Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

też myślę, niestety, że to sfera psychiki. Niestety, bo trudniej leczyć a w dodatku przy Frania przeszłości trudno będzie pozbyć się podejrzeń somatycznnych... Każdy swoją działkę widzi. Ja mam skojarzenia - ruch (a przecież raczej nie), okulista by pomyslał o zaburzeniach widzenia (nie o wadzie wzroku ale o tym CO Franek widzi) a to chyba też nei to.

Chyba jednak należy się dzieciakowi spokój. Nawet kosztem wolniejszego przyspieszenia rozwoju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby nasze modlitwy znalazły właściwą drogę,całym sercem o to proszę...

Franusiowi potrzebny jest czas,morze miłości,cierpliwości i spokoju, lekarze widzący chorobę czy niedobór a nie przypadek medyczny, dostęp do najlepszych metod i form bezpłatnych zajęć i zabiegów,życzliwość napotykanych ludzi. Tylko tyle i aż tyle.Jest jak jest i dlatego czasami Aga łapie doła a ja mieszam:stirthepot::stirthepot::stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kciuki trzymam.

 

 

 

Co do Frania? Aguś On coraz więcej rozumie, może faktyczne, te wszystkie wyjazdy i jakby nie było mordercza praca na nich, zaczynają dawać skutki uboczne na psychice. Powiem, Ci Aguś, że ja wczoraj po wyjściu ze szpitala, po badaniach ze Stefkiem, a byłam tam godzinę, wszystko razem od wyjazdu z domu do powrotu jakieś 3 i pól godzinki, a wróciłam zmęczona psychicznie jak nie wiem co. a to taki krótki strach tylko był, bo wyniki są dobre.

 

 

 

Wyobrażam sobie co musi czuć Franek po takim turnusie! A On biedy od urodzenia jest stale w gotowości! A to przecież malutkie dzieciątko jest!

 

 

 

Jeszcze na zdjęciach i nagraniach tego nie widać, bo On jest pięknym Dzieckiem, ale na żywo, widać, jakie to kruchutkie maleństwo jest, taka kruszynka mała, delikatna jak jajeczko.

 

 

 

A tyle przeszedł! I wciąż Mu spokoju nie dadzą.

 

 

 

Aguś popatrz na siebie. Na ile Ciebie to wszystko zmieniło, na ile Ty jesteś czasami tym zmęczona, na ile Ty czasami masz ochoty zasnąć i nie wiedzieć o niczym..., a tam zasypiasz i w snach także katusze.., prawda, że tak nie raz jest? A Ty dorosła jesteś, potrafisz to sobie wytłumaczyć, myśl, że to dla dobra Frania daje Ci siłę..., ale Franio ma nie całe trzy latka. Popatrzmy na życie zdrowych trzylatków... Czasami myślę, że to wszystko jest strasznie niesprawiedliwe... i słów mi na to wszystko bark, że dzieci muszą przez takie cos przechodzić... Aguś poczekasz na te badania w Opolu, czy gdzie to miało być i zobaczysz. Jeśli będzie trzeba, to tak jak Ewka mówi (bo popatrz, że co napiszę to jednak ma dużo w tym racji) odpuścicie trochę, bo Franek ma być zdrowy i sprawny ale do tego potrzeba jest też zdrowa psychika. Stały lęk może przynieść także dużo szkody. Ale na razie, spokojnie, poczekasz na te badania, zobaczysz, ocenisz, wyważysz i na pewno zrobisz tak by dla Franka było najlepiej.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olu, pomodlę się za maleństwo. Oby malutka dała radę.. Wiele blixniaczych historii , które poznałam kończyło się własnie tak, ze jedno dziecko odchodziło...

Żeby malutkiej sie udało..

 

Kochani, wszyscy myślimy w tym samym kierunku jak widzę.

Na dzien dzisiajszy postanowienia sa takie: żadnej hospitalizacji (neurologia), operacja może kiedyś tam, turnus lipcowy z PZG odwołany (bo tam tylko zajęcia grupowe), z Tomatisa w sierpniu narazie nie rezygnuję. To jeszcze pół roku, wierze, że do tego czasu uda się wyciszyc Frania i jakos powalczyć z jego problemami.

Do końca marca, a wiec do czasu otrzymania diagnozy z Progeste (badania w połowie marca, wyniki po 2 tyg.) bedziemy kontynuowac terapię słuchu, ale tylko zajęcia indywidualne - raz w tygodniu 30 minut (zaczynamy 22.02). P Natalia w nast tygodniu jeszcze nie bedzie przychodziła, do rehab wracamy od 20.02. ale tez w zmniejszonym zakresie. czyli cały następny tydzien Franiu ma jeszcze wolne.

Zastanawiam się (Ewa, wypowiedz się proszę) , ze pewnie już samo zaaparatowanie było wystarczającym stresem (bo znaczącą zmianą jakościową) dla Frania. Tak czuję to dzisiaj.

 

 

 

Natalka pojechała rano na narty.

A rano było - 22 st... na stoku - 17. Dobrze ze jest piękne słońce, liczę, ze teraz jest więcej

Jejku...ma dziewczyna zacięcie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli stresem nazwiesz nowe doznania, to oczywiście. Przypuszczam, że mu się świat trochę poprzewracał a może nie miał czasu tego uporządkować. Zdrowe dziecko słyszy od urodzenia i nasiąka dzwiękami. Franiu słyszał, ale niewyraźnie. Potem dostał aparaty i zaczął słyszeć inaczej, otworzył się przed nim nowy świat ale obawiam się, że jednocześnie dostał tyle innych bodźców (wyjazdy) i wymagań (słuchaj, rozpoznawaj), że może go to przerosło. Bo w kazdej rehabilitacji jest metoda małych kroków. Dajemy coś i dajemy czas na przyswojenie. Potem następny krok. I znowu czas. Czasami bywa, że trzeba się cofnąć nawet. A Franiu dostał wszystko na hurra.

Teraz daj mu czas. I powolutku wprowadzaj nowe. Stare niech ćwiczy ale nowe powoli. powoli przyśpieszaj mu życie. Powoli podgłaśniaj dzwięki wokół, dodawaj nowe (nie wiertarka ale pokrzyczeć w domu też trzeba czasem), dodawaj ruch (szybsze bajki) ale nie wszystko naraz. Tak myślę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rownież modlę się za Maleństwa!

Aguś ja podobnie jak Ewa myślę - trzeba dać Dziecku odpocząć. On normalności potrzebuje, stabilizacji...no bo ileż można żyć na wyśrubowanych obrotach...ja już dawno bym się zbuntowała...Krasnal i tak ma anielską cierpliwość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kilka ładnych lat temu,gdy miałam zabieg na uszy(nacinanie czy przekłuwanie)podczas zapalenia ucha to na własnej skórze odczułam dyskomfort hałasu po powrocie do pracy. Dźwięki powodowały u mnie silny ból głowy,przeszywający i bardzo męczący. Po powrocie do domu wyciszałam wszystko co grało,aby odpocząć. Trwało to około 2 tygodni. W pracy nosiłam watę w uszach by choć trochę mniej bolało.:yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie leci "Stacyjkowo" na 1. Dobranocka.

Włączyliśmy Franiowi.

Uciekł z płaczem:(

Przełączyliśmy na BabyTV i jest super.

 

Jutro chcemy wyjśc z małym na sanki, jeśli tylko temperatura dojdzie do -7.

Ciekawa jestem..

 

Ewa, Franula dostał aparaty 1.9. Rehab słuchu w PZG zaczęlismy w połowie października. Fakt, do tamtej pory praktycznie nie pracował z logopedą - jedynie na turnusach, ale - jak słusznie napisałaś - słyszał wtedy zupełnie inaczej.

W domu Franula ma gwizdek i gwiżdże w niego ile sił ma płucach. I jest ok. Oczywiście w aparatach.

 

 

Radek własnie karmi Franka.

Młody kichnął mając pełna buzie kaszki:)

Chichra sie w głos teraz:) ma jakis napad głupawki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa, nie kłócimy sie z Kossowskim cholera, więc tego nie sprawdzę. Smiech ok, tylko kichanie, dmuchanie nosa jest problemem.

Muzyke najlepiej z Baby TV toleruje, tzn uwielbia. Juz zaczęliśmy sie z Radkiem zastanawiać czy oni jakoś specjalnie jej nie nagrywają. Kiedyś na zajęciach logopedycznych terapeutka włączyła magnetofon, Franek od razu zaczął płakac i mówić nie-nie.

Arnika, wypróbuję tę głośną muzykę.

Franio sam tańczy od jakiegoś czasu, ten jego taniec to ruszanie raczkami i obracanie sie wokól własnej osi - jeden-dwa obroty max. własciwie to nie sa obroty wokół własnej osi, lecz na jednej nodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...