Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Amalfi, ja dzis tak coś czułam, że dr powie ze to psycho-somatyczne jak nic nie wyjdzie.

Mi trudno w to uwierzyć. DPS słyszała Natkę

 

Jak się zaczęło to na samym poczatku, poszłam z młoda do przychodni. Sądziłam ze infekcja jakas się zaczyna. Mała dostała antybol (nie pamietam jaki:( ), poprawa była na ok tydzień, potem wsio wróciło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że Bolek niewinny, bo szkoda byłoby kotunia.

Natka rzeczywiście fatalny ma ten kaszel, choć u nas to on był w remisji pewnej.

Bidulka... :(

A pozdrów ją od ciotki, mama i uściskaj! :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałam już, że mam w rodzinie dwoje bardzo chorych dzieci. Bartuś jest bardzo bardzo chory, a Lusia to taka medyczna zagadka. Ma 7 lat i nie ma do dziś postawionej diagnozy. Jest to jakiś zespół genetyczny (chyba), ale pewnie tak mało spotykany, że nikt jej nie potrafi zdiagnozować. Mama Lusi walczy więc z tym potworem - zespołem nawet nie wiedząc jak go nazywać.

Ale do rzeczy. Ostatnio widziałam się ze wspólnym kuzynem, który mi przekazał zaskakującą wiadomość. Otóż mama Lusi dopchała się na jakieś spotkanie z lekarzem zajmującym się "takimi" dziećmi. Lekarz stwierdził, że cała ta rehabilitacja, która była do tej pory prowadzona jest zła. Powiedział, co należy robić i jak z Lusią ćwiczyć. I wiecie, że w ciągu miesiąca zaczęła chodzić? Normalnie nie mogłam uwierzyć. Laikowi wydaje się, że co tam takie ćwiczenia.... te, czy inne. A jednak jakie to ważne.

Ciągle się zbieram, aby zadzwonić i wypytać co i jak i ciągle jakoś późno się robi i już nie wypada dzwonić.

Wiem jeszcze, że mama Lusi walczy teraz o szkołę, którą mają po drugiej stronie ulicy. Pani dyrektor nie chce się zgodzić, bo "takie" dziecko to kłopot. Z moją córką do szkoły chodziła dziewczynka, która miała indywidualne nauczanie i jakoś dali radę. Mam nadzieję, że się uda.

 

Taka refleksja, jak czasem przypadek może sprawić cud. Tym bardziej, że Luśka się cofała motorycznie i z każdym tygodniem było coraz gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nasz pediatra też to twierdzi:)

Do piatkowych wyników nie bede tykała tematu robali. Zobaczymy, co krew powie. jak nic nie powie, zagaje o robactwo.

Jak Nata miała robaczyce ZAWSZE było to widac u niej po...oczach. Teraz oczy są ok

 

May od ok 3 dni znowu jazdy z Franiem:(

Najwyraźniej u niego taka sinusoida - znowu histerie, walenie głową o podłoge, wścieki itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś a te histerie są związane z czymś konkretnym? W jakich sytuacjach do tego dochodzi? Może dzieciak po prostu tak wyraża frustracje, bo czegoś nie umie Wam przekazać, albo przekazuje w swój sposób ale wy tego nie rozumiecie? Albo też jest możliwe, że tak reaguje na Wasze nerwy, które wyczuwa jak wykrywacz metalu metal.

 

Aguś ja wiem, że mój Stefek jak był mały miał taki swój sposób na zwrócenie na siebie uwagi. Jak ja za długo cos robiłam i nie poświęcałam mu uwagę, to brał taki wiklinowy kosz co stał w korytarzu i walił nim o ścianę. Nie była to histeria a raczej wyglądało jak zabawa, ale ja wiedziałam, że wtedy muszę wszystko zostawić i z nim się pobawić jakiś 15-20min. Wtedy nabierał spokoju i znowu mogłam się zająć tym, co robiłam.

Dziś na przykład, jak mu się komputer zacina, a ja jestem gdzieindziej, to wali myszką o biurko. Mój mąż wtedy mówi do niego z drugiego pokoju, za zwyczaj – przestań walić myszką, bo nie wie, że to nie jest walenie myszką a wołanie o pomoc, bo komputer się zaciął.

Te dziwne zachowania, które mi widzimy często jako histeria, dla dziecka są jedynym sposobem by nam coś przekazać, tylko trzeba podumać o co im chodzi. No chyba, że są wymuszaniem, bo tak też może być, ale to rozróżnisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiem o co chodzi. Białe szumy:(

No i takie napady autoagrsji sa prawie zawsze spowodowane przez dzialanie robali.

Mam słać gówienko do Felixa do Wawy na candidę i robale, trza najpierw sprawdzić biologię, potem modyfikowac terapię

 

Aga, błagam Cię, dlaczego doszukujesz się u Franka symptomów autyzmu ?

Masz "normalne"dziecko, które nie umie wyartykułować swoich potrzeb, daje Ci więc sygnały jak potrafi.

Żelka jak zwykle mądrze mówi :

Te dziwne zachowania, które mi widzimy często jako histeria, dla dziecka są jedynym sposobem by nam coś przekazać, tylko trzeba podumać o co im chodzi. No chyba, że są wymuszaniem, bo tak też może być, ale to rozróżnisz.

Gdyby kazde dziecko z takim zachowaniem miało spektrum autyzmu, to 70 % dwulatków i 40 % dzieci starszych było by autystykami :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś, A pisałaś na blogu o kursie. Dlaczego akurat wybraliście metodę znaków? Czy nie lepiej jednak na symbolach się skupić, bo taki obrazek podpisany każdy skuma, a taki znak ręką, to nie.

Widzę, że Frania jednak badają jak autystyków. Większość z tych, co ja znam są na diecie bezglutenowej, czasami też bezmlecznej i jeszcze inne jakieś. Pewnie Wam to też każą sprawdzić.

A biały szum? Możliwe. Kto wie, trzeba być czujnym. A po czym oni wiedzą, że dzieci słyszą na przykład bycie serca, lub szum krwi w żyłach, lub odgłosy trawienia itp. i, że to takie głośne potrafi być, że zagłusza wszystko inne? Jak oni to zbadali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...