malka 29.12.2012 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Prababka, ja od dłuższego czasu z komunikacji publicznej korzystam li tylko w podbramkowych sytuacjach. Ale standardem jest,że wsiadam nie na tym co powinnam przystanku, znaczy na tym w przeciwnym kierunku . Ale plus jest taki, że linii autobusowej jeszcze nie pomyliłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 29.12.2012 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Toż młoda jesteś,wszystko przed Tobą:)Ja z parkingów w trasie zawsze pojechałabym w zlą stronę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 29.12.2012 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 wróżysz,że mi prawko odbiorą, albo samochód ukradną ? a w złą stronę, znaczy pod prąd ?? Bo to mi się zdarzyło,baaaa nawet w jednokierunkowej na czołówkę z policją szłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 29.12.2012 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Noo autobusowo zostałam przećwiczona ostatnio jak na autko czekałam.... Nie miałam pojęcia jakim autobusem się wydostać ode mnie, gdzie i za ile kupić bilet, o której jeżdżą... i jak i w jaki się przesiąść.. Normalnie kosmos... Ale jak już wsiadłam to wszystkich się dopytywałam, czy aby we właściwym jestem, i czy dobrze jedzie.. no i cały czas się chichrałam jak opętana, że jadę autobusem.. bardzo mnie te wycieczki rozbawiły.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 29.12.2012 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Ja juz dzisiaj nie dam rady spoważnieć.Aga ,ja pamiętam o Franiu i o dyni ale nie mogę przestać się śmiać:)nie wyganiaj mnie,cooo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 29.12.2012 22:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Prababko, to bys se pojechała:) Arnika. hm...chyba poczekamy do kolejnej jesieni;-) Jagoda, Ty wiesz, że ja z tego powodu własnie nie przecedzam rosołu? Wolę łyżka po łyżce..poooowli.... tu sie nie pomylę Masakra, cooo? A powaznie - artwie sie kurdupelkiem, kurka wodna. Może faktycznie nie powinnam? Ciągle jestesmy "w ołówku" na 4.02 na naurologie na Litewskiej w Wawie. Macie jakieś ino o tym oddziale? Ordynatorem jest neurolog prowadząca Frania, ale chodzi mi o warunki. Zaczynam rozpytywanie na zaprzyjaxnionych forach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 29.12.2012 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Aga,ale czy się martwisz? Tym,że ma marny repertuar w menu ? Daruj se matka, jak tylko wyniki krwi w normie to nie bojaj nic Poszukam Ci jednej fotki.....ale obiecaj wcześniej,że do żadnej opieki społecznej nie zadzwonisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 29.12.2012 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 malka, załatwiłaś mi wieczór... miałam pracować a na "gafach" siedzę i czytam, kiedyś całość przeczytałam ale znowu padam ze śmiechu. Sorry, idę sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 29.12.2012 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 Może dawaj to,co lubi i porozstawiaj różne rzeczy po domu.Może coś zlapie?Po dłuższych spacerach sam zacznie szukać jedzenia Chyba?Jak odrzuca mleko-może chapnie sera?biały,żółty ?Zrób Sobie jutro pomidorówkę,moze spróbuje.Wiem,że to trudne ale trzeba próbować.Na sniadanie daj każdemu inne jajko,może ze szczypiorkiem.Chyba tylko próbami można.I nie wmuszaj .Sam poczuje głod,chyba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 29.12.2012 23:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2012 malka, załatwiłaś mi wieczór... miałam pracować a na "gafach" siedzę i czytam, kiedyś całość przeczytałam ale znowu padam ze śmiechu. Sorry, idę sobie to nie ja to Brababka też mnie uziemiło jak skończysz to podeślę Ci taki co to dzieci fajnego mówią - szczerość czasem jest bolesna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 30.12.2012 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 O tak, ten wątek co dzieci powiedzą jest genialny po prostu, uwielbiam go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 30.12.2012 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 mnie dalej ten rosól:)Ile Ci wyszło rosołu w rosole.Aga?zjadł Franio? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 30.12.2012 17:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 Ja tu z Wami padne norrrmalnie:) Prababko, nawet filmik nagrałam, specjalnie dla Was:) Franca wybierał palcami makaron z rosołu, kładł na łyżke i jadł. Zjadł w ten sposób kilkanascie nitek. I kuniec. Było "MNIAAAM" i odmowa współpracy. Skończyło się więc na naleśniku.. Rozwiązała się zagadka smrodku w łazience~!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz to wy padniecie:) Człowiek szuka a najciemniej w...kibelku:) Gdy otrzymalismy klucze od domu R pojechał na zakupy do Biedronki. Kupił też "zapach" do kibelka. Dziś wymienilismy "zapach". Po minucie jego działania wiedzieliśmy co jest winne woni rozcieńczonych kocich sików w łazience:) Niezły czad, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 30.12.2012 17:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 Filmik wstawię jak tylko Francys pójdzie spać.Krasnal jest dziś w dobrej kondycji:) Bylismy na spacerze nad Odrą, a teraz młody skacze po sofie i smieje się w głos:)O...juz mnie szuka z ksiązeczką w łapkach:)koniec pisania:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 30.12.2012 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 Aga,naleśniki są pożywne.Trudno,przetrzymasz i to a Franio czuje sie najedzony.Przy tym "zapachu"-padłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.12.2012 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 wiesz, nie jestem zdziwiona. Kupiłam w tsco takie cuś zapachowego i też zaczeło tak koszmarnie śmierdzieć, że myślałam, że kibelek gdzieś przecieka! Ale mnie było łatwo zlokalizowac źródło. Aga, a jakby tak stanowczością a nie rozczulaniem? Nie chce rosołu - nie ma nic. Znaczy dalej stoi rosół i nic więcej... Może by pojął związki przyczynowo-skutkowe? Ja wiem, ze on z tymi związkami ma kłopoty, ale pusty brzuch bardzo dobrze uczy zycia... Moja młoda tylko raz w wieku bodaj 2 lat chciała mi udowodnić, że jajka nie lubi... cały dzień nic nie jadła, tylko piła. Urlop wzięłam... Na stole stało jajko. Na kolację zjadła. Prawie zwymiotowała przy tym, tak nie chciała, ale jakoś weszło. Na drugi dzień na śniadanie stało... jajko. Od tego czasu nie miałam nigdy problemów typu "nie lubię", choć oczywiście nie zmuszam jej do jedzenia . Jeżeli o mnie chodzi, to wcale może nie jeść, ale ona lubi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 30.12.2012 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 Tylu śledczych i fachowców, a odpowiedź taka prosta! Piękne! Cieszę się, że Franio odzyskał humor. Oby na dłuuuugo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 30.12.2012 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 wiesz, nie jestem zdziwiona. Kupiłam w tsco takie cuś zapachowego i też zaczeło tak koszmarnie śmierdzieć, że myślałam, że kibelek gdzieś przecieka! Ale mnie było łatwo zlokalizowac źródło. Aga, a jakby tak stanowczością a nie rozczulaniem? Nie chce rosołu - nie ma nic. Znaczy dalej stoi rosół i nic więcej... Może by pojął związki przyczynowo-skutkowe? Ja wiem, ze on z tymi związkami ma kłopoty, ale pusty brzuch bardzo dobrze uczy zycia... Moja młoda tylko raz w wieku bodaj 2 lat chciała mi udowodnić, że jajka nie lubi... cały dzień nic nie jadła, tylko piła. Urlop wzięłam... Na stole stało jajko. Na kolację zjadła. Prawie zwymiotowała przy tym, tak nie chciała, ale jakoś weszło. Na drugi dzień na śniadanie stało... jajko. Od tego czasu nie miałam nigdy problemów typu "nie lubię", choć oczywiście nie zmuszam jej do jedzenia . Jeżeli o mnie chodzi, to wcale może nie jeść, ale ona lubi Ewa ten sposób nie działa na wszystkie dzieci...niestety.... ja kliedyś niemal przez 3 dni próbowałam "wytresować" swoje dziecie bo popdobno dzieci mają instynkt samozachowawczy...moje z całą stanowczością tego instynktu nie posiada.... Aga współczuję bo ja czasem mam ochotę udusić mojego niejadka:sick: u nas już nawet kluski z rosołu nie znikają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.12.2012 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 To prawda, niektóre dzieci NIE MAJĄ instynktu samozachowawczego. Nasz starszy był straszliwym niejadkiem, [postanowiłam nie dawać mu nic, aż poprosi. Z pełnią szczęścia w oku tylko pił i NIC nie jadł przez trzy dni. Tego trzeciego dnia wieczorem pękłam, zaczęłam znowu go namawiać, żeby COKOLWIEK zjadł. Zaczął normalnie jeśc dopiero w okresie dojrzewania, do dziś je, ale jest szczuplutki i nie lubi przesadzać z jedzeniem. Niemniej żyje, ma się dobrze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 30.12.2012 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 Może tak, może nie? Instynkt mają dzieci bardzo małe. Potem mogą dołączać się różnego rodzaju "nerwice" i zaburzenia i wtedy faktycznie może się zagłodzić. Ale pamiętajmy, że Franiu jest prawie stale na sterydach, więc apetyt będzie miał z racji - leków. Jest tylko kwestia zaspokojenia. On nie jest niejadek, bo nie lubi jeść. On, mam wrażenie (może się mylę) miał kiedyś złe doświadczenia i to mu zostało. A przy tym myślę, że chce sobie poustawiać świat, żeby był powtarzalny. I na to bym się chyba tak do końca nie zgadzała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.