gtsvectra 17.11.2009 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 WitamMieszkamy w budynku 4 kondygnacyjnym oddanym do użytku 20 m-cy temu.Mieszkamy w nim 18 m-cy. Około m-c może góra 2 m-ce temu na ścianach pojawiły sie pęknięcia.Deweloper na naszą prośbę przysłał swoje eksperta, który stwierdził iz tak musi być i że to dobrze że ściany pękają bo oznacza to iż budynek pracuje i jest dobrze zbudowany. Budynek jest zbudowany jako szkielet żelbetowy i wypełniony silikatami, pod budynkiem jest wylana ława betonowa, a pod ławą kilkadziesiąt (nie wiem jak to fachowo nazwać) odwiertów zalanych betonem. Pyt czy to normalne że ściany zaczęły pekać dopiero po półtora roku, a nie od razu skoro budek pracuje, to wczesniej nie pracował?Czy deweloper powinien usunac pęknięcia w ramach gwarancji? czerwona linia pokazuje gdzie są pęknięcia http://images40.fotosik.pl/224/4f68f8cd9ee0f92amed.jpg http://images48.fotosik.pl/228/69c2cee530ce12c6med.jpg http://images45.fotosik.pl/229/51464acfd40c5cffmed.jpg http://images42.fotosik.pl/140/968c08a81caf48cfmed.jpg http://images37.fotosik.pl/223/962e4ad4dbd05b04med.jpg http://images48.fotosik.pl/228/e443b621a4054d31med.jpg http://images36.fotosik.pl/115/1ecf18fd867f9a67med.jpg http://images39.fotosik.pl/224/2acdfac0a78fe174med.jpg http://images49.fotosik.pl/228/4d308ff737aa99d0med.jpg http://images36.fotosik.pl/115/27fcbec9207ee459med.jpg http://images47.fotosik.pl/228/9c86ab97d16b8b9amed.jpg http://images50.fotosik.pl/228/6a9182752c333121med.jpg http://images47.fotosik.pl/228/7240387d62f4126fmed.jpg http://images38.fotosik.pl/224/b5b29a00d80931c3med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.11.2009 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 To bardzo ciekawa teoria z tym, że to dobrze, bo budynek pracuje. Bardzo ciekawa. Co prawda mój blok z wielkiej płyty pracuje od 35 lat Ale nowych pęknięć nie ma - są te stałe BTW : poprosiłabym o niezależną ekspertyzę - to ostatnie zdjęcie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwazar 17.11.2009 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 Też mieszkałem w "nowym budownictwie", pęknięcia były owszem delikatne, ale przy takich jak u Ciebie to miałbym obawy o "tą pracę budynku". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
poselrulez 17.11.2009 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2009 u mnie sa jescze gorsze budynek 5 letni z suporexu na scianach porobiły sie schody tak jak ida blaczki ale experci twierdfzili na poczatku ze tak ma byc i bedzie przez pierwsze 3 lata teraz juz jest 5 rok a na peknieciach az farba odpada / i wniosek z tego taki ze nowe budownictwo w polsce to nie jakosc a sam zysk ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 18.11.2009 04:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 1. jest to nienormalne, jest - niedobrze.... 2. usuwanie tych pęknięć - nie wiem co rozumiesz pod tym pojęciem jeżeli zasmarowanie szpar i malowanie - jest bez sensu, to leczenie plasterkiem złamanej nogi... to wygląda na poważne uszkodzenia konstrukcji budynku, wręcz podręcznikowe rozjeżdżanie się ścian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 18.11.2009 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Może powołaj swojego eksperta, wrazie czego masz fachową opinię w sporze z deweloperem. [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bigrw 18.11.2009 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 ja mam budynek z betonu komórkowego YTONG i jakoś mi nic nie pęka....a budynek stoi juz dwa lata z pełnym obciązeniem ścian....wydaje mi się że ściany pękają wtedy kiedy nie równomiernie siadają fundamenty i wtedy naprężenia pojawiające się na ścianach powodują pęknięcia nie tylko tynku ale i nawet pustaków....ewidentna sytuacja jest powodem błednego przeliczenia nosności podłoża i może zbyt słabych fundamentów.....podwzgledem równomiernego przenoszenia obciązenia całego budynku na grunt....walcz....nie jest to normalne....normalne jest to tylko wtedy kiedy ktoś kiepsko robote wykonuje.....i wszyscy ci co tak wykonują swoją pracę zawsze będa twierdzić to samo...węż zatrudnij niezaleznego eksperta w tej dziedzinie....i wytocz im sprawę sądową....albo postrasz na poczatku jak nie poprawią to pójdziesz do sądu.....tylko nie daj się nabić w butelkę.....niech ci nie ściemniają że przyjdą i tylko akrylem przejadą i po kłopocie.....powinni to skuć aż do samego podłoza....i częsciowo nawet w pustakach....jednakże wydaje mi sie że możesz z tym mieć już problem do końca....bo pewnie anprawią to ale po jakimś czasie pewnie znowu się pojawią....poporstu ten budynek ma kiepsko przygotowane podłoże....i siadanie wiem co mozna jeszcze ci poradzić.....staraj się coś odzyskać z kwoty zapłaconej deweloperowi....bo to mieszkanie straci na wartości....Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 18.11.2009 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 A developer powie a my mamy swojego (opłacanego przez siebie) experta co mówi że jest ok i co nam pan, hehehehehe, zrobisz? Widzę, że takie budowanie przez developerów obecnie normalka. Szwagier kupił mieszkanie w budynku oddanym rok temu i też ma pęknięcia. Developer powiedział że będą je usuwać jak budynek przestanie pracować ... czytaj: czekaj tatka latka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bigrw 18.11.2009 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 ja mam budynek z betonu komórkowego YTONG i jakoś mi nic nie pęka....a budynek stoi juz dwa lata z pełnym obciązeniem ścian....wydaje mi się że ściany pękają wtedy kiedy nie równomiernie siadają fundamenty i wtedy naprężenia pojawiające się na ścianach powodują pęknięcia nie tylko tynku ale i nawet pustaków....ewidentna sytuacja jest powodem błednego przeliczenia nosności podłoża i może zbyt słabych fundamentów.....podwzgledem równomiernego przenoszenia obciązenia całego budynku na grunt....walcz....nie jest to normalne....normalne jest to tylko wtedy kiedy ktoś kiepsko robote wykonuje.....i wszyscy ci co tak wykonują swoją pracę zawsze będa twierdzić to samo...węż zatrudnij niezaleznego eksperta w tej dziedzinie....i wytocz im sprawę sądową....albo postrasz na poczatku jak nie poprawią to pójdziesz do sądu.....tylko nie daj się nabić w butelkę.....niech ci nie ściemniają że przyjdą i tylko akrylem przejadą i po kłopocie.....powinni to skuć aż do samego podłoza....i częsciowo nawet w pustakach....jednakże wydaje mi sie że możesz z tym mieć już problem do końca....bo pewnie anprawią to ale po jakimś czasie pewnie znowu się pojawią....poporstu ten budynek ma kiepsko przygotowane podłoże....i siadanie wiem co mozna jeszcze ci poradzić.....staraj się coś odzyskać z kwoty zapłaconej deweloperowi....bo to mieszkanie straci na wartości....Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bigrw 18.11.2009 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 ja mam budynek z betonu komórkowego YTONG i jakoś mi nic nie pęka....a budynek stoi juz dwa lata z pełnym obciązeniem ścian....wydaje mi się że ściany pękają wtedy kiedy nie równomiernie siadają fundamenty i wtedy naprężenia pojawiające się na ścianach powodują pęknięcia nie tylko tynku ale i nawet pustaków....ewidentna sytuacja jest powodem błednego przeliczenia nosności podłoża i może zbyt słabych fundamentów.....podwzgledem równomiernego przenoszenia obciązenia całego budynku na grunt....walcz....nie jest to normalne....normalne jest to tylko wtedy kiedy ktoś kiepsko robote wykonuje.....i wszyscy ci co tak wykonują swoją pracę zawsze będa twierdzić to samo...węż zatrudnij niezaleznego eksperta w tej dziedzinie....i wytocz im sprawę sądową....albo postrasz na poczatku jak nie poprawią to pójdziesz do sądu.....tylko nie daj się nabić w butelkę.....niech ci nie ściemniają że przyjdą i tylko akrylem przejadą i po kłopocie.....powinni to skuć aż do samego podłoza....i częsciowo nawet w pustakach....jednakże wydaje mi sie że możesz z tym mieć już problem do końca....bo pewnie anprawią to ale po jakimś czasie pewnie znowu się pojawią....poporstu ten budynek ma kiepsko przygotowane podłoże....i siadanie wiem co mozna jeszcze ci poradzić.....staraj się coś odzyskać z kwoty zapłaconej deweloperowi....bo to mieszkanie straci na wartości....Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 18.11.2009 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 WitamPrzypuszczam ,że pęknięcia są u wszystkich mieszkańców dlatego proponuję zatrudnić rzeczoznawcę, wspólnie będzie taniej i wtedy będziecie mieć argumenty do rozmowy z deweloperem..Uwagi,że tak ma być są niepoważne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 18.11.2009 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 nie podzielałbym zupełnie optymizmu developera (pod kątem "że to dobrze...")jak i raczej nie podzielałbym pesymizmu beton44to co widać to pęknięcia na łączeniach ściana sufit i ściana - ścianatak może się dziać, trudne do uniknięcia w budynkach wielorodzinnychspowodowane rzeczywiście pracą budynku, co się może zdarzać przez pierwsze 2-3 latatam gdzie pęklo stricte na łączeniu - oddylatowała się ściana od sufitu, tu pomaga wypełnienie np pianką, lub innym elastycznym materiałem, pomiędzy ścianą a sufitem (pewnie tego nie dali, ale nawet z tym może się zdylatować)tam gdzie poniżej - podmurowano ściany "na sztywno" pod sam sufit - obciążenie od stropu spowodowało naprężenia w ścianie i pękło najprawdopodobniej na zaprawie bloczków, cegły czy tam czegodo tego wszystkiego dochodzi eksploatacja - zazwyczaj po pierwszym a nawet drugim sezonie grzewczym wilgotność materiału ścian stropów itp dochodzi do swej stabilnej wartości, wtedy naprężenia skurczowe powodują również oddylatowanie się od siebie materiałów o różnej strukturze budynek posadowiony na palach - to dodatkowo powoduje, że coś tam może się jeszcze "układać" do docelowego obciążenia budynku developer MA OBOWIĄZEK usunąć te USTERKI w ramach 3 letniej gwarancjiczęsto zostawia się robotę na ostatni rok gwarancji, bo nawet po porawkach może się to powtórzyć, kiedy od razu się próbuje to usunąć obawy o konstrukcję raczej tu nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gtsvectra 18.11.2009 08:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 dziękuje za wszystkie rady i wskazówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 18.11.2009 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 niemniej wszystkie usterki + opinię rzeczoznawcy, warto by mieć na fotkach i papierze już teraz i teraz przekazać kopię wykonawcy..... tak żeby wiedział, co go czeka i żeby nie udawał potem, że nic nie wiedział..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Roschach 18.11.2009 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Sytuacja normalna powtarzająca się w wielu inwestycjach .Pęknięcia są efektem naturalnej pracy budynku jak i również przygotowania podłoża wraz z nieprawidłowo przygotowanymi preparatami czytać " Wbrew zaleceniom producenta . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 18.11.2009 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 chyba oczadziałeśfakt, że może nie oznacza że to normalneproponuje rozróżnić te dwie kwestie to tak jak kupi się gacie, a gdzieś nitka sterczy,to że sobie nić dynda nie oznacza, że tak gacie się nosiniemniej nie dyskwalifikuje to noszenia tychże gaci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gtsvectra 19.11.2009 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Ciekawe ile tynku jest na scianach. tynku joest około 1-2 cm + gładź cienka wrstwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 19.11.2009 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 to tak jak kupi się gacie, a gdzieś nitka sterczy, to że sobie nić dynda nie oznacza, że tak gacie się nosi niemniej nie dyskwalifikuje to noszenia tychże gaci powiem więcej : czesto bywa tak, że jak za tą nitke sie pociągnie to sie okazuje , ze pół gaci sie pruje A co do ścian ... skoro developer twierdzi , ze to normalne (a według mnie nie jest normalne) , to zgadzam się z Zbigniew100 - złożyłabym się z sąsiadami na rzeczoznawce i poprosiła o niezależną opinie . Z opinią w reku zarządałabym poprawek , jeśli nie - pozostaje tylko sąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bst 19.11.2009 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Wyglada, jak by na scianach dzialowych opieral sie strop..Jezeli tak jest, to da sie to naprawic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre.jola 08.12.2009 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Patrząc na te zdjecia ,to jakbym widziała moje mieszkanie popękane w ten sam sposób , a kupiłam je 2 lata temu w Pruszczu Gdańskim , i też niemoge się doprosic dewelopera o podanie jak to chce naprawic, bo zaszpachlowac i za silikonowac to nic nie da, te szpary beda się ponownie powtarzac , nie jesteś sam jezeli to cię pociesza.Tak buduja w naszym kochanym kraju.żadne Nadzory budowlane,ani rzeczoznawcy nic nie dają jedna wielka mafia. My od 2 lat walczymy , jest postępowanie w Nadzorze Budowlanym i w Prokuraturze sprawa się toczy , była telewizja TVN24 był program Prosto z Polski , 2 razy artykuł w gazecie i do tej pory NIC , tez chcemy obnizenie kosztów zakupu , bo takie popękane mieszkanie ma mniejszą wartośc za jaka zapłaciliśmy , a poza tym kupilismy całe mieszkanie, jak nie umieja budowac to niech nie budują a nie partacze buduja i sprzedaja za grube pieniadze i co są bezkarni? Życzę powodzenia i nie daj za wygraną walcz o swoje.A gdzie to mieszkanie kupiłaś?Pozdrawiam Jola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.