Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

dzień dobry

 

nowy tydzień nowe nadzieje

 

Anetko - jestem z Wami myślami, moja Sandrta też miała szkarlatynę, ale szybko się zorientowałam no i antybiotyk zadziałał, mimo to walczyła klilka dni z dużą gorączką

 

 

będzie dobrze, będzie, na pewno

 

jestem z Wami

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Anetko! Tak mocno, mocno trzymam kciuki za Waszego Skarba!!!! Łukaszku nie daj się!!! Bakterio zmywaj się i zostaw tego ślicznego blondaska w spokoju!!!
Ojku Aneciu trzymaj się, Twój synek pokona choróbsko zobaczysz, trzeba czasu trochę, tak już jest że to taki okres czepiania się różnych chorób, mój syn też się wychorował w przedszkolu a teraz ma 1,75 wzrostu i rzadko ma infekcje :D
sorry za offtopic - aniahubi intryguje mnie Twój avatar 8)

To obwoźny sprzedawca winogron na Rodos :D

 

a dzięki - już mogę spać spokojnie :lol: swoją drogą ciekawy zawód :p

 

oczywiście weszłam wycałować Franulkę :D :D no chłopie mamusie obsikiwać nieźle hehe,

 

weź obsikaj ale tak na maksa ten NFZ niech się obudzi w końcu :evil:

oczywiście weszłam wycałować Franulkę :D :D no chłopie mamusie obsikiwać nieźle hehe,

 

weź obsikaj ale tak na maksa ten NFZ niech się obudzi w końcu :evil:

 

Na to szkoda nawet Frankowego moczu. :D

U nas wciąż bez zmian :cry: ciągle czekamy...CRP ciągle leci do góry więc albo nowy antybiotyk nie zaczął jeszcze działać albo znowu pudło :roll: mam nadzieję że w ciągu kilku godzin nastąpi poprawa.Jeśli do jutra nie nastąpi przełom czekać nas będzie znowu zmiana leku.Mały bardzo słaby, od srody nie je i ma gorączkę blisko 40, dostaje koktaile proteinowe, od jutra prawdopodobne jest dokarmianie dożylne- kroplówka.

Niby szkarlatyna nie jest ciężką chorobą ale nasz okruszek nie radzi sobie z nią, stąd takie hallo, mieliśmy problemy oddechowe i ogromnie powiększone węzły chłonnne a pozatym mały tracił przytomnosc. Jakby tego było mało wczoraj przyplątała się jakaś infekcja w oczkach, mamy antybiotyk do smarowania oczu i krople. Aga teraz Cię rozumiem co znzczy badanie okulistyczne Frania :evil: . Pisz Kochana co u Was, Wyściskaj mocno Krasnalka :wink:

Okropna sprawa :( :-?

Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej nastąpił przełom i wszystko szybciutko z Łukaszkiem poszło do góry, jak trzeba.

Biedne Maleństwo :(

 

Trzymajcie się!

Aneta .... dobre myśli zostawiam dla Twojego synka ..... trzymaj się - musi być dobrze ...

 

AgnesK .... cytrynówka-Franiówka wypita w Szczawnicy za zdrowie Krasnala :D

Anetko, trzymajcie się, modlitwę za Was cały czas odmawiam. :roll:

Będzie dobrze, musi być dobrze.

Maluszek słaby, ale wierzę, że lekarze pomogą mu zebrać siły do walki z chorobą.

Kciuki zaciśnięte trzymam cały czas, nie dajcie się zwątpieniu, bo wiara czyni cuda!

Aneta, myślę o Was nieustannie.. Może jutro CRP zacznie spadać?.. Zobacz, tyle dziewczyn przeszło to ze swoimi dzieciaczkami, musimy wierzyć, że Łukaszek też się pozbiera szybko.. Biedny kurczaczek..

Cholerne choróbska :-?

Franek dziś rano też dał "popis"..

Małemu "odechciało się" oddychać :-?

Jezu..jaki stres... dobrze, ze od dawna ćwiczyłam (teoretycznie) zachowanie w takiej sytuacji. Nie chciałabym jednak ponownie tego przeżywać..

Ale to i tak cud, że to dopiero pierwszy taki incydent po powrocie do domu..

Jutro jedziemy do Wrocławia do neurologa a potem na Dyrekcyjną. W srodę znowu Wrocław, tym razem Korczak i synagis (na 100% :) ) a w czwartek mamy wyjazd na komisję ds orzekania o niepełnosprawności. Mam nadzieję, że jakos te 3 dni miną.

 

 

A na zakończenie akcent optymistyczny: mały waży już 5,5 kg :)

A na tych dwóch zdjęciach widać jak urósł w ciągu ostatnich dwóch miesięcy (to samo wdzianko, które zakładam mu pod śpiworek na dwór :) )

 

12 grudnia 2009

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ea/vd/fv9b/lMqMKvsbCmRuEJFoAX.jpg

 

i wczoraj:

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ea/vd/fv9b/uZNw9hXel0LNTIyItX.jpg

Panie Franku :D Z kubraczka wystają Ci już rączki i kaaaawał nóg :D

Znaczy rośniemy jak na drożdzach :D Dobrze idzie :D

 

 

aneta s tak bym chciała żebyś mogła trochę odetchnąc i napisać ,ze jest przełom.Zyczę Ci tego z całego serca i chciałabym Ci napisać żebyś się trzymała dzielnie.Będzie dobrze :)

Wkurzają Franusia tym synagisem i chłopak zaprotestować postanowił. :evil:

To tylko incydent, Aga, nie martw się w ogóle, obejrzą go doktory i zobaczysz - wszystko będzie dobrze!

A urósł kocertowo. Aż przyjemnie na niego popatrzeć, taki już fajny z nie go przystojniak. :D

Będzie dobrze, będzie Pani zadowoloooooona. :wink: :D

Franek, no co ty :o nie rób se żartów - Agnes dobrze, że wiedziałaś co robić, i mam nadzieję, że więcej nie będziesz musiała tego stosować
Gdy moja córka nie zareagowała na antybiotyk to miała zrobione badanie(mocz), które wykazało że na ten lek organizm jest oporny. Podano antybiotyk na który organizm był wrażliwy.Lek zadziałał i dość groźna choroba ustąpiła. Nie mam wykształcenia medycznego a i dzieci moje są już dorosłe, więc nie wiem czy teraz takich badań się nie robi? Franio urósł a dzisiejszy incydent takim pozostanie. Śpijcie dobrze :wink: pozdrawiam.

Aneta, dlaczego nie zrobią antybiogramu? Wciąż trzymam kciuki za malucha.

 

Francesco, nie wygłupiaj się :evil: Taki duży chłopczyk, a takie żarty się go trzymają :D

Franek dziś rano też dał "popis"..

Małemu "odechciało się" oddychać :-?

Jezu..jaki stres... dobrze, ze od dawna ćwiczyłam (teoretycznie) zachowanie w takiej sytuacji. Nie chciałabym jednak ponownie tego przeżywać..

Ale to i tak cud, że to dopiero pierwszy taki incydent po powrocie do domu..

Jutro jedziemy do Wrocławia do neurologa a potem na Dyrekcyjną. W srodę znowu Wrocław, tym razem Korczak i synagis (na 100% :) ) a w czwartek mamy wyjazd na komisję ds orzekania o niepełnosprawności. Mam nadzieję, że jakos te 3 dni miną.

 

 

A na zakończenie akcent optymistyczny: mały waży już 5,5 kg :)

A na tych dwóch zdjęciach widać jak urósł w ciągu ostatnich dwóch miesięcy (to samo wdzianko, które zakładam mu pod śpiworek na dwór :) )

 

12 grudnia 2009

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ea/vd/fv9b/lMqMKvsbCmRuEJFoAX.jpg

 

i wczoraj:

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ea/vd/fv9b/uZNw9hXel0LNTIyItX.jpg

ślicznie rosnie Kurczaczek :D

Aneta trzymam mocno kciuki za Łukasza...

 

Aga Kurczak coraz mnie przypomina kurczaczka. Ale urósł. :D :D :D

 

a ja byłam dziś na wizycie wygląda na to że szyjka jeszcze trzyma i długa jest (4,18 cm poprzednio 3,68) a łożysko zaczęło wędrować w górę. Jeszcze jest blisko szyjki (2 cm od) ale 3 t :D g temu było brzegowe czyli nachodziło kawałkiem na szyjkę... Bąbel ma się dobrze. Za 3 tyg usg połówkowe

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...