Krzychos 18.11.2009 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Żeby upewnić się czy różnicówkę wybija z powodu kotła C.O., 1. to odłącz od gniazdka piec i podłącz w to miejsce jakieś inne trochę bardziej zaawansowane elektrycznie urządzenie, np. piłę, kosiarkę lub lodówkę przy użyciu przedlużacza 2. poprzez przedłużacz podłącz piec do innych gniazdek np. w garażu a nawet w jakimś pokoju lub kuchni i wtedy zobacz czy nie wybija różnicówkę 3. spróbuj przerobić trochę rozdzielnie 220V i dołożyć (jeśli masz miejsce) jeszcze jedną różnicówkę (jednofazwą) specjalnie pod gniazdka w kotłowni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinok 18.11.2009 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Kolega alfred3 wystarczająco jasno powiedział co trzeba zrobić i to jest prawidłowy sposób znalezienia awarii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moominek72 18.11.2009 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Nie wiem śmiać się czy płakać. Czy kolega ogrodnik mógłby nie wprowadzać w błąd wypowiadając się na tematy dla siebie obce? Wybór pozostawiam koledze Na ogrodnictwie niestety się nie znam. Fakt, z terminologią elektryczną miałem do czynienia dość dawno i wyraziłem się "zerowanie", a powinienem napisać "uziemienie". Czy do reszty wypowiedzi kolega ma jakieś zastrzeżenia? "Bynajmniej" - zapamiętam, dzięki za uświadomienie. Piec podłączony do obwodu z różnicówką ale bez PE wybija, a bez różnicówki już nie. Czy w domu nie uziemili Ci czegoś innego podłączając się do rur miedzianych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 18.11.2009 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 w/G przepisów żyłę N w gnieżdzie 230 V powinna być z lewej strony[patrząc od zewnątrz] i Pozdrawiam Chyba coś nie tak. Z lewej strony powinna być faza, nie N. No i drobiazg: żadne przepisy o tym nie mówią, ani tak ani inaczej. To tylko ogólnie przyjęty zwyczaj. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 18.11.2009 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Trochę szkoda, że przestała bateria kopać (znaczy z punktu widzenia diagnostyki szkoda ), ale to by potwierdzało tezę, że uszkodzenie nie ma stałego charakteru, tylko zmienia się w czasie, może to być np. zalewana i wysychająca złączka. Co do meritum - mamy w takim razie sytuację, w której doprowadzenie PE do pieca zasilanego zza różnicówki powoduje wywalenie różnicówki, amen. Świadczy to o prądzie upływu płynącym do PE przez piec. Nadal wg mnie najbardziej podejrzany jest sam piec, ale warto się zastanowić nad innymi możliwościami: - czy masz jakiś bojler elektryczny? Ogrzewacz przepływowy lub jakiekolwiek inne urządzenie elektryczne połączone z rurami wodociągowymi, choćby pralka? Jeśli tak, to spróbuj powtórzyć próbę zasilenia pieca z uziemieniem i zza różnicówki po wyłączeniu tego urządzenia (totalnie, z gniazdka) - podobnie z instalacją gazową - kuchenka gazowa w kuchni jest? Jeśli jest, zapewne jest podłączona również do prądu. Wyłączyć (z gniazdka), sprawdzić j.w. - trzecia możliwość: może jakaś dodatkowa pompa CO? Ewentualnie, jak któryś z kolegów radzi,, można też polecieć po całości, wyłączając na tablicy wszystko prócz tego pieca i sprawdzić co się dzieje wtedy. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkii 18.11.2009 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 5)piec nigdzie nie podłączony, dołączony do niego jest jedynie PE. Co się dzieje? nic się nie dzieje ani z różnicówką ani krany nie kopią I jeszcze jedno-przyjrzałem się i ten kabel PE (zielono-żółty) nie jest podłączony do rury ale znika gdzieś w jastrychu.Jak pamiętam jst położona bednarka w ziemi. Żeby była jasność - jako PE rozumiemy bolec w gniazdku. A nie ten żółto-zielony znikający w jastrychu. Jeśli połączenie bolca z rurami nie generuje awarii to winny na 100% jest piec. A jeśli wybija różnicówkę to nie ma winy pieca. Tak więc bardzo ważne (z punktu widzenia diagnostyki) jest czy się poprawnie rozumiemy. Po Twoich wypowiedziach niestety tej pewności nie mam - stąd pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariankossy 18.11.2009 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Do poczytania o różnicówce i awariach: http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=570546&highlight=wybija+r%F3%BFnic%F3wka&sid= http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=1169356&highlight=wybija+r%F3%BFnic%F3wka&sid= CO awaria pompy : http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=1441033&highlight=wybija+r%F3%BFnic%F3wka&sid= Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 19.11.2009 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Kombinujcie dalej, piekarze, kombinujcie...Dawno się tak nie uśmiałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 19.11.2009 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Ja miałem kiedyś jaja z różnicówką , bo zaczeła wywalać już w momencie kiedy zaczeliśmy podłączać rury do pieca , w miarę przybywania instalacji i napełnienia jej woda okazało się że wywala , wywalało również po podłączeniu do gniazdka czegoś dobrze uziemionego, np. pompy ogrodowej , żeby temu zaradzić odłączałem przewód uziemiający od listwy wyrównawczej , okazalo się że przyczyną była , tzw. prowizorka R-betka , w której ponoć przewody N i PE były złączone i dlatego wywalało, po przejściu na docelowe przyłącze problem nie pojawia się więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.