Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

EZS dobrze mówi. Refundacja leczenia za granicą powinna chyba przejść łatwiej niż zakup leku (zwł. nie dopuszczonego).

 

Przydałby się jakiś prawnik - ale już gdzieś spotkałam się z tym, że w obliczu zagrażającej choremu przewlekłości procedur w kraju dopuszczalne jest podjęcie leczenia za granicą i przedstawienie rachunków. Jest na to jakiś przepis. Wydaje mi się, że próbowali to ukrócić (u nas prawie na wszystko czeka się za długo), ale myślę, że wciąż warto spróbować. Tu również przyda się wyprodukowanie teraz papieru, który w przyszłości dowiedzie, że na czas w Polsce się nie dało.

 

Tak, wystarczy papier od konsultanta (w stopniu chyba profesorskim) ,że była taka konieczność.

 

 

Krzysiowi brakło tego papieru (nikt nie wiedział w pl, co to za operacja i czy rokuje poprawę :roll: ) i grosza refundacji nie dostał :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

właśnie o tym samym pomyślałam dzisiaj przy nocnym wstawianiu do młodej

a gdybyś go zaszczepiła w Czesji?

 

Martynka zjada 120ml sinlacu ale ona jest tadek niejadek

 

120 i niejadek??? Franek ledwie wciągnął dziś 100. I tak byłam zdziwiona ze aż tyle :) Ale to pewnie tylko dlatego, że mu tak smakuje :lol: Najgorsze jest to, że pomiędzy poszczególnymi łyżeczkami pakuje piąstki do buziaka, więc po takim karmieniu wygląda jak nieboskie stworzenie :lol: :lol:

 

Załatwiłlam już podanie synagisu na miejscu.

Mam nadzieję, że w poniedziałek lub wtorek to będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, uśmiech pierwsza klasa :D

Aguś, moja też ma dostawać sinlac na podtuczenie, bo w ciągu miesiąca spadła z 90 centyla na 75. Tyle, że na wszystko co nie smakuje mamy cyckiem mądrala pluje :-?

 

Aga, czy to znaczy, że Twój czteromiesięczny okruszek wazy...7 kg?? Tak mi wychodzi z siatki centylowej..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja ciasto toffi z prażonym słonecznikiem proponuję :D Będę robiła po kąpieli małego. Na jutro :D (o ile do jutra doczeka..znając moje dwa odkurzacze w domu.. :-? ).

 

 

A dla kolejnego rozluźnienia sytuacji opowieść krótka :)

 

Dziś sąsiedzi zza płota przywieźli mi lek z Niemiec dla Franka (mieszkają na stałe w Bundes).

Sąsiadka wysłała do apteki męża z synem, sama została w aucie, panowie poszli, kupili, reklamówkę z lekiem oddali sąsiadcei, ta patrzy, że jakieś małe opakowanie, ale powiedziała sobie w duchu, ze po przyjeździe do domu zajrzy do środka. Tak też uczyniła była :) Otwiera pudełko a tam...tabletki do pogryzienia!:) Powiedziała swoim panom kilka słów do słuchu... nasz najukochańszy sąsiad zrobił wielkie oczy i pyta: to on jeszcze nie ma zębów? nie gryzie?.. Przeceż ma już pół roku :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załatwiłlam już podanie synagisu na miejscu.

Mam nadzieję, że w poniedziałek lub wtorek to będzie.

 

Cieszę się

Ale nie wpadaj w panike z terminami

Tak samo, jak lek ważny do 15 maja można spokojnie dać jeszcze w czerwcu :wink: tak samo ze szczepionką. To, że ma dostać 5 lutego nie oznacza, że poprzednia dawka już 6 lutego nie działa :lol: Spokojnie ten tydzień można przeciągnąć....

 

a co do pneumokoków- kurcze, to JEST pytanie.

Gdyby mały nie miał siostry, miał niepracującą mamę i siedział z nią w domu - powiedziałabym - nie. Ale ma siostrę i jeździ po szpitalach... A co neurolog na to? Najlepiej dwóch neurologów :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a co do pneumokoków- kurcze, to JEST pytanie.

Gdyby mały nie miał siostry, miał niepracującą mamę i siedział z nią w domu - powiedziałabym - nie. Ale ma siostrę i jeździ po szpitalach... A co neurolog na to? Najlepiej dwóch neurologów :roll:

 

No włąśnie. Neurolog na koniec miesiąca. Pani dr w przychodni, gdzie mały miałby dostać Prevenar powiedziała, że ona sama nie podejmie decyzji, żeby się wypowiedział neurolog. Ufam, że dr Dołyk jest na tyle rozsądną kobietą, że zważy za i przeciw.. Ale na wszelki wypadek zapytam tez znajomą dr z IMiDz w Wawie.

Narazie mam:

neonatolog z Wrocławia - podać

pediatra z JG - wstrzymuje sie od głosu

mama - wali głową w ścianę... :roll: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, czy to znaczy, że Twój czteromiesięczny okruszek wazy...7 kg?? Tak mi wychodzi z siatki centylowej..

prawie 6800 :wink: tyle, że jak się urodziła miała 4200g :D

 

 

hmmmm moja Emilka skończyła juz 7 miesięcy i waży 8kg, nie wiem czy okruszek Agi taki wielki, czy tez moja taka mała?

 

pozdrawiam

m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytań wiele,a o odpowiedź trudno. Nie byłam w takiej sytuacji i kompletnie nie znam się na przepisach. Biorąc na logikę to, gdy ktoś chory to winien dostać niezbędne leki i pełnmą info od lekarza. Do tego wykaz niezbędnych szczepień i umówionych konsultacji. Jak można skazxywać rodziców na taką partyzantkę??? Agneska dobre myśli Tobie posyłam,duŻo sił i zdrowia życzę. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...