Prababka 28.03.2014 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 DPS-iu,uwielbiam Cię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.03.2014 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 No masz ci los... Prababko, nie wyjdę za Ciebie, Sołtys był szybszy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 28.03.2014 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 Masz szczęście DPS-iu z Sołtysem:)ja ino tak,bez zaręczyn:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 28.03.2014 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 Miło wejść i "zobaczyć Was (Depesiu i Prababko)w formie":yes: Wiosna i czas na prace wszelakie. . Brak mi kondycji i każda praca wprost zwala mnie z nóg. Jutro będą trzy podejścia ogrodowe,a między nimi czas na kawę,gotowanie obiadu i lekturę. Może to będzie mniej forsowne. Franowa Rodzinko trzymaj się zdrowo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 29.03.2014 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2014 Swojaczko,tak mało Sobie zaplanowałaś na dzisiaj???U mnie pięknie slonecznie,ale chłodno,nawet na słońcu przydaje się jeszcze kurtka:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 29.03.2014 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2014 Ojjj, moje dwie drogie Swojaczko i Prababko - normalnie ręce opadają, jak nie uwiążesz, to nie usiądą... Odpocząć powinnyście, a nie udawać, że odpoczywacie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 29.03.2014 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2014 DPS-iu,ja odpoczywałam:)Wylazłam tylko do sklepu i na plotki do ogródka(chusteczki do nosa).Sąsiedzi sobie coś tam uprzątali a ja wyszłam dać im przerwe:)Ale właśnie było w samym polarze chłodno,pomimo pięknego słońca:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 30.03.2014 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2014 Depesiu co do tego odpoczynku to ja biorę przykład z Ciebie;) Prababko byłoby pewno coś więce,j ale w piątek przeszarżowałam i postanowiłam zwolnić tempo. Słońce piękne;ale wystarczy stanąć w cieniu i ziąb. Na ciepło jeszcze poczekamy,choć i tak mwrzec jest dla nasd łaskawy. Martwią mnie tylko zapowiadane -4 nocą. Muszę chyba okryć kwitnące tulipany i takie tam inne szykujące się do kwitnienia:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 30.03.2014 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2014 Ej tam,Swojaczko:)Ja pisałam z przekąsem,tylko żadnej krzywej buźki nie wstawiłam.Wcale nie mało,jak na brak sił A niedziela powinna być wolna nawet od gotowania obiadu,gotowałam i mnie pokarało-sparzyłam palce,niedorajda:(Dobrze,że nie mamy więcej paluszków,bo ostatnio często mi się to zdarza:) Próbujecie Aga na wrotkach??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.03.2014 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2014 Ooo, to prawda, niedziela - dzień święty! Jak byłam młodsza o kilkanaście lat, to się buntowałam, teraz przestrzegam i bronię jak reduty, jedyny dzień NAKAZANEGO pełnego nicnierobienia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 30.03.2014 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2014 W niedzielę jedynie gotowanie:rolleyes: i luuuuuzzzz. Prababko;)Kwitną brzoskwinie: okryć czy nie?- oto jest pytanie. Może łódzkie się uchowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaśka73 02.04.2014 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Jak miło widzieć wszystkie czarownice w formie;)najsłodszego Frania na świecie co raz bardziej rozgadanego ( no i te jego dziewczyny aż dwie)Aga uściski dajesz radę nie wiem jak to robisz ale robisz:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 02.04.2014 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2014 Focie z rąsi są bezkonkurencyjne i jak pięknie podkreśliły urodę Modeli:yes: Coraz częściej słyszy się o dzieciach z autyzmem. Szkoda tylko,że dostęp do dobrych zaangażowanych terapeutów jest trudny. Wszystkim pomagającym zagubionym Maluchom odnaleźć Siebie- dziękuję.Franiowi nieustająco zdrowia i sił do coraz sprawniejszego poruszania się po tym wcale niełatwym świecie.Kochani pięknie dajecie radę:hug:Oby tak dalej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 04.04.2014 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2014 (edytowane) Dzięki ciotki kochane :* Chyba powoli dorastam do opisania naszej pracy nad rozwojem mowy Frania, choć często jest ona mocno frustrująca, bo ledwie coś się uda wypracować a po jakimś czasie - raz dłuższym, raz krótszym, to coś znika. Było piekne 'Bo-Bo' na Bolka, i już nie ma. Jest tylko 'mia' - czyli kot. 'mia'/'ma' utrzymuje się dość długo. Kurcze, to jest b frustrujące, przede wszystkim dla Frania, bo mały umysłowo rozwija się b dobrze. Gdy usłyszy sylabę, b rzadko jest w stanie ją powtórzyć, ale wystarczyć podać mu reprezentację graficzną a już próbuje powtarzać - tym teraz kierujemy się w terapii mowy. Od marca Franio ma dodatkową godzinę zajęć logopedycznych (nieenefzetową). Od połowy grudnia mały dostaje nowy specyfik, który baaaardzo poprawił współpracę z nim, koncentrację itd. Listopad i grudzień były cholernie trudnymi miesiącami u Franka ale m.in. ten specyfik nam b pomógł. Było strasznie ciężko - nie pisałąm tu o tym z różnych względów. Bywały dni, że 'red alert' zapalał się kilkukrotnie w ciągu dnia i dzwoniliśmy z prośbą o pomoc, bo było cholernie trudno. Ten najtrudniejszy czas za nami, od 3 mies jest dobrze. Teraz mogę o tym tak skrótowo napisać. W poniedziałek jadę na spotkanie z p prof z uniwersytetu w Glasgow. Przyjeżdża do Pl, nie mogę odpuścić tej okazji. Mam nadzieję dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Trzymajcie kciuki. :* Edytowane 4 Kwietnia 2014 przez AgnesK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.04.2014 04:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2014 Trzymamy mocno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bpis 05.04.2014 04:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2014 Dzięki, Aguś, za wieści.No to my trzymamy kciuki, a Wy trzymajcie się! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 05.04.2014 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2014 Aguś,z mową muuusisz być cierpliwa.Jest kontakt przez miganie,najważniejsze,ze jest:)Powoli Franio chwyci mowę-zobaczysz kiedyś,że mialam rację:)Sporo sylab już Franio mówił,dokłada nowe.Ja wiem,jak to może frustrować dziecko,obserwowałam takie-dziś facet gada jak najęty:),a nie miał terapeutów:)A ta p. prof. to w sprawach Franiowych,czy Twoich zawodowych?Tak czy tak,trzymam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 05.04.2014 13:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2014 Franiowych, Prababko. I gdyby nie terapeuci Frania w życiu nie dowiedziałabym się o tej wizycie. W poniedziałek bladym świtem wsiadam w srebrną strzałę i pędzę przed siebie A teraz, już po pracy i po obiedzie, zabieram się za chwilę z Franulą za robienie pleśniaka/skubańca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Prababka 05.04.2014 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2014 Pędź,szerokiej:)Jeśli mówisz o moim ukochanym cieście-smacznego:)(ucierane kruche z powidłami i orzechami i rodzynkami,na wierzchu piana?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 05.04.2014 15:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2014 Bez rodzynków, bo N nie cierrrrpi, ale z powidłami śliwkowymi i pianą Już w piekarniku. Ostatnio próbowałam zrobić Twoje cebularze, ale nie wyjszły Więcej prób nie będzie - podskoczymy na oryginały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.