Arnika 26.12.2012 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2012 A Franio miał dostać wóz strażacki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaśka73 26.12.2012 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2012 Aga uściski najmocniejsze dla R. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.12.2012 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Dzieńdoberek poświąteczny! Franuś i Natulka cudni, świąteczni, szczęśliwi, jak dobrze, że mieliście pierwsze święta w nowym domu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 27.12.2012 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 przyszłam się poprzytulać poświątecznie:hug::hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 27.12.2012 11:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Franek odreagowuje.Koszmarnie.wycie i krzykmam tego tak dośc ze żałuje ze w ogóle świeta były. naprawdę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 27.12.2012 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 tyle emocji - przeprowadzka, przyjazd rodziny, choinkaswoją drogą czy nikt nie wymyslił sposobów na radzenie sobie z emocjami dla takich szkrabów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 27.12.2012 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Witam poświatecznie:) Ewa, wymyślono kontrowersyjna,czasem doraźna, ale w naszym przypadku skuteczna metoda holdingu. Na początku nawet nie wiedziałam,że to co stosujemy ma własna nazwę i jest jakąś metodą Mnie głównie chodziło by "zastymulować" układ przywspółczulny młodego. Wygląda dziwnie jak matka siłą przytula prawie nastolatka ale dzieć sie ogarnia po kilku minutach - czyli plan zrealizowany działa nie tylko na dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 27.12.2012 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 http://www.edukacja.edux.pl/p-133-metody-terapii-autyzmu.phptak jak tu napisali? Brzmi to logicznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 27.12.2012 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Ponoć dokładnie tak wygląda sesja. O metodzie opowiedziała mi terapeutka młodego, gdy podczas wizyty młody wpadł w jeden ze swoich autodestrukcyjnych stanów, a ja "naszą" metodą go przytuliłam. Wtedy tez pierwszy raz usłyszałam o holdingu.My stosujemy doraźnie. wystarczy kila do kilkunastu minut, by oddech sie uspokoił, wrócił normalny rytm serca, spadło ciśnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.12.2012 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Franek teraz chyba potrzebuje trochę całkowitego spokoju, Aga. Żadnych wizyt u Was, żadnych odwiedzin u kogoś, musi się wyciszyć i odreagować wszystkie emocje. Trzymam kciuki mocno, żebyście dali radę z jak najmniejszymi stratami emocjonalnymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 27.12.2012 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 plus a metoda holdingu jeżeli nie stosujecie, to ja bym spróbowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RD2011 27.12.2012 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Aguś ! Moc , moc uścisków dla Was !:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 27.12.2012 20:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Dzieki, dziewczyny.Holding stosujemy od zawsze. Ciekawe, prawda?Ino niewiedziałam, że to holding. No może nie klasyczny - poczytałam w linku podanym przez Ewę.A może ja go nie "holdinguje"?? Po prostu dociskam robaczka. Tak było naprawde od zawsze. Zasypail tylko dociśniety itd.Dziś wieczorem też był przytulas. Nawet N nam fotke trzasnęła. Zaraz Wam wstawię. Aneta, tak, zero atrakcji. Nam tez tego potrzeba.Była u nas tylko siorka z mężem i córką, ale czujemy się jakby tłum ludzi przewalil sie nam przez dom. Chyba jednakl potrzebujemy odpoczynku;-) Franek zaczął gryźć palce:(Juz ma taki czerwony pasek na skórze ok 0,5 cm poniżej skraju dolnej wargi - chyba tu mu sie skóra zagina. Zauważyliśmy to ok tygodnia temu. Teraz praktycznie palców z buzi nie wyjmuje:( Wkłada na przemian.. Szukam jak durna gryzaków logopedycznych, jeszcze ich nie odkopałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 27.12.2012 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Wczesnym popołudniem Franio zdjął sobie aparaty. Pozwolilam mu na to, widocznie tego potrzebował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagustynka 27.12.2012 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Jeju, jaki on juz duzy!!! Sliczny chlopczyk! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 27.12.2012 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 tam w tym linku była jedna ciekawostka dla mnie. Przytulanie to raz a dwa to wymuszenie kontaktu wzrokowego. Aga, on już na zdjęciach z wigilii wyglądał na bardzo zmeczonego. Myslę, że jeszcze po przeprowadzce nie odreagował do końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 27.12.2012 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Pewnie tak Ewa. Masz rację. Tu zdjęcie, na którym widac 'technike gryzienia' To z wigilii. I tak non stop palec w buzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 27.12.2012 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Wiem Aguś,że to żadna pociecha dla Ciebie ale dzisiejsza noc nie była zbyt dobra na sen.:no:Moje wnuki dały popalić swoim mamom,oj dały. Kilkakrotne budzenie,płacz a o 4 pobudka. Potem "jojczenie" aż do 9 o której nastąpiła drzemka.Spokój sprawi,że Franio "powróci. Okazuje się że pewne gesty (nazwałabym je naturalnymi )wystarczy określić terminem i jest kolejna metoda. Jak zwał tak zwał byle skutkowało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.12.2012 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 Fakt, nawet my nie możemy spać za bardzo, chyba pełnia księżyca jest. Mnie sen się skończył dzisiaj o 4 rano! Miejmy nadzieję, że to szybko przejdzie, kilka dni i znowu da się spać... Franula i tak przekochany, nawet jak wrzeszczy... Za parę dni będzie dobrze, Aga, dacie radę. Jak zawsze. Kciuki trzymam i mieszam. :stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 28.12.2012 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 ha a my wszyscy kiepsko spaliśmy bo u nas dodatkowo halny....Aguś a zaglądałaś do buzki Krasnalka? moze coś tam jest , że on paluchy wkłada??? wysypka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.