jamles 25.04.2013 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2013 No i dużo jej jeszcze powiedzieliśmy. Aż nam powiedziała, zebyśmy już przestali:) starzy to jednak umieją truć do znudzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagustynka 26.04.2013 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 Super zagraliscie z tym aparatem!!! Super Rodzice z Was! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 26.04.2013 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 Dziś Natulka cały dzień robiła zdjęcia.Wizyta u stomatologa - Francyś ma 50 fotek:) I buty kupiliśmy Franiowi!!! Wszystko dzięki instrukcjom ciotki Malki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 26.04.2013 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 To poczekamy na fotke w nowych bucikach:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.04.2013 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 Aga.. a Ty jesteś jeszcze w tych Katowicach??????A kiedy do nas wpadniecie????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 26.04.2013 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 dla mnie dzisiaj chyba lepiej było jechac do katowic.Bo po co man kurka okna ,firanki,żelazka...a teraz jeszcze schody,do łóżka??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 26.04.2013 22:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 Katowice były migiem:) Ale pokażę Wam kilka zdjęć, jakie Natka dziś zrobiłą w poczekalni swoim nowym aparatem. Dostaliśmy zwrot podatku (yes yes yes), postanowiliśmy przeznaczyć go na wymianę płytek w górnej łazience. Chcemy to zrobić minimalnym kosztem (tylko trochę płytek, reszta to farba + tapeta) - tak się zastanawiam, pisac o tym tutaj czy założyć nowy...dziennik Bóg-wie-czego? Lecę wgrywać zdjęcia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 26.04.2013 22:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/b9gMpayti3C62tYJoX.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 26.04.2013 22:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/qQ9Qtk8bfUy6CoRmPX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/n4Bef2QztIzgbhAoGX.jpg http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/KWPi1b1IBaOZwOpnEX.jpg a na końcu.. http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/YZl2BjMwURNG5xFrUX.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 26.04.2013 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 .... pisac o tym tutaj czy założyć nowy...dziennik Bóg-wie-czego? ... pisz tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.04.2013 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 Franio dał sobie grzebać w zębach W czwartek Emil był u dentysty.. i nie chciał, ale musiał.. a potem odreagował na mnie... w drodze do szkoły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 26.04.2013 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 u dentystki odważny jak ..... szwarceneger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 26.04.2013 22:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2013 Ta..żebyście wiedzieli , ile trwała wizyta, ile przygotowywanie (to druga wizyta) i po jakim czasie był odruch wymiotnyAle ...samochodziki uratowały sprawę.No i pani dr była baardzo cierpliwa (dlatego do Katowic jechaliśmy)Ważne, że się udało:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.04.2013 05:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 Fajne zdjęcia Natka robi! A Franuś - no bohater pełną gębą, ja u dentysty to... On odważniejszy ode mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 28.04.2013 08:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 Wczoraj byliśmy pierwszy raz na opolskiej rodzinnej wycieczce rowerowej w ZOO! Trochę późno się wybraliśmy, bo mama musiała popracować, ale było CUD-NIE!!!! Teraz ino zdjęcia wstawię i uciekam, bo muszę się przygotowywać do wyjazdu do JG. Spokojnej niedzieli:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 28.04.2013 08:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 To było ZOO, a teraz Frania działania ogrodowe;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 28.04.2013 08:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 I jeszcze jedno z wyprawy do ZOO:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 28.04.2013 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 NOOO!!!Wyrwidąb w lektyce-Ameeryyka!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 28.04.2013 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 co to za wózek? Jeszcze takich nie widziałam!!! To się lekko prowadzi? No, lektyka normalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 28.04.2013 11:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 Do zakupu "lektyki" przymierzaliśmy się od roku. I wreszcie udało się To jest po prstu przyczepka rowerowa:) W wersji 'przyczepka' nie ma tego przedniego koła - odkręca się je, jesli zas chce się wykorzystać przyczepkę jako wózek wystarczy dokręcić przednie koło. Prowadzi się ją bajecznie lekko. Zaleta - po odczepienu od roweru nie musimy tachać ze sobą całego majdanu. A Franula na czas jedzenia lodzika ledzie jak pańcio sobie:) Początkowo bał się wsiąść, potem bał się jechać, ale udało się. Przyznam się wam jak...ehm.. Zrobiłam wafelki z kajmakiem.. Powiedziałam Franiowi, że jak wsiądzie dostanie wafelka.. Może to niewychowawcze i mało wyreafinowane, ale chrzanić to:) Najważniejsze ze Franula - łasuch pokonał strach i wsiadł. A jak wsiadł to i pooojechał Potem był strach przy zjeździe w z górki, potem nie chciał zjeżdżać z mostu na Odrą itd itd Ale generalnie dzięki tej przyczepce mieliśmy wczoraj fantastyczne popołudnie:) Za godzinę ruszam w drogę do JG We wtorek pędze z powrotem do Opola, po Natkę i na ogłoszenie wyników. Wczoraj znajoma pocieszyła mnie, że z jej sąsiedztwa 3 dzieci uczy się w wymarzonym gimnazjum N, wszystkie weszły doń po napisaniu odwołań. Ale my na wszelki wypadek już przeglądamy oferty 2 pozostałych gimnazjów z Natką, do których złożyła papiery (do rejonowego nie chce iść) i Natka znajduje coraz więcej pozytywów w tych 2 pozostałych szkołach:) Lecę, do wieczora:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.