Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

Brawo! To cudnie,że w końcu zaakceptował gości. Z Twojego opisu wygląda,że nową osobę musi wprowadzić ktoś bliski i wtedy Franuś toleruje.Daj Mu więcej czasu,by poczuł się pewniej. Ja cały czas wierzę,że będzie dobrze i mocno za to trzymam kciuki.Szybciej chyba przyzwyczai się do nowych osób na swoim terenie czyli Aga zacznie prowadzić bogate zycie towarzyskie;)

W celu ostatecznego rozgromienia choroby:stirthepot::stirthepot::stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Agnieszka, a może Franciszka metodą ...? może potrzeba na podorędziu przy wejściowych drzwiach mieć element stały dla gości - znaczy się coś, co Franek będzie kojarzył z czymś niezmiennie bezpiecznym ? nie wiem, jakaś kamizelka odblaskowa, kapelusz z piórkiem / inne durne przyciągające wzrok ;)

Skoro Franek nie rozróżnia - a jednak rozróżnia , to może wykorzystać ten element do oswajania obcych w domu. Potem, za jakiś czas można by było powoluśku schodzić z oznaczeń "cioci z miodem" , w mniejsze elementy aż do totalnej rezygnacji z nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na samych dorosłych też tak reaguje czy tylko na dzieci?

Bo jeśli tylko na dzieci, to nie w goścviach problem, tylko w dzieciach, z jakiegoś powodu źle mu się kojarzą. :rolleyes:

Edytowane przez DPS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie mi się spodobał pomysł gości w kapeluszach z piórkami! Cudne!

A cała sytuacja z wchodzeniem na górę ("moja bezpieczna strefa") i zejściem na dół ("sprawdzę, zawsze można się przecież wycofać") jeszcze bardziej. Znaczy facecik poczuł swoją siłę sprawczą - może kontrolować sytuację. Ciekawe, jak to przenieść na inne trudne chwile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tylko kciałam powiedzieć, że też aspołeczna trochę jezdem. Jak byłam dzieckiem wolałam się sama bawić niż w grupie. Zwłaszcza dużej. Do dziś nie lubię tłumów. Może Francio na ciocię się wdał?!

;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziaba...:) Cudny pomysł:)

Franio łyknął Karolka po 1,5 godz, bo ten miał cały czas smoka w buzi i nie wydał z siebie żadnego dźwięku.

A z dorosłymi różnie bywa. Raz zaakceptje, raz nie.

DPS, dzieci sa bee bo krzyczą / głośno płaczą

Dobrze, że ci znajomi maja dzieci w takim wieku jak nasze (no..Karolek trochę młodszy), więc do Fr podchodzili baaardzo ostroznie.

I jak pisałam - gdy w zasięgu wzroku pojawiła się sama ciocia, było ok, gdy Karolek - po ptokach.

 

Agduś, no własnie.. U nas w domu to mały problem, bo zawsze mozna wyjśc z młodym na górę, ale u kogoś, klops.

Przy okazji ostatniej naszej wizyty u dziadków (chyba we wrześniu), młody oznaczył próg mieszkania pawiem.

Wizyta u szwagra - tez paw. Nie jego teren, nie jego miejsce = stres.

 

A może by tak naszym gościom powiedziec, że nie tylko kapelusz z piórkiem ale i geszenki..?...:) Franc od razu wrąbał 2 łyżeczki miodku:)

 

 

Żelciu "Twoje" pierogi sa suuuper!!!!

Wieczorem wstawie zdjęcie jak Francyś sie nimi zajadał:)

Dzięki za wskazówkę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda Aguś, że jak domowe?! I bez takiej roboty! Stef zjada po 11 sztuk na raz! Czekam na fotki Francia szamkającego!!!

p.s. ciekawe jak to się stało, ale u cioci Żeli pawia nie było! :wiggle:Bosche ale dumna jestem!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://content.sweetim.com/sim/cpie/emoticons/00020536.gif

Brawo Franio

Krasnal potrzebuje czasu, ciągle to powtarzamy i chyba nic innego dodać nie możemy... czasu i dużo cierpliwości, zresztą Tobie Aguś pewnie jej nie brakuje.

Franio toleruje tych których ma na co dzień,mamę, tatę, Natkę...a innych widzi "od święta" więc się stresuje, nie pamięta ich, musi sobie za każdym razem od nowa ich przypominać...i to go stresuje, niestety...

ale i tak widać że robi postępy, bo w końcu http://content.sweetim.com/sim/cpie/emoticons/000203DF.gif nie było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Radek przysłał mi ze 3 mmsy...jejku jak się wzruszyłam! Aż zajęc prowadzić nie mogłam:)

Nie chciał iśc przed dom - poszedł na taras..stał przy ścianie domu. Potem majstrował przy skrzynce z kontaktem (:) ), potem odwazył się wyjśc na trawke w kierunku hustawki i slizgawki:) I bujał się :) A jak chodził to zaliczył milion zajęcy, raz zarył twarza w korę...ehm...nawet się nie zająknął!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

Radek otrzepał go i młody poszedł dalej:)

Wrócili do domu po godzinie.

Aaaaaaaaaaaaaa 4 domu dalej zaczął szczekac labrador. Młody usłyszał szczekanie, R zaraz: jak szczeka piesek?

F: ....noo taki dźwięk jak wg Frania szczeka piesek:)

I było ok:)

Fakt ze to szczekanie było baaaardzo stłumione, nie takie ostre jak psa sąsiada z naprzeciwka.

Po powrocie do domu młody rozdarł paszczę kochaną : MNIAAAAAAAAAAAAAM!!

Płakał z głodu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

I to mimo ze przed wyjściem zjadł cały serek:)

Wrąbał 3 kotlety (!!!!!!!!!!!!!), 3 ziemniaki i łyżkę ogórków:)

NIGDY tyle nie zjadł:)

 

No dooobra, poszedł na swój teren, ale poszedł:)

Trzymał sie sciany domu ale poszedł:)

I w kierunku hu stawki i slizgawki, ale...poszedł!:)

 

Jejku jaka radość:)

 

 

Madziu...cudna grafika:)

 

CIESZĘ SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...