Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

Nie złość Się ,nie:)Napisała i już!Sama już wie ,w czym był błąd.Wiesz,że w fiz. nie kazdy dział leży każdemu jednakowo:)Liceum to zweryfikuje.

Ja o trudności bez podjazdówki-niech wreszcie nauczyciele zaczną sie w gimnazjach przejmowac nauczaniem dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A NAtka płacze..

Płącze bida kochana moja, bo stres ją zżarł..

Dostała trudny temat na ustnym, zaczęła mówić, potem zgodnie z moimi wskazówkami zaczęła oddalać się od tematu, na który nie wiedziała, co powiedzieć. Ale mówiła. W końcu miałą się wykazać znajomością angielskiego, nie?

Na to przewodnicząca komisji przerwała jej i powiedziała, aby wróciła do zagadnienia, które dostała.

I tu Natka nie wytrzymała i się rozpłakała... Nie mogła się uspokoić..

Jej marzenie..A ona dostaje pytanie, którego nie było na liście speakingów, w dodatku tak dalekie jej zainteresowaniom..

I tu pani przewodnicząca, powiedziała ok, to powiedz coś o sobie.

Bez sensu, kurcze!

Wiadomo ze te dzieci są zestresowane jak szlag, to ich pierwszy taki egzamin!

Gdyby jej miłą pani nie przerwała, Natka powiedziałaby wsio, wykazała się znajomością jeżyka i by było gites.

Jezu jak mi jej szkoda...

Ona tak marzyłą o tej szkole..

Cały czas jej powtarzam, ze będzie jak ma być. Będzie najlepiej dla niej..

A ona płacze i płacze..:(

 

Jestem wściekła, zła i też mi się ryczeć chce!!

Kurde, ona tak ZASŁUŻYŁA sobie na spełnienie tego marzenia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu za Natką przekreślasz juz wszystko?Taka zołza w komisji gnoiła nie tylko Natkę,pewnie tak ma.Nie wiesz ,czy to co zdążyła Natka nagadc -nie wystarczy.Aga,uszy do góry.Parę dwujęzycznych dzieci zalśni,reszta -zobaczysz.I pamiętaj -są odwołania(mam nadzieję ,że nie bedzie potrzebne,ale są).Natka sie dostanie,zadbaj potem o to,by nie pozostał jej sen-jak uczniom szkoły muzycznej egzaminy:(

Zdrowa już Natka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga to jeszcze nic nie znaczy liczą się wszystkie punkty razem ;) z wtorku

a do przyjęcia do szkoły jeszcze wyniki z testu po 6 klasie i oceny ze świadectwa punkty za olimpiady o ile pamiętam Karolcia miała mało punktów z dodatkowego testu tak przynajmniej ja to odebrałam (29/ 35lub 40) jej koleżanka miała 14 i też się dostała

 

ucałuj okularnika serdecznie jestem pewna że będzie dobrze

mam nadzieję że pani z komisji wyskoczył duży pryszcz na nosie jędza jedna

 

dzieci są nieprzewidywalne Karolinie z mat - przyr poszło lepiej niż z humanistycznych i bądź tu mądry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, do tej szkoły liczą się tylko ich egzaminy + średnia z wybranych przedmiotów z 1 półrocza

I testy szóstoklasisty i oceny z 6 kl nie liczą się w ogóle.

NIe przekreślam Natki, broń Boże. Wręcz przeciwnie - cały czas mam nadzieję

I w razie czego będziemy pisać odwołanie, oczywiście.

Szkoda mi jej strasznie

po prostu strasznie..:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszko, szkoda mi Was obu, moze nawet bardziej Ciebie, bo Ty bys z pewnoscia nieba Natce przychylic chciala. Ale: po pierwsze: jeszcze nic straconego, a po drugie: jesli Natka chce sie dobrze nauczyc angielskiego, to nie ma bata: tak czy siak ale sie nauczy. Dla chcacego nie ma nic trudnego.

Powiedz Natce, ze po burzy zawsze wychodzi slonce. Za rok o tej porze juz dawno nie bedzie pamietala o dzisiejszych lzach. Moj Boze, cale zycie przed nia!!! Tyle mozliwosci! Co tam jeden glupi egzamin, co tam jedna glupia szkola :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadam jej to pół dnia.

Wiecie w czym jest problem? Jak padła decyzja o przeprowadzce, któregoś dnia, gdy u N opadły emocje, posadziłąm ją przed kompem i pokazałam listę gimnazjów.

Powiedziałąm: zobacz niunia, ile masz różnych gimnazjów do wyboru.

Wtedy ona zobaczyła to dwujęzyczne i chwyciła się go - tak przeprowadzimy się, będę uczyła się w szkole, gdzie przedmioty są prowadzone częściowo po angielsku itd

Nie chodzi mi już o ten wynik egzaminu, bo nic nie jest przesądzone.

Tylko po prostu szkoda mi jej tak ze nawet powiedziec wam nie potrafię..

I to, ze ona się rozpłakał, to pewnie i przez te jej marzenia - bo stres, napięcie itd

 

Dużo rozmów z małą już dziś za nami

Już jest ok. Tłumaczymy ze jeśli nie to, to widocznie nie taka droga jest jej pisana itd.

 

Jagustynko, nie ma co Ci być szkoda mnie. To nie moje marzenia. Naprawdę. Jasne, ze chciałam i chcę aby marzenie Natki się spełniło.

Oj nic to, zobaczymy.

Wyniki we wtorek o 14.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie tak!

Po pierwsze, to jeszcze niczego nie przesądza, po drugie - jeśli będzie chciała się nauczyć tego języka, to się go i tak nauczy. :yes:

Dostanie się na studia, albo pojedzie studiować w UK lub USA albo innej Kanadzie. :cool:

Możliwości jest teraz mnóstwo, głowa do góry! :hug:

Jak coś, to służę informacją, jak aplikować na studia w UK, mój starszy już skończył... :cool:

A gimnazjum i liceum robił w zapyziałym mniej niż 10-tysięcznym miasteczku, a na kursie językowym nie był nigdy ani jednej jedynej godziny!

Za to chciał i pracował sam. Dużo pracował.

Zdał w PL egzaminy Cambridge, dostał się, skończył bez żadnego problemu.

Natka, nie bucz, dziewczynko nasza, będzie dobrze! :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wraz z calym chorem powtorze:

1. jeszcze nic straconego (doswiadczenie uczy, ze wyniki egzaminow ustnych sa zwykle odwrotnie proporcjonalne do samopoczucia po wyjsciu z sali)

2. jesli nie teraz, to pozniej troszke - marzenia sie spelnia

 

Przy tylu zacisnietych kciukasach - Los gotuje dla Natki co tam ma najlepszego w zanadrzu i ja bym sie z nim za wiele nie spierala :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wraz z calym chorem powtorze:

1. jeszcze nic straconego (doswiadczenie uczy, ze wyniki egzaminow ustnych sa zwykle odwrotnie proporcjonalne do samopoczucia po wyjsciu z sali)

2. jesli nie teraz, to pozniej troszke - marzenia sie spelnia

 

Przy tylu zacisnietych kciukasach - Los gotuje dla Natki co tam ma najlepszego w zanadrzu i ja bym sie z nim za wiele nie spierala :)

 

Dobrze prawi.Bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem od innej strony - nie samym językiem człowiek żyje. Jeżeli to gimnazjum, oprócz języka, ma jeszcze wysoki poziom reszty przedmiotów, to jest o co walczyć. Ale śmiem wątpić. Dlaczego? Bo moja młoda miała niby klasę językową i te przedmioty, które były prowadzone po angielsku zwykle leżały merytorycznie. Jak w bodaj II klasie miała chemię, to potem w III przyszła "normalna" pani i musiała w rok zrobić dwa lata. Bo, niestety, rzadko u nauczycieli umiejętności językowe idą w parze ze znajomoscią przedmiotu. A jeżeli nawet świetnie nauczy się języka, to potem musi iść do liceum i to raczej nie językowego - bo z samej znajomości języka trudno wyżyć w życiu dorosłym. Więc pozostaje pytanie - czy NA PRAWDĘ warto się bić o to gimnzajum?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezuuu..kocham Was wszystkich..

 

Coś Wam powiem.

Jest jedna rzecz, o której marzyła Natka.

Aparat fotograficzny.

Mieliśmy jej kupic na zakończenie roku.

Po tym całym dniu postanowiliśmy z Radkiem, ze on przeleci sie po sklepach, zobaczy gdzie dają najkorzystniejsze raty i gdzie ten aparat i kupi go.

Kupił.

Powiedzieliśmy Natce, że mamy cos dla niej.

Nagrodę za cały rok ciężkiej pracy.

Nagrodę niezależną od wyniku egzaminu.

Daliśmy jej aparat dziś.

Wiecie co sie działo?

NIGDY jeszcze nie widziałąm jej tak szczęśliwej.

I oczywiście jeszcze nie śpi - robi zdjęcia Bolkowi, nam, sobie...wszystkiemu:)

No i dużo jej jeszcze powiedzieliśmy. Aż nam powiedziała, zebyśmy już przestali:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dobrze zrobiliście,bo tak należało postąpić i Wasze kochające serducha trafiły w sedno! Ja tam wiem, że jeszcze nic nie jest przesądzone poczekam do wtorku. Mocno przytulam Natkę :hug:i nieustająco trzymam kciuki i od czasu do czasu mieszam:stirthepot::stirthepot::stirthepot: Trzymaj się Aga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...