazało sie, że jest tu babeczka od nadwrażliwości słuchowej. Powiedziała mi, że może tak być, ze dziecko nagle zaczyna nietolerowac dźwięków, które wczesniej znosiło bez problemu. Te dźwięki nagłe, to jasne. Zdrowy człowiek się też przestraszy. Ale - nie wiem jak to opisac-..może na przykładzie - kiedyś bez problemu np zajexdzaliśmy do Ikei na obiad, przewinięcie skrzata, teraz po wejściu do restauracji..koszmar..wystarczy ze któres dziecko glosniej cos powie, zasmieje się (w takiej wysokiej dzieciecej tonacji), już jest płacz Widze ze Franula pod tym względem sie zmienił bardzo.

 

Aaaa i zazdrosny jest jurdupelek normalnie!!!! Jak tylko podchodze do jakiegos dziecka znajomego juz płacz! Cos takiego:)

 

Oby jutro było lepiej:)

 

Ewa, ciekawa jestem, co Twój spec powie.

Słuchaj, a doradzsz mi te w kwestii sprawdzenia błędnika? gdzie najlepiej? kuliste już ustawiłam (prof Prost w Wawie we wrzesniu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

błędnik na razie sobie daruj. Ja widziałam, jak to się robi u dzieci, ale nie wiem, czy ktoś w Polsce to robi, o ile pamiętam, to nie. I nie ma potrzeby. Błędnik się pięknie kompensuje sam, a zaburzenia ośrodkowe równowagi... .. może mieć i co z tego. Nic, póki co, ci ta wiedza nie da. Na kolegę poczekajmy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, czasami są też zmiany związane z wiekiem dziecka, rozwojem, nie wszystko jest zaraz chorobowe. A w razie czego słuch mozna zbadać i się okaże jak Franio słyszy. Może ma jakieś extra mozliwości i będzie kompozytorem? :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoje wiem;-)

Juz sam fakt, że starasz sie załatwić badania dla Franuli sprawia, że mam całkowite prawo do takiego stwierdzenia:)

 

Ewa, a czy mogę Cie jeszcze wykorzystać?

Dziś rozmawiałam z jedną z terapeutek o tej nadwrazliwości (Fr dostał swój pokoik na czas terapii, na samym końcu korytarza, zeby ograniczyć jego kontakt z in dziećmi, tzn żeby jak najmniej odgłosów do niego docierało. Pomogło!), pytała jakie leki ototoksyczne mały dostawał. Ja własciwie tak naprawde nie wiem, które z antyboli sa ototoksyczne.

Wypisze tu z wypisów nazwy leków, oki? Napisz mi prosze, które mogły mu zaszkodzić.

 

Pamiętam, że na samym poczatku, zaraz po ur, dostał vancomecynę + meronem. Dalej kolejności nie pamiętam.

To teraz z wypisów:

sierpień, wrzesień:

Augmentin (8 dni), Biodacyna (8 dni), Meronem (13 dni + 11 dni), Vankomycyna (10 dni), Klacid (11 dni), Targocid (11 dni)

październik

Meronem, Augmentin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może nie tylko antybole??

To podam i pozostałe:

VIII/IX: Curosurf (9.08, 2.09), Diflucan, Dormicum, Dobutamina, Gardenal, Cyklonamina, Fentanyl, NaHCO3, Adrenalina, Dexaven, Luminal, Insulina Actrapid, Pentoksyfilina, Furosemid, Cocarboksylaza, Ambrohexal, Biodacyna sol, Paracetamol, Aminofilina, 10% Glukoza, 20% MgSO4, 20% albuminy, 10% Primene, 15% KCl, 10% Calcium, Clinoleie, Vit. C, Vit. E, Lakcid (…). Intraglobulin F.

X: Diflucan, Cyclonamina, Furosemid, Lacidofil, Dormicum, Dobutamina, Gardenal, Perfalgan doraźnie, Nifuroksazyd, Dobutrex, Mucosolvan, Gardenal, Luminal, Perfalgan, Vigantol, Kw. Foliowy, Vit. B6, Lacidofil, Dicoflor, Pulmicort inh., Dicortineff gutt.opht., Neorecormon, Ferrum lek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firmy farmaceutyczne na zapas piszą , że może być takie, albo inne powikłanie, albo skutki uboczne....

U mojego Emila w jakimś leku wyczytałam, że prowadzi do zejścia... przerażona byłam wtedy, ale to był konieczny wówczas lek...

Młody żyje ma się dobrze i rośnie jak na drożdżach....

Franio też przerośnie i mamę i siostrę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciotka EZS jest świetna - wiem z doświadczenia osobistego! :cool:

I myślę, że z czasem Francowi przejdą te wkurzające objawy, powoli znowu się przyzwyczai do wysokich rejestrów.

Kciuki trzymam i idę szukać ziół. :stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gabrysia też reaguje płaczem na niespodziewane,nowe, głośne dźwięki.(trąbienie samochodu, krzyk dziecka,kichnięcie)Nie brała dotąd żadnych leków- antybiotyków(tylko szczepionki) Odwrócenie uwagi i zmiana zabawy,miejsca,przywraca pogodną minę.

Tego samego życzę Franiowi i podpieram się wiedzą tajemną:stirthepot::stirthepot::stirthepot:

O Madzi cały czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...