oz 09.01.2012 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Aguś, masz niesamowitego syna no ale swoją drogą mógłby wziąć pod uwagę ile kosztował aparat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 09.01.2012 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Aguś, Ty się nie denerwuj, masz w domu ryż? Jeśli aparat nie ma jakiś małych otworków, możesz go włożyć do szczelnego pudełka z ryżem- wyciągnie wilgoć no chyba,że zwarcie się zrobiło, to nawet tona ryżu nie pomoże A resztę załatwi Pani Aldona i prezent dla Franka http://www.wozkolandia.pl/sklep/images/stories/blue_gummy-teether500x500.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 09.01.2012 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Malka, prędzej kiszonego ogóra .. po taki memlaniu bezsmaku, coś konkretnego by się zdało. Spokojnie Agniesiu, to pierwsze koty za płoty . Jak Franek kiedyś - tam wróci nawalony mało cienkim winem to wzruszysz ramionami. Najgorsze już za Wami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 09.01.2012 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Ziaba, jak ja sie kurdę cieszę, że wróciłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 09.01.2012 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Malkateż Ciem kocham. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 09.01.2012 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 09.01.2012 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Malka, spokojnie. Właśnie bezecnie zeżarłam batonika. Słodycz mi się nadprodukuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 09.01.2012 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 ja się tam o Twoją nadprodukcję nie martwię, sen mi za to spędza z powiek nadprodukcja tego czegoś na moich kościach biodrowych , szczególnie jak zeżreję kolejną chałwę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 09.01.2012 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Ja wciągam czekoladę z migdałami. Zestresiłam się aparatami jak cholera. mam nadzieję, ze przez noc aparacik doschnie i rano ruszy..kurkawodna. I chciałam powiedzieć, że tez mi Ziaby brakowało:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.01.2012 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Oooo, ciotka Ziaba jest, fajnie! A Franc pokazał Ci, matka, że czas gryzaka dziecku nabyć, pewnie cos swędzi w buzi znowu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 09.01.2012 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Nooo i jak miał go nie próbować... jak on taki jak malinka, jak super soczysty czerwony owoc....Będzie dobrze.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 09.01.2012 22:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Ale Franc ma już wszystkie zęby!! A tak na poważnie (o i le to z Wami w ogóle mozliwe ), to kurka wodna, jak długo dziecko pakuje wszystko do buzi? Która pamięta jeszcze? Bo mi się wydaje że to ino takie maluchy do roku nagminnie wszystko do buziaka pakują. Franek ciagle musi cos miec w buzi - jak nie klocki, zabawki to chociaż wlasne palce. No i dzis na aparat trafiło. Podrapał sie pewnie za uszkiem i tak jakos wyjszło.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 09.01.2012 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Jak długo...hym...mojemu lada chwila stuknie dziewiąta zima i ciagle się stymuluje oralnie (bez brzydkich skojarzeń proszę) najczęściej jest to drewno : ołówki,chińskie pałeczki w ostateczności zagłówek łóżka,lubi tez fakture kremu i nie ma znaczenia czy to taki do karpatki, bita śmietana, czy dermika na noc,w repertuarze było wiele pozornie niezjadliwych rzeczy, ale po powaznej rozmowie z pediatrą, mocno został on ograniczony, a ze niestety paznokcie sa zawsze pod ręką (lub stopa - tak, tak, mały jogin) to czasami sa powygryzane do zera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 09.01.2012 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Aga... Emil ma do tej pory swoje palce, paznokcie, skórki, czasami jak ogląda po kąpieli TV to złapałam go z palcami od nóg... no to mi się zaraz dostanie... Długopisy pozjadane, ołówki zgryzione, pióra kupowałam metalowe z Park... i z Water... i też dawał im radę..., pisaki pogryzione... w piórniku jak po wojnie... Kredek notorycznie brak. Już się uodporniłam... On ma wszystko tylko 2-3 września... potem same braki... Wszystko gryzie, wszystko załatwi zębami jak kleszy nie ma pod ręką... Ojjjj jak ja się dre wtedy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 09.01.2012 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Oooo czyżbyśmy pisały o braciach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 09.01.2012 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 I tylko dodam, że Emil skończył ju 13 lat.. a swoją drogą to kiedy zleciało... dopiero jechałam na porodówkę.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 09.01.2012 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Ja Ci mówiłam, ze nasze dzieci sa tak inne a takie podobne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 09.01.2012 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 No tak... Twój przeczyta Emilowi, a Emil załatwi jego kolegów... Młody będzie naukowo rozprawiał o neuronach co to w głowie się kłębią jak to zrobić, żeby złowić rybę, a Emil pójdzie i rybę przyniesie.... uzupełnią się na wzajem... a my będziemy miały wreszcie normalne przeciętne dzieci... Nooo jak bracia to bracia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 09.01.2012 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 noooo,dość trafnie to ujęłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 09.01.2012 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2012 Długopisy pozjadane, ołówki zgryzione, pióra kupowałam metalowe z Park... i z Water... i też dawał im radę..., pisaki pogryzione... w piórniku jak po wojnie... Dziewczęta ja mam koleżankę, która robi tak samo... Nie chce Was martwić, ale dziewczyna ma 32 lata... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.