EZS 11.03.2012 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2012 A co ma Ewa... teoretycznie sterydy wziewne do 1000 ug/d w przeliczeniu na budesonid nie mają działania ogólnoustrojowego, znaczy nie hamują przysadki ani nadnerczy, czyli nie powinny wpływać na odporność. Ale ja nie wiem, jakie dawki Franek dostaje. Poza tym przy jego płucach nie ma innej opcji. A odporność, hmm nie chciałam się odzywać, ale jak pisałaś, że końcówka antybiotyku a ty z nim na obiad do .. gdzieś tam, i do jakiejś cioci w pracy itd, to co się dziwisz? Min 2 tyg po antybiotyku odporność jest szczątkowa. Ktoś nie zauważy, że kichnie obok a u dziecka będzie zapalenie oskrzeli. Tam gdzie trzeba to trzeba (rehabilitacja) ale ze świadomością, że to gra w ruletkę. Też tak miałam, więc znam to.. empirycznie. Na szczęście wiosna idzie, jeszcze pewnie będzie fala wiosennych katarów i do jesieni będzie spokój. Co do rehabilitacji i udziału państwa.. . Pieniędzy na leczenie ogólnie nie ma. Żeby komuś dać, trzeba gdzieś zabrać. Największe i najbardziej bolesne pytanie brzmi - czy mamy ratować kilogramowe wcześniaki, osoby po rozległych udarach, po wypadkach itd, jeżeli potem nie jesteśmy w stanie zapewnić im normalnego życia... Na kazdym kroku to samo- możliwości medycyny są ogromne ale koszty astronomiczne. Na świecie już liczą. I liczą że do kosztu interwencji dochodzi potem koszt rehabilitacji, renty itd. I też zadają te pytania. U nas jeszcze dochodzi zupełny brak organizacji. Bo nawet te skąpe środki są niejednokrotnie głupio marnowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 11.03.2012 18:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2012 A dodaj do tego jeszcze caly miesiac przyjmowania antybiotykow! Czy po antybiotykach podawalas Franiowi preparty z probiotykami? tak, w trakcie i po. To standard. Po kazdej infekcji długo utrzymujemy probiotyki Ewa, tak, jechalismy z małym do Wrocławia z pełną swiadomością, że to igranie z ogniem. Ale infekcja nie od tego. W piatek wieczorem wpadli do nas na chwilę goście - chrzestna Frania z mężem i synem. Mieszkają za płotem, ale za ów płot przyjezdżają bardzo sporadycznie. Dziś rano zadzwonili, że wracaja do siebie, że są rozłożeni na 4 łopatki. Powiedzieli ze jak byli u nas to czuli ze zaczęło ich brać... Jak już ktos przyjdzie do nas raz na pół roku to taki gips.. Mam tylko cichą nadzieję, ze skoro zaczęliśmy działać przy pierwszych objawach infekcji u Frania to sprawa się nie rozhula.. Mały dzis normalnie jadł, wygłupiał się, tyle że szybciej odpadł - juz 15 min temu poszedł spać. To niestety świadczy o tym, ze organizm osłabiony jest (normalnie Franio chodzi spac koło 20, czyli godzinę później niz dziś). No nic, zobaczymy jak bedzie się czuł jutro.. No i mamy odpowiedź... Aaaaaaaaa, Ewa, immunolodzy zabronili mi podawac groprinosin/isoprinosine Francowi. Wysłuchałam wykładu o braku badan klinicznych itd. Od wczoraj podaje małemu sambucol p wirusowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.03.2012 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2012 zabronili to zabronili.Badania kliniczne są jedynie w stosunku do wirusa opryszczki, ospy wietrznej i czegoś tam jeszcze, na pewno nie pseudogrypowych. Ale temperaturę w wirusówkach zbija dobrze, to wiem. więc jakoś tam działa. Ale jeżeli mówili, żeby nie dawać, to mają swoje racje i teżbym nie dawała. Sambucol to czarny bez, zapewne nie zaszkodzi nawet podawany naokrągło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 11.03.2012 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2012 Cholerka, cholerka..mam nadzieję ze się nie rozwinie..szlag by to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 11.03.2012 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2012 U nas też znowu gardło. Od dziś. A we wtorek do naszej Pani Dr. od reh. Ostatnio miesiąc temu z powodu infekcji odwołane. Niech to. Zobaczę jaki jutro będzie. Rany a ile tego Groprinosinu Stefek zjadł? Lekarz zapisuje, to ja daje. A czemu to ma być nie dobre? Aha, co do takich gości co to przychodzą jak ich bierze, to ja nie mogę. U nas też tak jest. A potem słyszę, ale ona miała tylko lekki katar. Dlatego w tym roku wszyscy mają zakaz odwiedzania nas. Niestety, okropna jestem wiem, ale taki tylko katar u kogoś innego 4 dni, a u Stefka potem 3 tygonie na antybiotyku. Jednak maż z pracy wciaż coś przynosi, a kaszlu się pozbicćnie może już od kilku miesięcy. Rano jak wstaje, to jak palacz. Ewuś czy my wszyscy jakiś wymaz z gardła nie powinnyśmy pobrać? Aga, a kiedy to miało być do Opola? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.03.2012 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2012 Żelka, ale na wymaz się czeka.. A w ostrych stanach sytuacja jest "dynamiczna" czyli czekać się nie da. Pocieszę cię, że większość zapaleń gardzła ma tło wirusowe i jeżeli nie widać wyraźnych nalotów na migdałach, to lepiej dawać leki do ssania albo psikać tantum verde i poczekać. Stefek nie jest już małym dzieckiem, myślę, ze można sobie pozwolić na obserwowanie jeżeli nie ma zmian osłuchowych w płucach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 12.03.2012 06:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2012 Za 5 min mam zajęcia.Obudziłam się dziś nad ranem, bo fr zaczął jakoś tak..NORMALNIE oddychać. Z radości zasnąc ie mogłam dłuuugo.A teraz..masakra:) Będe dzwoniła do chłopaków z prośbą o raport.Dam znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 12.03.2012 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2012 Dzięki Ewuś. Na razie widać, że ma kłopot, gardło czerwone, bez nalotu, kaszel mokry, nie dużo. Leci Ibuprom, PZ w aerozole. Tem nie ma, ale wiadomo Ibuprom obniżna w razie czego. Mi to wygląda bardziej na krtań, bo boi się mówić. Co do wymazu, to ja pytałam ze względu na meża bo ten jego kaszel jest od gardła, mówi, że wciaż go tam cos "drapie". A jak on taki wciaż nie wyleczony, to może my też cos od niego wciaż "łapiemy", dlatego ja myslałam, może nas wszystkich dać "wymazać". Sama nie wiem czy to potrzebne. Aguś a jak Franio dzisiaj? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 12.03.2012 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2012 Żeluś moja mama tak przez 3 miesiące kaszlała, lekarz nic nie wysłuchał jak była, po czym poszła do innego i okazało się że ma cały czas zapalenie oskrzeli, robiła prześwietlenie. Wzięła antybiotyk, a potem piła długo syrop z cebuli, wykrztuszała strasznie dużo. Prawie 4 miesiące to trwało. Mój M też tak kaszle rano i nie może z tego wyjść, więc też go zacznę kurować tym syropem.Dzieciaki też co chwila coś., praktycznie co chwila nurofen i tantum verde i isoprinosine (muszę zapytać o tą groprinosine).Byle do lata. A może Franiowi syrop z czosnku na wirusy by pomógł? Jest smaczny bez problemu w piciu go można podawać. ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 12.03.2012 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2012 Boszsz, jak ja Wam współczuję, ja już tyle lat nie zachorowałam, że nie wiem, co to znaczy. Ze 4 lata to już nawet nie wiem, co to katar. Ale jak pracowałam z dziećmi to regularnie cos łapałam kilka razy w roku. Syrop z cebuli bardzo dobry jest, na pewno warto spróbować! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 12.03.2012 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2012 Żelka, przewlekły kaszel może być od 1. refluksu (cofa sie kwas z żołądka), 2. niedoleczonego lub atypowego zapalenia oskrzeli (bez zmian osłuchowych), 3. alergii i astmy. W gardle masz bakterie, bo każdy je ma i powiem więcej - one są tam potrzebne. Nawet takie chorobotwórcze tam siedzą. Nie warto ich wybijać antybiotykiem, bo przyjdą nowe a może i gorsze. Decyduje stan kliniczny - czyli co widać. Można ewentualnie isć do laryngologa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 12.03.2012 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2012 W ostatnich latach pracy potrafiłam zachorować drugiego września:yes:Doszłam do wniosku,że to uczulenie na dzieci i minie gdy przejdę na zasłużony odpoczynek. Muszę stwierdzić,że teraz jest lepiej. Za Frania cały czas:stirthepot::stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 12.03.2012 17:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2012 Ale ja jestem (oszczędzę sama sobie okreslenia), ze nie zrobiłam syropu z cebuli dla Francy.Kurka wodna..On 2 dni musi sać, z ego co pamietam, prawda?To już 4 litery kurka wodna. Narazie consans, choć wydaje się, że kaar mniejszy ciut.Ale Francik zmeczony jak szlag już od godziny. Pewnie o 19 dziś będzie chrapał już.Teraz Radek go sterydzi. Poradźcie - a może wstawic dziś jeszcze en syrop?Przeca mogę wziąć go do Opola i w środę wieczorem podac co? Kiedys robiłam Natce - przypomnijcie przepisCebulę z cukrem do lodówki się wstawia czy nie?Ja nie zakręcałam słoika tylko przykrywałam folią.Korygujcie ciotki plizzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 12.03.2012 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2012 parę godzin musi stać żeby cebula sok puściła, i nie musi w lodówceja dziś zrobiłam i cebulowy dla męża i czosnkowy (ten musi stać dobę) dla dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 12.03.2012 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2012 ja jeszcze wstawiam do letniej wody coby prędzej sok cebula puściła, do lodówki nie wstawiam, młody to traktuje jak cukierki, tylko białe michałki szybciej zjada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 12.03.2012 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2012 A dokładny przepis na ten syrop? I to jest na mokry kaszel? A jak na to reaguję wątroba i jelita, nie ma za dużo gazów potem? To znaczy jak ktoś wrażliwszy, czy też może pić ten syrop? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 12.03.2012 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2012 cebulowy bardzo prosty, plasterek cebuli na to warstewka cukru (lub miodu) kolejny plasterek i cukier itd, odstawić aż cebula puści sok , na kilka godzin, działa wykrztuśnie, bakteriobójczo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 12.03.2012 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2012 Dzięki, idę robić. Z miodem. Aguś jak Franczesko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 12.03.2012 21:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2012 Skończyłąm pisanie, które zadała mi władzia, wiec poświecę się cebuli:) Wiecie co, nie chcę zapeszyc, ale chyba jest lepiej - na dole nie słychac juz chrapania Frania:) To dobry znak:) Śpi ciszej, spokojniej:) Lecę cebule kroić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 13.03.2012 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 To dobrze Aguś. My dziś jedziemy do naszej pani Dr. Zdecydowałam, że nie będę przekładać, bo kolejny miesiąc w d..ę a i tak nie mam pewności czy na następny termin znowu coś nie wymodzimy. Jak zadzwoniłam potwierdzić, to Pani w recepcji ledwo mówiła, taka chora! Dziś muszę na końcu korytarza się ze Stefciem schować. Jesoo, chyba nic nie jest takie piękne i za razem takie upierdliwe jak życie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.