Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wygięcie okna - Gealan


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam

Te wkręty jak najbardziej zapobiegłyby wypchnięciu przez pianę, oczywiście nie w każdym materiale można je stosować, ale teraz zupełnie nie nadają się do rozciągania wypchanej ościeżnicy. Nieumiejętnie wkręcane mogą nawet minimalnie powiększyć wybrzuszenie. Zresztą bez wycięcia piany nawet dyblami nie zlikwidujesz brzuszka większego niż 1-2 mm.

Proponuję wyciąć pianę, dać dystanse odpowiedniej wysokości tak żeby rozepchały ościeżnicę po ok. 1-2 mm powyżej "nominalnej" szerokości i zapianować. Przy braku odpowiednich dystansów zwykłe rozpórki mogą być. Łeb wkręta czy dybla to wątpliwy ozdobnik.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... bez wycięcia piany nawet dyblami nie zlikwidujesz brzuszka większego niż 1-2 mm....
IVO - przetestowane - spokojnie do 4-5 mm ściągnąć dyblem można bez wycinania piany ale TYLKO dyblem i to tez trzeba to umieć zrobić. Podobnie jak każde skrzydło można spokojnie wyprostować - na to też są sposoby ale... ale lepiej niech to robią Ci co się znają na konstrukcji okna i wiedza co i jak - to nie temat dla Forumowiczów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... bez wycięcia piany nawet dyblami nie zlikwidujesz brzuszka większego niż 1-2 mm....
IVO - przetestowane - spokojnie do 4-5 mm ściągnąć dyblem można bez wycinania piany ale TYLKO dyblem i to tez trzeba to umieć zrobić. Podobnie jak każde skrzydło można spokojnie wyprostować - na to też są sposoby ale... ale lepiej niech to robią Ci co się znają na konstrukcji okna i wiedza co i jak - to nie temat dla Forumowiczów

Zapomniałeś dodać jareko, że ten dybel musi jeszcze mieć "za co się zaprzeć". Jeżeli ściana jest z betonu albo silki to ok. Jeżeli z gazobetonu to nie ma raczej szans. W porotermie na dwoje babka wróżyła (zależy jak trafisz długością dybla w ścianki pustaka) ale generalnie dyble nie bardzo trzymają w takim materiale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zauważyłem u siebie że jedno ze skrzydeł przy oknie tarasowym jest dellikatnie wygięte do wewnątrz budynku (od strony zawiasów). Przy zamknięciu powstaje szczelina ok 1-2mm. Okna były montowane ok 1.5 roku temu, ale zauważyłem to dopiero teraz, ponieważ przed miesiącm się wprowadziliśmy.

Co może być przyzyną i jak temu zaradzić?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... bez wycięcia piany nawet dyblami nie zlikwidujesz brzuszka większego niż 1-2 mm....
IVO - przetestowane - spokojnie do 4-5 mm ściągnąć dyblem można bez wycinania piany ale TYLKO dyblem i to tez trzeba to umieć zrobić. Podobnie jak każde skrzydło można spokojnie wyprostować - na to też są sposoby ale... ale lepiej niech to robią Ci co się znają na konstrukcji okna i wiedza co i jak - to nie temat dla Forumowiczów

Niektóre wygięcia skrzydeł (zależy w której płaszczyźnie) usuwa się banalnie łatwo, inne to już bardziej tajemna wiedza, tu się zgodzę.

Ściągnięcie dyblem 4-5 mm ???

Primo- dużo zależy od piany, jej twardości, gęstości, grubości warstwy itp.

Secundo- faktycznie materiał ściany, beton najlepiej.

Drugie secundo- wzmocnienie, przy zamkniętym lepiej, przy otwartym C ułożonym poprzecznie do osi okna ugnie się ścianka i owszem zrobimy ale wgłębienie ładne łbem dybla w ościeżnicy.

Trzecie secundo- efektem zbyt ostrych naciągań zbyt szeroko rozstawionymi dyblami może być "pofalowanie" ościeżnicy tudzież pęknięcia ścianki profilu pod naciskiem łba dybla (bezołowiowe, ekologiczne kurna olek czarny olek :evil: )

Niejednokrotnie zdażało mi się ratowanie powypychanych ościeżnic i więcej niż o 2mm wolałem siłowo nie próbować.

 

Mimo wszystko uważam że warto się pobawić w usunięcie piany i dalej tak jak napisałem wyżej.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montażyści będą u mnie wycinać piankę, dawać rozpórki i piankować od nowa.

Mam jeszcze dylemat odnośnie kotew. Na oknie. np. 150x150 dali mi ich 5, jedna na środku u góry, w pionie 2 na każdą ze stron. Szkoda, że ich wczeniej nie przypilnowałem, bo kotew jest za mało, w pionie powinno byc 3. Mówiłem im o tym, ale oni twierdzą że zawsze tak robili i było dobrze, że okno opiera się o tynk i to wystarczy. No nie wiem czy im wierzyć.

Można by to naprawić montując dyble, czy wystarczył by jeden dodatkowy dybel na środku, czy może lepiej zamontować 3 i rozmieścić je wg instrukcji montażu.

I jeszcze jedno pytanie, jak właściwie montuje się dyble? Na stronie firmy okfens znalazłem instrukcje montażu na dyble, wg instrukcji cała główka dybla jest schowana w profilu i na to nachodzi plastikowa zatyczka, wszystko później wygląda estetycznie.

Fachowcy którzy u mnie montują okna twierdzą, że łeb dybla będzie widoczny na ramie. Jak to w końcu wygląda w praktyce?

Czy montaż dybli ma jakieś nagatywne skutki, np. dostawanie się wilgoci do środka okna, korozja wzmocnień profili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniecznie zażądaj dołożenie dodatkowych kotew! Montaż okna 150x150 na 5 szt. powinien podchodzić pod prokuraturę :evil:

A jaki jest rozmieszczenie kotew przy drzwiach balkonowych?

Dyble można zamontować tak by łebki wystawały albo były schowane. Do obu wersji są dostępne odpowiednie zaślepki (grzybki albo płaskie). Dyble nie mają żadnych "skutków negatywnych" - chyba, że ktoś jest strasznym estetą i przeszkadza mu zaślepka... Niektóre instrukcje montażu zalecają dać trochę silikonu pod łebki dybli umieszczone w progu ramy (na dole) by nie dopuścić do przenikana przez otwór na dybel wody, która może się czasem zbierać w ramie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....przykręcone do profili....
nie ma takiego wymagania jesli kotwy sa przewidziane do danego systemu profili i "zapinają" się z dużym oporem

Wymogu nie ma ale jest to wskazane. Inaczej kotwa trzyma w samym plastiku i jak jest kiepskiej jakości (a takich teraz większość) to łatwo ją z niego wyrwać. Jak ktoś tak ładnie spaprał montaż to lepiej już zrobić to porządnie - raz a dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby wyciągnąć okna to musieli by wykuć wszystkie szpalety, wolałbym uniknąć wymontowania okien.

To może teraz wystarczyłoby zamontować dyble w odpowiedniej ilości?

Można i tak ale jak nie wytniesz piany to może być problem z wyprostowaniem ram (już dyskutowaliśmy o tym powyżej) no a piany też nie wytniesz bez skucia szpalet...

Zapomniałem wcześniej o jeszcze jednej bardzo ważnej kwestii: co z mocowaniem okien i drzwi w progach???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o montowanie w progach to trzyma się tylko na piance.

Wiesz co? Poszukaj w necie jakąkolwiek instrukcję montażu okien. Zapoznaj się z nią i dopiero wtedy, wiedząc już jak to powinno wyglądać, zleć poprawkę montażu. Inaczej czeka cię poprawianie poprawek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...