DPS 13.03.2012 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Zeljcia, pomieszamy i potrzymamy kciuki i za Was, coby Franiowi i Stefkowi się śmignęło lajtowo tym razem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 13.03.2012 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Powodzenia Żelciu!! Czekamy na wieści po powrocie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 13.03.2012 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 No i jak tam nasi Ulubieńcy? Już lepiej czy jeszcze kiepsko? Nieustająco kciuki zaciśnięte i wywary o mocy niezwykłej się gotują(znaczy są w gotowości):stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 13.03.2012 17:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Francio walczy z zarazą i wyglada na to ze zwycięża:)Syrop z cebuli pije jak oszalały:)Co chwile łazi do kuchni, pokazuje na kubek z syropem i MNAAAAAAAMMMM:)Cyrki swiata:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 13.03.2012 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 No jajcarz jeden, no! A mi cosik słabo z tej cebuli się robi syrop. To tzreba ugniatać? :stirthepot:Czy ja za mało cukru dalam czy cuś. Z jednej cebuli ledwo łyżka syropu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 13.03.2012 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Tego upodobania Frania, to ja akurat nigdy nie zrozumiem Mnie od syropu z cebuli odrzuca na kilometr. Ale rozumiem, że on pięknie działa Żeluś, jakie wieści od Waszej pani doktor? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 13.03.2012 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Aniu nasze wieści u nas są. Nic nowego, do operacji trzeba się szykować.Aguś jutro Opole, mocno trzymam kciuki, jak dasz rady to puść jakiegoś sms-a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 13.03.2012 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Ja też niezbyt miło wspominam mój kontakt z tym syropem(pierwszy i ostatni zresztą)O skuteczności słyszałam,więc pochwalam chęci Franiowe i jak zawsze kciukuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JAGODA 51 13.03.2012 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Moje chłopaki też chętnie pili, ale trzeba go stosować jak syrop, jeśli za często dostawali rozstroju żołądka.Spokojnej podróży do Opola, będzie dobrze, kciuki zaciskam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 13.03.2012 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Franek wszystkie syropy łyka jak małpka kit:)Ale z cebulowym przegina:) Żelciu, wkroiłam 2 cebule, wyszło mi soku pół kubka..A kiedy operacja? macie jakiś termin? Ruszamy do Opola, bo Fr jest naprawde w dobrej kondycji. Katar zdecydowanie mniejszy. Kurdupelek sam już siada na sofie i czeka żeby włączyć odkurzacz i odessac gilusie (nasz hamerykański ssak wieloczynosciowy he he) Puszcze smsa zaraz po wywiadzie.Jutro rozmowa ze mna a w czwartek i piątek bedzie sprawdzany Francio.Z tego co wiem, to na diagnozę czeka się ok 2 tygodni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 13.03.2012 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 O Jezu..nie wiem jak często Radek dawał go krasnalowi.W każdym razie mały czuje się świetnie.mam nadzieję ze w nocy nie bedą go męczyły bączki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 13.03.2012 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 co tam parę dziurek w śpiochach jak to kaszel zwalcza i jeszcze dobrze smakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 13.03.2012 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Agnieszka, masz fajnie, że chce pić. Ja mojej młodej tylko raz dałam, potem miałam do sprzątania całą kuchnię, którą zapawiła szerokim chlustem Żelcia, trzeba w cieple trzymać, pokroj cebul ile chcesz, posyp cukrem (lepiej "sokuje" niż miód) i trzymaj na kaloryferze albo innym piecu. Wtedy będzie go dużo. Czekam na te wieści z opola, ciekawa bardzo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 13.03.2012 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 to poczekamy razem na opolskie wieści Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 13.03.2012 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 I koniecznie spróbujcie naleśników z Grabówki. Weźcie na wynos, bo tam zawsze tłumy, to i ktoś zasmarkany się znajdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JAGODA 51 13.03.2012 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Agduś a gdzie jest ta Grabówka, w Opolu bywam kilka razy w roku u rodziny , ale nic o naleśnikach niesłyszałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 13.03.2012 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Grabówka jest nad kanałem Młynówka obok Zielonego Mostku. Nie wiem, na ile znasz Opole, ale gdzie jest baba na krowie, czyli pomnik wojowników o wolność Śląska Opolskiego bodajże to chyba wiesz. Idzie się za babę w stronę Młynówki - dwa kroki dosłownie. Taki drewniany domeczek stoi na samym brzegu. A naleśniki najlepsze na świecie! Tylko menu nie wolno czytać, bo człowiek głupieje - trzeba zaglądnąć do miseczek za szybką i wybrać sobie składniki dowolnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 13.03.2012 22:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Agduś, to pojutrze. Jutro idę na ciacho, z kolezanką. Okazało się ze jedna ze znajomych mam wczesniakowych jest z Opola. Idziemy na pyszne ciacho, do jakieś cud-miód-malina-pycha-cukierni. Zooobaczymy. Radek powiedział że młody do obiadu wypił 7 łyżeczek syropku... Jakoś bączków niet, to może po syropie nie ma?? Cooo? Ciągle wybieram filmiki dla terapeutów i zgrywam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 13.03.2012 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2012 Spokojnej drogi i Aga bez stresów!:stirthepot::stirthepot:Będzie dobrze,czekamy na wieści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 14.03.2012 05:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2012 Franek filtr zewnętrzny nosi. Może bączyć po cebuli do woli. Szokująca prawda - krup ( koklusz) wrócił . Gruźlica szaleje. Jeszcze tylko kołtuna brak. Chociaż z tym kołtunem to do końca nie mam pewności.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.