Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zbysiu, no ba:) Na byle jakie aparaty to tu sie nie zbierało:)

 

Ale jestem szczęśliwa!!:)

 

Napisałam właśnie maila do Szwajcarii do Phonaka:) MOże premie Franiowi dadzą za testy ekstremalne?:)

I na wycieczkę polecimy sobie?

 

Aaaa...własnie - ja nie pisałam tutaj - jak jechaliśmy na turnus, dostalismy na BP zdrapkę za zatankowanie duzej ilości paliwa. Wygraliśmy wołczer na wycieczkę. Smialismy się, że pewnie wołczer jest wart 50 zł przy wykupie wycieczki za 5 tys:) PO przyjeździe do siostry sprawdziliśmy w necie - do wygrania w tym konkursie bylo tylko 20 takich wołczerów, 1 ma wartość...2 tys!!!! Ale sie ucieszyliśmy! Od razu postanowiliśmy ze jedziemy z dzieciaczkami na tygodniowa wycieczke na długi weekend majowy, zadzwoniliśmy do Natki, ona mało nie padła ze szczęścia. Tak liczylismy, że pewnie z 2-2,5 tys trzeba będzie dopłacić.

Napisałam do biura, poprosiłam o przesłanie ofert na długi weekend..Jakże mi zrzedła mina wczoraj po otwarciu skrzynki mailowej... Dopłacić musielibyśmy minimum 4,5 tys:( Ale 6,5 tys za tygodniowy wyjazd????????? No i teraz pukam się w głowę po cholerę my to Natce mówiliśmy..

Ale...juz za kilka dni Radek znowu dużo będzie tankował..;-)

 

 

DPS, turnus planowo kończy ię w czwartek po sniadaniu. My wyjeżdżamy w srode po południu po wszystkich zajęciach. lecimy do Szczecina i w czwartek do domu. Zawsze to Franiu nie bedzie aż tak bardzo zmęczony podróżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnes od kogo ten voucher? W sensie kto jest organizatorem wyjazdu / sponsorem (chodzi mi o touroperatora)?

 

Weekend majowy w tym roku tak (nie)szczęśliwie wypada, że mnóstwo ludzi wyjedzie - chwilkę po weekendzie już powinno być lepiej. W ogóle maj to b.dobry czas na wyjazdy - jest taniej, mniej ludzi i mniej ciepło. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nemi, fly.pl. Ja wiem, że pewnie nstępny tydzień byłby ciut tańszy, ale nie mogę praca.. Rok szkolny trwa w tym roku do samiutkiego końca czerwca a w wakacje to i tak nic z tego, bo: 1. ceny, 2, temperatura.

Mam cicha nadzieję, że może dzięki konkursowi blog Roku 1% za 2011 bedzie u nas wyższy i mogli byśmy sobie pozwolic na delfinoterapię w 2013. Z jednej strony super sprawa dla Frania, a i dla Natki wyprawa zycia.

No zobaczymy jak to będzie.

Jutro wieczorem siąde i napisze ponownie maila do wszystkich znajomych z mojej skrzynki, może uda nam się podnieść notowania naszego bloga:)

 

 

Wróciłam własnie ze spotkania imieninowego z 3 mamami i opowiadały mi jak to było, jak ja aparatów szukałam..Jak one sobie Frania przekazywały. On biduś oczy szkliste, one w stresie koszmarnym (żeby się ino kurdupelek nie rozpłakał lub nie po...pawił znowu)..Oj, podziekowałam dziewczynom za pomoc.

A ten drugi aparat znalazł jakiś człowiek , "normalny" taki, idący ulicą. Ta znajoma mama wyszła na poszukiwania, nagle jakis człowiek idący z naprzeciwka krzyknął do niej: "Czego pani szuka":) (tu taki ruch - 1 człowiek na godzinę..:). Nie napisze już, co Lucyna chciała mu odpowedziec (dzis nam to wyznała skruszona:) ), powiedziała, że aparatu szuka i on jej go dał.

O rany...to wszystko jest takie niesamowite.

 

Dziś jedna mama (z tych trzech) spytała mnie, czy MIMO WSZYSTKO nie żałuję że przyjechałam na turnus:) Zaczęłam się śmiać, że ...nie:) MIMO WSZYSTKO:)

 

Wprowadzamy Franiowi znaki wizualizacyjne, żeby mu było łatwiej mówić.

Dzis na koniec zajęc logopedycznych Franus powiedzial "ty" - zebrał owacje na stojąco:)

Pani logopedka pokazywała mu buty, mówiła "bu" ze znakiem wizualizacyjnym i na koniec Franula dokończył "ty":)

Dziewczyny mówią że mały zmienił się OGROMNIE:)

 

 

A jutro bal przebierańców!!!!!

Dal dzieci oczywiście:)

Kupiłam Franiowi strój na Allegro. Niestety przymały, ale...na ten jeden raz jakoś da radę:)

 

Znajoma mama powiedziała, że ma dużo zdjęć dla nas:) Oj, mam nadzieje, że niedługo je tu i na blogu umieszczę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po cichu wiedziałam, że aparaty będą działać... I jak wczoraj czytałam, to mi gęsia skórka wyszła na rękach... Noszzz kurczak ... pomyślałam....

 

dobrze, ze jest dobrze...

 

Aga... na masaż marsz.... Frania pod pachę i na masaż... powiedz mu , że teraz mamę będą naprawiać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na OIOMie była Aga z Wiktorią (Ty ponoc tez byłas na tym turnusie)

Tak, Justyna z Gabrysiem tez jest. I Lucynka z Alusią - dzisiejszy wieczór spedziłysmy we cztery.

Justyna i Aga opiekowały sie Franiem.

Justyna pamiętała tylko że Franiu lubi naciskać guziki od windy:)

Jak Franus spojrzał na nią szklistymi oczami, to...spanikowała i zaprowadziła go do Agi:)

Franiu uwielbia Wiktorę , z wzajemnością (Wiki jest po CMV, jeździ na wózku, cudowna z niej dziewczynka)

 

 

No, Franiu już po pierwszym karmieniu. Ide spać

 

Oby jutrzejszy dzień był spokojniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak fly.pl to spoko, bo to multiagencja, czyli mam dostęp do wszystkiego. A gdzie chcecie jechać? Jak masz jakieś specjalne wymagania napisz do mnie na prv zobaczymy co da się zrobić. :) Gorzej jakby to było jakieś biuro z ograniczoną ilością ofert.

 

Oj, wstrzeliłam Wam się w rozmowę. Przepraszam. :)

Edytowane przez nemi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ... to ten turnus... Wtedy do szpitala z Agą pojechała Justyna..., a ja i jeszcze inna mama zostałyśmy w nocy z Gabrysiem...

 

A życie kołem się toczy...

 

 

Super, że miałyście chwilkę dla siebie i super spędziłyście czas... :)

Pozdrów dziewczyny , uściskaj dzieciaki, i powiedz Wiki, że Emil tęskni ;)

I wiem też , że Wiki jest po CMV , tak jak Emil... , życzę jej też aby szybciutko wyszła na prostą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żelciu, dziękuję, kochana jesteś , ale spójrzmy prawdzie w oczy - szanse nasze marne są.

 

 

Bal trwał dla nas kilka minut. Był paw i po balu.

 

Jutro dzień dobroci - dopiero o 10 mamy zajecia.

W panie do obiadu czytanie met. symultaniczno-sekwencyjną (czyli troche inne zajęcia neurologopedyczne), NDT i terapia reki, po obiedzie stymulacja polisensoryczna a o 18 zaj grupowe - logorytmika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...