Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom

[AgnesK]

Aniu, super. To juz zapisz sobie, bo jutro mogę nie mieć baterii pod ręką:

 

to sa baterie p13

Chyba wszystkie firmy maja takie same symbole, ale na wszelki wypadek, aparaty Frania to Phonak Solana microP

 

Ewa, dziękuję, ze jeszcze do kolegi dzwoniłaś

 

A wiecie ze to pierwszy turnus, na którym organizatorzy pomysleli o mamach? każda ma 2 zabiegi dziennie.Ja na początku poprosiłam o 1 bo 2 to i tak nierealne przy Fr. Do tej pory nie byłam na żadnym. A mam masaż klasyczny pleców!! Ale mi żal tracić..mówię wam

I tak sobie myslę, ze żebym Żelci chociaz przekazać mogła. Ale za daleko:(

[Anna Wiśniewska]

Bardzo fajnie! Mamom też się coś należy! Może uda Ci się jeszcze

Zapisane! To czekam na wieści jutro!

[EZS]

rozumiem, że zmienili ci pokój ze względu na hałasy?

To moje nie wiem dotyczyło aparatów, czy przetrzymają . W zasadzie powinny, ale za dużo niewiadomych.

[Żelka]

Aguś no widzisz musimy razem kiedyś na turnus się wybrać, to ja będę Frania pilnować a Ty na masaż a potem Ty Stefka a ja na masaż.

Niestety ja nawet będąc w domu nie mogę na masaż pojechać bo nie mam z kim Stefka zostawić. A są chwilę kiedy bardzo by się przydał. Na przykład teraz.

A ja w ogole bardzo lubie masować i bardzo lubię rehabilitować Stefka, mimo, że to trudne. Teraz jak jest bez gorsetu to robiłam 4 razy dziennie po 20 -25 min. Mimo zmenczenia byłam bardzo zadowolona, że mi się to udaje. Ale mój kręgosłup zdrajca jeden dziś odmówił posłuszeństwa. Nie cierpie go za to! I w ogóle ciało człowieka za słabe jest, ta część roboty Twórcy wymaga poprawki.

[malka]

Ania, przytul ode mnie Agnieszkę mocno (jak ADHDowca )

 

Mam nadzieję ,ze aparaty jednak pancerne są i dadzą radę

 

Aga, Ty nawet w najczarniejszych myślach nie przypuszczasz co mi do głowy przyszło jak Cię usłyszałam, no jak nic maja mnie za wariatkę bo przyklękłam na środku poczekalni w przychodni

[Anna Wiśniewska]

Żelciu, ja też tak myślę Ale jakoś trzeba dawać radę

Malka, z jednej strony baaardzo bym chciała, ale z drugiej mam wielką nadzieję, że nie będę musiała

 

Dobrej nocy wszystkim!

[malka]

Wiesz co, w sumie....to lepiej bys nie musiała

[ziaba]

no jak nic maja mnie za wariatkę bo przyklękłam na środku poczekalni w przychodni

 

Strach się bać, co by było, jak by Ci Aga zawisła.

 

Agnieszka, proszę miętolić te plecy. Mniemam że masażyst/ka nie dotyka dołu, bo by na nim rence połamala....

I niech będą błogosławieni ci, którzy pomyśleli w takich momentach o chwili dla zapomnianych.

[Zbigniew100]

Agnieszka, "przetłumacz " Franiowi ,że jak nie przestanie ruszać aparatów to takie nakrycie dostanie

 

 

http://sklep.optionall.pl/static/photo/14/28/oslona-glowy-duza_jpg_900x650_q90.jpg

 

 

albo może takie ' pancerne '

 

 

http://massport.pl/image_func.php?img=gfx/ab155a2b001059c1a552750b00928e6c.jpg&maxwidth=300&lang=pl

 

 

 

 

Sprytny ten "nasz " Franula

 

Pozdrawiam:bye:

[oz]

I jak aparaty????????????

[AgnesK]

O rany, ale się usmiałąm:)

 

APARATY DZIAŁAJĄ!!!! BATERIE TEŻ!!!!

 

Tylko pewnie baterie trochę dostały po grzbiecie, więc trzeba bedzie niedługo wymienić

 

ALE SĘ CIESZĘ

 

Phonaki sa testowane na dzieciach jednak:))

 

Ewa, ta zmienili nam pokój, bo wycinka drzew była dokładnie na wprost naszego okna, jakies 15 m od budynku. Wyobrażasz sobie jaki to hałas? Ja dostawałam na głowę. Tłumaczyłam Franiowi , że pan robi ciach-ciach piłą, ale na nic to było. Jak tylo panowie odpalali piły zaczynał sie płacz:(

Nasz pokój akurat był najmniej korzystnie umiejscowiony. Inne dzieci sa dalej od m,iejsca wycinki.

Teraz za to mamy cuuudowny spokój:)

[maksiu]

O rany, ale się usmiałąm:)

 

APARATY DZIAŁAJĄ!!!! BATERIE TEŻ!!!!

 

 

No i to jest wiadomość dnia!!! wierzyłem że tak będzie !!!

[nemi]

Jeeeej, wczoraj wieczorkiem nie zajrzałam i nie wiedziałam o sytuacji aparatowej... Franio to jednak artysta jest.

 

Aga, strasznie się cieszę, że aparaty działają.

 

Normalnie te posty z wczoraj...

 

 

Uściskaj Frania. I spróbuj choć ja kilka zabiegów się wybrać

[oz]

Łubudu... kamień z serca!

[Żelka]

No To kamień z serca!

[Anna Wiśniewska]

Uffff

 

Ale jednak trochę mi szkoda

Do kiedy jesteście?

[AgnesK]

Aniu, ja zaraz dryndne do Ciebie. Bo ja nie wiem czy te baterie nie wysiąda za chwilę.

Podzwonię do tych sklepów w Koszalinie, może jesli masz czas mogłabys kupic na wszelki?..

[DPS]

O matko jedyna, CAŁE SZCZĘŚCIE, ŻE DZIAŁAJĄ!!!

Boszsz, co ja sie namartwiłam...

 

Nawet Maksiu już zagląda ostatnio.

Chyba nasz Tomek Cię przywołał, Maksiu, co?

[AgnesK]

Kurka, obdzwoniłam wszystkie sklepy w Koszalnie, wszystko zamkniete. We wtorek rano przyjedzie Radek z Natką. Poprosze żeby kupił gdzieś baterie.

Wyjeżdżamy w srodę po zajeciach.

[Anna Wiśniewska]

Oj, no to się znowu miniemy, bo my w poniedziałek raniutko znów na 3 dni uciekamy i wrócimy w środę wieczorem.

Trzymam kciuki, żeby baterie wytrzymały!!

Ale jak przyjedziecie w moje okolice następnym razem, to już Wam nie odpuszczę!