Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co ja chciałam...

Wywnętrznie sie później, bo roboty w nocy nie skonczyłam.

 

Franc jest dziś jak cyborg. Z Prodeste wyjść nie chciał:)

I dowiedziałam się, że mam szanse na pracę z logopeda z PZG w Opolu, 1 godz za FREE i..przyjada do domu!!!!!!!!!!!!!!

Bede dziś załatwiała:)

 

O Tomatisie pogadac chcę bo mnię to bardzo intersuję

 

Kosa zdycha, ale do lekarza DZIŚ nie pójdzie. Jutro.

Faceci są niereformowalni norrrmalnie;-)

 

Lece pracowac w pocia czoła

 

Ale sie cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

1 godz za free i do domu i makaton i w ogóle. Ale fajosko:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa tam siły nie ma. Jak ma iść do dr to podwójnie chory jest;-)

 

Jeszcze wpadłam z wiescią na ustach: dr neuro chce sama eeg zrobic na oddziale. W kwietniu ruszaja z nocnym eeg, więc proponuje kwiecien bo teraz nic neipokojącego się nie dzieje. No i w kwietnu ma być większy luz na oddziale, no i tam ogród jest więc Francyś nie bedzie musiał kisic się na oddziale cały czas. Super:)

 

Lece klepac dalej;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś - cudnie się układa !

 

Super b. b. się cieszę !

Aguś - wiem że masz dużo pracy - ale proszę wejdź

na swojego maila - napisałam wczoraj i dzwoniłam

na komórkę !

Chcę omówić pewną sprawę z Tobą !

Poruszyłam pewnych moich znajomych w Opolu

o twym j. niemieckim !

Ale nie mogę dalej bez Twej decyzji !

Uściski !:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga... jak my wyciągaliśmy Emila to nie było Tomatisa, i takich tam...

Normalna harówa, normalna rehabilitacja, dobry logopeda ... i nic.. dopiero jak młody miał dwa latka zaczął chodzić, potem własny pies, a mówić jak miał 4,5 roku .

Wyluzuj..

Tak jak pisała Ewa i Malka.. te ceny są kosmiczne tylko po to aby zarobić..

Weź taką dr. M... jeździ po świecie tyrpie dzieciakami (teraz podobno nawet nie ona) i za jeden turnus jedyne 10000zł.. brrr... Nic Emilowi to nie dało oprócz mojej lżejszej kieszeni (wtedy to było 5500zł), bo wówczas nawet w żadnej fundacji nie byliśmy... też jeździłam co tydzień do Wrocławia...

W Kajetanach też byliśmy , a jakże.. czy słyszy, i czy słucha.. tam mają Tomatisa (jak nic nie pokręciłam) ale odpuściłam...

Teraz młody potrzebuje tylko nauczyciela codziennie ( płacę za nauczycielki i są super efekty... ) + psychologa i terapii psychologicznej, no i oczywiście lekarzy .. jak nie mają kontraktów, albo potrzebuję wizyty to płacę..

 

Młody już zaczyna mówić.. będzie mówił.. ale jeszcze daj mu czas... Logopeda i miłość...

A dla Was cierpliwość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krokusiu, ciesze się ogromnie:)

 

Arnika, ale ja nie mówię, ze się szykujemy na Tomatisa:) Ino ze pogadac chcę.

I znam kilkoro dzieci, które - zgodnie ze słowami rodziców - po Tomatisie bardzo szły do przodu.

Nie mmoge dyskutowac o metodzie w sposób metytoryczny bo moja wiedza na ten temat jest zerowa.

 

Jesli zas chodzi o dr M, to uważam ze swojego czasu ćwiczenia te Franiowi b pomogły. I tak, uważam tez, ze ceny za turnusy u niej to od ub roku mega -przegięcie. W ogóle ceny za turnusy sa horrendalne. Ja już przyzwyczaiłam się, że ruchowe kosztuja 5500-6000, dlatego cena za turnus psychoterapeutyczny rzedy 4800 jest dla mnie miłym zaskoczeniem.

 

Co jest najtrudniejsze w tym wszystkim?

Podjęcie decyzji, że pójdzie się z dzieckiem określoną drogą. Za te decyzje jestesmy odpowiedzialni tylko my, rodzice.

Zgadzam siew zupełnośic, ze najlepsze efekty przynosi praca od podstaw. Widze jak zmienia się Franiek pracując z p Eweliną z P. A jakie tam sa pomoce nauowe? Koszyczki, piktogramy, zdjecia, klocki. Prawda jest też taka, że pewnych rzeczy trzeba spróbowac- dziecko też musi wsadzić ręke w ogień, zeby wiedziec ze to jest be. mam nadzieje, ze w ciagu tych 3 lat udało nam się ominąc największe rafy. Na kilka się nadzialiśmy, niekoniwecznie z własnej winy (pamietacie sprawe pewnego osrodka z turnusami rehab).

Dajemy Franiowi czas, cały czas jakiego mu potrzeba.

I jak dzieci cieszymy sie z kazdej głoski a jeszcze bardziej z kazdego przejawu KOMUNIKACJI. Nie mowy - KOMUNIKACJI.

Dziś Franio wziął gazetkę reklamową, znalazł małe autko (a jakże), pokazał na na siebie, na autko (tu powiedział brrrrrrrrrrrr i wykonał gest z makatonu), potem pokazał na mnie i powiedział MAMA. I o to nam chodziło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Komunikacja, której nie było, wreszcie zaczyna się pojawaić!

 

Dobra, teraz wracam do roboty.

Wykład musze przygotowac;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie powiem, że rehabilitacja jest do bani. Skądże, jest potrzebna, w końcu robię tą specjalizację, ale... większość cudownych metod z tą prawdziwą rehabilitacją wspólne ma niewiele. I trudno jest powiedzieć, że po czymś tam dziecko bardzo ruszyło... Bo musiałabyś mieć kontrolę - bliźniaka, który nie ruszył. A tu zawsze jest możliwość, że on ruszył, bo miał ruszyć. Nie pisze o rehabilitacji ruchowej, o korygowaniu postawy czy o zajeciach z logopedą. Piszę o różnych pseudoterapiach, szczególnie w postaci nowinek nieudokumentowanych naukowo. Bo te dobre terapie zyskały literaturę, zostały przetestowane i mniej więcej wiadomo, jak to działa. A te, do których literatury nie ma choć istnieją na rynku wiele lat są niewiele warte. Podobnie, jak te nowinki, które dopiero muszą udowodnić przydatność.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile jest takich przypadków:mama pisze w blogu ,że dziecko autyst, w wysokiej goraczce jest b. komunikatywne.mówi wiecej i łatwo ale lekarz prowadzący nigdy się tym nie zainteresuje.Ma to gdzieś.a przeciez to gotowy temat do badań dla naukowców.tylko jak taka mama sie przebije?Bo nawet jesli to przypadek odosobniony-to jednak ciekawy:)Skąd ma być wiadomo ile dzieci reaguje w taki sposób jeśli lekarze nie zamierzają nigdzie tego wykazac czy zgłosić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EZS,ja nie potrafię przenieść tekstu-cytuje:Jeśli podczas choroby pojawi się goraczka J. niespodziewanie przestaje byc autystą:jest bardziej skupiony,ma uważne spojrzenie,nie unika wzroku innych,w dodatku więcej i wyraźniej mówi.

W koment, mama pisze:jesli chodzi o gorączkę J. i jego zmianę podczas niej,to byłby świetny materiał dla dobrego neurologa,gdybym takiego znała:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa.. właśnie o tym mówiłam... Rehabilitacja Vojtą, Bobatem , SI OK jest.. Logopeda, psycholog OK...

Ale wszelkie czary mary czy słuchanie muzyki, wszelakie tyrpanie.. sory.. przetestowałam, zapłaciłam frycowe, pomimo iż namawiały mnie koleżanki... wolę systematycznie pracować tu na miejscu z psychologami , psychiatrą, oligofrenopedagogiem ( sumując jest to w roku droższe niż jeden czy dwa wyjazdy turnusowe ) i przynosi to efekty.

 

Aga pracuj tu na miejscu z terapeutami , kup psa ... i zobaczysz.. będzie dobrze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...