Michał i Magda 04.01.2010 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Po kilkudniowej przerwie na FM informuję, że myślę o Was ciepło cały czas i wysyłam pozytywne fluidy dla Frania.A w Nowym Roku będzie już tylko lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3818086 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 04.01.2010 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Dzień dobry w Nowym Roku Agnes - no piękny Franuś jest, i ten uśmiech co sprawił tyle radości - od razu lepiej na serduszku się robi Teraz już będzie dobrze zobaczysz Dobre myśli ślę do Was Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3818110 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 04.01.2010 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 pozdrawiamy serdecznie śmiejącego się Frania Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3818391 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 04.01.2010 09:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Wpadam ino na chwilę, żeby podzielić się dobrymi wieściami!: Dziś o 8 rano dzwoniła do mnie pani neurolog, na dostaniu do której tak bardzo mi zależało (zdobyłam jej numer komórki i dzwoniłam doń w wigilię rano ona bidna z rodzina a ja...taaa.. ale rozumiecie, prawda?). Pani dr obiecała, że oddzwoni w poniedziałek i poda termin wizyty. Oddzwoniła! Chciała nam przyjąć dziś o 11, ale zero szans na dojechanie w 3 godziny przez zaspy. Tak więc jedziemy jutro, wizyta o 10 rano!! Kurcze, tak się ciesze! Obiecuję sobie bardzo dużo po tej konsultacji! Teraz tylko jeszcze burza mózgów - trzeba dziś coś z Natką zrobić, gdzies ją sprzedać na nocleg z dowozem do szkoły jutro. ALe jak pisałam - mamy wokół siebie życzliwych ludzi. Pomogą Lecę do robaczka:) Postaram się dziś wieczorem wkleić zdjęcia pierwszego franiowego rechotu:) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3818411 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Michał i Magda 04.01.2010 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 To super wieści, trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę. Czekamy na fotorelację z pierwszych Franiowych uśmieszków. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3818420 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 04.01.2010 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 kciukasy zaciśnięte Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3818438 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 04.01.2010 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Oby pani doktor nie miała dużo roboty. http://www.humor.logocjoner.pl/gify/b1198264677476c1165bbba2.gif Już czaruję coby było dobrze. http://www.humor.logocjoner.pl/gify/b123733340349c0359b88beb.gif Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3818717 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margoth1719503976 04.01.2010 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Agnes, cieszę się razem z Tobą! Aż mam gęsiora na plecach!!! Dobra ta pani doktor, nie to co Obesrana Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3818874 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pigwa 04.01.2010 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Zapodać tej pani doktor, że ma sie dobrze spisać, bo inaczej do mnie do raportu. I ma być dobrze. Wykonać!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3819461 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.01.2010 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Suuuuper! Dobry lekarz to podstawa! Czekam na fotki i kciuki na jutro już zaciskam. I w ogóle. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3819900 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tabaluga1 04.01.2010 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Cudownie, że udało Wam się umówić z TĄ panią doktor. A ona na pewno powie to, co już podejrzewałaś Agnes, że to tylko leki. I za to się modlę. Jutro na pewno przeczytamy tu kolejne dobre wieści. Buziole dla Frania Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3820232 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 04.01.2010 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Oj, ta pani dr to zupełnie inny kaliber niż obesrana. Świetny fachowiec a przy tym Człowiek. To teraz ino obiecane zdjęcia i lecę szykować wszystko na wyjazd. Jutro odezwę się wieczorem. Pierwszy rechotek Frania: http://foto3.m.onet.pl/_m/01793a24940537f44845e2d72eff739b,10,19,0.jpg I co mogą franiowe rączki:) http://foto0.m.onet.pl/_m/cf93d9434b80a1b43a7da6355997a5f0,10,19,0.jpg A tu się budzę http://foto2.m.onet.pl/_m/bbf97d8a7d5969eefbca089f8115536a,10,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3820438 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.01.2010 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Franuś, no , no,no .....zamurowało mnie Aga czy Ta pani doktor, to pani D ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3820560 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 04.01.2010 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Ja przepraszam, ale odezwę się w kwestii formalnej pani obesranej.....Chyba trzeba by zdrapać z niej co nieco..., no umyć ją...Pytalam dziś kierowniczkę apteki u mnie. Jeżeli to przesyłka prywatna, to odebrać może każdy. Ale to raczej nie o to chodzi. Od hurtowni ma odebrać apteka. Otóż aptece prywatnej to wisi. Może odebrać i jedynie ma problem trochę z obrotem, ale nie musi się tłumaczyć, że np sprzedała bez marży. A apteka szpitalna MUSI przekazać na oddział (jeżeli jest to typowa apteka szpitalna a nie komercyjna apteka przyszpitalna) Czyli pani musiałaby znależć zaprzyjaźnionego lekarza, który by pokwitował odbiór, potem zalozył FIKCYJNĄ historię choroby i podłożył głowę. Przy maści za 10 zł by przeszlo. Przy drogim leku obawiam się, że nie. Przypuszczam, że ta pani miała po prostu dobre serce i w pierwszym odruchu się zgodziła, a potem poszła pytać, jak to formalnie ma załatwić i poczuła, że musi mieć jeszcze twardą d... I jej się odechciało... Ale cieszę się, że z Franusiem lepiej. Widzę, że lepiej. Wiem, że lepiej. Czekam na wieści jutro... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3820682 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 04.01.2010 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Pierwszy rechotek Frania: http://foto3.m.onet.pl/_m/01793a24940537f44845e2d72eff739b,10,19,0.jpg I co mogą franiowe rączki:) http://foto0.m.onet.pl/_m/cf93d9434b80a1b43a7da6355997a5f0,10,19,0.jpg A tu się budzę http://foto2.m.onet.pl/_m/bbf97d8a7d5969eefbca089f8115536a,10,19,0.jpgMÓJ CI ON............................. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3820770 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 04.01.2010 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 Ja przepraszam, ale odezwę się w kwestii formalnej pani obesranej..... Chyba trzeba by zdrapać z niej co nieco..., no umyć ją... Pytalam dziś kierowniczkę apteki u mnie. Jeżeli to przesyłka prywatna, to odebrać może każdy. Ale to raczej nie o to chodzi. Od hurtowni ma odebrać apteka. Otóż aptece prywatnej to wisi. Może odebrać i jedynie ma problem trochę z obrotem, ale nie musi się tłumaczyć, że np sprzedała bez marży. A apteka szpitalna MUSI przekazać na oddział (jeżeli jest to typowa apteka szpitalna a nie komercyjna apteka przyszpitalna) Czyli pani musiałaby znależć zaprzyjaźnionego lekarza, który by pokwitował odbiór, potem zalozył FIKCYJNĄ historię choroby i podłożył głowę. Przy maści za 10 zł by przeszlo. Przy drogim leku obawiam się, że nie. Przypuszczam, że ta pani miała po prostu dobre serce i w pierwszym odruchu się zgodziła, a potem poszła pytać, jak to formalnie ma załatwić i poczuła, że musi mieć jeszcze twardą d... I jej się odechciało... Ale cieszę się, że z Franusiem lepiej. Widzę, że lepiej. Wiem, że lepiej. Czekam na wieści jutro... to chociaż mogła Adze wyłożyć kawę na ławę jak Ty nam i na pewno by ją zrozumiała.................a tak zero chęci więc Obesrana jest nadal Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3820785 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 04.01.2010 22:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 EZS, pani z apteki miała świadomość tego, ja miałam świadomość sprawy, kwestia została obgadana na początku grudnia, i pani obiecała wyświadczyć nam przysługę - odebrać i dać mi od razu znać że jest, ja odbieram, zanoszę na oddział itd. Lekarz prowadzący Franka wiedział o sprawie. Pewnie że cała sytuacja jest chora, bo lek powinien być refundowany, no ale nie jest.. Gdyby pani mgr od razu powiedziała, że się nie zgadza, to sprawa byłaby oczywista i ustawialibyśmy się inaczej.. No może kobieta przestraszyła się faktycznie, ale też mogła powiedzieć hurtowni, że się obawia itd a nie to, co powiedziała. Ale ok, zamykamy temat. Synagis jest już w JG i Franek jutro go dostanie To najważniejsze Malka, to pani dr D Tez znasz? Paty, ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3820924 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 04.01.2010 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 [Ale ok, zamykamy temat. OK zamykamy ale obsrywamy też lekarza, bo obstawiam, że to on jej powiedział, że wie, i OK a potem nie chciał pokwitować, bo i co dalej??? Chore to wszystko, z tym się zgadzam Coraz trudniej się pracuje... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3820953 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 04.01.2010 22:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 [Ale ok, zamykamy temat. OK zamykamy ale obsrywamy też lekarza, . Kończymy w ogóle z obsrywaniem kogokolwiek Jak kiedyś mnie Franek zapyta "Mamusiu a dlaczego..." To zbyt destrukcyjne, nie pytanie, tylko te..wiecie.. złe fluidy Wszystko jest dobrze Happy end Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3821061 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 04.01.2010 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 AgnesK.Franio śmieje się cudnie,no i te łapki to moim zdaniem świadomie capnęły to co dyndało! Chyba masz rację co do paniO. Spuśćmy zasłonę milczenia, bo lepiej pisać o kimś kto swą postawą zasługuje na dobre słowo. To będzie dobry rok! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/133393-franu%C5%9B-waleczny-czyli-jak-trudno-jest-wcze%C5%9Bniaczkom/page/37/#findComment-3821118 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.