Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

prochów nie, ale jak trzeba na drogę slipić, to jednak energizer. Nie zdrowe, ale lepsze to, niż nie dojechać...

 

no i na sen, jak już to jakiś ziołowy (melisę?)

Gdzie ty tyle jeżdzisz ? (pomijam JG)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w czwartki mam tournee wyjazdowe - 2 kursy niem w terenie. Teraz nikomu nie odmawiam (że tak powiem), bo dojazdy do JG zjadaja niemal połowę mojej pensji, wiec wiadomo.

No poukłada sie jakos, tylko zanim sie poukłada jest jak jest.

Ewa, Franca w nocy sie budzi , więc zadna meliska nie pomoże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwile mnie nie było a tu TAKIE dobre wieści gratuluje z całego serca!!!! I wiernie kibicuje przeprowadzce

Aga odpoczynku choć troszkę takie 15 minut dla siebie ale co dnia ok?

 

Kaszlowi mówimy stanowczo nie Franiu masz być zdrowy jest taka piękna pogoda a Ty chcesz siedzieć w domu stanowczo nieeee

 

Ps.

Piotruś jest juz po głównej operacji która sie udała teraz ma sie pięknie zagoic i juz tak więc zamieszajcie co trzeba w kociolkach

i bardzo dziekuje wszystkim za 1 procent bo jak wiem od mamy Piotrusia jest za co DZIEKUJE!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś, rzadko piszę, ale czytam regularnie. Gratuluję nowego domku! A co do ogródka: z Twoim zaparciem (no, w sensie - uporem :) ) to i na 77 m wyczarujesz coś pieknego.

 

Oz, gratuluję córci! Śliczna! Niech się chowa na pociechę rodzicom.

P.S. Wszystkie Gośki fajne som :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za moich czasów pan doktor jeździł chętnie z wizytami domowymi (za kasę oczywiście), a kiedy wizytę będzie miał po sąsiedzku, to chyba się nie obrazi?

Jeżeli to ten sam pan doktor (nie wiem, gdzie mieszka), to naprawdę warto, bo wyjątkowo sensowny. Szkoda by było rezygnować z jego usług tylko dlatego, że blisko mieszka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaśka73, bardzo sie cieszę:) Oby i dalsze operacje przyniosły pożądany skutek:)

 

Agduś, rano, 7.20 jedziemy do Szczepanowic do dra Ku. Nie wiem czy to ten Twój? On nie jeździ na wizyty. Jest pediatrą alergologiem pulmo. Poznał juz Radka , Natke i Frania. Franio został drowi ino kurtuazyjnie przedstawiony, dlatego zgodził się go przyjąć jutro rano. Prywatnie wprawdzie, ale wyjścia nie ma. Jest super lekarzem.

 

Gorączka juz ruszyła do ataku:(

Mały dostał paracetamol i juz spi.

 

Zrezygnowałam ze szkolenia.

Niestety kasa przepada:(

Szkoda, ze to nie jest bliżej Wawy - Żelcia by mogła wskoczyć na moje miejsce..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za moich czasów pan doktor jeździł chętnie z wizytami domowymi (za kasę oczywiście), a kiedy wizytę będzie miał po sąsiedzku, to chyba się nie obrazi?

O wrogach mówię w sensie - wiesz, jak ktoś zaiwania przez 12 godzin w różnych szpitaloprzychodniach, przychodzi do domu i marzy o kapciach, winku i telewizorze w który wgapia się najbardziej tępym wzrokiem a tu mu się somsiad na wizytę prywatną ładuje, to żadna kasa nie jest ważna, a odmówić nie ma jak... Co innego jak ktos jest nastawiony na to jeżdzenie a co innego jak chce mieć trochę odpoczynku, rozumiesz...

 

 

 

Aga, emocje pusciły, teraz odchorują, znam to... Pewnie trzeba będzie na sterydy wrócić, szkoda, bo trochę odbił..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to nie ten, ale i jego znam. Napiszę na prive.

 

Ewa, ja to rozumiem i w życiu bym się tak komuś nie pakowała do domu. Ja pisałam o lekarzu, który jeździł z wizytami domowymi i o normalnym telefonie do niego z prośbą o takową wizytę. Pewnie wolałby wyskoczyć dwa domy dalej niż dwa kilometry od domu. No i rozumiałam go doskonale, kiedy odmawiał, bo miał już pacjentów od metra i wiedział, że skończy pracę późno (albo po prostu później niż by chciał skończyć). Na szczęście chyba tylko ze dwa razy był u nas w domu. Albo raz...? Pamiętam, że raz odmówił, bo miał dużo pacjentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agduś, a to chyba wiem o którym lekarzu piszesz. Słyszałam o nim ze super specjalista.

Kurcze, nie pomyslelismy... Mogliśmy jego wezwać na wizyte domową. Nie ciągnęlibysmy krasnala..

Nic to, najwyżej następnym razem.

 

Ewa, ten dr Agdusiowy ma "gabinet objazdowy"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga wiesz, przypomniało mi się, że w zaleceniach chyba z tego alfa aridiani miałam, żeby nie podawać paracetamolu w sensie ze starac sie go unikac.

musze poszukac tego gdzies.

anyway. trzeba by sie nauczyć stawiac banki co? macie jakis pomysł gdzie mozna sie tego nauczyc?

 

U mojej sąsiadki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo ja już się nauczyłam.... Z tymi ogniowymi trzeba ostrożnie.. ale te podciśnieniowe są proste.. ale czy tak samo skuteczne...?

w sumie tak samo, też kupowałam i stawiałam młodej.. Ale tu chyba nie pomoże, chyba że jako wspomaganie

 

Jak ma gabinet objazdowy, to OK :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...