Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Z cyklu zrób to sam- Remont pokoju


2faceS

Recommended Posts

Witam,

 

zdecydowałem się na samodzielny remont pokoju który ma mi służyć jako miejsce pracy (7,5 m2). Skończyłem właśnie zdzieranie tapety, jutro biorę się za odklejanie kasetonów i jako że jestem kompletnym laikiem w dziedzinie remontu i budowy chciałbym się was poradzić, tak więc mam kilka pytań:

 

-Przygotowanie ścian: po zdarciu tapet chciałbym naprawić ubytki w ścianach - ?czym? , następnie z tego co czytałem trzeba oblecieć ściany unigruntem, czy to już wszystko odnośnie przygotowania podłoża ? na to płyty gk - no i właśnie byłby wdzięczny za jakieś filmy instruktażowe odnośnie montażu, kolejny pytanko to: na co mocować płyty ? klej ? wkręty ? kołki ? dalej: w pokoju znajduje sie komin który oddaje ciepło...czy w związku z tym muszę użyć płyty o podwyższonej odporności na działanie ognia czy mogę dać zwykłą ? następnie jaka ma być grubośc płyt ? 12,5mm styknie ?

 

Sufit: jak przygotować podłoże ? też oblecieć unigruntem ? następna sprawa która mnie nurtuje to podwieszany sufit, pomieszczenie które remontuje ma jakieś 2,5 m wysokości więc niezbyt wysoko i nie chciałbym go dodatkowo obniżać tak więc czy w związku z tym można jakoś bezpośrednio przyczepić płyty do sufitu czy może jest jakieś inne rozwiązanie ? tym bardziej że mam wentylacje oraz puszkę niemalże pod samym sufitem

 

To by było na razie na tyle. Mam nadzieje że uzyskam odpowiedzi chociaż na część pytań. Czekam na wasze sugestie. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Popieram chęć samodzielnego remontu pamiętaj tylko by się nie zniechęcać gdy coś nie będzie wychodzić (nie wszystko za pierwszym razem jest takie proste), kładź duży nacisk na czystość i w miarę możliwości na precyzje to wszystko będzie cacy;).

 

-Przygotowanie ścian: po zdarciu tapet chciałbym naprawić ubytki w ścianach - ?czym?

 

Proponuje gipsem albo zaprawą (tutaj podobno rollas się bardzo dobrze sprawdza choć nie wiem ponieważ nie próbowałem), zależnie od tego jak bardzo nie równe są ściany, dobrym rozwiązaniem jest również położenie bezpośrednio płyt gk na profilach przymocowanych do ściany- wówczas często się okazuje, że nie trzeba nic wyrównywać (na kleju jest troszkę ciężej na nie równych ścianach), najlepiej wklej zdjęcia pomieszczenia.

 

Jak znajdę czas trochę później to rozpisze się bardziej. Jeżeli ktoś ma obiekcje do tego co napisałem to prosił bym aby mnie poprawić, ponieważ sam jestem początkujący. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubytki uzupełniasz gipsem lub zaprawą tynkarską. Jeśli na to pójdą płyty to w gruncie rzeczy bez znaczenia czym to pozalepiasz. Płyty na ściany dajesz na profilach lub na klej. Jeśli komin nie jest gorący tylko po prostu letni możesz spokojnie dać zwykła płytę. Co do grubości to styknie :wink:

 

Pod profile nie musisz gruntować. Według sztuki na sufit płyty idą wyłącznie na profilach. Oczywiście są też tacy, którzy płyty do sufitu kleją, ale z tym to raczej samemu sobie nie poradzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź liczę na ciąg dalszy :D czyli ściany trzeba będzie oblecieć zaprawą murarską...bo mam jedną dużą dziurę po wymianie hydrauliki i gips będzie trochę nie na miejscu. ściany powiedzmy że są względnie równe ale zapewne nie na tyle żeby płyty gk idealnie dochodziły więc pewnie trzeba będzie sie trochę pobawić klejem, co do mocowania płyt na profilach to odpada gdyż pokój jest i tak mały i nie chciałbym tracić dodatkowej przestrzeni, niestety na chwile obecną nie mam czym zrobić fotek :( mogę jedynie napisać że jest to 19-letni dom więc względnie młody, budowany tanią siłą roboczą czym zaowocowały krzywe podłogi, z którymi również nie wiem co zrobić...i chyba na własną rękę nic nie zrobię :evil: no to by było na tyle, ide zrywać kasetony :D

 

Czekam na dalsze instrukcje. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według sztuki na sufit płyty idą wyłącznie na profilach. Oczywiście są też tacy, którzy płyty do sufitu kleją, ale z tym to raczej samemu sobie nie poradzisz.

 

ten sufit mnie najbardziej przeraża :o a tak wogóle to ile traci sie cm na takim podwieszanym suficie ? narazie jedynym logicznym rozwiązaniem wydaje sie być montaż takich małych płyt sufitowych rozmiarem przypominają kasetony wiec będą praktyczniejsze w montażu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale skoro kolega ma zamiar klaść płyty kartonowo-gipsowe to po co bawić się w naprawianie ubytków? Przecież i tak ich pod płytami widać nie będzie :lol:
Właśnie też tak sobie pomyślałem, ale jak ktoś chce może naprawić :) Kupić worek zaprawy, zalepić największe dziury i po sprawie :wink:

 

somerisk oczywiście że można, ale wszystko zależy od temperatury tegoż komina. Bo jeśli nie jest to konieczne to nie ma sensu dawać ognioodpornych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak wogóle to ile traci sie cm na takim podwieszanym suficie ?

Jeżeli sufit trzyma poziom to w 4-5cm zmieścisz się spokojnie.

Płyty klejone na ścianę też nie zabierają aż tak dużo miejsca żeby brać to pod uwagę. Płyta 12,5mm plus klej to wyjdzie ci ze 3cm z każdej strony

Jeżeli chodzi o technologie to całość wiedzy łącznie z rysunkami poglądowymi i filmikami znajdziesz na bez problemu na stronach Rigipsa, Knaufa i Lafarge

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde wiedziałem że z tym sufitem będzie problem :-?

 

te profile kapeluszowe wydają się być dobrym rozwiązaniem, trzeba tylko posprawdzać poziom przed zamontowaniem...dać jakieś podkładki dla wyrównania i jazda, razem z płytą będą zajmować ze 2 cm, tylko trzeba kupić te małe płyty sufitowe bo inaczej nie dam rady z montażem. Dobrze mówię czy palnąłem głupotę ? :roll: mam jeszcze takie pytanko: czy muszę odizolować te płyty sufitowe folią ? tak jak tutaj --> http://lh4.ggpht.com/jajozaza/SHzisXoaVzI/AAAAAAAACPw/d3oibSBJs3Q/s800/_MG_1892.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Pomieszczenie które chcesz robić nie jest zbyt wielkie a pakowanie płyt pomniejszy go o parę cm.Koszt płyt i reszty też nie jest mały a ma to być pokój do pracy.Luźne elementy ściany bym skuł zagruntował i wypełnił zaprawą albo szarym gipsem,potem jakaś struktura z gipsu na ściany i sufit potem farba i gotowe szybko i tanio a umiejętności nie trzeba za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowanie wole płyty, ostatnio widziałem pomieszczenie wykonane przez "fachowca" obleciane gipsem, powiem tylko tyle że pozostawiało wieeeeele do życzenia więc w ogóle sie za to nie biore, bo wymaże się tym jak dzieciak farbami a efekt i tak będzie do niczego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pełen podziwu :wink: jednak ja nie chciałbym aż tak nabrudzić w domu z powodu jednego pokoju, wiec pozostanę przy płytach, chciałbym jeszcze tylko "usłyszeć" od was opinie na temat tych profili kapeluszowych, czy to zda egzamin ? i jaki stopień zaawansowania jest potrzebny :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...