Arnika 03.01.2012 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Aaaa bo jak widzę jak te ciołki uczą młodych jeździć, i potem ci nowi tak wyszkoleni jeżdżą... to nie dość , że za wolno, to jeszcze są nieobliczalni.... Trza by było ich przeszkolić... redukcja, dwa, redukcja trzy... i td do piątego biegu wciskając gaz do dechy... no na szósty to tylko na autostradzi... bo jak już nas nikt nie może dogonić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 03.01.2012 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 A ja mam na naszych aukcjach wystawione 4 godz jazdy z instruktorem w Karpaczu i ..4 litery. Zero chętnych. Ale czemu tu sie dziwić. Aga, ja bardzo, bardzo chętnie! Tylko ja po trawie nie lubię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.01.2012 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 A ta jazda to samochodem czy na nartach??Idę doczytać.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 03.01.2012 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Ups... doczytałam... a cena super.... tylko, że śniegu nie ma.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kraania 03.01.2012 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 (edytowane) Franio-Jurek po prostu rewelacja! . Tak piszecie o tych nartach a ja za tydzień wyjeżdżam ze swoim synkiem (teraz ma 4,5 roku) w Alpy już po raz 4. Oskar miał 1,5 roku jak wyjechaliśmy pierwszy raz i było naprawdę fajnie. Oczywiście za pierwszym razem ja z małym i wózkiem pod stokiem a M śmigał na desce . Ale sam klimat Alp, to powietrze. W ubiegłym roku Oskar założył narty na nogi i zjeżdżał ze mną na oślej łączce. Na koniec wyjazdu robił już slalom, jeździł po hopkach - to wszystko na oślej łączce. Przygotowana infrastruktura tak, że nie ma co porównywać z naszą. Do tego bez tłoku i płatnych parkingów. Aga ja w Karpaczu na Kopie zaczynałam się uczyć jeździć na nartach i to całkiem niedawno, bo 6 lat temu . Edytowane 3 Stycznia 2012 przez kraania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 03.01.2012 22:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 (edytowane) Jutro zaraz po 7 rano wyjeżdżamy do Wrocławia na terapie słuchu z Franiem Konieć przerwy świątecznej. Jak dzis mówiliśmy Franiowi: - Jak jutro będziesz tańczył z panią Alinką? Franula od razu robił podkuwkę i mówił - Nie, nie , nie To terapia grupowa. Najtrudniejszy element terapii słuchu. No nic. mam nadzieję, że przynajmniej nie bedzie gorzej niż ostatnio. Zauwazylismy ze Franula ostatnio bardzo ciężko znosi nowości. I nie wiem czy to przestrzen go przeraża, bo np boi sie wychodzić na spacer..Najchetniej chodziłby tylko po wybetonowanym kawałku pod gankiem a potem po opasce drep drep na taras.. Tylko jak był snieg, to był dla niego na tyle atrakcyjny że poszliśmy kawałeczek na spacer. Nie wiem co to choroba jest. Chyba czas na jakąś wizyte u psychologa dziecięcego i omówienie zachowań Frania. Ja już nie pamiętam jak było przy Natce w tym wieku.. U niej wszystko było ok, nawet jak nie było ok. Bo zdrowe dziecko. W wieku Frania już chodziła do przedszkola, uwielbiała towarzystwo innch dzieci i..nie chciała wracac do domu. Ale nie o tym chciałam.. Olu, Marcinie...jutro będe myślami z Wami, kochani.. Siły.. Edytowane 3 Stycznia 2012 przez AgnesK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 04.01.2012 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Olu Marcinie jestem dziś dla Was! Dla Maciusia [*]. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 04.01.2012 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Maciusiu [*] [*] [*] Olu, Marcinie bądźcie dzielni. Dla Agatki i Frania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 04.01.2012 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSR0wVQLSdsv-X9rMbpe9zC5SgeCtB5eGgCO_egWUJry7TBFPoF53BQVJsG8Q Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 04.01.2012 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 I ja Kochani myślami jestem od rana z Wami... http://img857.imageshack.us/img857/1903/1243029083zaloba1.jpgUploaded with ImageShack.us Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.01.2012 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Jestem także z Olą i Marcinem. Siły wielkiej i hartu ducha... [*] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 04.01.2012 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Olu, Marciniejestem z Wami...[*] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 04.01.2012 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 [*] Siły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzia11mk 04.01.2012 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Olu, Marcinie....pewnie teraz jest już po wszystkim...ale jestem z Wami...zobaczycie,że teraz już będzie lepiej,lżej.... Trzymajcie się! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 04.01.2012 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Olu Marcinie uspokojenia życzę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.01.2012 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Olu,Marcinie....przepraszam,że nie było mnie tu gdy odchodził Wasz synek, by choć wirtualnie potrzymać za rękę, przytulić... Wiem ,że nie ma słów,które przyniosły by Wam ulgę, nie będę nawet próbowała ich szukać. Powiem tylko, jestem z Wami dziś i będę zawsze gdy tego będziecie potrzebować. Przytulam Was mocno i życzę dużo siły.Całusy dla Agatki i Franka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 04.01.2012 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 (edytowane) Dziękujemy Wam serdecznie. Uroczystość, choć skromna, była dla mnie miłym zaskoczeniem. Nawet nie spodziewałem się, że tyle osób przyjdzie Kwiaty przykryły kurchanik grubym kobiercem i nie było nawet jak zniczy ustawić Do tego bardzo charyzmatyczny celebrans, którego nie mogę pominąć, gdyż wiele nam pomógł z własnego wielkiego serca. Pewnie nie czyta tego forum, ale co tam - Wielkie i Ogromne Bóg zapłać, Ojcze Andrzeju za Twoje słowa. Tak jeszcze tylko dodam, że Oz doznała dziś ukojenia. Tuż przed ceremonią bardzo się bała tego, co będzie, ale już w kaplicy przyszedł do niej spokój Maciuś działa już tam, w Niebie i na pewno pomoże wszystkim tym, którzy tego potrzebują. A już zwłaszcza będzie miał oko na wszystkie krasnale w potrzebie Z noworocznymi pozdrowieniami, OMAF PS: a tak w ogóle, żeby nie być gołosłownym to dodam, że uroczystość była dziękczynna, a nie pożegnalna Ornaty były białe. Chyba wiecie czemu, nie? Edytowane 4 Stycznia 2012 przez Martinezio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 04.01.2012 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 04.01.2012 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Macku ciesze się że Ola tak to przeszła...Jestem z wami choc niewiele pisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.01.2012 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Marcinie, mam nadzieję, że z każdym dniem bedzie Wam łatwiej, czego serdecznie życzę PS.dziękuję za te słowa o ornacie - to dużo mówi o uroczystości, o podejściu kapłana o Was... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.