Czy wszędzie paroizolacja na poddaszu????

[larry]

Witajcie.

Czy ma sens dawanie paroizolacji na całym poddaszu, skoro w sypialni czy nawet pokoju człowiek chyba nie produkuje tyle pary, żeby mogła zaszkodzić ociepleniu. A nawet, to jeśli stosuje się mambranę wysokoparoprzepuszczalną (>20000g/m2/24h) to powinna sobie poradzić z taką ilością pary. A chyba lepiej gdy w sypialni ta wilgośc po całonocnym chrapaniu będzie mogła gdzie sobie polecieć niż spać i obudzić się w foliowym worku. Paroizolację powinno się stosować chyba tylko w łazience i kuchni, jeśli taka na poddaszu występuje. Nawet jeden z producentów wełny podaje takie rozwiązanie. Co wy o tym myślicie?

[rogi]

paroizolacje daje się aby nie zawilgotniała wełna którą dajesz na dach lub strop. Za wentylację odpowiedzialne są w tym przypadku okna i komin wentylacyjny. nawet jak nie dasz paroizolacji to i tak niewielka ilość pary przedostanie sie przez wełnę, a może (kiedyś napewno) ją zawilgocić.

[jprzedworski]

A z parteru na poddasze wilgoć się nie przedostaje???

Poza tym, ile zaoszczędzisz na tej folii?

[Dave]

Teoria mowi ze mozna nie dawac paroizolacji tam gdzie nie produkuje sie duzo wilgoci jak w sypialni. Ale w praktyce zawsze lepiej jak sie da izolacje bo nawet te minimalne ilosci pary moga zawilgocic welne i pogorszyc ocieplenie. A w ogole to najlepiej dac paroizolacje z napylona warstwa aluminium poprawiajac tym samym ocieplenie dachu - wiadomo ze cieplo z reguly wedruje do gory i od gory trzeba sie jak najlepiej zabezpieczyc przed jego ucieczka. Koszt folii aluminiowej na cale poddasze wyniosl u mnie 260zl (150m2). Sadze ze za te pieniadze warto. To wszak rownowartosc zaledwie 20l porzadnej farby kolorowej.

 

D.

[rogi]

Właśnie folia to groszowe sporawy a zawsze pewniej pokryta izolacja.