qwazar 17.11.2009 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 Dziękuję za ostrzeżenie ale: obudowa pieca i baterie były sprawdzone przez elektryka i nie ma na nich napięcia. Sprawdzam baterie i piec dotykając ich jedną ręką a drugą dotykam zamoczonej podłogi-nic się nie dzieje,nie ma śladu mrowienia. Również na sucho nie ma mrowienia. Jestem kompletnie zdezorientowany . pozdrawiam Tak to Ty się lepiej nie baw w próbówkę. Czy podłączenie pieca poprzez np. przedłużacz do innego gniazdka coś zmienia ? Wybija czy nie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirron 17.11.2009 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 Spraw jeszcz czy faza w gniazdku jest po odpowiedniej stronie.Jeśli jest zamieniona to będzie wybijać jak podłączysz piec. No właśnie, nie wiem o co biega z tą fazą przy piecach ale u znajomego jak podpinałem gniazdko to instalatorzy pieca krzyczeli "tylko żeby faza nie była zamieniona i była z lewej strony bo nie bedzie działał" przecież są różne instalacje, raz faza z lewej raz z prawej, prąd jest przemienny więc jak dla mnie różnicy być nie powino... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkii 17.11.2009 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 No właśnie, nie wiem o co biega z tą fazą przy piecach ale u znajomego jak podpinałem gniazdko to instalatorzy pieca krzyczeli "tylko żeby faza nie była zamieniona i była z lewej strony bo nie bedzie działał" przecież są różne instalacje, raz faza z lewej raz z prawej, prąd jest przemienny więc jak dla mnie różnicy być nie powino... A to akurat ma znaczenie... dla pieca. A dokładniej do poprawnej pracy elektrody jonizacyjnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 17.11.2009 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 To proste - skoro podłączając sam żółto-zielony wybija różnicówka to co w piecu musiało by być zepsute aby tak się działo? Ktoś z nas źle chyba zrozumiał opis usterki. Kolega pisał: "Zółto zielony jest odłączony od korpusu pieca obecnie. Jak był podłączony-to wywaliło różnicówkę." Absolutnie mi z tego nie wynika, że różnicówkę wywala jak jest podłączony tylko PE. A jeśli przyjmiemy wersję taką, jak mi się wydaje prawdziwa, że piec pracuje dobrze po odłączeniu PE, a różnicówka wywala jego przyłączenie, objawy wskazują moim zdaniem na piec. Objaw mógłby wskazywać na przebicie w innym odbiorniku który ma styczność w jakiś sposób z rurami CO i ich uziemienie powoduje "ujawnienie" się przebicia, ale wykluczają to wstępnie pomiary które nie wykazują na rurach napięcia. Stawiam na błąd w rozdziale PE i N. A jeśli twoja wersja jest słuszna, pozostaje jeszcze spytać, na czym polegały owe pomiary. Bo jeślibyły one zrobione na zasadzie wizyty elektryka z "neonką" czy nawet woltomierzem, dotknięciu nią do rur i stwierdzeniu "eee, tu nic nie ma", to takie pomiary z przeproszeniem o kant dupy można. Może niech autor wątku usystematyzuje sprawę: 1) piec dołączony do gniazdka zabezpieczonego różnicówką, PE podłączony. Różnicówka wybija czy nie? Krany kopią czy nie? 2) piec dołączony do gniazdka zabezpieczonego różnicówką, PE odłączony. Różnicówka wybija czy nie? Krany kopią czy nie? 3) piec dołączony do gniazdka niezabezpieczonego różnicówką, PE podłączony. Różnicówka wybija czy nie? Krany kopią czy nie? 4) piec dołączony do gniazdka niezabezpieczonego różnicówką, PE odłączony. Krany kopią czy nie? 5)piec nigdzie nie podłączony, dołączony do niego jest jedynie PE. Co się dzieje? J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkii 17.11.2009 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 Nie wiem co się tak uparliście na ten nieszczęsny piec. Przedstawie problem inaczej.Połączenie miedzianej instalacji CO z przewodem PE wybija różnicówkę.Możliwości są w zasadzie dwie:1/ uszkodzone jakieś urządzenie które ma kontakt bezpośredni lub pośredni (przez rury wodne, gazowe, zbrojenie budynku) z tym nieszczęsnym CO.2/ przeprowadzenie PE przez różnicówkę (czyli rozdział na PE i N za różnicówką).Nie zabardzo widzę tu miejsce na piec odłączony od sieci (przewody L i N) jako winowajcę.PS.Może upewnijmy się - czy autor wątku może potwierdzić że połączenie rur CO z bolcem w gniazdku (przy wyłączonym z gniazdka piecu) wybija różnicówkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 17.11.2009 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 No właśnie, nie wiem o co biega z tą fazą przy piecach ale u znajomego jak podpinałem gniazdko to instalatorzy pieca krzyczeli "tylko żeby faza nie była zamieniona i była z lewej strony bo nie bedzie działał" przecież są różne instalacje, raz faza z lewej raz z prawej, prąd jest przemienny więc jak dla mnie różnicy być nie powino... To temat rzeka, który niejedną forumową wojnę wywołał, ale generalnie złota zasada porządnych elektryków mówi, że faza powinna być z lewej strony gniazdka zamontowanego bolcem do góry. W gniazdkach podwójnych, które nie mają skrzyżowanych wewnętrznie połączeń, faza po prostu z lewej. I może i są "różne instalacje", ale po spełnianiu owej złotej zasady najprościej rozpoznać instalacje robione przez profesjonalistów od instalacji robionych przez pana kazia ze śfagrem. Dlaczego tak? Norm ani przepisów, które by tak nakazywały nie ma nigdzie. Ale tak się robi po prostu, tak się przyjęło, trzyma się tego właściwie cały cywilizowany świat (niedowiarki niech sobie rozkroją dowolny chiński kabel "od komputera" i zobaczą, jak jest wtyczka podłączona, jakie kolory na jakie bolce idą). A jaka tu jest różnica dla pieca? Może ona wynikać choćby z konstrukcji beztransformatorowego zasilacza sterownika, który wymaga podania przewodu fazowego z konkretnej strony, choćby dlatego, że ma niesymetryczny filtr na wejściu. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek13 18.11.2009 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Odpowiednie połączenie jest konieczne ze względu na pracę elektrody jonizacyjnej, dzięki której zapalany jest gaz. Ale tutaj gaz się zapala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ron5 18.11.2009 08:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Dzisiaj wieczorem odpowiem systematycznie na pytania z postów-dotyczące różnych wariantów podłączeń do gniazdka i kabla PE.pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moominek72 18.11.2009 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Zastanawiam się, czy instalator nie wykonał czasem zerowania, w którymś miejscu podłączając się do rur c.w.u. ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ron5 18.11.2009 10:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 ten zółtozielony kabel,odłączony obecnie od korpusu pieca (PE=zerowanie) jest podłączony klemą do c.w.u. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moominek72 18.11.2009 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Zerowanie pieca (kabel żółto-zielony) w żadnym wypadku nie może być podłączany do rur c.w.u., ani innych. Powinien być podłączony do listwy uziemiającej w skrzynce, a ta do elementu zakopanego w ziemi na odpowiednią głębokość. Tak prawidłowo robi się uziemienie. Zobacz w instrukcji pieca. Bynajmniej w mojej było napisane, że zabrania się dołączania uziemienia pieca do jakichkolwiek rur. Stąd mogło być mrowienie na kranach.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 18.11.2009 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 U mnie przyczyną wywalania różnicówki po podłączeniu kotła CO był zawór trójdrożny. Niby był sprawny ale instalator widać miał już taki przypadek po szybko zlokalizował przyczynę, wymienił silnik krokowy i było po sprawie.Czy autor postu ma też zawór trójdrożny i zasobnik CWU? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 18.11.2009 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Elektryk badał instalację (urządzenia,odbiorniki zewnętrzne itp.)i nie znalazł miejsca upływu prądu.Po wyłączeniu pieca co junkers spod różnicówki problem ustał.Natomiast zielono-żółty kabel od korpusu pieca do rury wodnej został odłączony od korpusu. Na baterii wodnej przy wannie i w sąsiednim wc pojawiło się mrowienie. Ponieważ sądziłem,że przyczyną mrowienia był niepodłączony zielono-żółty kabel ,podłączyłem go do korpusu. Różnicówka po jakims czasie nagle wyłączyła prąd. Wygląda to na jakiś upływ z innego urządzenia na instalacji wodnej. Mrowienie pojawia się jak nie ma sprowadzenia potencjału tej instalacji do ziemi przez przewód żółto-zielony (PE). Jak przewód ten jest to część prądu z innego odbiornika zamiast wracać przewodem niebieskim (N) wraca przewodem żółto-zielonym co powoduje wyzwolenie różnicówki. Można się pokusić o odłączanie kolejnych innych urządzeń do czasu aż różnicówka przestanie rozłączać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saksofon 18.11.2009 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Zerowanie pieca (kabel żółto-zielony) w żadnym wypadku nie może być podłączany do rur c.w.u., ani innych. Powinien być podłączony do listwy uziemiającej w skrzynce, a ta do elementu zakopanego w ziemi na odpowiednią głębokość. Tak prawidłowo robi się uziemienie. Nie wiem śmiać się czy płakać. Czy kolega ogrodnik mógłby nie wprowadzać w błąd wypowiadając się na tematy dla siebie obce? Bynajmniej I czy mógłby nie używać słów których znaczenia nie zna? Podpowiedź: Bynajmniej i przynajmniej nie oznacza tego samego. I wcale nie brzmi się mądrzej używając tych słów zamiennie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 18.11.2009 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 "Przedzwonić " kable PE i N, i wszystko jasne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ron5 18.11.2009 17:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Oto moje odpowiedzi na pytania: 1) piec dołączony do gniazdka zabezpieczonego różnicówką, PE podłączony. Różnicówka wybija czy nie? Krany kopią czy nie? Wybija ,nie kopią 2) piec dołączony do gniazdka zabezpieczonego różnicówką, PE odłączony. Różnicówka wybija czy nie? Krany kopią czy nie? wybija,nie kopią 3) piec dołączony do gniazdka niezabezpieczonego różnicówką, PE podłączony. Różnicówka wybija czy nie? Krany kopią czy nie? nie wybija,nie kopią 4) piec dołączony do gniazdka niezabezpieczonego różnicówką, PE odłączony. Krany kopią czy nie? nie kopią 5)piec nigdzie nie podłączony, dołączony do niego jest jedynie PE. Co się dzieje? nic się nie dzieje ani z różnicówką ani krany nie kopiąI jeszcze jedno-przyjrzałem się i ten kabel PE (zielono-żółty) nie jest podłączony do rury ale znika gdzieś w jastrychu.Jak pamiętam jst położona bednarka w ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saksofon 18.11.2009 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 No to kiedy kopią w końcu te krany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ron5 18.11.2009 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 kopały a raczej mrowiły ale teraz przestały.Natomiast piec właczony do gniazda przez różnicówke natychmiast wybija. Czy da się to sprawdzić jakimiś pomiarami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfred3 18.11.2009 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 WitamWyłącznik różnicowo- prądowy wyłacza.Nie wiemy który obwód jest jest tego przyczyną?W rozdzielni z bezpiecznikami są dwie listwy połączeniowe.Listwa N [żyłyniebieskie] i PE [żyły żółto-zielone].Z listwy N odpinamy wszystkie żyły oprócz zasilającej[to ta najgrubsza] załaczamy różnicówke i po kole każdą żyłędotykamy do zacisku listwy.Któraś z kolei wyłączy róznicówkę.To jestuszkodzony obwód.Podłaczamy ponownie te ''dobre'' [tą ''uszkodzoną nie] isprawdzamy w budynku gdzie nie ma 230 V.Nie neonówką,tylko probówką z dwoma biegunami albo ''woltomierzem''[stwierdzić brak ''zera'']Iten obwód jest uszkodzony.To powinien wykonać ELEKTRYK Z WAŻNYMI UPRAWNIENIAMI.w/G przepisów żyłę N w gnieżdzie 230 V powinna być z lewej strony[patrząc od zewnątrz]iPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwazar 18.11.2009 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Nie wiem czy dobrze doradzę ale zrobił bm tak.Wyłączył wszystkie bezpieczniki w domu ale pozostawił tylko jeden bezpiecznik z zasilaniem na gniazdo, tak aby podłączony był do niego tylko piec.Sprawdziłbym czy piec działa czy wybija.Jeśli nie wybija piec jest ok., jeśli nie to włączał bym po koli każdy z bezpieczników.Ten obwód lub urządzenie przy którym nastąpi wybicie należy sprawdzić. Ps. jaki masz bezpiecznik pod który podłączasz piec ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.