jamles 28.12.2011 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Ja też nie doczytałam .... tylko cronin doczytała gratulacje żono dziadka oby Maciuś po nocy był w lepszej formie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 28.12.2011 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 bo cronin na posterunku nawet jak się nie odzywa pozdrawiam poświątecznie i przedsylwestrowo i za maluchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.12.2011 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 No masz - i ja też nie doczytałam! Swojaczko, wielkie gratulacje! Za wszystkie maluchy nasze. Specjalnie szukałam pajeczych oczek... :stirthepot: :stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 28.12.2011 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Bardzo,bardzo dziękuję! Oprócz żony dziadka :wiggle:od prawie 22 miesięcy jestem babcią uroczej Gabrysi. Uwielbiam dzieci a teraz jeszcze mogę Im poświęcić więcej czasu niż kiedyś swoim. Dla wszystkich forumowych Dzieciaków nieustająco:stirthepot::stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 28.12.2011 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Witam wszystkie Anioły. Właśnie wróciliśmy ze szpitala od Maciusia. Niestety, wieści nie są dobre Mały przeszedł załamanie nad ranem: drastycznie spadło mu ciśnienie i jak byliśmy u niego w ok. południa, to miał ciśnienie 37/17 Lekarze leją w niego masę leków na pobudzenie, w tym adrenalinę, morfinę, oraz antybiotyki i do tego leki na pobudzenie pracy nerek, gdyż przez to ciśnienie ich praca praktycznie ustała W ok. godz. 16-tej ciśnienie trochę wzrosło, więc mamy nadzieję, że odbije. Niestety, nie mogliśmy dłużej zostać. Przed wyjazdem małemu podłączyli jeszcze osocze. W sumie jednorazowo dostawał injekcję z 6-ciu pomp infuzyjnych na raz Generalnie jest źle i nie wiemy, czy Maciek przetrzyma do rana. Nie wiemy, co z nerkami, a to w tej chwili jest najgroźniejsze. Jak nie ruszą, to mały umrze z powodu zatrucia, a nie wiem, czy można dializować takie maleństwo Prosimy Was gorąco o modlitwę i mieszanie w garnczkach, co kto może. Dzięki serdeczne za wsparcie i wszelkie akty pomocy duchowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 28.12.2011 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Och Maciuś trzymaj się :stirthepot::stirthepot: będzie dobrze musi być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 28.12.2011 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Mocno z całej siły zaciskam kciuki i dobrym Aniołom polecam by Maciusia wsparły i sił przyczyniły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 28.12.2011 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Boże Kochani, mocno, mocno będziemy prosić o ratunek dla Maciusia. Maciusiu Dziecinko, nie daj się, nie daj!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraania 28.12.2011 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 I ja dołączam do modlitwy za Maciusia. Maluszku nie poddawaj się !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 28.12.2011 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Martinezio Mocno zaciskam kciuki i obiecuję modlitwę za zdrowie Maciusia. Wszystko będzie dobrze- musi. Teraz widzę ile szczęścia miałam ja i moje prawie już 3,5 letnie bliźniaki. Podobnie jak Twój- również mój Maciuś i Kubuś urodzili się w 29/30 tygodniu ciąży. Spędzili w inkubatorach równe 4 tygodnie, ale udało się bez respiratora. Mimo to pamiętam, jak bardzo przeżywałam informacje, że stan dzieci jest ciężki, że są wylewy, duża niedokrwistość i ciągłe bezdechy. Podobnie jak oz każda wizyta u moich maluchów okupiona była ogromnym cierpieniem, płaczem (niemalże histerycznym), stresem. Maleńkie istotki, które do niedawna mocno w siebie wtulone, nagle z dala od siebie, zaplątane w kabelki, kroplówki.... Teraz trudno mi uwierzyć, że moje rozrabiaki, których wszędzie pełno, stoczyły jeszcze tak niedawno walkę o życie. Śledziłam na bieżąco postępy Frania i bardzo przeżywałam każdy kryzys ale i sukces naszego forumowego Bohatera. Wierzę, że Wasz Maciuś też wygra tę ciężką walkę o życie i niedługo będziemy podziwiać jego pierwsze kroki. Trzymajcie się dzielnie (choć wiem, że jest ciężko) Będzie dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.12.2011 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Modlę się o Maciusia - maluszku nasz, walcz, nie daj się!!! Panie, jeśli możesz - spójrz łaskawym okiem na Maciusia, sił mu dodaj i pozwól do zdrowia wrócić, proszę... Niech Dziecina Boża wspomoże naszą dziecinę w walce o życie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 28.12.2011 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Boże..Oby to było to jedno dno Maciusiowe, od którego okruszek musi się odbić, aby było już tyko lepiej..Walcz Maciusiu, walcz..Olu kochana...siły.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 28.12.2011 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Maciusiu, kruszynko, nie daj się! Mocno o Tobie myślę i wierzę, że już teraz będzie tylko lepiej!Walcz Malutki dzielnie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 28.12.2011 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Maciusiu walcz Malutki :stirthepot: Ola trzymajcie się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 28.12.2011 22:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Tak się zastanawiam, czy mogę i powinnam napisać, ale napiszę.. Franiu zaczyna reagować na pytanie: - Jak się nazywają Teletubisie? Przystawia rączkę do ust i odsuwając ją mówi... -Poooo.. Próbuje też z pozostałymi, ale to już trudniejsza sprawa. Do Laa-Laa potrzebna jest pionizacja języja a z tą jest ciągle problem, pozostałę 2 Teletubisie to już wyższa szkoła jazdy. Mam nadzieję, że Ola przyniesie nam jutro dobre wieści.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 28.12.2011 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Wiec i ja, trzymam kciuki i :stirthepot::stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 29.12.2011 01:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2011 (edytowane) Marcin dzwonił ok 21szej do lekarki. Rozpoczęli transfuzję krwi. To ostatnia szansa, żeby małemu podnieść ciśnienie. Na osocze nie zareagował. Lekarze nie mogą już mu podać niczego, wszystkie leki miał już ustawione na najwyższe dawki. Pani doktor ma dzwonić jakby co.... póki co nie dzwoniła... nie wiem czy nie dzwoni, bo jest lepiej, czy jest tak samo tylko czekamy.... Dziękuję, Kochani za Wasze wsparcie i modlitwy. Edytowane 29 Grudnia 2011 przez oz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 29.12.2011 01:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2011 Trzyma kciuki bardzo mocno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anev 29.12.2011 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2011 Maciusiu walcz maleńki:stirthepot::stirthepot::stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraania 29.12.2011 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2011 Nieustannie trzymam kciuki i jestem myślami przy Maciusiu. AgnesK śledzę losy Frania i jestem pod ogromnym wrażeniem Waszych osiągnięć i Twojej determinacji! każdy postęp Frania cieszy mnie niesamowicie i jestem tego PEWNA, że Franio dalej będzie wszystkich zadziwiał swoją walecznością i postępami jakie robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.