Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom

[aneta s]

No Kochana myślę , że w pierwszej kolejności to się o Natkę Będziesz martwić

Gołąbki...Aga Kobieto kiedy Ty masz na to czas ja się pytam???

[EZS]

ja też oczami wyobraźni zobaczyłam gołąbki na SWOIM talerzu!!! Jak ja lubię to ryżowe ptactwo! Ale nie ma lekko. Rodzina wyjechała, jakbym zrobiła gołąbki, to bym je jadła przez 2 tygodnie Dwóch się nie opłaca..

[jamles]

to ja swoją porcję gołąbków oddam za ........ michałki

[Żelka]

A ja się chetnie z Tobą wymienię!

[malka]

To ja Wam mogę zrobić te gołąbki

z kaszą czy ryżem wolicie ??

w sosie pomidorowym, czy grzybowym ?

[aprilka1000]

michalki ....

a ktoz to ma michalki ...?

 

ja myslalam ze tu tylko czekoladowy nabial .....

[Żelka]

Malka, z ryżem w pomidorowym z kaszą w grzybowym. I poproszę obie wersje!

[DPS]

Mniam, ja poproszę z ryżem i z grzybowym, ojejejej, jakie pyszności...

[aneta s]

Malka:hug:ja maruda nie jestem, zjem co Dasz:yes:

[AgnesK]

O matko....

Rodzina WSZYSTKIE gołąbki wciągnęła!!! Nie ma NIC na wyjazd!!!

(Ewa, gołąbki przez Ciebie - tak na marginesie ha ha)

 

DPS..jezu...w kazdej postaci prosimy:)

 

Jutro rano pedem do przychodni - druga dawka Infanrixu, powrót do domu i około 10 wyruszamy do Opola.

Franuś właśnie jeździ na rowerku!! Tzn tata pcha, ale maly piknie pedałuje!!! Wreszcie załapał!!!!!!!!

 

Jutro mamy dostać odpowiedź od powaznego klienta.

Czy fakt , że będziemy w Opolu/w drodze do Opola, mogę dzis odbierac jako dobrą wróżbę?

Na wszelki wypadek jeszcze puściłam 2 x totka dziś

 

Lece fotki na Allegro robić

[AgnesK]

No i oczywiście musiałaś o tych gołąbkach, prawda?

 

Ojej...a cooo:eek: a czemu nie?..

Gołąbken są gut przeca..

[Arnika]

Ja lubię gołąbki... mąż mój je uwielbia... ale ja nienawidzę gotować

[Żelka]

A mi się dziś jakaś kapusta przypadkiem do domu przypałętała. A ryż mam i kaszę też i nawet mielone... A gołąbki miałam nie dawno.

[EZS]

O matko....

(Ewa, gołąbki przez Ciebie - tak na marginesie ha ha)

 

a czy ty myslisz, że ja się nie domyśliłam

Ale popatrz jaki odzew... Zagołębiłaś cały wontek .. Może jednak ugotuję

[AgnesK]

No dobra, to skoro o gołąbka, to Franc na rowerku:)

(zdjęć dawno nie było)

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/x0LELbH0bQ7KoNsorX.jpg

 

i Franc w swojej bryce wypasionej

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/0rtFkBTQCKPYHevRBX.jpg

 

No i moment najtrudniejszy...eh... syn nam dorośleje - nauczył się pić z gwinta...trzy dni temu dokładnie - po powrocie z Wrocławia Natka postawiła swoja IceTee na ławie i....

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/SBi7tCBHxiMei1Je6X.jpg

[AgnesK]

Malka - mam nadzieję, że dojrzysz na zdjęciach niesamowite super fantastyczne buty Frania. Cięęęężżżżko było, oj ciężko, ale udało sie:)

[Arnika]

Ja dojrzałam już je na rowerku.

Super są co to?

[Arnika]

No i picie z gwinta idzie mu super... jak prawdziwemu facetowi...

[Żelka]

Garnie się do wszystkiego, że aż miło! Oj bym go trochę wypożyczyła, wiele by mnie nauczył mały skubaniec.

[DPS]

Heh, no prawdziwy facet z niego wylazł!

Pije z gwinta jak stary, brykę odpala i jedzie!

Rower to jego drugie imię!

No to dorośleje bez dwóch zdań, musicie się przygotować mentalnie!