DPS 02.12.2011 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 Aga - mieszam mocno, żeby tylko Młody jak najszybciej wrócił do siebie ze zdrowiem!!! :stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 02.12.2011 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 Aga pisała, że Franio zaczynał po drodzę jeść i pić, ale po tym wszystkim strasznie zmenczeni są wszyscy, nawet się jechać bali ze zmenczenia, ale po malutku. Mieszajcie Ciotki w garach, bo to Im wszystkim w Rodzinie daje dużo sił i wiary! Nawet nie wiecie jakie Wasze wpisy tutaj i na blogu Frania są pomocne. No i chyba ta kruszynka nasza malutka Franio, to od Was właśnie bierzę energie. Majsterowicz mały. Aguś ja jeszcze zabawek nie sprzatnęłam, niech będą i Frania mi przypominają. Jak będę mysleć, że mam ciężko, to popatrzę na te zabawki i będę wiedziała, że mam iść do przodu, no bo jak Franio chcę i może, to mi też nie wolno marudzić na mój los. Przytulam Was mocno! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 02.12.2011 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 Zamieszam i ja żeby wspólnie szczęśliwie dotarli do Siebie,gdzie czeka na Nich Natka:stirthepot::stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 02.12.2011 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 Aga, lakcid to podstawowy lek we wszystkich jelitówkach itd. Ja pisze, a ty swoje. Nurofen był tu bez sensu, podrażnił tylko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.12.2011 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 No i jak Franuś dzisiaj się ma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 03.12.2011 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 Ewa, probiotyk mały dosteje. Nurofen dałam, bo lekarka tak kazało - p bólowo, bo brzuszek Frania b bolał.Poza tym nic nie je (wczoraj w drodze zjadł dosłownie 3 biszkopty, kawałek suchej bułki), dziś od rana nic:( Ale jelitówka chyba powoli przechodzi, bo wczoraj raz tylko zrobił wodnistą śluzowa kupkę, dziś rano tez raz. Dziś nocka też był nieprzespana. Bardziej martwi mnie to, ze wczoraj przed wyjazdem lekarka powiedziała nam, że mały ma zmiany osłuchowe z przodu, z tyłu było ok. Wydaje mi się, ze ta jelitówka dość mocno nadszarpnęła jego siły, bo dziś od rana jest osowiały, leży, nie bawi się. Temperatura narazie utrzymuje się na poziomie 37,3. I tak coś czuję, że dzień skończy nam się jazdą na prywatna wizytę lekarską Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.12.2011 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 (edytowane) Słonko małe, niech szybciutko wraca do sił! Trzymajcie się Kochani!Aha, Aguś mój Stef czasami miał biegunkę przy właśnie jakis kłopotach osłuchowych - zakarzeniach GDO. Może faktycznie lepiej zbadać niż czekać. Edytowane 3 Grudnia 2011 przez Żelka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 03.12.2011 13:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 Co to GDO?A Franiu nigdy nie miał przy oskrzelach biegunki.Teraz znowu śpi - zasnął już raz ale gu kupa obudziła:( Teraz znowu usnął. Zrobiłam rosół taki delikatny, mam nadzieję, że jak się obudzi chociaż troszkę zje. On bardzo lubi rosół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.12.2011 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 GDO = górne drogi oddechowe Za leniwa byłam, to piszę drugi raz, hahaha. Aguś Stef na biegunkę tylko marchwiankę dostawał albo kleik ryżowy na wodzie, a potem ktoś powiedział, że pieczone jabłka można, ale ja się bałam, bo to owoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 03.12.2011 14:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 Próbowałam dawać Franiowi kleik ryżowy - nie chce, Hipp Ors (kleik ryżowy + marchewka), też nie. Elektrolitów tez nie chce. Dobrze, że pije wodę (od poczatku podaje mu Żywiec Zdrój).Wiesz Żelciu, on dziś po prostu nie chce niczego jeść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 03.12.2011 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 ...ale na rosołek poleciał!!! Kurczaczek zjadł miseczkę rosołku, teraz wciąga sucharka i wreszcie się bawi na podłodze!!! Oby kryzys był już zażegnany:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 03.12.2011 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 Po rosołku może być już tylko lepiej Mieszamy Ciotki, mieszamy!! :stirthepot::stirthepot::stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.12.2011 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 No! Oby teraz już było tylko lepiej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.12.2011 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 No jassssne, że mieszamy!!! :stirthepot: :stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 03.12.2011 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 Mieszamy:stirthepot::stirthepot::stirthepot: i teraz może być już tylko dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 03.12.2011 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 Dziękuje kochane:) Malutek poszedł spać godzine wczesniej niż zazwyczaj, spał 2 x w ciągu dnia, ale późnym popołudniem już był w całkiem fajnej kondycji. najważniejsze ze bez p gorączkowych organizm dawał radę z gorączką. Cały czas 37,3. Zobaczymy jak będzie w nocy. Oby dobrze, bo my MUSIMY się wyspać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RD2011 03.12.2011 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2011 Aguś ! może znasz taką swoją herbatkę z czarnych leśnych jagód ,na takie właśnie bóle brzuszkajakie ma Franuś ? U moich maluchów to bardzo pomagało, dawałam leki podobnie jak Ty, alegotowałam tę herbatkę. Tzn. do rondelka wlać 1 szklankę zimnej wody,wsypać 1 łyżeczkęsuszonych czarnych jagód,doprowadzić do wrzenia i gotować pod przykryciem przez ok.5 minut.Po ostudzeniu , letnią dawać do picia, Bardzo pomaga. Możesz to jeszcze teraz podawać, gdyż taka herbatka działa bardzo pomocnie .Ściskam Was! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.12.2011 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 No i jak minęła noc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 04.12.2011 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Jak Franio? Lepiej musi być! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 04.12.2011 10:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 RD2011, ale gdzie takie jagody można kupić? Nocka jakby ciut lepsza - pospaliśmy od 3 do 6. Do 3 Frania męczył brzuszek, bidulek płakał, kręcił się, nie mógł spać. O 3 zrobił 2 kupki wreszcie, ale musza mu dokuczać straszne skurcze jelit bo przy tej drugiej kupce krasnalek aż zwymiotował. Bida straszna jest no.. Teraz jest już lepiej niż wczoraj przed południem. Franula bawi się, kilka razy powiedział "mniam" wiec dostał kromkę chleba z masełkiem. Hipp Ors nie chce pic, elektrolitów też nie, smecty też nie. Jedyne, co pije to woda no i probiotyk udaje mu się podać bez problemu. Żelciu, Stefek ok?W sumie chłopcy bezpośredniego kontaktu nie mieli, ale takie paskudztwa to, kurcze, na odległośc się przenoszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.