Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Teraz jest najgorszy czas jeśli chodzi o choroby. Byłam dzisiaj w szole i w jednej z klas piątych połowa nieobecnych. Szok!Nie pojechałam do Malutkiej bo boję się ,że Ją zarażę.Jutro jadę na caaaaały dzień.Młodzi odsapną,a ja "porozmawiam" z Wnusią :lol: Jeśli powodem niedyspozycji Frania jest przepuklina to może trzeba chwilowo zwolnić tempo? Już niedługo Warszawa, a wtedy po sensownej diagnozie i terapia pójdzie składniej. Nieustająco ściskam kciuki i myślę ciepło o Was
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

, polecieliśmy do lekarza i okazało się, że mały nie ma cech infekcji.. Mam go ino obserwować, bo może coś zaczęło się rozwijać (czas teraz syficzny strasznie pod tym względem). Skąd te wymioty wobec tego. Tu lekarz jako jedną z możliwości wymienił ... przepuklinę :-? Powiedział, że jest ona coraz większa, coraz więcej pętli jelit wchodzi do worka przepuklinowego.. boli to krasnala, no i czasem może się tak kończyć jak dziś właśnie... i wczoraj... i kilka dni temu.. :-?

Wiecie co, ja już się normalnie boje ćwiczyć z Frankiem.. Dzisiaj akurat zwymiotował krótko po ćwiczeniach.. Sama już nie wiem co o tym myśleć.. Porozmawiam w czwartek z rehabilitantem jeszcze..

A jak kupka???

Przy infekcjach pierwszym objawem bywa brzydka kupa. Glutowata, ze sluzem... Jezeli jest prawidlowa, to też zastanawiam się nad przepukliną.

Co do cwiczeń - nie wiem, ja one wyglądają. Ale mieśni brzucha bym nie cwiczyła, bo im są silniejsze, tym przepuklina będzie większa.. Jedź już do tej Warszawy, jak masz możliwość to wracajcie bez przepukliny... Tylko zapytaj o najlepszego anestezjologa w tym szpitalu i poproś go do operacji, nawet jak bez datku się nie obejdzie..

 

"EZS, ja tez nie tyle wkurzam się na lekarzy, co na system. Zresztą nie raz o tym tutaj rozmawiałyśmy. Lekarz to człowiek, z ludźmi różnie bywa, ale system... "

A ja czasmi wkurzam się i na system i na lekarzy. Wiele osób idzie na łatwiznę. Dopóki sami nie zachorują i nie poznają uroków systemu od srodka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki, lekarz przepytał mnie na okoliczność innych objawów towarzyszących: kupka w normie, taka jak zawsze, brak gorączki, śmieje się (jak jest ok, jak się nie wkurza), o jedzeniu w dzień nie mówię, bo u Fr to kanał, ale dziś zrobiłam na nim "eksperyment" (wiadomo, że chore dzieci nie mają apetytu): przed zupką dałam mu jego ulubiony deserek: jabłka z bananami i...wrąbał 80% słoiczka!!! (a w nocy na śpika wciągnął 200 ml mleka!! rekord absolutny!! :) ) Poza tym on nie wymiotuje cały czas. Wczoraj zaraz po śniadanku (sinlac), przed 7 rano, a dziś po rannej drzemce, ok godz 10 (przed drzemką ćwiczyliśmy). Spał b krótko i niespokojnie (10 min max). Obrzygał mnie od stóp do szyi.. :-?

Gardło ok, płuca, oskrzela (czyli najsłabszy punkt) ok, węzły ok, ciemię ok (lekarz od razu pomyślał o ciśnieniu śródczaszkowym.. :-? ), stąd teoria lek ze to przez cholerną przepuklinę.. :(

Ale obserwować mam małego cały czas, przy czym lekarz powiedział, że jest pewien na 90%, że za dwa dni się u niego nie pojawimy. Oby.

 

Ewa, nie wkurzaj się. Idź za moim przykładem... Właśnie wrąbałam pół czekolady.. :roll: na stresik :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam, coś jeszcze - dzwoniłam do Wawy, jeśli Franek jutro będzie znowu wymiotował to koniecznie usg brzucha i może nawet rentgen, żeby sprawdzić czy jakaś niedrożność się nie robi... I jeśli wymioty, to najlepiej od razu do chirurga..ale gdzie??? ...szlag by to..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam, coś jeszcze - dzwoniłam do Wawy, jeśli Franek jutro będzie znowu wymiotował to koniecznie usg brzucha i może nawet rentgen, żeby sprawdzić czy jakaś niedrożność się nie robi... I jeśli wymioty, to najlepiej od razu do chirurga..ale gdzie??? ...szlag by to..

 

dzwoń jutro do znajomego jest na oddziale to się dowiesz konkretów.

Może wam jakoś pomoże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kilka zdjęć Frania.

Sesja około-senna, wszak noc :)

 

Już w szpitalu we Wrocławiu panie pielęgniarki śmiały sie, że z Franka wędrowniczek :D To najczęstsza pozycja, w jakiej znajduje Frania w łóżeczku :D

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ea/vd/fv9b/cGV5uvcaBz633Pby2X.jpg

 

A tu słodycz sama..

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ea/vd/fv9b/XORAvWZUDfdDu7gtWX.jpg

 

Teraz z serii Drzemka przedpołudniowa

 

Mamo, dlaczego mnie budzisz?.. :wink:

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ea/vd/fv9b/bwvE3hVZO65d8761bB.jpg

 

..Jezu.. mamo.. proooszę cię.... uczesz się wreszcie.. :lol:

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ea/vd/fv9b/NbCQhkOWg1u69OA0oB.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam, coś jeszcze - dzwoniłam do Wawy, jeśli Franek jutro będzie znowu wymiotował to koniecznie usg brzucha i może nawet rentgen, żeby sprawdzić czy jakaś niedrożność się nie robi... I jeśli wymioty, to najlepiej od razu do chirurga..ale gdzie??? ...szlag by to..

 

dzwoń jutro do znajomego jest na oddziale to się dowiesz konkretów.

Może wam jakoś pomoże?

 

Sylwuś kochana, lekarka z IMiDz powiedziała jasno: jesli będzie wymiotował biegiem usg a najlepiej od razu chirurg. Byle gdzie, byle bliżej :-? Ale ciągle mam nadzieję, że to wymiotowanie przez ostatnie 2 dni to...jakiś...zbieg okoliczności :-? Yh..aż mi niedobrze z nerwów :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprasza się Matkę o nie straszenie NAM dziecka.................czesanie się przykładnie przez cała dobę............nie budzić !!!!, nie ruszać!!!! nie zawracać głowy !!!! i inne "nie" do wyboru :lol: :lol: :lol: :lol:

 

wycałować od cioci Pati we wszystkie zakamarki i cudownie mięciutkie zgięcia :D :D :D :D :lol: :lol: :lol: :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki fajny chłopak. :p

 

a jak wysoko sie podnosi na rękach . Ja sie nie znam , ale choroby po nim nie widzę . :)

 

Agnes , mam nadzieje ,że masz wsparcie w rodzini , szczególnie że mężulek sie sprawdza .

Podobno i tak pamięta sie te dobre chwile .

Powodzenia. :wink:

 

 

 

Ps. Nie zaniedbuj córeczki !!!!, to duża dziewczyna jest i wszystko rozumie i przeżywa twoje problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko kochana, to ja śpię spokojnie w domu, a tutaj takie numery odchodzą! :o

Aguś, ja mam wielką nadzieję, że jeżeli nawet trzeba będzie na cito robić porządek z tą przepukliną, to i tak wszystko się uda doskonale.

A najlepiej, żeby kurczak doczekał do zaplanowanej wizyty w Wawie... :roll:

Oby się udało!

 

A zdjęcia - bosssskie! :lol: :lol: :lol:

Franiowe minki i do tego Mamowy komentarz - uchachałam się po same pachy!!! :lol: :lol: :lol:

Cudne!!! :lol: :lol: :lol:

 

Kciuki mocno bardzo zaciskam i myślę o Was, anioły dobre Wam naganiam. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...