ziaba 01.03.2010 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Jutro czekamy na meldunek optymistyczny. Na teraz mocno przytulam i ślę same dobre myśli. A sio chorobo jedna, a sio.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 01.03.2010 17:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Tak jest! Przyłączam się do odganiania choróbska! Dziękuję za całusy dla Franke, przekażę zaraz po przebudzeniu skrzata do kąpieli Płyta z nagraniami poleciała dziś do IMiDz. Mam nadzieję, że lekarze znajdą jak najszybciej czas, zeby spojrzeć na Franka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 01.03.2010 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Aga, jakie wątpliwości, jaka niepewność DOBRZE BEDZIE I NIE MA INACZEJ!!!!! Chwilowy dołek jest wybaczalny, ale jakby co to ja z kopniakiem rozruchowym w gotowości czekam Aneta, aspiryna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artmag 01.03.2010 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Myślę o Was i dzielnych chłopaczkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swojaczka 01.03.2010 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Przyłączam się do wyganiania choróbska,a kyyyyyysz! Namolna jakaś ,ale szanse jej są marne. Franiowi łaskoczę w pięty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 02.03.2010 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 dzień dobry co za wredota z tego choróbska poszłaaaaaa wwwwoooooooonnnnn!!!!!!!!!!!! Przytulaski dla Łukaszka Przytulaski dla Franusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 02.03.2010 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Witajcie! ufffff!!! Wszystko pod kontrolą zdaje się, że to jednak nie jest kolejny rzut choróbska, lekarze długo rozważali podanie kolejnej dawki imunnoglobuliny ale się obeszło Łukaszek czuje się coraz lepiej , no i jest coraz silniejszy, co więcej coraz więcej rozrabia, jest wszędzie, na korytarzu, w jadalni, w szpitalnym placu zabaw - stał sie szpitalna maskotką Nasza Pani dr powiedziała dziś , że będzie za nim tesknić a my nie możemy doczekać się powrotu do domu a okazuje się , że jesli tylko jutrzejsze badania krwi i moczu wyjda ok to jutro wieczorem albo w czwatrek bedziemy sie pakowac i bedziemy mieć tylko przez jakiś czas znowu dozór szpitalny Okruszek musi zaczać sam jesć zanim pójdziemy do domu, tak więc najprawdopodobniej dziś wieczorem sonda pójdzie sioooooo no i będzie juz zupełnie nieokablowany hurrrrraaa! Kochani bardzo Wam dziękuję za modlitwy, dobre myśli, wysyłanie poztytwnych fluidów - za wszystko no i za to, że mogłam się z Wami podzielić swoim bólem i troskami, że mogę na Was liczyć to naprawdę bardzo pomaga jesli się ma świadomośc ,że nie jest sie samemu i jest tyle serdecznych ludzi dookoła Malka niestety przy kawasaki aspiryna jest koniecznością trzeba wybrać mniejsze zło, jesli jej nie będziemy podawać istnieje ryzyko pojawienia sie zakrzepu czy też coś w tym stylu ( nie jestem najlepsza w terminach medycznych)no i wtedy nie będzie dobrze...a podobno zespół Reya http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_Reye'a wywoływany między innymi podawaniem aspiryny ponizej 16 roku zycia występuje bardzo rzadko jako powikłanie po kawasaki, w naszym szpitalu nie odnotowano takiego przypadku, tak więc jesteśmy dobrej mysli Aga mam nadzieję, że gorsze dni odeszły w zapomnienie i nie zaprzątasz sobie niepotrzebnie głowy Idzie wiosna a z nia każdy dzień będzie lepszy, piękniejszy - Zobaczysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margoth1719503976 02.03.2010 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Anetko, super wieści! Agnes, jak tam waga Francesca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 02.03.2010 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Anetas za oknem szaro, buro i ponuro a tu takie wiadomości Jakby słońce zaświeciło Cieszę się razem z Wami A Łukaszek jak się musi cieszyć uwolniony od rurek. wszystkiego najlepszego Agnes k Pana Franciszka nieustająco w piętki całuję i mam nadzieję na szybką odpowiedż na wysłaną płytę.Zresztą znając Franeczka wiem,że wymyka się wszelkim stereotypom i zadziwia lekarzy na każdym kroku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 02.03.2010 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Aneta, strasznie się cieszę!!! Musze Franka pogonić żeby szedł w ślady dzielnego starszego kolegi Wczoraj dr pulmonolog dała zielone światło na operację. Jutro muszę porozmawiać z rehabilitantem o Franku, bo 1. facecik jest taki silny, wije się jak piskorz, 2. gdy go tylko układam do ćwiczeń na boczku zaraz tak silnie odgina głowę, że masakra Poza tym Franek zaczyna mieć w nosie jedzenie . I tak do specjalnych żarłoczków nie należał, ale dzis pobił samego siebie: o 7 rano 100 ml mleka, potem był sinlac, ale w całości zwymiotował go 20 ml soczku, ćwierć łyżeczki zupki, 100 ml mleka. Zobaczymy ile zje po kąpieli. Waga na wczoraj: 5.660. Ale żeby był tez akcent optymistyczny: wydaje mi się że mały coraz bardziej świadomie sięga do zabawek Nadal nie utrzymuje nic w łapkach, ale widać postęp w sięganiu Nie wiem tez czy to zwiastun kolejnych dobrych wieści (oby), ale od 3 nocy krasnal nie budzi sie na brzuchu (śpi tylko na brzuchu, od zawsze), lecz na boczku lub na pleckach To oznacza, że się obraca przy wybudzaniu. Wcześniej tego nie było, mam więc nadzieję, że to wstęp do obracania się na boczki Jutro tez laboratorium i kłucie. I to wsio. Czas na kąpiel Spokojnego wieczora wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 02.03.2010 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Nooo, ciotka DPS wróciła, będzie porządki we wątku robić! Aneta - fantastycznie, bardzo się cieszę, że Łukaszek zdrowieje, przecież mówiłam, że tak będzie! Myśle o Was tez cały czas, modlę się i pamiętam. Aga - a cóż to za myśli? Nieee, no, ja wiem, że czasem coś się przytrafić może, że czasem doktory coś głupiego wymyślą i potem Ciebie straszą. Ale to ŻADEN powód, żeby im wierzyć. Jest dobrze, ja Ci to mówię. Franek zdrowy będzie i żadnych tych anomalii miał nie będzie, ja to wiem. Przepuklinę się zoperuje, Franek to przejdzie z palcem w bucie i będzie wszystko OK. A Ty potrzebujesz odpoczynku, powinnas chyba na jakiś długi spacer w góry iść. Głupoty się Ciebie ostatnio trzymają, a tymczasem dziecko na boczki się zxaczyna przewracać samo, zamiast gratulować to Ty marudzisz. Z tym jedzeniem to jeszcze trochę tak może być, on prawdopodobnie nigdy nie będzie specjalnie "żarty", jakoś tak mi się wydaje. Ale to nie oznacza niczego złego, po prostu nie osiągnie rozmiarów Pudziana. Apetyt być może trzeba mu trochę stymulować, ale uda się i dobrze będzie, zobaczysz! I nie marudzić mi tutaj o żadnych dołakch proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 02.03.2010 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Tajest ciotko Depsiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 02.03.2010 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Super wieści i Łukaszek maskotka szpitalna do domu wraca i krasnal poranną gimnastykę sam już robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.03.2010 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 AgnesK i wszyscy zagladacze - imprezka "franiowka" polaczona z macaniem betonu (jako dodatek jedynie) bedzie 13-ego. Serdecznie zapraszam. Tak jak obiecalam - to nie jest jedyny termin, ale pierwszy jak dotad - okazja, zeby sie spotkac i wylicytowac sadzonke debu przywieziona przez wiolasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 03.03.2010 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Ooooooo same najlepsze wieści. Włącznie z macaniem Franiutek chyba będzie kosa po mamusi Chłopak wie, że chude ma wzięcie Aneta Ojesu, no uff, ale Ty nie wiesz, że my tu zawsze wszystko lepiej wiemy I w nas nadzieja na pozytyw jest taka, że podlega pod obserwację kliniczną Złym myślom stanowczo mówimy WYPAD . Depsia prosimy o trzymanie klimatu na właściwym poziomie. buziaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 03.03.2010 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 dzień dobry noooooo... to coraz lepsze wieści Aneta - wczoraj wieszałam na ścianie zdjęcia które kupiłam od Ciebie na Franiowej aukcji i od razu pomyślałam o Twoim Łukaszku. Teraz za każdym razem kiedy na nie patrzę myśle o Was i o forum, tylu dobrych ludzi i dobrych myśli wszedzie i nawet "kawałek" Was wisi u mnie w sypaialni no i czy forum nie sięga wszedzie??? Agnes - postępy Franiowe bardzo cieszą, baaaarrrdzzzooooo, całusski i pierdzioszki w brzuszek posyłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 03.03.2010 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 No, widzę, że powoli wszystko wraca na swoje miejsce i do pionu. Aga, Franuś na pewno rano głodny dzisiaj był, tak coś czuję. I znowu na boczku się obudził! Będzie doooobrze, tylko nie marudzić proszę, ja wiem, że jak się słyszy o synagisie, to nóż się sam w kieszeni i te rzeczy, ale gorsze czasy przetrzymaliście - teraz już tylko lepiej będzie. I Aneta, też już tylko lepsze wieści codziennie będą. Teraz tylko trzeba uważnie małego obserwować, sprawdzać, czy czasem coś nie próbuje wrócić i nie pozwolić na to. Uda się Wam. Zobaczycie, ja Wam to mówię. I moja rada: nie wracajcie. Zbudujcie i sprzedajcie, tutaj opieki zdrowotnej praktycznie nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.03.2010 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Franusia i Lukaszka caluje i lece dalej zadowolona, ze u Was lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 03.03.2010 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 My już w domu od kilku godzin od dzis mamy dozor jutro cos wiecej napisze bo dzis po powrocie nie wiem w co rece wszadzić jedno jest pewne - jestesmy wszyscy szczęśliwi z powrotu do domu, wiemy że będzie dobrze - nie ma innej opcji teraz to ja muszę się wreszcie wyspać w swoim łóżku Ściskam wszystkich mocnooooo dziś jestem taka szczęśliwa, że mogłabym z radości cały świat wyściskać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 03.03.2010 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Anetko cieszymy sie razem z Wami. Prosze ukochac tego pieknego, walecznego Malca. Trzymajcie sie zdrowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.