Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A mi Redakcja odpisała, że aukcja dla Paulinki nie, bo nie będzie odzewu. ??? (muszę dopisać, że pewnie chodziło o wysokość kwoty (13.000) która przeraziła Redakcję, ale my przecież całość nie musimy uzbierać, mam nadzieję, że do tego listopada, grudnia, to Paulina już coś uzbiera na ten swój cel a my pomożemy ile możemy, ile się uda) Dostałam zgodę by napisać w Sos-ie i zobaczymy co Forumowicze z tym zrobią. I tak zrobię jak już będzie więcej wiadomo w sprawie.... Dobrze, że tutaj Tobie od razu uznali, że odzew będzie. Dla Paulinki jeśli Forumowicze się zgodzą i oczywiście pod Ich wpływem Redakcja zmieni zdanie co do aukcji :-) termin przedświąteczny byłby bardzo dobry. Do grudnia konto w Fundacji już na pewno będzie. Zobaczymy......................... A co z Franiem? Jaki mocz? Jak się Franio czuje? Edytowane przez Żelka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeluś, kwota faktycznie wysoka, ale jak ludzie poznają Paulinkę to i odzew będzie większy. Jak piszesz do togo czasu będzie subkonto a okres przedświąteczny jest najlepszy do takich dużych akcji.

Jeśli chodzi o turnus zimowy to każda kwota będzie dobra. Super by było, jeśli udałoby się zebrać 3 tys. Oznaczałoby to dopłatę rzędu 200 zł do każdego dziecka.

 

Jeśli zaś chodzi o Franka to faktycznie musiała być to reakcja alergiczna, bo wykładników zapalnych brak a po podaniu wapna sytuacja się uspokaja. Chyba nam się kolejny alergik w domu wyhodował, choroba.

 

Wróciliśmy dziś z pikniku rodzinnego. Franek pobił swój kolejny rekord - zjechał (kilkanaście razy) a takiej ogromniachnej ślizgawki-zamku dmuchanego:) Fakt ze bodźców miał tyle ze wczoraj zasypiał mooocno dociśnięty, dziś też już zaliczył sesję wyciszającą.

Ale nie zmienia to faktu ze pięknie dał radę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jakiś problem infekcyjny. Najwyraźniej to nie mocz - przynajmniej w piątek nie był, ale coś się dzieje. Dziś R musiał zabrać Fr z pogotowia terapeutycznego po 40 min. CHolera, może on ma faktycznie alergię??? Może by mu zrobić z krwi ImuPro300? A na razie - jutro po powrocie do domu lecę z młodym do lekarza. Za 2 tyg Franek ma planowaną hospitalizację w Wawie. Pół roku czekaliśmy na termin, warunek: musi być zdrowy w 100%
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie wiemy, co się dzieje. Tzn występuje kilka objawów na raz, niektóre pozornie niepowiązane ze sobą i nie wiemy, o co chodzi.Jutro idziemy prywatnie do lekarki pracującej w szpitalu z wcześniakami. Niechc zbada Franka dokładnie, może ona te puzzle poskłada w całość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy dziś z Frankiem u lekarza - pani dr zajmuje się wczesniakami. I to było widać od pierwszej minuty. Bardzo wnikliwy wywiad, obserwacja Frania - w sumie spędziliśmy w gabinecie godzinę. Dostaliśmy trochę leków dla Franka, pani dr także nie spotkała się wcześniej takim problemem, jaki ma teraz krasnal - wygląda jej to na zastój limfy. Skonsultuje sprawę z chirugiem dziecięcym. Prawdopodobnie czeka małego usg jamy brzusznej (pan dr chirurg ma jakiś wypasiony sprzęt usg) , trzeba to sprawdzić zeby nie daj Boże większe prpblemy z tego nie wyniknęły.

Już nic nie mówię, nie piszę, mam tylko nadzieję, ze nic nowego nam nie wylazło z okazji kolejnych urodzin.

 

A w weekend idziemy na piknik wcześniaka:) Będzie zjeżdżalnia i dmuchany zamek z piłeczkami:)

 

o TU opisane wsio jest:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kurde spanikowałam, ale zdrowy rozsądek mój szlag trafił jakiś czas temu, Martwię się cholera. Do tej pory było tak, ze jak coś zaczynało się dziać to ja mówiłam, ze luzik, będzie ok. I zawsze coś wyłaziło. No to teraz postanowiłam popanikować od początku. Może ta metoda sprawi, ze skończy się na strachu. Jutro z rańca jedziemy do labu - powtórne badanie moczu i przy okazji zrobimy TSH i morfologię - za tydzień endokrynolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...