jareko 23.11.2009 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Cóż-przy tak kategorycznym stwierdzeniu jakikolwiek dalszy komentarz mija się z celem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
IVO333 23.11.2009 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 WitamTe wkręty jak najbardziej zapobiegłyby wypchnięciu przez pianę, oczywiście nie w każdym materiale można je stosować, ale teraz zupełnie nie nadają się do rozciągania wypchanej ościeżnicy. Nieumiejętnie wkręcane mogą nawet minimalnie powiększyć wybrzuszenie. Zresztą bez wycięcia piany nawet dyblami nie zlikwidujesz brzuszka większego niż 1-2 mm.Proponuję wyciąć pianę, dać dystanse odpowiedniej wysokości tak żeby rozepchały ościeżnicę po ok. 1-2 mm powyżej "nominalnej" szerokości i zapianować. Przy braku odpowiednich dystansów zwykłe rozpórki mogą być. Łeb wkręta czy dybla to wątpliwy ozdobnik. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 23.11.2009 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 ... bez wycięcia piany nawet dyblami nie zlikwidujesz brzuszka większego niż 1-2 mm....IVO - przetestowane - spokojnie do 4-5 mm ściągnąć dyblem można bez wycinania piany ale TYLKO dyblem i to tez trzeba to umieć zrobić. Podobnie jak każde skrzydło można spokojnie wyprostować - na to też są sposoby ale... ale lepiej niech to robią Ci co się znają na konstrukcji okna i wiedza co i jak - to nie temat dla Forumowiczów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 23.11.2009 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 ... bez wycięcia piany nawet dyblami nie zlikwidujesz brzuszka większego niż 1-2 mm....IVO - przetestowane - spokojnie do 4-5 mm ściągnąć dyblem można bez wycinania piany ale TYLKO dyblem i to tez trzeba to umieć zrobić. Podobnie jak każde skrzydło można spokojnie wyprostować - na to też są sposoby ale... ale lepiej niech to robią Ci co się znają na konstrukcji okna i wiedza co i jak - to nie temat dla Forumowiczów Zapomniałeś dodać jareko, że ten dybel musi jeszcze mieć "za co się zaprzeć". Jeżeli ściana jest z betonu albo silki to ok. Jeżeli z gazobetonu to nie ma raczej szans. W porotermie na dwoje babka wróżyła (zależy jak trafisz długością dybla w ścianki pustaka) ale generalnie dyble nie bardzo trzymają w takim materiale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zetka79 23.11.2009 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 zauważyłem u siebie że jedno ze skrzydeł przy oknie tarasowym jest dellikatnie wygięte do wewnątrz budynku (od strony zawiasów). Przy zamknięciu powstaje szczelina ok 1-2mm. Okna były montowane ok 1.5 roku temu, ale zauważyłem to dopiero teraz, ponieważ przed miesiącm się wprowadziliśmy.Co może być przyzyną i jak temu zaradzić?pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej_78 23.11.2009 22:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Jutro przyjadą na reklamacje Ci sami Panowie, którzy montowali okna, zobaczymy jakie rozwiązanie mi zaproponują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
IVO333 23.11.2009 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 ... bez wycięcia piany nawet dyblami nie zlikwidujesz brzuszka większego niż 1-2 mm....IVO - przetestowane - spokojnie do 4-5 mm ściągnąć dyblem można bez wycinania piany ale TYLKO dyblem i to tez trzeba to umieć zrobić. Podobnie jak każde skrzydło można spokojnie wyprostować - na to też są sposoby ale... ale lepiej niech to robią Ci co się znają na konstrukcji okna i wiedza co i jak - to nie temat dla Forumowiczów Niektóre wygięcia skrzydeł (zależy w której płaszczyźnie) usuwa się banalnie łatwo, inne to już bardziej tajemna wiedza, tu się zgodzę. Ściągnięcie dyblem 4-5 mm ??? Primo- dużo zależy od piany, jej twardości, gęstości, grubości warstwy itp. Secundo- faktycznie materiał ściany, beton najlepiej. Drugie secundo- wzmocnienie, przy zamkniętym lepiej, przy otwartym C ułożonym poprzecznie do osi okna ugnie się ścianka i owszem zrobimy ale wgłębienie ładne łbem dybla w ościeżnicy. Trzecie secundo- efektem zbyt ostrych naciągań zbyt szeroko rozstawionymi dyblami może być "pofalowanie" ościeżnicy tudzież pęknięcia ścianki profilu pod naciskiem łba dybla (bezołowiowe, ekologiczne kurna olek czarny olek ) Niejednokrotnie zdażało mi się ratowanie powypychanych ościeżnic i więcej niż o 2mm wolałem siłowo nie próbować. Mimo wszystko uważam że warto się pobawić w usunięcie piany i dalej tak jak napisałem wyżej. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej_78 24.11.2009 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Montażyści będą u mnie wycinać piankę, dawać rozpórki i piankować od nowa. Mam jeszcze dylemat odnośnie kotew. Na oknie. np. 150x150 dali mi ich 5, jedna na środku u góry, w pionie 2 na każdą ze stron. Szkoda, że ich wczeniej nie przypilnowałem, bo kotew jest za mało, w pionie powinno byc 3. Mówiłem im o tym, ale oni twierdzą że zawsze tak robili i było dobrze, że okno opiera się o tynk i to wystarczy. No nie wiem czy im wierzyć.Można by to naprawić montując dyble, czy wystarczył by jeden dodatkowy dybel na środku, czy może lepiej zamontować 3 i rozmieścić je wg instrukcji montażu. I jeszcze jedno pytanie, jak właściwie montuje się dyble? Na stronie firmy okfens znalazłem instrukcje montażu na dyble, wg instrukcji cała główka dybla jest schowana w profilu i na to nachodzi plastikowa zatyczka, wszystko później wygląda estetycznie. Fachowcy którzy u mnie montują okna twierdzą, że łeb dybla będzie widoczny na ramie. Jak to w końcu wygląda w praktyce?Czy montaż dybli ma jakieś nagatywne skutki, np. dostawanie się wilgoci do środka okna, korozja wzmocnień profili? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 24.11.2009 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Koniecznie zażądaj dołożenie dodatkowych kotew! Montaż okna 150x150 na 5 szt. powinien podchodzić pod prokuraturę A jaki jest rozmieszczenie kotew przy drzwiach balkonowych? Dyble można zamontować tak by łebki wystawały albo były schowane. Do obu wersji są dostępne odpowiednie zaślepki (grzybki albo płaskie). Dyble nie mają żadnych "skutków negatywnych" - chyba, że ktoś jest strasznym estetą i przeszkadza mu zaślepka... Niektóre instrukcje montażu zalecają dać trochę silikonu pod łebki dybli umieszczone w progu ramy (na dole) by nie dopuścić do przenikana przez otwór na dybel wody, która może się czasem zbierać w ramie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej_78 24.11.2009 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Okna balkonowe (220 cm) zamontowane są na 7 kotwach, po 3 na boki i jedna na środku na górnej poprzeczce. Ze względu na "pracę okna" to lepiej żebym żądał dołożenie kotwy czy dybla, czy nie ma to żadnego znaczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 24.11.2009 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 W tej sytuacji cały montaż jest spaprany dokumentnie. Okna należałoby wyrwać, zamocować ponownie kotwy (w odpowiedniej ilości, przykręcone do profili) i całość ponownie zamontować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej_78 24.11.2009 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Żeby wyciągnąć okna to musieli by wykuć wszystkie szpalety, wolałbym uniknąć wymontowania okien.To może teraz wystarczyłoby zamontować dyble w odpowiedniej ilości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 24.11.2009 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 ....przykręcone do profili....nie ma takiego wymagania jesli kotwy sa przewidziane do danego systemu profili i "zapinają" się z dużym oporem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 24.11.2009 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 ....przykręcone do profili....nie ma takiego wymagania jesli kotwy sa przewidziane do danego systemu profili i "zapinają" się z dużym oporem Wymogu nie ma ale jest to wskazane. Inaczej kotwa trzyma w samym plastiku i jak jest kiepskiej jakości (a takich teraz większość) to łatwo ją z niego wyrwać. Jak ktoś tak ładnie spaprał montaż to lepiej już zrobić to porządnie - raz a dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 24.11.2009 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Żeby wyciągnąć okna to musieli by wykuć wszystkie szpalety, wolałbym uniknąć wymontowania okien. To może teraz wystarczyłoby zamontować dyble w odpowiedniej ilości? Można i tak ale jak nie wytniesz piany to może być problem z wyprostowaniem ram (już dyskutowaliśmy o tym powyżej) no a piany też nie wytniesz bez skucia szpalet... Zapomniałem wcześniej o jeszcze jednej bardzo ważnej kwestii: co z mocowaniem okien i drzwi w progach??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej_78 24.11.2009 20:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Montażyści dzisiaj skuli część szpalet i zapianowali od nowa, jeszcze nie wiem jakie bądą tego efekty.Jeśli chodzi o montowanie w progach to trzyma się tylko na piance. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 24.11.2009 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 ...Jeśli chodzi o montowanie w progach to trzyma się tylko na piance.niestety standard spie... montazy a choc podklinowane w jakis sposob? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 24.11.2009 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Jeśli chodzi o montowanie w progach to trzyma się tylko na piance. Wiesz co? Poszukaj w necie jakąkolwiek instrukcję montażu okien. Zapoznaj się z nią i dopiero wtedy, wiedząc już jak to powinno wyglądać, zleć poprawkę montażu. Inaczej czeka cię poprawianie poprawek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej_78 24.11.2009 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Na dole były kliny drewniane stożkowe, na tym poziomowali. Te kliny były pod oknami kilka miesięcy, dopiero teraz je wyjąłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 24.11.2009 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Na dole były kliny drewniane stożkowe, na tym poziomowali. Te kliny były pod oknami kilka miesięcy, dopiero teraz je wyjąłem.przepraszam ze sie wkurze - a po jaka cholere je wyjales? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.