Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do koniczynki


Recommended Posts

Co zrobić?

http://images40.fotosik.pl/245/2ce50a8bdaf1ec5amed.jpg

Szkoda że nie mam więcej zdjęć. Ale już wyjaśniam w czym problem. Spójrzcie na rzut parteru w mojej koniczynce.

http://archon.pl/projekt_domu/swf/m451a5463a72b1?poziom=1&id_zmiennej=715

Wchodząc z wiatrołapu do domu, widzimy jeden duży pokój. Zastanawiam się jak zrobić, żeby wszystko miało swoje miejsce, żeby było widać gdzie jest korytarz, jadalnia i salon! Pierwszy pomysł jaki mam to żeby w jadalni i korytarzu zrobić taką samą podłogę a salon oddzielić inną.

Za każdą wskazówkę będę wdzięczna.

Czekam na pomysły.

Pozdrawiam Sylwia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 919
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pierwszy pomysł jaki mam to żeby w jadalni i korytarzu zrobić taką samą podłogę a salon oddzielić inną.

ja bym tak nie zrobiła, jadalnia jest częścią salonu więc jak zrobisz inną podłogę to moze wyjść taka pstrokacizna, na małej powierzchni nie wiem czy to będzie fajnie wyglądać, ale to jest moje zdanie.

Ja w wiatrołapie i korytarzu zrobię podłogę z płytek (jasnych), a w salonie i jadalni jakis kontrastowy kolor parkietu(ciemny), no i w kuchni płytki ( jasne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, masz rację że to nie ma sensu, że by oddzielać salon od jadalni. Ale ciągle mnie męczy to co jest po wyjściu z wiatrołapu do niby korytarzyka. W projekcie po lewej stronie, naprzeciwko WC jest mini szafa, a w prawo stronę się skręca do salonu. I to mnie najbardziej męczy co tu zrobić. Murarz wymurował ściankę na tą szafę i kazał nam się zastanowić czy będziemy ją chcieli zostawić. A ja nie wiem jak będzie dobrze. Musimy albo zrobić tam szafę i inną podłogę (mini korytarz), albo zburzyć szafę i kiedyś w przyszłości na tej ścianie coś postawić. Ale nie wiem. Do czasu kiedy nie robimy tynków mam czas żeby się zastanowić. Może jak miną mrozy i będzie trochę cieplej za oknem to pomysły same będą przychodzić do głowy :lol:

My budujemy naszą koniczynkę w okolicach Chełma. To chyba po przeciwnej stronie od waszej koniczynki.

Mój mąż też jest za podobnym rozwiązaniem problemu w kuchni. Ja też podzielam wasze zdanie. Ale tak mnie zastanawia czy czasami nie przydało by się zamknąć kuchnie (gdy są małe dzieci w domu, lub coś gotujemy, przeciągi itp).

Widzę, że ty również tak samo jak ja czekasz wiosny aby zacząć dalej coś robić w naszych koniczynkach :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojj i ja też mam wiele wątpliwości dotyczących urządzania koniczynki, nie wiem kiedy to u nas nastąpi i dlatego nie martwię się na zaś. U nas całą wykończeniówkę będzie robił mąż z bratem więc to wszystko będzie trwało a ja będę na bierząco rozwiązywać problemy.

Szkoda że tak mało zamieszkanych koniczynek mamy na forum bo rady mieszkańców byłyby na pewno cenne.

Jeżeli chodzi o kuchnię to masz rację że dobrze by było osłonić ją od salonu, ale jak?? Sa to małe powierzchnie i wydaje mi sie ze jakby odgrodzić kuchnię drzwiami to byłaby to malutka klitka a i salon zmniejszyłby się optycznie.

My bierzemy pod uwagę barek i chyba żadnych drzwi nie będziemy robić.

co do zapachów to każdy gotuje to co lubi i ja lubię jak mi pachnie czymś pysznym w całym domu, jak spodziewamy się gości to nie musimy gotować potraw o mniej przyjemnych aromatach :)

salon w naszym domku będzie również miejscem zabaw dziecka/dzieci więc będę miałą je na oku a i z mężem odpoczywającym w salonie będe miala kontakt, nie bede sama zamknieta w kuchni siedziala :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pewnie już zdążyłaś się zorientować, bardzo mało osób dzieli się zdjęciami ze swoich koniczynek. Dlatego też podpatruję inne dzienniczki. I tam znalazłam tam tę kuchnię. Chociaż moim faworytem nadal jest kuchnia którą widziałam w sklepie (BRW).

Podpatruję u innych forumowiczów ich wnętrza, szczególnie podpatruję kolory, dodatki, oświetlenie i podłogi.

Ile jakich będę miała szafek kuchennych pewnie zdecyduję w sklepie, przy pomocy sprzedawcy, który rozrysuję naszą kuchnię. Na pewno też wiem ze nie chciałabym mieć sprzętu AGD zabudowanego (nie wszystko). Lodówka też może dużo wnieść do naszej kuchni, może być elementem dekoracyjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwia głowa do góry, przyjdzie wiosna, trawka się za zieleni i robota się zacznie. :wink: :wink: :wink: Macie drzwi zewnętrzne takie jak ja chciałam, ale u nas akurat w okolicy takich nie było a musieliśmy już wziąć i mamy jakie mamy :-? :-? :-? :-? :-? :-?

 

A drzwi mój mąż wybrał. Też były zamawiane i czekaliśmy 1,5 miesiąca, no i w ostatniej chwili przed zimą zdążyły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podglądałam inspiracje - jasna kanapa wyglada bosko z ciemnym brązem, szkoda że to trochę niepraktyczne :cry:

Z pomarańczowych łazienek polecam również kolekcję ORANGE z tubądzina :

http://claris.republika.pl/domek/wnetrza/tubadzin_orange.jpg

 

http://www.modnalazienka.pl/images/tubadzin_colour_d_floral_orange.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podglądałam inspiracje - jasna kanapa wyglada bosko z ciemnym brązem, szkoda że to trochę niepraktyczne

mi też się podobają jasne kanapy ale jak myślę o tym żeby mieć jeszcze jedno dziecko to chyba na najbliższe 10 lat takie pomysły odpadają.

Ładne to by było przez bardzo krótki okres czasu a potem cała kanapa byłaby ozdobiona maleńkimi łapkami :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też podoba się wiele rzeczy, które nie są praktyczne. My nie mamy jeszcze dzieci. Ale mamy nadzieje, że pojawią się w naszej koniczynce razem z nami. Więc też nie pozwolimy sobie na białą kanapę:(

Chociaż moda nie jest tak ważna jak to, żebyśmy byli szczęśliwi w naszych domkach. A popatrzeć na piękna wnętrza zawsze można.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe no trochę był by problem z tym zlewem :D

Tą kuchnie co widziałam w sklepie jest bardzo podobna do tej, no i te kolory ... super.

A póki co domek zasypany śniegiem. Byłyśmy dzisiaj ta z siostrą, z pod śniegu nie było widać nóg.

Muszę koniecznie ogrodzić bo inaczej nie damy rady odśnieżać działeczki.

Mamy 1,5 metrowe drzewka których teraz prawie nie widać. Hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a my nic nie mamy na działce jeszcze, wiosna jak zrobimy przyłącza to bedzie można wziąć się za tworzenie jakiegos ogrodu. Moja babcia jest cudotwórca w tej kwestii u siebie stworzyła przepiękny ogród i przetrzymuje niektóre okazy dla nas to może niedługo bedziemy miały pole do popisu:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...