AgnesK 30.01.2012 13:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Martinezio... Dzieki kochani, na wiosnę czy latem na bank, ale teraz Franc na antybolu, nie zrobię tego ani jemu ani waszym dzieciaczkom. Już zamówiłam 1 nocleg przy CZD, czyli tradycji stało sie zadość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 30.01.2012 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Spoko Jakby co, to drzwi zawsze otwarte (tylko prośba aby dać znać chwilę wcześniej, żeby ktoś te drzwi zdążył otworzyć ;D ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 30.01.2012 15:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Oki:) Na pewno dam znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 30.01.2012 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Aguś, nie wiem kiedy jedziecie (nie wiem czy nie doczytałam czy jak... )... ja jutro będę w IMiDz - dzwoniłam tam i są wyniki sekcji Maćka... zaczynam się bać, bo pani Dr dziwnie ze mną rozmawiała przez tel... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 30.01.2012 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Franus niech wraca do sił i rozrabia na całego, z usmiechiem na buzi. oz Kochana myslałam dziś o Was i jak sobie radzicie. Podziwiam Was bardzo za to, że macie siłę być normalny i żyć w miarę normalnie dla dzieci. Jeśeście wielcy i tyle! A Maciusia i ja poproszę o wsparcie, wiem, że wcześniaków wspiera, ale może innym potrzebującym też nie odmówi nasz Aniołek. Przytulam Was mocno! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.01.2012 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Oz - wysyłam MNÓSTWO siły, żebyś dała radę. Zeljcia, za Was to ja się modle cały czas, Kochana, Ty wiesz. Franuś zdrowszy i tak ma zostać. Howgh. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 30.01.2012 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Oz -i ja wysyłam dużo serdecznych myśli,trzymaj sie dziewczyno:hug: Cieszę się z poprawy u Frania-cały kotlecik no,no no... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 30.01.2012 19:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Kochani, decyzja zapadła - jedziemy. Podróż rozkładamy na 2 etapy, jutro 4 godz w aucie, w srodę 6. Taki plan. Tak, wiem, Ewa pewnie głowe mi zmyje, ale decyzja skonsultowana. Poza tym czekac kolejne 3 mies na nastepna wizyte...Trzymajcie kciuki za wyniki i za krasnala:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 30.01.2012 19:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Żelciu kochana, pisałam Ci juz - nie martw sie tak, proszę.. Przejdziecie przez tę operację, będzie dobrze. Musi być.Tyle osoób będzie sie za Was modliło. Zobaczysz.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 30.01.2012 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Aguś, ja muszę wierzyć w to, że będzie dobrze, ale sama wiesz jakie to są hustawki nastorju, raz wiara, raz strach i tak w kółko.Trzymam kciuki dla Frania! Dacie rady, a winiki bedą dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.01.2012 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Aga, mus to mus, w aucie jest ciepło, nagrzejcie zanim ruszycie, radzę buzię mu "szmatą" owinąć na dworzu, żeby tego mroźnego powietrza się nie nałykał. Nie rozumiem - na raty jedziecie? Franek nie wytrzyma całej drogi na jeden dzień? Zawsze to było by dzień później... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 30.01.2012 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Nie Ewa, nie wytrzyma. od nas do wawy to jakies 9-10 godz jazdy. Jak było ciepło robilismy przerwy, spacerek, a teraz nic z tego. Korby w aucie dostanie. Jutro wyjeżdżamy na spokojnie ok 11, w srodę polecimy z Dąbrowy Górniczej z samego rańca, żeby do Wawy przed 15 wjechać. Ostatnio wjechaliśmy miedzy 17 i 18 i to była maaasakra. Żelciu, ja Cie rozumiem doskonale..Trzymaj się , kochana.. Rób teraz te swoje cudeńka, wystawiaj na All, zajmiesz mysli czyms innym. Na ile to będzie możliwe.. A ja mam nadzieję, że bad genetyczne niczego nie wykażą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.01.2012 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Za wszystkie dzieciaki nasze kciuki trzymamy i modlimy się, i mieszamy w kociołkach, i dobre anioły nasyłamy.I za zdrowie i dobre wyniki i udane operacje. Tak! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 30.01.2012 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Aguś, to szerokiej drogi i jedźcie ostrożnie! Oby bez przygód... Jeśli pojutrze będziecie jechać z Dąbrowy Górniczej do Warszawy 8ką (trasą katowicką) to uważajcie na ten remont.... końca nie widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 30.01.2012 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Olu, wieeem. Ten remont dobija nas. narazie nasz rekord niechlubny - 20 km w 2,5 godz:(Oby jutro szło bez problemu.Głównie z powodu tego remontu podróż do Wawy tak koszmarnie sie wydłuża:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 30.01.2012 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Aguś, ale mrozy chwyciły, więc pewnie prace wstrzymali, więc nie będzie ryzyka, że jakaś ciężaróweczka tudzież inne ustrojstwo wyjedzie Wam na drogę i będziecie się musieli tłuc 2 km/h.. my jak jeździmy w weekendy to nawet da się pomykać 80-90 km/h, zwłaszcza, że wtedy tiroków nie ma... Oby podróż upłynęła spokojnie! w KPNie będziecie? Jutro sprawdzę, czy już czerwone dywany rozwinęli na Wasz przyjazd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 30.01.2012 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 A gdzie będziecie w DG?Bo to koło mnie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 31.01.2012 07:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Olu, będziemy w czwartek w IMiDz, pewnie od 9 rano do 12. Arnika, w DG bedziemy na jakims osiedlu nocowali, nie pamietam ulicy.Kurcze, ile km to od ciebie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 31.01.2012 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 trzymam kciuki za potrzebujących. Są pierwsze wiadomości o małej Zosi od jej taty:Informacja dla wszystkich zainteresowanych losem naszej Zośki. Jak wszyscy zapewne wiedzą przeszczep odbył się planowo 11 stycznia. Na chwilę obecną mamy potwierdzoną informację, że szpik dawcy zaczął działać i powoli się odradza. Aktualnie jest go 12%. Zosia czuję się dobrze jak na okoliczności. Prosimy zatem dalej trzymać kciuki i dziękujemy za dotychczasowe ściskanie. Żelka będzie dobrze musi być Oz Martinez- czapki z głów dla was. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 31.01.2012 17:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Jestesmy już na Górnym Śląsku. Droga była super - mały przespał 2,5 godziny! Dla niego był to więc prawdziwy lajcik:) Tylko my jacys zaspani...zmiana...powietrza;-) Sylwia, super wieści!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.