Czy zakrywać otwory okienne na zime?

[martek1981]

A u mnie wszystkie okna i drzwi zabezpieczone. Nie wiem po co miało by mi do środka zacinać deszczem lub śniegiem. Miałem deski po szalunkach więc je wykorzystałem. Szczeliny, które są w zupełności zapewniają wentylację. Był jeszcze jeden powód - wstawione okna połaciowe, nie chciałem żeby wyparowały, a tak jest jakaś przeszkoda dla złodzieja.

[andrew01]

Ja również mam dylemat czy zabezpieczać otwory na zimę, dom jest w stanie surowym z wykończonym dachem. Z jednej strony chciałbym aby to porządnie wyschło, a z drugiej boję się aby za dużo nie napadało. Z tego co zauważyłem to zdania są również na forum podzielone.

 

A jeśli już bym się jednak zdecydował na jakieś zabezpieczenie otworów to jak to zrobić najprościej? Wiosną będą już wstawiane okna docelowe więc to jedynie na okres zimy. Najbardziej pomysłów mi brakuje w kwestii zabezpieczenia okna tarasowego (około 3m) i drzwi garażowych.

 

Pozdrawiam

Andrzej

[Gość]

... A jeśli już bym się jednak zdecydował na jakieś zabezpieczenie otworów to jak to zrobić najprościej? ...

najprościej połozyc po 2- 3 rzędy pustaków /pozostałość z budowy/

tak aby nie całkiem zakryć swiatło

choć jakiegoś większego sensu w tym nie widze - bo złodziej i mróz i tak moga dostac sie do budynku

[bartolinixxx]

Jak w temacie - czy jest sens zakrywac otwory folia np? Czy po prostu zostawic niech przewieje przez zime...

 

Okna trzeba zabić deskami. Nie za szczelnie ale żeby nie nasypało śniegu i żeby deszcz nie zacinał do środka. Po trzecie to silne wiatry mogą ci unieść dach. Były takie przypadki więc ogranicz przeciągi.

[tutli_putli]

Najlepiej zrobił mój sąsiad natychmiast po zakończeniu stanu SSZ (dach mu kryli dechami w trakcie niezłych opadów) wstawił sobie pozbierane od ludzi stare okna, drzwi i to wszystko szczelnie opiankował nie dając szans na doschnięcie i wentylację

[yaro672]

Jak w temacie - czy jest sens zakrywac otwory folia np? Czy po prostu zostawic niech przewieje przez zime...

 

Oczywiście że jest sens. Ja zasłoniłem folią. Po co ma ci padać i wiać syf do środka, a i jacyś żule mogą się rozgościć i zanieczyścić ci salon

[zk140t]

Oczywiście że jest sens. Ja zasłoniłem folią. Po co ma ci padać i wiać syf do środka, a i jacyś żule mogą się rozgościć i zanieczyścić ci salon

 

Żule nie lubią zimna i przeciągów.

Żule właśnie uwielbiają suche i pozbawione syfu, zabezpieczone folią "przytulne" budowy na odludziu.

Masz tam jeszcze jakiegoś żeliwniaka i składzik opału?

Jeśli tak, to najmij stróża...

[yaro672]

No jak ktoś ma chałupę na odludziu to moze masz racje, ale jak blisko centrum i cywilizacji to lepiej zasłonic. Mam z tym niemiłe doświadczenia. A i tak każdy robi jak uważa . Ja tam jestem za zabezpieczeniem.

[zk140t]

No jak ktoś ma chałupę na odludziu to moze masz racje, ale jak blisko centrum i cywilizacji to lepiej zasłonic. Mam z tym niemiłe doświadczenia. A i tak każdy robi jak uważa . Ja tam jestem za zabezpieczeniem.

 

Właśnie.

Niech każdy robi jak uważa.

 

P.S.

Tym bardziej nikt nie zauważy nieproszonych gości w zafoliowanym domu blisko centrum i cywilizacji, ponieważ na wszystkich budowach coś się dzieje i ludzie zwyczajnie nie zwracają już uwagi na pojedynczy dom.

Podobnie jest z alarmami.

Na nowych osiedlach nikt już nie zwraca uwagi na wyjącą syrenę alarmową.

Każdy myśli, że to kolejny fałszywy alarm u sąsiada, wywołany przez malarzy, płytkarzy, cieśli, stolarzy, ciepłowników... itp ...

[zk140t]

Podobnie jest z alarmami.

Na nowych osiedlach nikt już nie zwraca uwagi na wyjącą syrenę alarmową.

Każdy myśli, że to kolejny fałszywy alarm u sąsiada, wywołany przez malarzy, płytkarzy, cieśli, stolarzy, ciepłowników... itp ...

 

Wczoraj pisałem, dzisiaj doświadczyłem...

 

Kilkaset metrów ode mnie, w wykańczanym domu młodych ludzi którzy pracują za granicą sygnalizator alarmowy mrugał i świecił od kilku dni.

Dopiero dzisiaj rodzice inwestorów odkryli włamanie.

Do tej pory nikt nie zareagował, ponieważ każy myślał, że to alarm fałszywy.

[andzia770401]

Ja również mam dylemat czy zabezpieczać otwory na zimę, dom jest w stanie surowym z wykończonym dachem. Z jednej strony chciałbym aby to porządnie wyschło, a z drugiej boję się aby za dużo nie napadało. Z tego co zauważyłem to zdania są również na forum podzielone.

 

A jeśli już bym się jednak zdecydował na jakieś zabezpieczenie otworów to jak to zrobić najprościej? Wiosną będą już wstawiane okna docelowe więc to jedynie na okres zimy. Najbardziej pomysłów mi brakuje w kwestii zabezpieczenia okna tarasowego (około 3m) i drzwi garażowych.

 

Pozdrawiam

Andrzej

Z oknami czy bez Pański domek prezentuje się fantastycznie! Podziwiam, kibicuje i czekam na postępy! pozdrawiam- dalsza sąsiadka

[mr6319]

Ja zabezpieczyłem folią, ale niezbyt szczelnie. Specjalnie zostały zostawione małe szczeliny dla przewiewów.

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/6ad321f53431c1657b6e4c89f221e71b,10,19,0.jpg

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/166f84904a65e28b406d48ad6c397b18,10,19,0.jpg

[martek1981]

Przy Bałtyckich wiatrach folia pofrunęła by po pierwszej wichurze więc mam tak:

http://images47.fotosik.pl/248/08f4a18e353a831bmed.jpg

http://images44.fotosik.pl/248/ed9c22791e4b757cmed.jpg

[andrew01]

Z oknami czy bez Pański domek prezentuje się fantastycznie! Podziwiam, kibicuje i czekam na postępy! pozdrawiam- dalsza sąsiadka

 

Ale ten świat mały, a zwłaszcza "Rudnik" dziękuję i również pozdrawiam.

[wick]

Ja zabezpieczyłem folią, ale niezbyt szczelnie. Specjalnie zostały zostawione małe szczeliny dla przewiewów.

 

http://foto3.m.onet.pl/_m/6ad321f53431c1657b6e4c89f221e71b,10,19,0.jpg

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/166f84904a65e28b406d48ad6c397b18,10,19,0.jpg

nakrywając okna od wewnętrznej strony,narażamy wrażliwe miejsca na zawilgocenie