XX 21.09.2011 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Aga no działamy.Dzisiaj katar. Cebula wit C osciloccocinum i włączam echinacee. Może się przy okazji ubije gronkowiec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 21.09.2011 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Bardzo podoba mi się taki mało poważny stosunek do świata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 21.09.2011 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Za ZIABĘ i MADZIĘ cały czas ściskam kciuki i dobre myśli ślę! Poproszę o jakieś wieści, choć malutkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 21.09.2011 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Ziaba nie odpisuje na moje smsy, zebrałam sie na odwagę i zadzwoniłam jakąs godzine temu, niestety rozłączono połączenie:( Martwię się cholerka, bo wczoraj tez milczała..a jeszcze przedwczoraj przysłała mi kilka smsów. Mam nadzieję, ze po prostu...nie chce jej się ze mną gadać.. Tak więc kciuki z całych sił i wszystkie dobre myśli w kierunku Madzi i Ziaby.. Byłam dzis z Franiem w przychodni na osłuchaniu. Koniec antybola! Zostaja nam ino inhalacje z berodualu i pulmicortu. Niestety pomyliłam dni () i trafiłam nie do naszej pani dr, lecz do innej, którą średnio bardzo trawię. Chodze do niej jak po prostu nie ma innego lekarza pod ręka (to ta pani dr od genta) Poprosiłam, żeby osłuchała małego i zdecydowała czy możemy odstawic antybiotyk no i może przy tej okazji zrobiła 'bilans dwulatka'. Jak zaczęła małego osłuchiwac, to pyta o szczepienia. Ja ze miał odroczone, że neurolog ostatnio wpisała w książeczce, że już można szczepic, ale Franc ciagle choruje, więc nie ma jak. - Nie szkodzi, szczepimy dziś. - ?????????????????????????????????? Ale immunolodzy mówili że po antybiotyku minimum 4 tyg odczekać - A ten immunolog to kto? Jakis terapeuta? - Nie, lekarz z CZD - No to ciekawe co to za lekarz jakis niedouczony (własnym uszom nie wierzyłam...mam pecha ostatnio do hardkorowych przeżyc he he) - Nie ma żadnych badań, zadnych przeciwskazan trzeba zacząc wreszcie szczepić! No w końcu odeszła od tego genialnego pomysłu (oszczędze wam opisu rozmowy) i wpisała nas do naszej dr na nast czwartek. mam taki plan tajemny, zeby zadzwonić na komóreczke do naszej dr...he he. Dziś wieczorem umówiona jestem na ploty z naszą dr z IMiDz i powiem jej o tym pomyśle. Ciekawa jestem, jaka bedzie jej reakcja. Potem był bilansik - Franc wszedł juz wzrostem i wagą na 3 centyl w siatce dla dzieci urodzonych o czasie:) W książeczce za dużo nam pani dr nie napisała. waga: 11 kg, wzrost 81 cm rozwój fizyczny - inne odchylenia rozwój psychoruchowy - inne zaburzenia układ ruchu - nieprawidłowy uzębienie - pełne mleczne (tak naprawde brakuje jeszcze "5") wrodzone wady rozwojowe: IV, V, X (cokolwiek to znaczy) Reszta nieuzupełniona. Przy oczach tylko się spytała czy bamy się, mówię ze tak, ze za kilka dni jesteśmy u prof Prosta, ona, że ok. Ale pozycja 'uszy', 'oczy' pozostała dziewicza. Mam zrobić małemu morfologię, TSH, Ft3 i Ft4. Acha, powiedziała jeszcze, że z uszami pojechałaby na naszym miejscu do Kajetan, bo dla takich obciążonych maluchów to Kajetany najlepsze, ja na to, ze czas oczekiwania b długi, ze zaczęliśmy już gdzie indziej diagnostykę i przy tym narazie zostaniemy. To tyle z przezyc dnia dzisiejszego Napisze jak tylko Ziaba sie odezwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 21.09.2011 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Ziaba jest na ERce:( Sercowe problemy chyba też zacznę mieszać w kotle przy okazji pozdrów Ziabę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 21.09.2011 17:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Jak tylko Ziaba sie odezwie dam znać.Ale dzis juz nie próbowałam/niepróbuje sie z nią skontaktować po tym rozłączeniu połączenia.Jutro puszczę smsa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 21.09.2011 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Z całych sił zaciskam kciuki i zamieszam coby wzmocnić starania lekarzy:stirthepot::stirthepot: Agnieszko,współczuję wizyty u kolejnej wszechwiedzącej;)Cieplutko przytulam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 21.09.2011 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Miałam nadzieję, że juz są dobre wieści od Ziabowej a tu nic. To czekamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.09.2011 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Myslę, modlę się, proszę pana o zdrowie dla potrzebujących. Aga - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 21.09.2011 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Melduję, że Ziaba się odezwała.Telefon jej odmówił współpracy był po prostu.Chwilowo sytuacja jest opanowana, ale tylko chwilowo. Musimy, ciotki i wujkowie kochani, w tych naszych kciukach/dobrych myślach/mieszaniu w garach i naszą Ziabe kochaną uwzględnić.Nie ma innej opcji - musi być tylko lepiej, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania klepka 21.09.2011 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Dobrze, że z Ziabą lepiej. Oby tak dalej, ma tyle wspierających osób, że pewnie da radę. Madzia jest w trakcie naświetlań - to już trzeci tydzień (ma być 6 tygodni). Wstyd się przyznać, ale od tygodnia z nimi nie rozmawiałam, mam nadzieję, że dobrze to znosi.Dziękuję w imieniu Madzi za wsparcie modlitwą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.09.2011 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 A co ta p dr chciała dziś szczepić? Moze wzw? Bo to faktycznie można nawet w trakcie infekcji. Innych nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 21.09.2011 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Franula rozbrajajacy - Krasnal nasz kochany:hug: Za Ziabe, Madzie i inne chorowitki:stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
XX 22.09.2011 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2011 JA nie szczepię w czasie choroby niczym.Raz zaszczepiłam pneumokokkami w czasie lekkiego kataru i od dnia po szczepieniu mam cały rok jazdy pt czy to jest autyzm czy nie.Dlatego teraz zawsze proszę o podpisaniu sie z imienia nazwiska i nr dowodu w oświadczeniu, że szczepienie w tym czasie kiedy mała jest chora (a jak widać chora jest co 3 tygodnie, teraz też) nie spowoduje jakichkolwiek powikłań. I nikt mi się jeszcze nie podpisał, bo nagle zaczynają się teksty no wie Pani ale tego to ja Pani nie moge zapewnić...to już Pani ryzyko....dlatego ja tu podzielam Twoje obawy Aga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.09.2011 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2011 Hmmmm... Ja tam też nie kazałabym organizmowi walczyć i tworzyć nowych przeciwciał wtedy, kiedy ma zajęcie z infekcją. Tak na zdrowy (sic!) chłopski rozum wychodzi mi, że lepiej poczekać, aż się pozbiera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 22.09.2011 10:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2011 Franiu WZW ma wyszczepione, z wiadomych względów.Pani dr chciała zacząć szczepienia planowe, czyli błonica,tężec, krztusiec (Infanrix IPV Hib).Wieczorem rozmawiałam z naszą dr Dorotą z IMiDz i powiedziała tylko jedno: Absolutnie nie. Rano dzwoniła do mnie Ziaba, w drodze na kolejną konsultację. No tak dobrze, to do końca nie jest:(Ja nie wiem, czy ona życzyłaby sobie, żebym tu ujawniała jakieś szczegóły - rozumiecie mnie na pewno.. Powiem ino, że sprawa jest b poważna, z kalibru tych stanowiących bezpośrednie zagrożenie życia:( Głos miała bidula taki zmieniony...nie jak to ona - rakieta z napędem atomowym, ale bardziej jak..kukuruźnik lecący na oparach ropy (wot takie porównanie w ziabim stylu do głowy mi przyszło). Tak więc - za Madzię, żeby dobrze zniosła chemię, żeby paskudztwo wybiło w pień..Za Ziabę - żeby i tym razem się udało..Wszystkie myśli, modlitwy, dobre fluidy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 22.09.2011 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2011 Za Ziabę i Madzię mocno! Z całych sił! No i za tego jegomościa, co tak rechocze przy jedzeniu oczywiście też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 22.09.2011 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2011 To za Ziabę i Madzie tym razem najmocniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 22.09.2011 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2011 Za Ziabę i Madzię z całej siły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.09.2011 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2011 Też - za Ziabę, Madzię, Martynkę i wszystkich potrzebujących.Za Franciszka też! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.