Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom


Recommended Posts

Nooo, i idzie w dobrym kierunku! :D

 

Boszsz, nie mogę się napatrzeć na tę minę z fryzurą mamową... :lol: :lol: :lol:

 

Będzie wszystko dobrze, na pewno. Trudności są po drodze pewne, ale Franuś to Fajter, da radę jak nic. :D

 

Uściski i buziaki Wam przesyłam, pierdzioszki dla Franusia. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • AgnesK

    3593

  • DPS

    1303

  • Żelka

    1088

  • EZS

    821

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja się kurcze znowu zestresowałam.. :-?

 

Piszę z dwiema mamami poznanymi w szpitalach, od jednej z nich dostałam dziś maila. Pisze tam, że u jej synka wyszła niedoczynnośc tarczycy.. Tak dla przypomnienia Franiu ma TSH - 10,8.

Poczytajcie:

"U nas niestety niedoczynność tarczycy jest na tapecie. Na szczęście nasza kochana doktor (...) zleciła badania i wyszło podwyższone TSH (5,37), od razu konsultowała z endokrynologiem i włączyliśmy Euthyrox (1/4 tabletki, po 4 tygodniach wykonamy kontrolne badania). Rozmawiałam z naszym pięknym pediatrą i pytałam o skutki niedoczynności, powiedział tylko "kretynizm" i weź z takim gadaj... za chwilę widząc moje nieme zdziwienie "uspokoił", że to przy dużych parametrach. Ale co z tego, dzwoniłam do poradni i babka się za głowę łapała, wg niej u takiego maluszka 5,38 to jest WYSOKIE TSH."

 

Niech już będzie ta środa, bo ja zwariuję.. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga!!! :evil:

 

No weż Ty przestać bajdurzyć, jak pragnę zdrowia!!! :evil:

Czytałaś w necie, jak wyglądają objawy kretynizmu??? Czytałaś, na bank.

No to proszę Cię - przeciez widzisz, że to nie Franusiowa bajka!!! :evil:

 

Nie stresować mi się tutaj proszę, nie zajmowac się gupotami , do Wawy pojedziesz i wszystko będzie OK!!! :D :D :D

 

We love Franek!!! 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnesko, wiem, najgorsze jest czekanie i brak odpowiedzi na pytanie: co dalej? :cry:

Ale musisz się uzbroić w cierpliwość do środy, a potem to już będzie tylko lepiej :lol:

Będzie diagnoza, będa leki (oczywiście życze Ci, żeby nie było takiej konieczności :lol: ) i będziesz spokojniejsza 8)

 

A w pracy jak patrzą na Twoją nieobecność?

Nie mają pretensji?

Mam nadzieję, że tam pracują Ludzie przez duże "L" i będziesz miała dokąd wrócić......

 

 

Aha, jeszcze coś mi się przypomniało :roll:

Ja się na tym kompletnie nie znam, ale.....skoro Franek ma orzeczenie o niepełnosprawności i czeka na kolejną komisję lekarską to czy nie ma możliwości starać sie o np. rentę dla niego, albo dla Ciebie na niego???

 

 

Ściskam Was serdecznie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnes, coś Ci podpowiem: nie bierz L4 na dziecko ciurkiem, tzn. 60 dni np. od dzisiaj. Weż 5 dni od poniedziałku do piątku, potem przerwa weekendowa i od kolejnego poniedzialku od nowa. Wiem, że to uciążliwe tak latać do lekarza co tydzień po L4, ale zyskujesz 3 tygodnie! Zamiast 2 miesięcy, z 60 dni, które Ci przysługują, robią Ci się prawie 3. Niestety, masz w plecy wypłatę, bo zasiłek nie obejmuje wtedy tych weekendów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka, bo Ciem czepnę, aż Ci się fryzur przygładzi.

 

Se wymyśliła... :evil:

Idź Ty okna pomyj, kołdry powietrz, poszukaj bazi na spacerze z Franiem a nie takie myśli od czapy. :evil:

 

Mleko rozlane, nie ma co się tu rozgilać. :evil:

Czekać proszę do środy, łaskawie dajemy pozwolenie na nerwy od środy.

 

Wprowadzam ZAKAZ durnych myśli !!!!

 

NAKAZUJĘ zdobycie kilku piegów z wiosennego słonka. Dokumentacja konieczna 8)

 

no....

Podyrektorowałam, teraz mogę iść w gary. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnes, coś Ci podpowiem: nie bierz L4 na dziecko ciurkiem, tzn. 60 dni np. od dzisiaj. Weż 5 dni od poniedziałku do piątku, potem przerwa weekendowa i od kolejnego poniedzialku od nowa. Wiem, że to uciążliwe tak latać do lekarza co tydzień po L4, ale zyskujesz 3 tygodnie! Zamiast 2 miesięcy, z 60 dni, które Ci przysługują, robią Ci się prawie 3. Niestety, masz w plecy wypłatę, bo zasiłek nie obejmuje wtedy tych weekendów.

trzeba wtedy wymyślać różne choroby za każdym razem. Bo niestety, jeżeli jest to zwolnienie na te samą chorobę, to lekarz nie ma prawa wystawiać w taki sposób. A jeżeli będzie co tydzień u innego specjalisty, to.... sama jestem ciekawa, co ZUS na to

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet się wysilać nie będę coby "wstrząsnąć"Tobą,bo świetnie zrobiła to Zaba :lol: A do okien,bo zapewne lekko zniekształcają słoneczne promyki,a nie nabijać głowę na darmo :D Ja już dwa (z siedmiu) umyłam i teraz zaraz herbatkę sobie zrobie coby regeneracja sił nastąpiła. Agnieszko, będzie dobrze!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i znowu mi się oberwało.. :lol:

Dziewczyny, mi nie o ten kretynizm z listu znajomej chodziło (to lekarz musi byc kretynem skoro takie rzeczy matce mówi..i w ten sposób..) ino o ten poziom TSH.. Ale nic to, jak mówi Ewa - i tak już nic nie zrobię, więc postaram się nie myśleć juz o tym.

Macie rację, WSZYSCY MACIE RACJĘ :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Franek cudny, Mam już pewnie zmęczona- przydałoby się odpocząć- bo przesilenie wiosenne dopada każdego. Życzę dużo słońca w drodze do Wa-wy i samych dobrych wieści.

 

 

 

PS: w wątku o petycji, jakiś tata chorego chłopca wspominał o zasiłku na synka 530 zł, od którego mamie płaca składki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, jeszcze chwila a nawet symulowac nie będe musiała.. :D

Pisz migiem jak Twoje szczęście!! :D

 

Artmag, tak, ale to jak się zrezygnuje się z pracy. Ja jednak wolę nie rezygnować..

 

Idę, bo pewnie zaraz żarłacz błękitny się obudzi na jedzenie. Po kąpieli niestety nic nie zjadł, ale...waga w górę.. :o :o On chyba ma to po mnie :lol: :lol:

Dziś wieczorem na wadze było równo...

 

6100!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) A może my tyjemy bo za dużo...pijemy?... :roll: :D

 

Wczoraj byliśmy na komisji Ośrodka Wczesnej Interwencji. B sensowne kobietki (psycholog, pedagog i logopeda). 1,5 godz! Nawet nie wiem kiedy zleciało.. Generalnie panie pewiedziały, że na podstawie dokumentacji medycznej spodziewały się dziecka w o wieeeeeeele gorszym stanie :D Powiedziały, ze wg nich mały za dwa miesiące będzie siedział! No i że ładnie kontakt nawiązuje, że sledzi przedmioty, że szuka mnie wzrokiem, fakt, że ma problem z trzymaniem przedmiotów w łapkach, ale ładnie sięga do grzechotek i żeby go w tym zakresie jak najbardziej stymulować (w związku z tym kupiłam mu dziś dwusetną grzechotkę.. :roll: :lol: ). Na koniec powiedziały, że jest dość mocno do tyłu w rozwoju, więc jak najbardziej kwalifikuje sie do OWI i dobrze, ze tak szybko się z nim zgłosiliśmy, ale że trzeba KONIECZNIE ustawić mu leczenie w kierunku niedoczynności tarczycy i zaburzeń gospodarki fosf-wapniowej bo inaczej...krew w piach.. Acha, no i mały nie ma już odruchu kąsania ale co gorsze nie ma odruchu żucia. Pewnie znowu pokłonimy się panu Castillio-Moralesowi. Teraz juz wiem, dlaczego Franek nie jest w stanie jeść zupek dla dzieci po 5 mies życia.. One nie mają takiej gładkiej konsystencji jak te dla 4 mies. Może maluch ma obniżone napięcie w obrębie gębuli.. Pani logopeda powiedziała, ze popracujemy nad wszystkim już po szpitalu, po naszym powrocie :)

W ramach OWI przysługuje nam darmowa rehabilitacja, ale wiecie gdzie?.. We Wrocławiu... :o Znowu brawa dla NFZu :evil:

Po wizycie w OWI zadzwoniłam do pani Rzecznik Praw Pacjenta przy NFZ (9 lutego wysłałam pismo i ciągle brak odpowiedzi). Kobiety nie ma do końca nast tygodnia. Rozmawiałam z jej współpracownikiem. Facet kilka razy doprowadził mnie do szału... Nie będe już opisywała całej rozmowy. Ale żebyście mieli pojęcie: przedstawiłam krótko sprawę, ze rehabilitacja w JG tylko 1 x w miesiącu, pan na to, ze może jak stan mojego dziecka sie zmieni to pan rehabilitant dojdzie do wniosku że trzeba spotykac się częściej (czyli jak się małemu pogorszy!! co by było kwestią czasu przy tak częstej rehabilitacji :evil: ), powiedziałam panu, że to nie jest zalecenie rehabilitanta, tylko po prostu nie ma miejsc!! Że w przychodni 1 rehabilitant, ze limity itd.. A pan mi na to, że Rzecznik nie może ingerować w jakość świadczonych usług!!! Itd, w ten deseń, okrągłe zdania, paragrafy, mruczenie pod nosem mało zrozumiałe. W końcu nie wytrzymałam i powiedziałam mu, że mnie nie interesują paragrafy, procedury itp, lecz chciałabym sie wreszcie dowiedziec jako matka, która od lat płaci składki na ubezpieczenie zdrowotne, czy teraz, gdy tego potrzebuję, cos z tych składek będe miała, czy NFZ zapewni leczenie mojemu dziecku (tu wspomniałam też o synagisie i tempie pracu urzędników MZ i NFZ.. :roll: ), oj to rozzłościło pana bardzo. Powiedział, że on może wszystko wytłumaczyc jeśli KTOŚ chce go słuchać. Na to ja juz nie wytrzymałam i powiedziałam, że KTOŚ bardzo chce go słuchać i KTOŚ ma baaaardzo dużo cierpliwości skoro czeka na odpowiedż pisemną od p Rzecznik prawie 1,5 mies a KPA daje 30 dni na udzielenie odpowiedzi i KTOŚ nie jest głupią, rozwrzeszczaną babą nie słuchającą rozmówcy, więc KTOŚ chce wiedzieć czy dostanie wreszcie odpowiedź.

Na to mocno wk... pan powiedział: "Tak, napisze pani jeszcze dzisiaj maila, kiedy dostanie pani ostateczną odpowiedź"

I..... koopa!! Nie napisał!! :evil:

No to sobie jeszcze w poniedziałek zadzwonię!

Bo nie może być tak, ze przychodnia rehabilitacyjna ma kontrakt na rehabilitację dzieci i maluchów nie rehabilituje!! Robi to jakaś inna przychodnia, której nie ma na liście NFZ! Sama nie wiem czy ta cała akcja cos da.. Może. Może ktoś się wreszcie przyjrzy całej sprawie..

No i sie rozpisałam :D

 

Pięknej soboty :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...