Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Prababka.. ale to już jest....

Znajomy wynajmuje całe piętro domu na przedszkole i chyba żłobek.. Dzieci to chyba samej elity przyjeżdżają..

Samochody to takie, że oczy wychodzą i nawet nie masz pojęcia co to podjechało... Pewnie część w lizingach i na raty.. ale na to też trzeba zarobić...

Czesne nie małe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prababko, prawda jest taka, że po reformie szkolnictwa gimnazjum jest najsłabszym ogniwem.

Wiadomo dlaczego.

Do tego gimnazjum nie startują dzieci z bogatych rodzin, to nie jest szkoła płatna, startują tam dzieciaki, które chcą się uczyć.

Ja się b boje o Natkę, bo wiem ze tam poziom jest b wysoki. Nie chcę aby siedziała non-stop nad książkami.. Mam nadzieję ze da radę sobie..

 

 

A włąściwie wpadłam tu po to, żeby z ogromną radością oznajmić, że ciotka Matka zrobiła nam dziś taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaką niespodziankę i ...wpadłą do nas:) Tzn najpierw wyciągnęła mnie do miasta na kawę na pogaduchy (kiedy ja to ostatni raz robiłam??) a potem zawitała do nas:)

I tak oto nasza chałupka została zlustrowana fachowymi forumowymi oczyma (po przejściach).

To była niewiarygodna niespodzianka:)

 

Malka, jeszcze raz dzięki!!!:)

 

Lecę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga,wiem,mój szed ł po reformie.Gimnazjum to stracony czas:(W tych elitarnych,też.

Natka da sobie spokojnie radę ,mnie denerwuje to,że się stresuje młodych egzaminami ,testami-a przecież nauka w takim wieku jest obowiązkowa.Wiadomość o elitarności wybranej szkoły wpędza dziecko bezwiednie w wyścig szczurów.A to samo mozna osiągnąć spokojną nauka.

 

Malka- macham Ci ręką ,bo coś mi sie nie otwierają ikonki:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wizycie Malki w te pędy pognaliśmy z Francem do psychologa na zajęcia.

Wiecie, co usłyszaliśmy?

Że pani psycholog w swojej karierze nie widziała jeszcze dziecka z autyzmem, które w tym wieku, zaledwie rok po wprowadzeniu terapii tak wysoko by funkcjonowało!!! Powiedziała, ze jest w szoku i ma nadzieję, ze do następnego spotkania z nią za 3 tygodnie da radę się z tego szoku otrząsnąć!!!!!!!!!:)

 

(to są takie konsultacje z psychologiem)

 

No, a ja czuję ze Francia choróbsko na mnie przelazło.

I juz wiem, dlaczego apetyt młody ma tak słaby, bo mdli jak cholera. Co to za wirus cholerny??

Wysłałam R po aspirynę do apteki. NIe chcę juz brać gripexu max po ostatnich doświadczeniach;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gimnazjum mniej chyba ważne niż poziom jest towarzystwo. W Niepołomicach jest gimnazjum rejonowe, do którego zjeżdżają dzieciaki z całej okolicy. Natomiast z Niepołomic wielu uczniów jeździ w przeciwnym kierunku do pobliskich wiosek. Dlaczego? Bo tam powstały niewielkie gimnazja społeczne bez czesnego, które mogą ustalać własne zasady rekrutacji. A zresztą wszyscy wiedzą, że tam poziom jest na tyle wysoki, że kto się nie chce uczyć, ten nie ma tam czego szukać. I ta opinia wystarcza, żeby w tych szkołach, mimo że to gimnazja, dało się uczyć. Nikt tam nikogo nie przezywa kujonem, nikt nie dowala tym, którzy dobre oceny mają, nikt się nie śmieje z aktywnych. Nauczyciele znają wszystkich uczniów, więc jest bezpiecznie. Przejmują się nimi, dzwonią do rodziców w razie potrzeby. Nie ma agresji, jest po prostu fajnie i miło. Wiem, bo moja Młoda do takiego gimnazjum chodziła. A właściwie dojeżdżała, mimo że na miejscu ma większe "miejskie" gimnazjum. Wolała wiejskie. Wbrew stereotypom o wyższym poziomie. I to wcale nie był stracony czas. Ja uważam, że Młoda bardzo dużo się nauczyła i zrozumiała. Bardzo sie zmieniła na plus.

 

Natka da sobie radę, bo to przecież mądra dziewczyna jest! Ty masz wątpliwości???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, a ja tak przez skórę myślę, instynktem bardziej niż rozumem, że z Franiem nie jest do końca tak, jak myslicie. Dla mnie on miał głównie trudności z komunikacją. Najpierw niedosłyszał, na pewno część nie rozumie, a potem nie umiał się wypowiedzieć. I się zamknął. Jak dostał narzędzie, to szybciutko je wykorzystuje. Jeżeli jest w tym autyzn, to raczej gdzieś na obrzeżach a może wcale? Ten szybki rozwój by to potwierdzał.

 

 

A Malka to już wyzdrowiała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malka wyzdrowiała, sama mi mówiła, że nie wie jakim cudem doszła do siebie.

A ja teraz zaczynam schozować, bo się nie melduje. Miała tu wpaść i nic.

Wysłałam jej smsa, nie odpisuje

Cholera, mam nadzieję ze dojechali szczęścliwie.

 

 

Ewa, nie wiem ile u Francia jest "cukru w cukrze", ale od początku nam mówili, że młody ma niewiarygodny potencjał itd.

A dla nas najważniejsze jest to, że ..jest tak dobrze:)

 

CZeka nas burza mózgów w P w związku z 1 autostymulacją Franka - włosami swoimi (pisałam kiedyś o tym). Obcięliśmy mu włosy i jest masakra. Młody cały czas wczepia się w moje włosy. Od tygodnia śpi b źle, uspokaj się dopiero jak dostaje moje włosy i moze je sobie między dłońmi przesuwać.

 

 

Dobra, idę spać. Aspirynka x 2 i do łóżka.

 

 

Malkaaaa, odezwij się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malka, jeszcze raz dzięki!!!:)

 

 

Aga, to ja dziękuję :)

 

No masz, a my wszyscy się zastanawiamy, gdzie Malka przepadła! :D

Niektórzy to jednak szczęście mają, kurde... ;)

 

A żebyś wiedziała :)

a dopełnił go dźentelmen roku :) Franek wycałował mnie http://www9l.incredimail.com/scache/im//gallery/content/200806181240/content_11030_prev.gif

w prawy policzek, w lewy policzek.... no full wersal :)

Krasnal jest cudowny.

Mój ślubny się zakochał bez pamięci :oops:

 

Malka- macham Ci ręką ,bo coś mi sie nie otwierają ikonki:D

 

http://www9l.incredimail.com/scache/im//gallery/content/200806181240/content_11038_prev.gif

 

A Malka to już wyzdrowiała?

 

No jasne.

Chyba nie przypuszczałaś, że zagrypiona pojechałabym do dzieciaka.

Może ja rozsądkiem nie grzeszę, ale głupota mam nadzieję jest mi obca ;)

 

Malkaaaa, odezwij się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Wczoraj wracając od Was musieliśmy zgarnąć młodego od kolezanki, która odebrała go ze szkoły (DZIĘKI BEATA :lol:)

No a u niej to jak w czarnej dziurze - znikasz, więc zasiedzieliśmy się dość długo, potem do domu i spać....i właśnie chwilę temu zorientowałam się,że mam rozładowany telefon, a TY dzwoniłąś :oops:

Kajam się,że nie dałam znaku życia...bardzo się kajam :oops:

 

 

Była swoim srebrnym autkiem.. bo ok 17,00 jechałam koło niej i widziałam , że stał.. Chyba to był Jej...

Ale domniemam, że ze ślubnym była to i czymś większym...

 

Byłaś u mnie ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa , bo z ulicy głównej, to nie ma bata by ktoś mój samochód zczajony w krzaczorach zobaczył, no chyba,że rtg ma w oczach.

 

Dobrze, że wytłumaczyłaś, bo bym myślała,że mnie szpiegujesz :lol2: ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...