Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom

[sylvia1]

uśmiech łobuzerski? A te iskierki w oczach? Oj będziesz miała problem jak chłopak zacznie panny podrywać

[AgnesK]

Oj cioteczki i wujkowie kochani.. jak ja się tego łobuzowania nie mogę doczekać. Ale wierzę, że marzec bedzie dobry, ze Franiu zacznie obracać się na boczki i że zacznie trzymać zabawki w łapkach. To nasz plan minimum na ten miesiąc.

Sylwia, Aneta, jak Wasze maleństwa?

 

 

A Franek na siatce dla skrajnych wcześniaków wygląda tak (wzrostem wszedł juz nawet na 3 centyl dla dzieci urodzonych o czasie!! tylko ta waga kogucia..):

 

http://www.siatkicentylowe.edziecko.pl/embed/17494.weight.png

 

http://www.siatkicentylowe.edziecko.pl/embed/17494.height.png

[aneta s]

Aga u nas dobrze, mamy Rodziców od piątku i Łukaszek wniebowzięty Ciągle jeszcze nieswój po szpitalu ale z każdym dniem widać poprawę

Siatkami to Ty się kochana nie przejmuj mój jest donoszony i zawsze kiepsko na siatce się plasował nigdy nie było lepiej jak 10, teraz z wagą jest na 3 ale pracujemy nad podtuczeniem Okruszka

Jeszcze zatęsknisz za spokojnym leżeniem Krasnala jak go Będziesz miała pelno wszędzie - a nastąpi to zapewne szybciej niż sie spodziewasz

[kawika]

dzień dobry kochane dzieciaczki

 

Słoneczka dużo , mało mrozu i buziaczki od cioci

[Zbigniew100]

Wszystkiego najlepszego wszystkim kobietkom

 

http://smileys.smileycentral.com/cat/36/36_4_11.gif

 

 

Samych słonecznych dni i uśmiechów dzieci

[Gość coolibeer]

W Dniu Kobiet pragniemy Wam złożyć życzenia, wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia, by w każdym dniu roku uśmiech na twarzy każdej z Was gościł tak samo często, jak w tym dniu

[Żelka]

Agnes nie boj nic. Ja cala podstawówkę byłam najmniejsza i najdrobniejsza, a potem dogoniłam.

Z reszta nie liczy sie wzrost i siła tylko upór, a tego naszemu Franusiowi nie brakuje!!!! Jak bedzie chciał to Pudziana dogoni!

[DPS]

No pewnie, że ciocia Zeljka rację ma!

 

A na boczki to on będzie się lada dzień obracał, zobaczysz, Aga.

 

Aneta - super, bardzo dobrze, że dziadkowie są z Wami, Łukaszek powinien szybko zapomnieć o szpitalu i wrócić do siebie!

 

Tralala, jaki ładny dzień dzisiaj!

[AgnesK]

A my zaraz do szpitala na badania

[Zazdrośnica]

Dziękuje za życzonka i Franiu też się ładnie wystroił dla ciotek

 

jak widzę każdy do tej wiosny tęskni, wiadomo chce się żyć jak ciepło i ptaki się drą codziennie, i rachunki mniejsze

[sylvia1]

oj wiosna niechby była a nie -6 rano na termometrze.

Maluch rozrabia. Więc chyba dobrze się ma. Ja się zmagam z zatwardzeniami, zgagą i katarem ale co tam...

[Aga J.G]

Aga ściskam Was mocno.

[swojaczka]

Dziękiję za życzenia A co do wagi Frania: będzie wielki sercem,rozumem, osobowością, więc mały nigdy nie będzie. Zgagę neutralizuje;słodkie mleko,migdały. Na katar maść majerankowa pod nos i wygrzewanie się w ciepełku.Z rozrabiania Malucha tylko radość Pozdrawiam.

[AgnesK]

Jestem tak wk... na lekarzy ze az brak mi słów..

Aneta, nie wracajcie do tej chorej polskiej rzeczywiśtości..

Wieczorem opiszę

[XX]

coś z wątrobą kurczaka AgnesK?

[AgnesK]

za wątrobą już nie mam czasu latać

Tarczyca

[ziaba]

Przed sekundą skończyłam rozmowę z Agneską.

Ludzie...to się w żadnym łbie nie mieści, nawet końskim...tu trzeba kałasz, p/pancerny i wiadro granatów.

 

Aneta nie wracaj tu. Może za 25 lat coś drgnie. Ale nie teraz. Jeszcze nie teraz.

[Anna Wiśniewska]

Kurcze, dziewczyny straszycie

A co z Franiem?

Co tarczyca? Co wątroba?

 

 

Agnes, oddech, oddech, Franio jest najważniejszy, wszystko będzie ok.

Czekam do wieczora

[sylvia1]

Agnes mocno przytulam. wyklnij ile możesz wykrzycz. Ech nasza rzeczywistość...

trzymam mocno kciuki za kurczaczka. Nie takie rzeczy pokonał...

 

Anetas cieszę się że Łukasz wraca do równowagi po szpitalu

[Aga J.G]

Cóż rzeczywistośc brutalna

Aga całuski dla Frania, odezwę się w czwartek.