Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

podczytuję to forum ze względu na Frania :D ale od dziś mam w rodzinie wcześniaka urodził się po 17 ma 1,2kg .i bardzo mocno trzymam za niego kciuki .Oby był tak samo uparty jak nasz Franio .

 

aaggaa, będziemy trzymać mocno, tak mocno, jak za Frania. I też się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Franus kochany nasz ma byc zdrowy i po latach nawet nie pamietac, ze byl wczesniakiem. Zapomni o Wojcie i trudach rehabilitacji a mama choc nie zapomni, to z usmiechiem bedzie pamietac, bo sie oplacilo, bo sie udalo. Amen. :D :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze zrobić Frankowi echo serca bo za bardzo się męczy przy Vojcie. Trzeba sprawdzić czy Botall zarósł, bo we Wrocławiu był jeszcze otwarty :-?

No i rozpoczynamy od poniedziałku suplementację kwasów preparatem Omegamed.

Ale wielki dzień we wtorek - Franek dostanie pierwszą zupkę!:)

 

aaggaa, napisz cos więcej o twoim wcześniaczku (hbd, jak z oddechem, Rds? itd). I trzymamy kciuki i modlimy się za kurczaczka!

Trzy dni temu koleżanka urodziła córeczkę wczesniaczka - kawał kobity - 1500 gr:) Radzi sobie pięknie, tylko kilka godzin była na respiratorze:)

 

 

Czas budzić chłopaka na kolejne ćwiczenia i kąpiel

Lecę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerwa w snie trwała równo godzinę.

Vojta, kąpiel, 140ml na raz, beknięcie i..odlot. :D

 

Ten podwójny czas ćwiczeń.. kurcze, musze się do tego przyzwyczaić.. bo serce się kraje.. Pod koniec Franek jest tak umęczony, że biedny charczy w wysiłku.. Wiem, że to dla jego dobra, że tak trzeba, ale..serce boli.. Po całej serii jest mokry jak szczurek.. Ocieram krasnakowi buźkę, biorę na ręce i tulę długo, aż mu się trochę oddech unormuje.. Potem popłakuje tak żałośnie cichutko..żali się dzióbelek jeszcze chwilkę. Cholera, szlag by to.. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z każdym dniem Franio będzie coraz silniejszy i wtedy ćwiczenia nie będą Go aż tak męczyły.Solidnie ćwiczycie,więc szybciej przxyjdą efekty.Mocno zaciskam kciuki by sił Wam przybywało.Serce boli gdy widzisz zmęczenie,ale będzie coraz lepiej ,będzie już niedługo!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swojaczka ma rację!

Zmęczenie Franulka jest efektem solidnie wykonywanych ćwiczeń. A te zapewnią Mu prawidłowy rozwój. I niedługo już wcale nie będą potrzebne.

 

Trzymajcie się dzielnie!

U mnie w rodzinie od jutra też intensywna rehabilitacja. Będę o Was myśleć! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś co ja mogę napisać o moim malutkim dzielnym bratanku !!! takie pierwszy raz słyszę słowa jak hbd,rds itp :oops: .Jak na razie wiemtylko tyle co brat mi przekazuje telefonicznie - że dziś już oddycha sam i jest z niego kawał chłopa(1,2kg) i super daje sobie rade:)i że jest długi :roll: .Jutro jadę do bratowej dowiem się czegoś bardziej konkretnego :lol: . Z nerwów wczoraj usnąć nie mogłam :-? a potem śnił mi się maluszek :D . cały czas modlę się o niego i o jego starszego "braciszka" Frania i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze że już oddycha sam! Dostał pewnie sulfaktant dotchawiczo i pęcherzyki płucne pięknie mu się rozprężyły:) Spytaj bratowej czy mały ma zdiagnozowany RDS (zespół zaburzeń oddychania), jeśli tak, to w jakim stopniu (na pewno miał rtg klatki piersiowej), no i jak z innymi badaniami - posiew krwi, wyniki gazometrii itd. Czy jest już karmiony przez sondę czy tylko dożylnie? Jelitka ruszyły? Siusiu, kupkę robi?

Notuj wszystko a ja zinterpretuję - na ile będe umiała :wink: :D A jaka była przyczyna porodu i w którym tygodniu?

Z chłopcami jest generalnie większy problem, bo chłopaki płucka wykształcają później niż dziewczynki. Organizm małych facecików najpier koncentruje sie na odpowiedniim wykształceniu gonad a dopiero potem biorą się za płuca :-? dziewczynki dokładnie odwrotnie :wink:

Aga, niech brat i bratowa kupią sobie książki:

"Wcześniak" pod ref prof Ewy Hellwich

"Wcześniak Pierwsze 6 lat życia" D. Linden/E.T. Paroli/M.W. Doron

Ta pierwsza jest baaaaardzo pomocna! W pierwszym momencie przerażenie ogarnia jak się czyta, ale tylko w pierwsym momencie. Najwazniejsze, że rozumiesz co lekarze mówią do Ciebie, wiesz o co pytać, jakie zagrożenia itd. My z Franciem niestety przerobiliśmy kazdy rozdział z tej książki..:(

Ta druga jest taka bardziej amerykańska, ale też przydatna.

A tak w ogóle, to jak ma na imię krasnal?:)

Uściskaj bratową i brata, życz im dużo siły. Ważne, ze mają oparcie w rodzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsiu, ja mam problem nie tylko z poczta ale generalnie z FM. Czasem poddaję się i nie piszę, bo wygląda to tak: kilka prób zalogowania, pisze post, kopiuję i znowu, zaloguj-wklejwyślij. Czasem cierpliwości nie staje :-?

 

 

Waga dziś: 4710!!!

 

 

W piatek na stronach NFZetu miało się pojawić komunikat o refundacji synagisu. Narazie jednak nie ma jeszcze. Kryteria sa dość "dziwnie" określone, musze przeczytać dokładnie jak to w komunikacie będzie. Brawa dla Ministerstwa Zdrowia! Sezon wirusa RS powoli zbiliża się do końca i wreszcie bedzie refundacja Synagisu :evil: Mam cichą nadzieję, ze na ostatnie dwie dawki Franek się załapie z kasy państwowej. Niezależnie od komunikatu na stronie NFZ-u we wtorek zadzwonię do p konsultant wojewódzkiej z pytaniem czy Franciu jest na liście. Musze to wiedzieć, bo powoli trzeba się zbierac do zamawiania kolejnej dawki.

 

Konsultowałam ostatnie drgawki Frania z ub niedzieli - według pani dr to były tylko mioklonie przysenne! Powiedziała, żeby narazie jeszcze nie robic EEG (no chyba ze drgawki wrócą - tfu, tfu), lecz poczekać gdzieś do 15 lutego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maluszka nazwali dzieckiem dystroficznym :roll: mały karmiony jest dożylnie. kupki jeszcze nie robi . ale jest bardzo żywotny i ruchliwy. w pierwszej dobie wyrwa ł sobie nazwijmy to "kabelek "ułatwiający oddychanie :o gdy zauważyła to pielęgniarka była przerażona dopiero po chwili zorientowała się że Alek sam oddycha. Dziś też im robi takie numery :lol: tak się rusza ,że wszystkie kabelki spadają z jego nóżek czy rączek. położyli go na brzuszku ,zeby mu trochę utrudnić psocenie :D . dziś jego waga to 1,3kg :lol: :lol: :lol: cała para na przód :lol: :lol: :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsiu, ja mam problem nie tylko z poczta ale generalnie z FM. Czasem poddaję się i nie piszę, bo wygląda to tak: kilka prób zalogowania, pisze post, kopiuję i znowu, zaloguj-wklejwyślij. Czasem cierpliwości nie staje :-?

Aguś, a może spróbować załozyć alternatywny nick, np. AgnesK2? :roll:

Może problem by zniknął? :roll:

 

Waga dziś: 4710!!!

:o :D :D :D PIĘKNIE!!!! :D :D :D

 

W piatek na stronach NFZetu miało się pojawić komunikat o refundacji synagisu. Narazie jednak nie ma jeszcze. Kryteria sa dość "dziwnie" określone, musze przeczytać dokładnie jak to w komunikacie będzie. Brawa dla Ministerstwa Zdrowia! Sezon wirusa RS powoli zbiliża się do końca i wreszcie bedzie refundacja Synagisu :evil: Mam cichą nadzieję, ze na ostatnie dwie dawki Franek się załapie z kasy państwowej. Niezależnie od komunikatu na stronie NFZ-u we wtorek zadzwonię do p konsultant wojewódzkiej z pytaniem czy Franciu jest na liście. Musze to wiedzieć, bo powoli trzeba się zbierac do zamawiania kolejnej dawki.

 

Konsultowałam ostatnie drgawki Frania z ub niedzieli - według pani dr to były tylko mioklonie przysenne! Powiedziała, żeby narazie jeszcze nie robic EEG (no chyba ze drgawki wrócą - tfu, tfu), lecz poczekać gdzieś do 15 lutego.

 

No widzisz, jak pięknie się powoli robi? :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaggaa, Franek robił dokładnie to samo :D Przez to dostał ksywkę "mały Shogun" :D Lekarka powiedziałą mi, że to dobrze, bo świadczy o dużej woli walki i chęci przeżycia, ale z drugiej srony i nie najlepiej, bo kurczakowi potrzebny jest spokój do zdrowienia. Jednakże najważniejszy jest ten drive :D A co podają maluszkowi na uspokojenie?

Z jedzeniem to jeszcze bardzo ostrożnie.. zaczyna się od 0,5 ml mleka.

Franek też jest wcześniakiem hipotroficznym. A w któym tygodniu maluszek się urodził?

No to teraz musisz nam składać dokładne raporty o stanie zdrowia kolegi :D

Trzymamy kciuki za maluszka!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...