jacekp71 18.11.2009 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 ja nie miałem, nie mam i mieć nigdy nie będę !!!! bez względu na to jak Eurobank zareaguje na tę dzisiejszą aferę .... http://www.tvn24.pl/-1,1629300,0,1,wstyd-i-hanba-banku-czy-dluznika,wiadomosc.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 18.11.2009 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2009 Aż się nie chce wierzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 19.11.2009 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Słyszałam w TV nagrane te rozmowy - W szoku jestem! Jak można tak ludzi traktować? I wiecie co? Indagowani przez dziennikarza przedstawiciele banku nie są W OGÓLE zawstydzeni. Uważają, że to normalne, taki sposób rozmowy z dłużnikami. Czyżby w pozostałych bankach też tak było i to jest tajemnica poliszynela? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 19.11.2009 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Nie ma to jak manipulacja przy pomocy mediów - na początku wiadomości duża antyreklama Eurobanku, bo ktos coś tam pogadał, a pod koniec cicha rozmowa n/t fundacji (tu juz nie podali jakaż to "dobroczynna"), która wydymała umierające dziecko... Widać , że są źli i gorsi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LukaEgon 19.11.2009 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 "...jak będzie pan sądzony w sprawie kodeksu karnego.." gość naprawdę nie wie co mówi i o prawie to on ma takie pojęcie jak dziecko z przedszkola. O kulturze tych ludzi chyba nie warto niczego pisać. Każdy słyszał. Jestem w ciężkim szoku. Ja bym pojechał do tego Eurobanku. Miałby pamiątkę na całe życie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 19.11.2009 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 O tak, kodeks karny jest najlepszy - najlepszy dowód jacy debile tam pracują w tej "windykacji". Albo pasują do definicji "zakutego łba" albo perfidnie grają na wywołanie strachu u strony przeciwnej. A swoją drogą to pewnie osobiście bym porozmawiał sobie z tym Panem windykatorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AlCapone 19.11.2009 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Ależ oburzenie że jakiś tam kretyn nakrzyczał na jeszcze większego matoła co to se najsamwpierw telewizor i wypoczynek strzelił a nie pomyslał że to spłacać trzeba.......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 19.11.2009 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 ja Zwróciłem uwagę, że gość napisał pismo o zawieszenie ale go olali i jakaś panienka z okienka powiedziała, ze takie pisam idą do kibla i to chyba było najgorsze w calym tym budrelu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AlCapone 19.11.2009 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 ja Zwróciłem uwagę, że gość napisał pismo o zawieszenie ale go olali i jakaś panienka z okienka powiedziała, ze takie pisam idą do kibla i to chyba było najgorsze w calym tym budrelu No może.....nie wsłuchiwałem się dokładnie...... Ale ilu durniów lata po tych Providentach i innych oszustach to sie w pale nie mieści..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 19.11.2009 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 ja Zwróciłem uwagę, że gość napisał pismo o zawieszenie ale go olali i jakaś panienka z okienka powiedziała, ze takie pisam idą do kibla i to chyba było najgorsze w calym tym budrelu No może.....nie wsłuchiwałem się dokładnie...... Ale ilu durniów lata po tych Providentach i innych oszustach to sie w pale nie mieści..... A wystarczylo przeczytac ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AlCapone 19.11.2009 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 ja Zwróciłem uwagę, że gość napisał pismo o zawieszenie ale go olali i jakaś panienka z okienka powiedziała, ze takie pisam idą do kibla i to chyba było najgorsze w calym tym budrelu No może.....nie wsłuchiwałem się dokładnie...... Ale ilu durniów lata po tych Providentach i innych oszustach to sie w pale nie mieści..... A wystarczylo przeczytac ... Co przeczytać.....????? To akurat najmniej ważne w tym wszystkim.....że sobie tam jakieś pismo złozył....... Oburzenie było że jakis prymityw strasznie zbeształ gościa......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 19.11.2009 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Myślę że takie rzeczy zdażają się częściej i jest to robione z premedytacją. Mój teść wziął coś na kredyt w jednym banku. Raty na rok, w sumie drobiazg, Wszystko byłoby ok ale robiłem mu przelewy i przelałem ratę za wcześnie, bank odnotował brak wpłaty w danym miesiącu (w wcześniejszym były oczywiście dwie ale dla tego banku to źle i ukarał go 20 zł opłatą. Poszedłem z nim sprawę wyjasnić, skierowano nas do pana od windykacj. Siedział żuł kanapkę popijał herbatą i tak z nami rozmawiał. Poszedł ,nie było go 15 min. Gdzie wychodzi i na ile nie powiedział. Chamski był strasznie. W...wiłem się strasznie i poszedłem do jego szefa. Ten przeprosił i powiedział że tak ma być, tamten ma stresować niewypłacalnych. "Uczciwi nie mają się czego bać a nieuczciwi muszą". To jego słowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 19.11.2009 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 ja Zwróciłem uwagę, że gość napisał pismo o zawieszenie ale go olali i jakaś panienka z okienka powiedziała, ze takie pisam idą do kibla i to chyba było najgorsze w calym tym budrelu No może.....nie wsłuchiwałem się dokładnie...... Ale ilu durniów lata po tych Providentach i innych oszustach to sie w pale nie mieści..... A wystarczylo przeczytac ... Co przeczytać.....????? To akurat najmniej ważne w tym wszystkim.....że sobie tam jakieś pismo złozył....... Oburzenie było że jakis prymityw strasznie zbeształ gościa......... Co przeczytac - artykul w linku do konca. Oburzenie sluszne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AlCapone 19.11.2009 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 ja Zwróciłem uwagę, że gość napisał pismo o zawieszenie ale go olali i jakaś panienka z okienka powiedziała, ze takie pisam idą do kibla i to chyba było najgorsze w calym tym budrelu No może.....nie wsłuchiwałem się dokładnie...... Ale ilu durniów lata po tych Providentach i innych oszustach to sie w pale nie mieści..... A wystarczylo przeczytac ... Co przeczytać.....????? To akurat najmniej ważne w tym wszystkim.....że sobie tam jakieś pismo złozył....... Oburzenie było że jakis prymityw strasznie zbeształ gościa......... Co przeczytac - artykul w linku do konca. Oburzenie sluszne. Dobra.....żeby nie było że bronię tych lichwiarzy........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melanrz 19.11.2009 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 Generalnie ja pracowalem na sluchawce, mialem stycznosc z roznymi klientami, ale ta rozmowa rozbroila mnie i to konkretnie. Nie wyobrazam sobie czegos takiego powiedziec klientowi. I tu nie chodzi o to, ze martwilbym sie, ze strace prace, a o to, ze ktos mnie pozwie. Z reszta życie roznie pisze nam los. Ja rowniez moglem wziac kredyt, pozniej nagly zwrot "akcji", strata pracy i nie mialbym z czego splacac. Gdybym wtedy takie slowa uslyszal od konsultanta, pewnie pozwalbym go do sadu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zefir1 19.11.2009 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2009 "Uczciwi nie mają się czego bać a nieuczciwi muszą". To jego słowa. jeśli pozwolisz ja bym napisał tak: "uczciwy człowiek powinien trzymać się zdala od banku, bo istnieje duża szansa że przestanie być normalny" jestem po bankowości i wiem co mówię jeżeli kredyt to tylko w nieuniknionej konieczności i na jak najkrótszy czas. Inaczej sytuacja wygląda jeżeli to my udzielamy kredytu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LukaEgon 20.11.2009 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 jeśli pozwolisz ja bym napisał tak: "uczciwy człowiek powinien trzymać się zdala od banku, bo istnieje duża szansa że przestanie być normalny" jestem po bankowości i wiem co mówię jeżeli kredyt to tylko w nieuniknionej konieczności i na jak najkrótszy czas. Inaczej sytuacja wygląda jeżeli to my udzielamy kredytu...Na czym opierasz swe dziwne twierdzenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melanrz 20.11.2009 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2009 jeśli pozwolisz ja bym napisał tak: "uczciwy człowiek powinien trzymać się zdala od banku, bo istnieje duża szansa że przestanie być normalny" jestem po bankowości i wiem co mówię jeżeli kredyt to tylko w nieuniknionej konieczności i na jak najkrótszy czas. Inaczej sytuacja wygląda jeżeli to my udzielamy kredytu...Na czym opierasz swe dziwne twierdzenia? Szczerze mowiac ja po bankowosci nie jestem, ale w pelni popieram kolege zefir1. Jesli o mnie chodzi, to uwarzam ze na kredyt.... szkoda pieniedzy. Wiadomo. Jesli chce kupic dom, a nie mam za co i nie bede mial, to ok, bo sytuacja tego wymaga... Ale lepiej unikac takich sytuacji. Najgorsze jest tez to, ze kredyty wciagaja. Moja szwagierka ma juz w kredycie samochod (nie ma jeszcze prawka), telewizor, cos tam jeszcze i juz mysli, co kupi jak tylko jej sie jeden kredyt skonczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zefir1 23.11.2009 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Na czym opierasz swe dziwne twierdzenia? Dla niektórych dziwne dla innych wcale takie nie są. To jest moje prywatne zdanie. Może sie wydawać dziwne i niepojęte to, że żaden bank nie da nam pieniędzy za darmo Każda pożyczka/kredyt są pasywami, a pasywa generują koszty... Za obracanie cudzymi pieniędzmi trzeba zapłacić odsetki (procent). Zdarza sie tak, że kupujemy na kredyt dobra, których wcale nie potrzebujemy! Za które trzeba zapłacić jakieś 20% więcej niż przy kupnie za gotówkę. I tak pojawia sie jedna rzecz, druga, trzecia, przy czym często ta pierwsza nie jest do końca spłacona. Zadłużonemu po uszy, jeżeli pojawią się u niego problemy ze spłatą żaden bank nie udzieli nowego kredytu, w tym wypadku pozostają takie kwiatki jak Provident, które szybko i bez zadawania zbędnych pytań udzielają nowej pożyczki. Żeby spłacić stary kredyt ludzie często zaciągają nowy... a niech jeszcze do tego dojdzie utrata pracy, choroba, inne zdarzenia losowe... Co innego gdy kupujemy coś, co bedzie pracowało na siebie i najlepiej na nas, np taksówkarz kupi samochód, malarz sztalugę, płutna, pędzle itp. Wielu moich znajomych siedzi w kredytach po uszy, jeżeli jest im z tym dobrze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.