Odbiór domu, a inspekcja z nadzoru.

[Essegra]

Witam,

mam pytanie dot. inspekcji z nadzoru budowlanego.

Na dzień 1.12. mam wyznaczony termin inspekcji, dotyczy ona "przesunięcia budynku w obrębie działki", wystąpiły tu nieprawidłowosci między pierwszą mapką geodezyjną, a inwentaryzacją powykonawczą.

Byłam już u kierownika budowy, który tylko trochę mnie uspokoił, natomiast niepokoi mnie fakt, że sąsiedzi mieli identyczny problem i borykali się potem z odbiorem około 3 lat.

Czy prawdą jest fakt, że na takiej kontroli mogą zakwestionować brak barierek na schodach zewnętrznych oraz numer docelowy domu już zamontowany na budynku?

Sąsiedzi mieli 4 kontrole i dopiero po dziewiątym piśmie wyjaśniającym dostali pozytywną odpowiedź.

Trochę mnie to przeraziło.

Bardzo proszę o info, czy przy "okazji" sprawdzania jednej, konkretnej nieprawidłowości mogą "czepić się" czegoś jeszcze.

Pozdrawiam.

[Szymon_J]

Jesli nie masz barierek to na 95% mozesz zapomniec o odbiorze.

Odbior budynku moze wygladac na 2 sposoby:

- jesli tylko zglaszasz, ze wykonales i wszystko jest ok to za bezpieczenstwo uzytkowania budynku bierze odpowiedzialnosc kierownik;

- jesli masz kontrole to za bezpieczenstwo uzytkowania budynku bierze odpowiedzialnosc nadzor.

 

Mozesz trafic na mniej lub bardziej przepisowego inspektora, ale kazdy napewno bedzie mocno patrzyl na bezpieczenstwo, wiec barierki, wysokie progi bez poreczy, utwardzone dojscie do domu itp... Jesli tego nie bedzie to najlepiej dowiedziec sie od nich co trzeba poprawic i napisac pismo z prosba o wycofanie zgloszenia. A pozniej poprawic i zglosic jeszcze raz. Teoretycznie moga spisac z Toba protokol pokontrolny ale z tego co pamietam wiaze sie to z jakimis konsekwencjami finansowymi (ale to musialabys sprawdzic).

[Essegra]

Witam,

właściwie chyba wszystko już wiem- niestety.

Znalazłam info na temat kar, każda nieprawidłowość może mnie kosztować 500 zł.

Jeśli chodzi o numer na budynku, to też absolutnie nie powinien się tam znaleźć, zanim nie będzie pozwolenia z PINB, to tak dla informacji.

Co do barierek, to chciałam to zrobić gdy będzie trochę "wolnej" kasy , diabli mnie biorą na to wszystko.

Pozdrawiam-

Aga

[Szymon_J]

Barierki mozesz zrobic tymczasowe (z desek). Jesli tylko beda w miare solidne, tzn beda gwarantowaly jakies oparcie to dla PINB jest ok.

Co do nieprawidlowosci - dobrze kojarzylem, ze moga uderzyc po kieszeni. Dlatego lepiej wycofac zgloszenie.

[panda]

Jeśli chodzi o numer na budynku, to też absolutnie nie powinien się tam znaleźć, zanim nie będzie pozwolenia z PINB, to tak dla informacji.

Tak dla informacji to ktoś wprowadził Cię w błąd.

Numer nadaje się dla nieruchomości (zabudowanej bądź niezabudowanej) a nie dla budynku, czyli dla pustej działki też numer można nadać. PINB nie nadaje numerów i nie wydaje pozwoleń na zamieszczenie numeru na budynku, to nie ich kompetencje.

Podstawa: Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 28 października 2004 r. w sprawie numeracji porządkowej nieruchomości (Dz.U. 243 poz. 2432)

[Essegra]

Dzięki panda za to uściślenie, mnie jednak chodziło o fakt, że inspekcja u sąsiadów zakwestionowała zamontowany na budynku numer (lecą po kolei, więc każdy zna go przy zakupie działki) bez posiadania oficjalnego pisma o nadaniu tegoż z urzędu.

 

Szymon_J, nie będę już wycofywać dokumentów, kierownik twierdzi, że poprawi co każą.

Barierki faktycznie zrobi się prowizoryczne.

[skorson]

essegra, gdzie znalazłaś info o karach, ja mam ten sam problem co Ty (przesunięcie jakieś q-rcze wirtualne, ale jest- mój kier bud chyba ma słaby wzrok, poza tym schody zewnętrzne się przesunęły i powiększyły, kier bud twierdzi że zmiana nieistotna, ale ja myslę że istotna bo plan zagospodarowania działki się zmienia), w końcu muszę zgłosić zmiany, projekty zamienne itd, ale kar się też spodziewam, niestety....

grzebałem w necie, ale sa jakieś ogólne dane współlczynniki, konkretów za co i za ile nie znalazłem.

[skorson]

essegra, gdzie znalazłaś info o karach, ja mam ten sam problem co Ty (przesunięcie jakieś q-rcze wirtualne, ale jest- mój kier bud chyba ma słaby wzrok, poza tym schody zewnętrzne się przesunęły i powiększyły, kier bud twierdzi że zmiana nieistotna, ale ja myslę że istotna bo plan zagospodarowania działki się zmienia), w końcu muszę zgłosić zmiany, projekty zamienne itd, ale kar się też spodziewam, niestety....

grzebałem w necie, ale sa jakieś ogólne dane współlczynniki, konkretów za co i za ile nie znalazłem.

[Nefer]

Jeśli chodzi o numer na budynku, to też absolutnie nie powinien się tam znaleźć, zanim nie będzie pozwolenia z PINB, to tak dla informacji.

Tak dla informacji to ktoś wprowadził Cię w błąd.

Numer nadaje się dla nieruchomości (zabudowanej bądź niezabudowanej) a nie dla budynku, czyli dla pustej działki też numer można nadać. PINB nie nadaje numerów i nie wydaje pozwoleń na zamieszczenie numeru na budynku, to nie ich kompetencje.

Podstawa: Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 28 października 2004 r. w sprawie numeracji porządkowej nieruchomości (Dz.U. 243 poz. 2432)

 

Dokładnie tak. Moja działka ma swój numer ulicy od 50 lat, pomimo, że nigdy tam nie było budynku mieszkalnego.

[Essegra]

http://www.pinb.pl/index.php?mn=artykuly&sel1=1&sel2=0

 

skorson, podrzucam link

[panda]

inspekcja u sąsiadów zakwestionowała zamontowany na budynku numer (lecą po kolei, więc każdy zna go przy zakupie działki) bez posiadania oficjalnego pisma o nadaniu tegoż z urzędu.

Zna numer przy zakupie działki więc musiał jakoś być przez sprzedającego ujawniony (w akcie notarialnym?)

Podejrzewam że sąsiad co innego nabroił a trzeba było jakoś z twarzą wyjść to opowiadał jaki ten PINB brzydal upierdliwy

 

Z cytowanego wyżej Rozporządzenia:

§ 9. 1. W przypadku gdy oznaczenie nieruchomości numerem porządkowym następuje z urzędu, o fakcie oznaczenia nieruchomości numerem porządkowym zawiadamia się pisemnie właściciela (współwłaścicieli) ujawnionego w ewidencji gruntów i budynków (katastrze nieruchomości), a w przypadku braku takiego właściciela - inną osobę lub osoby ujawnione w tej ewidencji.

§ 10. 1. W widocznym miejscu, na budynkach lub na ogrodzeniu nieruchomości, w terminie dwóch tygodni od dnia otrzymania zawiadomienia o oznaczeniu nieruchomości numerem porządkowym, umieszcza się tabliczkę z numerem porządkowym nieruchomości.

[Essegra]

Czyli rozumien nie zrywać wraz z elewacją mosiężnego numerku?

Powiesiliśmy go juz dawno,ponieważ znaliśmy docelowy numer, ale gdy kiedyś wystapiłam o oficjane nadanie, odesłano mnie z kwitkiem, że dopiero po odbiorze.

Tak więc teraz nie wiem, czy wisi legalnie czy też nie

Pozdrawiam-

Aga

[panda]

odesłano mnie z kwitkiem, że dopiero po odbiorze.

Wisi legalnie. Tak to jest jak urzędnik chce wyżej du... podskoczyć i pokazać kto tu rządzi. A co by było gdybyś nigdy nie chciała się budować?

Zaświadczenie o numerze będzie potrzebne do meldunku. Skoro znasz numer to napisz pismo(!) o

Wydanie duplikatu zaświadczenia o nadaniu numeru porządkowego nieruchomości położonej w ... o numerze ewidencyjnym ..... i numerze porządkowym ..... zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 28 października 2004 r. w sprawie numeracji porządkowej nieruchomości (Dz.U. 243 poz. 2432). W załączeniu kserokopia prawa własności (np. aktu notarialnego, tylko nie cały, po co im za ile kupiłaś).

[skorson]

aha , kapuję, sumuje się odstępstwa , a jesli cały dom został wybudowny bez pozwolenia to stawka x 50 x współczynniki, czyli x2 i x1.

dzieki, no to ruszam do nierównej walki!

[Essegra]

Panda, niby to wiedziałam, niby byłam w ogródku i z gąską sie witałam, ale...

To mała miejscowość, działkę kupiłam od gminy (więc tym bardziej powinni nadać numer bez przeszkód) a jednak odmówli mi nawet wtedy, gdy zarządał tego PINB do kompletu dokumentów.

Powiem więcej, pani z urzędu zadzwoniła osobiście do PINB i powiedziała im, że numeru mi nie wyda, więc i oni stwierdzili, że w takim wypadku już im nie potrzeba.

Odmowę motywowała tym, że oni tzn urząd nadają numery, a potem ludzie latami sie nie meldują. Nie widzę związku, bo mnie chodziło właśnie o zameldowanie.

Fajnie mają gdzieś tam w Polsce ludzie (jak czytam na forum), którym z pomocą urzędników udaje się wszystko gładko poukładać.

Pozdrawiam-

Aga

[panda]

Nie rozumiem, to Ty chcesz mieć ten numer czy nie?

A pani urzędniczka nie chciała czasem zaświadczenia od księdza że do spowiedzi chodzisz?

Przeczytałaś Rozporządzenie? To je wydrukuj i idź do Wójta że jego urzędnik łamie prawo. Złóż wniosek na piśmie na dziennik i czekaj na odpowiedź (pisemną a nie np. na telefon "że nie"). Ode mnie też żądano do nadania numeru i zameldowania odbioru budynku - szybko im przeszło.

[Essegra]

Witam ponownie,

jestem już po kontroli i chciałabym podzielić się "wrażeniami".

Zakwestinowano wielkosć okien i przestawienie ścianek działowych (zmiany nieistotne), ale zmiana lukarny na okno dachowe już jest zmianą istotną, istotne też jest to, że geodeta nie naniósł na mapkę inwentaryzacyjną murków oporowych prowadzących do garażu, oraz wyłożonej puzlami ścieżki prowadzącej do domu, zamiast ośmiu schodów narysował pięć co okazuje się też ma znaczenie.Poza tym nie zgadzała się droga przebiegu kabla energetycznego z projektu zagospodarowania działki z tym co było na mapce geodezyjnej.

Konsekwencje: cofnięcie pozwolenia na budowę, wykonanie projektu zastępczego, wykonanie nowej inwentaryzacji geodezyjnej, ponowna kontrola.Jeśli pojawią się błędy w projekcie zastępczym, a kontrola to wykaże,dopiero wtedy kara finansowa.

Geodeta wypiął się na mnie stwierdzająć, ze mapka była robiona wiosną, a mamy zimę wiec mogłam sobie to wszystko dorobić,co do kabla to stwierdził, że przecież sama mu tak powiedziałam, że "leci w ten sposób"; kierbud się przestraszył (choć nie bardzo) i obiecał pomoc z tym projektem zastępczym (łaskawca).

Jeśli chodzi o barierki na schodach zewnętrznych to je zrobiliśmy przed kontrolą, ale pytałam i oczywiście muszą być.

Teraz pytanie, czy ktoś robił projekt zastępczy gotowego projektu domu i wie ile to kosztuje?

Pozdrawiam-

Aga