Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Skandal, skandal !! a czy Ty masz kredyt w Eurobanku ??


jacekp71

Recommended Posts

Słyszałam w TV nagrane te rozmowy - :o :o :o :o :o

W szoku jestem! :o :o :o :o

Jak można tak ludzi traktować? :o :o :o :o :evil: :evil: :evil:

 

I wiecie co? Indagowani przez dziennikarza przedstawiciele banku nie są W OGÓLE zawstydzeni. Uważają, że to normalne, taki sposób rozmowy z dłużnikami. :o :evil: :evil: :evil:

 

Czyżby w pozostałych bankach też tak było i to jest tajemnica poliszynela? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak manipulacja przy pomocy mediów - na początku wiadomości duża antyreklama Eurobanku, bo ktos coś tam pogadał, a pod koniec cicha rozmowa n/t fundacji (tu juz nie podali jakaż to "dobroczynna"), która wydymała umierające dziecko...

Widać , że są źli i gorsi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"...jak będzie pan sądzony w sprawie kodeksu karnego.." :o :o :o gość naprawdę nie wie co mówi i o prawie to on ma takie pojęcie jak dziecko z przedszkola. O kulturze tych ludzi chyba nie warto niczego pisać. Każdy słyszał. Jestem w ciężkim szoku.

 

Ja bym pojechał do tego Eurobanku. Miałby pamiątkę na całe życie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
O tak, kodeks karny jest najlepszy - najlepszy dowód jacy debile tam pracują w tej "windykacji". Albo pasują do definicji "zakutego łba" albo perfidnie grają na wywołanie strachu u strony przeciwnej. A swoją drogą to pewnie osobiście bym porozmawiał sobie z tym Panem windykatorem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja Zwróciłem uwagę, że gość napisał pismo o zawieszenie ale go olali i jakaś panienka z okienka powiedziała, ze takie pisam idą do kibla

 

i to chyba było najgorsze w calym tym budrelu

 

No może.....nie wsłuchiwałem się dokładnie......

 

Ale ilu durniów lata po tych Providentach i innych oszustach to sie w pale nie mieści..... :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja Zwróciłem uwagę, że gość napisał pismo o zawieszenie ale go olali i jakaś panienka z okienka powiedziała, ze takie pisam idą do kibla

 

i to chyba było najgorsze w calym tym budrelu

 

No może.....nie wsłuchiwałem się dokładnie......

 

Ale ilu durniów lata po tych Providentach i innych oszustach to sie w pale nie mieści..... :o

 

A wystarczylo przeczytac ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja Zwróciłem uwagę, że gość napisał pismo o zawieszenie ale go olali i jakaś panienka z okienka powiedziała, ze takie pisam idą do kibla

 

i to chyba było najgorsze w calym tym budrelu

 

No może.....nie wsłuchiwałem się dokładnie......

 

Ale ilu durniów lata po tych Providentach i innych oszustach to sie w pale nie mieści..... :o

 

A wystarczylo przeczytac ...

 

Co przeczytać.....????? To akurat najmniej ważne w tym wszystkim.....że sobie tam jakieś pismo złozył.......

 

Oburzenie było że jakis prymityw strasznie zbeształ gościa.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że takie rzeczy zdażają się częściej i jest to robione z premedytacją. Mój teść wziął coś na kredyt w jednym banku. Raty na rok, w sumie drobiazg, Wszystko byłoby ok ale robiłem mu przelewy i przelałem ratę za wcześnie, bank odnotował brak wpłaty w danym miesiącu (w wcześniejszym były oczywiście dwie ale dla tego banku to źle :o i ukarał go 20 zł opłatą. Poszedłem z nim sprawę wyjasnić, skierowano nas do pana od windykacj. Siedział żuł kanapkę popijał herbatą i tak z nami rozmawiał. Poszedł ,nie było go 15 min. Gdzie wychodzi i na ile nie powiedział. Chamski był strasznie. W...wiłem się strasznie i poszedłem do jego szefa. Ten przeprosił i powiedział że tak ma być, tamten ma stresować niewypłacalnych. "Uczciwi nie mają się czego bać a nieuczciwi muszą". To jego słowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja Zwróciłem uwagę, że gość napisał pismo o zawieszenie ale go olali i jakaś panienka z okienka powiedziała, ze takie pisam idą do kibla

 

i to chyba było najgorsze w calym tym budrelu

 

No może.....nie wsłuchiwałem się dokładnie......

 

Ale ilu durniów lata po tych Providentach i innych oszustach to sie w pale nie mieści..... :o

 

A wystarczylo przeczytac ...

 

Co przeczytać.....????? To akurat najmniej ważne w tym wszystkim.....że sobie tam jakieś pismo złozył.......

 

Oburzenie było że jakis prymityw strasznie zbeształ gościa.........

 

Co przeczytac - artykul w linku do konca.

 

Oburzenie sluszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja Zwróciłem uwagę, że gość napisał pismo o zawieszenie ale go olali i jakaś panienka z okienka powiedziała, ze takie pisam idą do kibla

 

i to chyba było najgorsze w calym tym budrelu

 

No może.....nie wsłuchiwałem się dokładnie......

 

Ale ilu durniów lata po tych Providentach i innych oszustach to sie w pale nie mieści..... :o

 

A wystarczylo przeczytac ...

 

Co przeczytać.....????? To akurat najmniej ważne w tym wszystkim.....że sobie tam jakieś pismo złozył.......

 

Oburzenie było że jakis prymityw strasznie zbeształ gościa.........

 

Co przeczytac - artykul w linku do konca.

 

Oburzenie sluszne.

 

 

Dobra.....żeby nie było że bronię tych lichwiarzy........:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie ja pracowalem na sluchawce, mialem stycznosc z roznymi klientami, ale ta rozmowa rozbroila mnie i to konkretnie. Nie wyobrazam sobie czegos takiego powiedziec klientowi. I tu nie chodzi o to, ze martwilbym sie, ze strace prace, a o to, ze ktos mnie pozwie. Z reszta życie roznie pisze nam los. Ja rowniez moglem wziac kredyt, pozniej nagly zwrot "akcji", strata pracy i nie mialbym z czego splacac. Gdybym wtedy takie slowa uslyszal od konsultanta, pewnie pozwalbym go do sadu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Uczciwi nie mają się czego bać a nieuczciwi muszą". To jego słowa.

 

jeśli pozwolisz ja bym napisał tak:

 

"uczciwy człowiek powinien trzymać się zdala od banku, bo istnieje duża szansa że przestanie być normalny"

 

jestem po bankowości i wiem co mówię :( jeżeli kredyt to tylko w nieuniknionej konieczności i na jak najkrótszy czas. Inaczej sytuacja wygląda jeżeli to my udzielamy kredytu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli pozwolisz ja bym napisał tak:

 

"uczciwy człowiek powinien trzymać się zdala od banku, bo istnieje duża szansa że przestanie być normalny"

 

jestem po bankowości i wiem co mówię :( jeżeli kredyt to tylko w nieuniknionej konieczności i na jak najkrótszy czas. Inaczej sytuacja wygląda jeżeli to my udzielamy kredytu...

Na czym opierasz swe dziwne twierdzenia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli pozwolisz ja bym napisał tak:

 

"uczciwy człowiek powinien trzymać się zdala od banku, bo istnieje duża szansa że przestanie być normalny"

 

jestem po bankowości i wiem co mówię :( jeżeli kredyt to tylko w nieuniknionej konieczności i na jak najkrótszy czas. Inaczej sytuacja wygląda jeżeli to my udzielamy kredytu...

Na czym opierasz swe dziwne twierdzenia?

 

Szczerze mowiac ja po bankowosci nie jestem, ale w pelni popieram kolege zefir1. Jesli o mnie chodzi, to uwarzam ze na kredyt.... szkoda pieniedzy. Wiadomo. Jesli chce kupic dom, a nie mam za co i nie bede mial, to ok, bo sytuacja tego wymaga... Ale lepiej unikac takich sytuacji. Najgorsze jest tez to, ze kredyty wciagaja. Moja szwagierka ma juz w kredycie samochod (nie ma jeszcze prawka), telewizor, cos tam jeszcze i juz mysli, co kupi jak tylko jej sie jeden kredyt skonczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na czym opierasz swe dziwne twierdzenia?

 

Dla niektórych dziwne dla innych wcale takie nie są. To jest moje prywatne zdanie.

 

Może sie wydawać dziwne i niepojęte to, że żaden bank nie da nam pieniędzy za darmo :) Każda pożyczka/kredyt są pasywami, a pasywa generują koszty...

Za obracanie cudzymi pieniędzmi trzeba zapłacić odsetki (procent). Zdarza sie tak, że kupujemy na kredyt dobra, których wcale nie potrzebujemy! Za które trzeba zapłacić jakieś 20% więcej niż przy kupnie za gotówkę. I tak pojawia sie jedna rzecz, druga, trzecia, przy czym często ta pierwsza nie jest do końca spłacona. Zadłużonemu po uszy, jeżeli pojawią się u niego problemy ze spłatą żaden bank nie udzieli nowego kredytu, w tym wypadku pozostają takie kwiatki jak Provident, które szybko i bez zadawania zbędnych pytań udzielają nowej pożyczki. Żeby spłacić stary kredyt ludzie często zaciągają nowy... :roll: a niech jeszcze do tego dojdzie utrata pracy, choroba, inne zdarzenia losowe...

Co innego gdy kupujemy coś, co bedzie pracowało na siebie i najlepiej na nas, np taksówkarz kupi samochód, malarz sztalugę, płutna, pędzle itp.

 

Wielu moich znajomych siedzi w kredytach po uszy, jeżeli jest im z tym dobrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...